WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnywczoraj zauważyłam, że chyba tego pokarmu faktycznie coraz mniej jest, nawet nie czuję już tego dyskomfortu, piersi nie są twarde, jak przystawiam to spędza na cycu ok 10-20 minut i jak przestaję słyszeć przełykanie, zaczyna się denerwować i tarmosić suta na wszystkie strony - daję butlę. Decyzja oficjalnie podjęta, choć nie wiem czy mąż się z nią pogodził w 100 %
-
na prawdę pokrzywa i żel (jaki?) pomagają? ja się strasznie boję opuchnięcia bo 1.5 toku temu wyglądałam ja godzilla z moimi nogami, chodziłam na boso bo nie mogłam nóg w papcie włożyć;/kamciaelcia wrote:ja po porodzie mega mega spuchłam
ale dzis mogę powiedzieć , ze jest tego mniej ...pije duzo pokrzywy i smaruje żelem te nogi ...gołym okiem widać i waga tez swoje pokazała (ponad 1kg mniej niz wczoraj)
dzień dobry:) wrzesień tuż tuż
I JESZCZE JEST MAJA Z 2008 ROKU:) -
Robotka1 wrote:na prawdę pokrzywa i żel (jaki?) pomagają? ja się strasznie boję opuchnięcia bo 1.5 toku temu wyglądałam ja godzilla z moimi nogami, chodziłam na boso bo nie mogłam nóg w papcie włożyć;/
dzień dobry:) wrzesień tuż tuż
ja o takim szczególe jak opuchlizna XXL po porodzie zapomnialam
Ale szybko sobie przypomniałam , ze i wtedy cała woda spłynęła w dół, a na kostkach porobiły się aż sińce...mąż mi kupił taki zel łagodzący (z kasztanowca) LATAN. Smaruje mi 2x dziennie te nogi lekko masując. Ale ze szpitala niemal w podskokach wychodziłam, a po schodach przez sztywne stopy zejść nie mogłam. W domu chodzę boso, bo każde skarpetki uciskaja. Mam lekko sine te kostki
-
Nie wiem, czy u nas szumiś działa, czy nie działa (i mi sprawia tylko wrażenie) ale w dzień malutki z nim spi i nawet przez sen nie gada. Zanosi się na to, ze Piotruś nie bedzie z tych płaczliwych (w domu serio płakał raz), ale bardziej z niego zlosnik i maruda
-
Mi przy kostce lewej zrobily pojawily sie czerwone naczynka z tej opichlizny takie oajaczki i raczej ze mna zostana
-
Dzien dobry:)
No to czekamy na wiesci od Skali:) Mam nadzieje ze juz jest szczesliwa mamuska i popoludniu jak dojdzie do siebie to napisze:)
Ale powiem Wam ze zaczynam sie bac...dzisiaj w nocy snilo mi sie ze JA rodze! A co najlepsze to rodzilam naturalnie...chyba pora spakowac torbe do szpitala bo chyba jestem jedyna tu osoba ktora jeszcze tego nie zrobila:P
-
Jak poczuje ze Mlody sie przekreca glowka w dol to chyba zaczne krzyczec ze rodze i kaze sie zawiesc do szpitala:D
Postanowione-torbe pakuje dzis. I juz zaczynam miec stresa bo cala noc i dzisiaj od rana boli mnie brzuch okresowo:P Ale widze ze nie tylko ja mam takie objawy wiec moze jednak wytrzymam do tego 12 wrzesnia:) -
Robotka1 wrote:dziękuję Ci bardzo za te cenne rady bo nastawiam się że tym razem bez wielkich stóp też się nie obędzie.
w ciązy raz troche spuchły mi stopy
ale po...masakra dobrze ze tenisówki na wyjscie przygotowałam, bo nic innego na stopy bym nie załozyła...balony z kostek i tak wychodziły bokiem
trzeba tez duzo pić , sama po sobie czułam, ze za mało ( w stosunku do przyjetych płynów) siusiam. Tyle , ze ja wode ograniczam (by cycki nie produkowały) -
Witam się o rozsadniejszej porze pojedzone i Liw śpi, a ja się biorę leniwie za śniadanko korzystam, że synuś jeszcze na działce.
Gorąco się robi i upalnie, ale jakiś spacerek trzeba zaliczyć w zacienionym miejscu
Dobrze, że mam sporo letnich ubranek, bo jednak się przydają.
W pn jadę załatwić becikowe i 500+ i urzędowe sprawy pozałatwiane. Najbardziej zaskoczyło mnie PZU, które kasę za urodzenie, pobyt w szpitalu i cc wypłaciło dzień po złożeniu wniosku
Ci to mają ekspres
No i kupiłam Młodemu dostawkę do wózka, powiem wam, że super pomysł dla starszaka
Sabina lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDzień Dobry
Jednak magia weekendu działa.....Skali Twój bobas będzie miał urodziny w tym samym dniu co ja Powodzenia
Wstałam po nocy jak z horroru, spałam w samych majtach, okno otwarte a i tak pociłam się okropnie, jakiś komar brzęczał nad uchem, sny - koszmary, obudziłam się zapłakana, chyba będę się bała kłaść spać.
Chłopaki znowu na szkoleniu więc siedzę sama, Sturdast doskonale Cię rozumiem bo niedziela to taki rodzinny dzień.
Wczoraj przerobiłam 5kg buraczków i dziś boli mnie ramię, śmiać mi się chce, jak ja urodzę! jak po czymś takim mam zakwasy
Kamcia, Piotruś był w nocy grzeczny jak był w brzuszku co się przekłada na jego zachowanie teraz.
stardust87 lubi tę wiadomość
-
bisacz
chyba masz rację przeciez Piotruś w nocy ani razu mnie nie obudzil a wierzganie w dzień tez ma swoje wytłumaczenie Piotrek jak śpi bardzo lubi sobie machac nogami i raczkami. Ale spi dlatego nie lubi opatulenia i pozycji na bok, a jak spi na pleckach kolderkę luzek nakładam tylko na nózki.
bisacz lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
[
