WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Lrf a Jak z kupa i bakami?
Pytałaś ostatnio czy wciaz nie daje espumisanu, a ja sie właśnie zastanawiam czy nie wrócić
Młody ms chyba problem z gazami albo i z kupa.
Wcześniej robił 3-4 dziennie. Wczoraj zrobił 1 duża i dwie takie które mogłabym tez zaklasyfikować jako duże kleksy.
Niby dziecko na cycu może nie robić długo kupy, ale jednak wcześniej robił kilka dziennie.
Może sie to nagle zmienić?
Nie lubię tych problemów brzuszkowych strasznie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 października 2016, 03:11
37+6 - 10/10, 2400g, 51cm.
20+4 - 400g, 24+4 - 710g, 28+4 - 1050g, 32+5 - 1750g, 35+3 - 2220g, 37+3 - 2450g
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
O rety, nadrobilam! W
Sabinko dużo zdrówka dla Karolka, a dla Ciebie dużo siły!
Tak samo dla Was Bisacz i Zabka, trzymam mocno kciuki, żeby nowe mleka i zalecenia pomogły i przyniosły ulgę maluszkiem i Wam.
My byliśmy na szczepieniu,maly klopsiki waży 5600g, a dzisiaj ma 7tyg dokładnie. Normalnie klopsik jak nic!
Szczepienie robiliśmy 5w1, żółtaczka i rotawirusy. Ta doustna ładnie i ochoczo zjadł glodomor mały, potem trochę placzuprzy kluciu ale źle nie bylo. Zato wdomu i wieczór słabo bo zgodnie z zapowiedzią brzuch bolał po tych doustnych rotawirusy i padł późno w bujaczku dopiero ehhhh... Biedne te maluszki.
A ja pokłóciła się z mężem, bo wraca do domu i najpierw musi zjeść, potem najlepiej poleżeć i potem pogadać do małego, bo już nosić albo coś to najlepiej jak ja bym robiła. Cholera tak ochoczo się nim zajmował i wszystko robił a teraz widzę że coraz mniej no i tekst że mama to najlepsza i najlepiej wszystko zrobi. Jasna cholera! A jak już wymuze że cosw domu muszę zrobić albo wyjść na zakupy, to najczęściej mały płaczę i mnie szlak trafia. W nocy też sama ogarniam małego tylko potem zmuszam go żeby wstał i go odbił i położył bo ja najczęściej wtedy muszę ściągać pokarm. O ile w tygodniu mam głupie myślenie że on idzie do pracy td pomimo że ja w domu potem zasuwam, to w weekend do cholery mógłby się bardziej poczuwać, grrrrr! No nic teraz do środy ma wolne zobaczymy.... Jacy Ci faceci są beznadziejni naprawdę, byleby się wyspać, najeść i mieć rozrywki jeszcze najlepiej grrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr!Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 października 2016, 03:58
bisacz lubi tę wiadomość
-
My się witamy na karmieniu nr 2, bo o 12 zjadł tylko 40 więc teraz mu tatuś zrobił kolejne żeby porcje zaliczył. A ja odciagam bedzye miał na śniadanko.
Weekend to budzę męża w nocy siedzi jak yeti.
Już 4, dziś ciężki dzień dużo mam do zrobienia o 6 start giełda ze starociami w Sandomierzu ps. Tam gdzye ojciec Mateusz
-
Angela89 wrote:Kamica ja wczoraj miałam takie dylematy o ktorej wstanie bo posZedł spac po jedzonku 18.36 (dokładnie wiem dzięki apk.) A wstał na karmienie o 1.35. Byłam w szoku. Dziś poszedl spać o 18.50 i dopiero mamy karmienie
Spać nie mogę. ..czekam na karmienie nr 1/nr 2 bo nawet sama nie wiem jak liczyć
jest malutkie poruszenie ale to jeszcze nie wstawanie z powodu gloda 
-
I się doczekalam karmienia 6h minęło
Zaszalal chlopina -walnął sete, zacisnal dziubek, pousmiechal się przez sen i śpi. ..no śpi po swojemu bo jeszcze jęczy steka i się układa. ..
Jeszcze ja bym mogła zasnąć!Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 października 2016, 05:41
-
nick nieaktualny
-
Ksosiu ojj nie stresuj sie tylko.
Jesz dobrze pelnowartosciowo? Pijesz duzo? Bo u mnie to najlepiej dziala plus wypoczynek w sensie aby w dzien tez odespac jak tylko można.
Dodatkowo herbatki na laktacje i femaltiker. I oczywiscie czeste przystawianie ssaka.
Jeszcze po karmieniu laktator 7,5,3 u mnie obeszlo sie bez tego jak zaczelam lepiej jesc i pic wiecej.
[
