WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyEsmi racja.
to ze tesciowa chciala dobrze i smiesznie a wyszla jak zawsze to powinna dostac to samo w zamian zeby sie poczula tak samo, bo sama miala tesciowa, sama urodzila dziecko i sama wie jakie to jest przykre jak ktos sypie jakies chamskie teksty i mysli ze jest zabawny. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Angela89 wrote:Super mam położna
obok leży Antoś który waży 2300 więc przeciwieństwo mojego klocuszka
Może Antosie tak mają że takie małe z nich bobaski. Mój Antoś w poniedziałek ważył tylko 2150 g i lekarz już zapowiedział że będzie mały i 3 kg na pewno mieć nie będzie. Oby tylko był zdrowy, malutki może być.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJesli chodzi o tesciowe, to ja sie zgadzam z Sophia.
Moja bardzo malo sie wtraca, ale zawsze rzuci jakas dobra rada, ale szanuje ja, wiem, ze wiele przeszla i ze zalezy jej na szczesciu syna. Sama jest bardzo wyrozumiala, a jak czasem cos palnie i pozale sie mezowi, to najczesciej jest po mojej stronie i kaze patrzec na to z przymruzeniem oka.
I tu jest chyba klucz, wnaszych mezach, ktorzy powinni stac za nami murem, no chyba ze to my przeginamy.
Czasem warto sie zastanowic, troche krytycyzmu nikomu nie zaszkodzi
Zreszta moja tesciowa wtraca sie duzo mniej niz moja mama, ktora ma milion zlotych rad niewiadoo skad, ale z nia to juz musze sobie radzic sama
Ale Sophia ma racje, to jest nasza rodzina i na pewno chca dla nas dobrze.Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 sierpnia 2016, 15:48
-
Dlatego napisałam: 'czasem sobie myślę, że to dobrze że nie mam teściowej'Sophia wrote:A może miałabyś superową teściową. Niezwykle łatwo krytykować drugą osobę, a te teściowe po prostu mają inne spojrzenie na rzeczywistość, inne przeżycia i doświadczenia, no i w absolutnie innych czasach żyły. Czasem trzeba po prostu trochę łagodniej na to wszystko spojrzeć. Z dystansu.
Bo czytając niektóre historie, tak właśnie czasami myślę.
Ciężko patrzeć łagodniej i z dystansu na osobę, która nie ma do Ciebie szacunku i traktuje Cię jak kawałek kupy.
Ciężko usprawiedliwiać słowa 'na co ci mamusia, masz super babcie'. to nie są słowa budujące wieź z wnukiem, tylko słowa które mają uderzać bezpośrednio w matkę.
37+6 - 10/10, 2400g, 51cm.
20+4 - 400g, 24+4 - 710g, 28+4 - 1050g, 32+5 - 1750g, 35+3 - 2220g, 37+3 - 2450g
-
A my już w domku
Piotruś zjadł i śpi od 2h z małymi przerwami na mruczenie (marudzenie )przez sen
niania elektroniczna jednak załączona
A tak powitał swoją kolyske
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 sierpnia 2016, 10:27
Little Red Fox, Madziuuuula, alinka, staraczka_85, żabka04, claudiuszek, marta258, martta, sarcia123, Sabina, Pysiaczek89, Bratek, AJrin, Ewelina.Irl, Skali89, stardust87, Broszka, LewandowskaAnna, violett, bisacz lubią tę wiadomość
-
marta258 wrote:Może Antosie tak mają że takie małe z nich bobaski. Mój Antoś w poniedziałek ważył tylko 2150 g i lekarz już zapowiedział że będzie mały i 3 kg na pewno mieć nie będzie. Oby tylko był zdrowy, malutki może być.
planujesz ubranka 50 i pieluszki 0 na początek?
ja mam usg kolejne we wtorek. przy ostatnim też lekarz mówił, że 3kg nie będzie.
37+6 - 10/10, 2400g, 51cm.
20+4 - 400g, 24+4 - 710g, 28+4 - 1050g, 32+5 - 1750g, 35+3 - 2220g, 37+3 - 2450g
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Wczoraj mały jadł popołudniu tylko mm (
Bałam się już próbować z cycem ze względu na nawał ) I jego masa juz nie spadła
Urodził się 3320. Potem miał 3200, 3100 a dziś 3180 g
Już wiem kto jest u nas doradca laktacyjnym ta położna która oceniała moje cycki i mleko (dojrzałe i duzo)
I dziś mi nie odpuscila .. stąd z rana zamilkłam . Mam mega zastój. ..i inaczej podeszłam do sprawy (inaczej niż ostatnio )
Dała mi ręczny laktator. Kazała ciepła woda popuscic kanaliki i odciągnąć. Mówiła ze musi mi pomóc (plus kwestia jakie kp dobre a mm zle, wręcz niemal śmiertelne w przyszłości )
A więc trochę ociagalam (z myślą że w domu już będzie łatwiej ) nie mówiłam ze laktatora używać nie będę (czym innym jest dokarmic własnym mlekiem a czym innym karmic nim po odciagnieciu. ..)
Lekarzowi nic nie mówiłam
A w domu wzięłam pierwsza połówkę bromergonu. ..
Niestety
Poddałam się szybko (Piotruś jest naprawdę fenomenem jeśli chodzi o niessanie cycusia ale jaki on jest zdolny do butelki! !minuta i pusta )
Ale ta sama położna dała nam do domu mm w butelce. ..Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 sierpnia 2016, 16:15
[
