WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
mychakruszyna wrote:Ja ostatnio przestraszyłam się
nigdy nie miałam problemu z miesniami kegla i jakiś miesiąc temu poczytałam ze to juz czas ćwiczyć je choćby wstrzymywaniem moczu podczas sikania...śmiałam się bo dla mnie to łatwizna..... Była!! Wczoraj do głupot spr a tam co?? Przecieki! Normalnie musiałam się mega wysilić żeby nic nie ciekło...
Z innej beczki - jesli maluch rozwija się prawidłowo czy mogę jeździć na rowerze ? Bo piekna pogoda ale z racji ze ja laik nie wiem jak to do konca tam działa we mnie nie wiem czy przez wstrząsy nie odklei się łożysko czy cos?
Now wstrzymuj studiu, można sie nabawić infekcji i problemów. Zgoogluj ćwiczenia kegla, albo ćwicz z mężem;)
mychakruszyna lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAnulka nic już nie zostało, ale faktycznie były przepyszne, spróbowałam wyszukać na francuskich stronach coś więcej na temat tych serów, ale wg etykietki nie powinny być szkodliwe dla kobiet w ciąży, nie będę dodatkowo popadać w paranoję, w końcu co się zjadło to się nie odstanie
Strazaczka1990, Anulka01 lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny jestem po wizycie. Wszystko w porządku. Dzidzia ma 6,45cm i wszystkie parametry ok i na dzien dzisiejszy to córcia jesteśmy szczęsliwi jak nie wiem!
Anulka01, żabka04, AniaLewandowska, Malutka92, mychakruszyna, Pysiaczek89, Ania91, Strazaczka1990, mmargol, claudiuszek, martta, violett, Lusia8998, Sabina, Pauka, _izunia_, A_n_k_a_80 lubią tę wiadomość
-
Prawidłowe podejście;)Little Red Fox wrote:Anulka nic już nie zostało, ale faktycznie były przepyszne, spróbowałam wyszukać na francuskich stronach coś więcej na temat tych serów, ale wg etykietki nie powinny być szkodliwe dla kobiet w ciąży, nie będę dodatkowo popadać w paranoję, w końcu co się zjadło to się nie odstanieMama Kacpra, Aniołka i Kubusia
-
nick nieaktualnyWłaśnie u siebie zauważyłam objaw wracających mdłości i chęci zwymiotowania po pomidorach i makaronie. Niezależnie jakim. Czy to by było spaghetti czy makaron w zupie. A jedno i drugie uwielbiamMacioszczyczka wrote:Mnie miele i mi tak dziwnie po surowym. Z warzyw tylko ogóreczki kwaszone i małosolne. Po pomidorach, które uwielbiam też coś ostatnio kiepsko..
Nie potrafię znaleźć, która pisała o arbuzie z Biedronki. Ale rzeczywiście potwierdzam. Mmmmm jest pyszny!!! Wczoraj kupiłam piękna kulkę i leżał w lodowce. Wiec jak któraś lubi i ma parcie, pędźcie, bo jest dużo lepszy w smaku niż z Tesco.
-
nick nieaktualny
-
Dzięki za radę Anulka łoooo matko jaki brzusio! Piekny:) patrząc na wasze brzuchy zastanawiam się czy ze mną wszystko ok:P ale wiem że to sprawa indywidualna i za miesiąc to ja mogę górować względem wielkości
Moj mąż wyciągnął mnie jednak na rower przeczytałam kilka stron na ten temat i stwierdziłam że póki co chyba mogę. Daleko się nie zapuszczalismy ok 5 km ale czuję się dobrze
Ania91, Strazaczka1990 lubią tę wiadomość
-
To koniecznie jutro zawitam w Biedronce po arbuzaAniaLewandowska wrote:Właśnie u siebie zauważyłam objaw wracających mdłości i chęci zwymiotowania po pomidorach i makaronie. Niezależnie jakim. Czy to by było spaghetti czy makaron w zupie. A jedno i drugie uwielbiam
Nie potrafię znaleźć, która pisała o arbuzie z Biedronki. Ale rzeczywiście potwierdzam. Mmmmm jest pyszny!!! Wczoraj kupiłam piękna kulkę i leżał w lodowce. Wiec jak któraś lubi i ma parcie, pędźcie, bo jest dużo lepszy w smaku niż z Tesco.
-
Mycha to Ty masz normalny, u mnie to przegięcie;) wszyscy sie za głowę łapią jak mowię ze to 4 miech:) ale to moja juz 3 wiec pewnie dlatego tak mnie wysadziło;) No i mięśnie brzucha tez mam kiepskie;)mychakruszyna wrote:Dzięki za radę Anulka łoooo matko jaki brzusio! Piekny:) patrząc na wasze brzuchy zastanawiam się czy ze mną wszystko ok:P ale wiem że to sprawa indywidualna i za miesiąc to ja mogę górować względem wielkości
Moj mąż wyciągnął mnie jednak na rower przeczytałam kilka stron na ten temat i stwierdziłam że póki co chyba mogę. Daleko się nie zapuszczalismy ok 5 km ale czuję się dobrze
mychakruszyna lubi tę wiadomość
Mama Kacpra, Aniołka i Kubusia
-
Ja właśnie wróciłam z biedronki choć arbuza nie lubię ale kupiłam kocyk mimo że stwierdziłam że na allegro kupie bo lepsze kolory. Jechałam z zamiarem kupna szarego...ale wydal mi się jakiś smutny do tego granatowa obwódka...więc wzięłam taki hm...lososiowy? W serduszka lososiowe i miętowe z malpkami. Będzie to zapasowy kocyk:)
-
nick nieaktualny
-
Little Red Fox wrote:też muszę sprawdzić te kocyki a są jakieś uniwersalne dla osób, które ciągle czekają na rozwiązanie zagadki co do płci?
Ja najprawdopodobniej będę miała chłopczyka ale stwierdziłam że w odcieniu pomarańczowego z elementami mięty chyba nie będzie obciach:P ? Najwyżej kocyk będzie służył jako podkladka dziecku na kanapę czy w razie wyjść a komplet do wózka kupie chłopięcy bardziej czy szaro-jasno miętowy będzie dość męski ;> ?
Strazaczka1990 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ważne żebyś nie spadła z roweru. Też mam zamiar jeździć póki opony ciężar wytrzymają.mychakruszyna wrote:Dzięki za radę Anulka łoooo matko jaki brzusio! Piekny:) patrząc na wasze brzuchy zastanawiam się czy ze mną wszystko ok:P ale wiem że to sprawa indywidualna i za miesiąc to ja mogę górować względem wielkości
Moj mąż wyciągnął mnie jednak na rower przeczytałam kilka stron na ten temat i stwierdziłam że póki co chyba mogę. Daleko się nie zapuszczalismy ok 5 km ale czuję się dobrze
mychakruszyna lubi tę wiadomość
-
czesc! dzisiaj juz 11 stron od rana?! ojacie! ale nadrobilam
kupilam w biedronce reczniczek zielony, bedzie pasowal i dla chlopca i dziewczynki na kocyk nie moglam sie zdecydowac, podobal mi sie taki rozowo-lososiowy(?) ale to typowo dla dziewczynki, a pomaranczowy vo by dla obojga pasowal to mial obrazki jakies takie wg mnie chlopiece bardzie, stalam tam za dlugo przy koszyku wiec sie zawinelam i poszlam, niezdecydowana ja
super zdjecia dziewczyny, i te sliczne brzuszki i ciuszki
AniaLewandowska, takie komentarze o odcinaniu sie od rodziny szybko przychodza innym do glowy. U mnie uslyszalam to nawet z byle powodu, ze za rzadko ich odwiedzamy, bo chcieliby co tydzien, a najlepiej to i w trakcie, a co dopiero jak dziecko juz bedzie z nami. Tak to juz jest, ze matki dalej chcialyby chyba kontrolowac nasze zycie, a bynajmniej chca probowac, ciekawe jak to bedzie z nami... Ty masz juz corki wiec pewnie wiesz a ja jestem w pierwszej ciazy, takze.. ale bede probowac byc dobra mama
Ania91, ankietka wypelniona, trzeba sobie pomagac
witaj m.k.83
gratuluję udanych wizyt i poznania plci ja mam termin na poczatek wrzesnia a plec pewnie poznam pozniej niz nie jedna z Was, hmhm.
Strazaczka1990, m.k.83, Sabina lubią tę wiadomość
