WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Piotruś Pan najedzony
(Jeśli się uda dziś ciociom pokazać )
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 sierpnia 2016, 14:08
Madziuuuula, żabka04, Behemottka, Little Red Fox, mmargol, _izunia_, claudiuszek, Pysiaczek89, marta258, bbeczka91, martta, violett lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Na pewno powiem - w poniedziałek mam wizytę u mojej gin. Ale pytam tu bo nie wiem czy panikowac czy olacSkali89 wrote:Z tego co ja wiem to zatrucie jest przy wysokich wartościach i wysokim ciśnieniu czasem mogą być śladowe ilości sama miałam na początku myślę że w twoim przypadku to właśnie slad no ale na pewno warto lekarzowi powiedzieć
dzięki za odp :*
Moje maleństwo [*] 30.07.13 (5tc) |
Drugie maleństwo [*]7.10.2015 (7tc)
-
nick nieaktualnySpokojnie to mała ilość. Ja miałam więcej, ale też niewiele powtórzyłam badanie i było zero. To raczej nie.zatrucie. Zrób jeszcze raz, może.źle pobrana próbka po prostu.stardust87 wrote:dziewczyny, przepraszam, nie przeczytam wszystkiego, ale właśnie spr. wyniki badań i mam pytanie.
Co oznacza białko w moczu?
Angela powodzenia jutro!!!!!
stardust87 lubi tę wiadomość
-
Taki lobuziak
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 sierpnia 2016, 14:07
claudiuszek, Little Red Fox, bisacz, LewandowskaAnna, Pysiaczek89, marta258, bbeczka91, mmargol, AJrin, Magdziulla, żabka04, martta, stardust87, mysza0406, Madziuuuula, violett lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Aaaaaaa Kamciaelcia jaki śliczny!!!!!!!.)
Przykładaj ciepły termoforek albo rób zwykle ciepłe okłady. Masuj brodawki delikatnie. Mi to pomagało w ostateczności, kiedy miałam nawał (ale byłam juz w domu)i nie wyrabiałam z odciaganiem - bo byłam dosłownie dojna krowa i teraz tez sie na to zapowiada bo juz sikam (dosłownie), przykładałam stłuczoną biała kapustę. Trzymałam kilka liści w lodowce, potem tłuczek i do stanika ulgaaaaaa, ze huhuhuhu
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 sierpnia 2016, 22:47
kamciaelcia lubi tę wiadomość
Tosia 29.09.2008
-
nick nieaktualnyMały chyba zasnął, choć co chwila wymachuje łapkami. Pora na mnie, dziś odpuścił sobie jedną drzemkę, a już myślałam, że za ten czas zrobię zakupy, tak więc odkładam to na jutro, żeby o niczym nie zapomnieć zrobię zapasy jak na wojnę i nie będę się martwić pustym zamrażalnikiem/lodówką na jakiś czas
tak patrzę, co go na boczek układam, on zaraz na plecy się turla, mimo że staram się podkładać pod plecy zwinięte pieluszki lub kocyk, chyba pozwolę mu tak spać - nic z buziola chyba mu nie wyleci
-
nick nieaktualny
[
