WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Musze spróbować na zgagę zatem, choć nie wiem, czy ją przełknęinzynierka wrote:Agatia, w takim razie woda Zuber. Pół na pół z letnią wodą działa cuda. A i jeszcze zalecana jest podobno dla diabetyków, bo obniża cukry.
Ratuję się nią w przypadku mega hiper obrzydliwej zgagi stulecia, bo wtedy to już rennie na bank nie działa.
Mój tata ja pija i jest lekko mówiąc... masakryczna w smaku
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
o matko Angela masz się z tymi infekcjamiAngela89 wrote:Ehs mąż pojechał właśnie po receptę na antybiotyk, na ostatniej wizycie poprosiłam o posiew i coś wyszło :/nie wiem co dlatego kazałam wziąść od razu wynik
wiec będę brała znów 2 na raz antybiotyki. Ale cieszę się że intuicja mnie nie zawiodła miałaś jakieś objawy?
-
nick nieaktualnyAngela to dobrze, że tak znasz swój organizm, no ale źle, że antybiotyk. Z tym, że lepiej, że teraz i wyleczysz do porodu. Ponoć najgorzej mieć przy porodzie różne zapalenia, od dołu do gardła.
Skali ja ostatnio też mam szybko wyczerpujące się baterie. Zrobię coś i przerwa o tak co chwilę.
Dziś się trochę zmobilizowałam.
Zakupy zrobione, oczywiście przeholowałam i ledwo dotachałam to.
Pranie powieszone, pieluchy wstawione, miejsca na wieszanie brak.
Zupa się robi.
Jeszcze naczynia mogłyby się zmyć.Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lipca 2016, 13:51
-
nick nieaktualnyJak zwykle nic, tylko na wyjeździe myślałam że drozdzyca mnie atakuje ale po 2 dniach przeszło ale mimo wszysTko poprosiłam o wymaza. Ale coraz bardziej do mnie dociera że przez nie uwagę mojej eks lekarki Martyna jest wcześniakiem. Ona żadnego wymazu nigdy mi nie zrobiłaagatia wrote:o matko Angela masz się z tymi infekcjami miałaś jakieś objawy?
agatia, Sabina lubią tę wiadomość
-
ja nie miałam wymazu ani w poprzedniej ani w tej ciąży, w tej mam mieć wymaz przy okazji GBS przed cc. Może to zależy od skłonności? Ja się nawet o to nie upominam spcjalnie, bo u mnie jak jest infekcja to turbo objawowa i zazwyczaj na tle alegricznym, a że w ciązy unika alergenówAngela89 wrote:Jak zwykle nic, tylko na wyjeździe myślałam że drozdzyca mnie atakuje ale po 2 dniach przeszło ale mimo wszysTko poprosiłam o wymaza. Ale coraz bardziej do mnie dociera że przez nie uwagę mojej eks lekarki Martyna jest wcześniakiem. Ona żadnego wymazu nigdy mi nie zrobiła to i infekcji nie mam.
Super, że to wyłapałaś, szybko wyleczysz i po problemie
-
nick nieaktualnyagatia wrote:ja nie miałam wymazu ani w poprzedniej ani w tej ciąży, w tej mam mieć wymaz przy okazji GBS przed cc. Może to zależy od skłonności? Ja się nawet o to nie upominam spcjalnie, bo u mnie jak jest infekcja to turbo objawowa i zazwyczaj na tle alegricznym, a że w ciązy unika alergenów to i infekcji nie mam.
Super, że to wyłapałaś, szybko wyleczysz i po problemie
Mój dr na dzień dobry jak poznał cały przypadek chciał przebadać mnie w każdą stronę, zaczął od podstaw czyli od wymazu. I od razu trafił. Wychodzi na to że mam skłonności do infekcji a w ciąży to już w ogóle. Dobrze że antybiotyki wypisuje mi bezpieczne bo to już 5.
Sabina lubi tę wiadomość
-
ja brałam 2 antybiotyki w tej ciąży, lepszy antybiotyk nawet ten "szkodliwy" niż infekcjaAngela89 wrote:Mój dr na dzień dobry jak poznał cały przypadek chciał przebadać mnie w każdą stronę, zaczął od podstaw czyli od wymazu. I od razu trafił. Wychodzi na to że mam skłonności do infekcji a w ciąży to już w ogóle. Dobrze że antybiotyki wypisuje mi bezpieczne bo to już 5. Szybko podleczysz i będzie super. Tylko szkoda, że tak się ciebie łapią, ale odporność osłabiona w ciąży to i tak może być. Mnie się znowu opryszczka pod nosem 4 razy pojawiła w ciąży, a bez ciąży od wielkiego dzwonu.
-
nick nieaktualnyagatia wrote:ja brałam 2 antybiotyki w tej ciąży, lepszy antybiotyk nawet ten "szkodliwy" niż infekcja Szybko podleczysz i będzie super. Tylko szkoda, że tak się ciebie łapią, ale odporność osłabiona w ciąży to i tak może być. Mnie się znowu opryszczka pod nosem 4 razy pojawiła w ciąży, a bez ciąży od wielkiego dzwonu.
Niestety łapią, dr jak znalazł e-coli od razu powiedział że na 80% to winna że córka sie urodziła za szybko. Od razu zaznaczył że jak będziemy leczyć i kontrolować to będziemy bezpieczni. Jak na ten moment jego słowa się sprawdzają w ciąży jestem już dłużej o 2 tygodnie i 2 dni. Szkoda tylko że tamta lekarka jak zaczęły mi moje wody uchodzić to olała. Ba ona i jej mąż twierdzili że to moja upławy.. a ja wiedziałam że tak nie jest. Ale tak właśnie lekarze traktują pierwiastki. Teraz każdy moje pytanie i moja obawa jest brana na poważnie ale to też "zasługa" wcześniactwa. -
Angela ja na moją obecną ginkę też nie mogę narzekać, poprzedni lekarz był nastawiony na kasę, choć intuicje miał.
Aktualna ginka z racji przygód z przepływami w poprzedniej ciąży robi mi dopplera za free w szpitalu. Mogłabym płacić w klinice 150 zł, ale ginka idzie mi na rękę i tak kupe kasy u nich zostawiam
Mnie to stresują przepływy i waga córci. Choć teraz póki co nic nie wskazuje, żeby miało być żle, to złe doświadczenia się ciągną, jak smród po gaciach
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJeszcze są te wkładki na wody płodowe. Ja tylko mogę powiedzieć że u mnie najwięcej pojawiało się jak wstawalam rano. Bo tak mała działała jak korek i w dzień miałam sucho, rano tak jakbym popuscila.mysza0406 wrote:Dziewczyny a jak rozpoznać czy się sączą wody? Kupiłam paski do pomiaru pH i tam wszytko jest ok ale czasami mam bardzo wilgotną wkładkę a 2 razy zdarzyło mi się przed kąpielą że coś mi po nodze pociekło (kropla) nie wiem czy to już może być powód do obaw? na ostatniej wizycie lekarz nic o wodach nie mówił i tylko środowisko paskiem mierzył i też było ok.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
nie chce którąś odkupić gwiazdek turkusowych i naklejek pod kontakt?
