Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Staraczka23 wrote:A powiedzcie teraz częstotliwość wizyt się zmieniła?
Ja nadal kolejna wizytę po 4tyg będę miała 22lipca, słyszałam że nawet co tydzień pod koniec się chodzi a mi zostały 4 rubryki w karcie
Ja chodzę co 3-4 tygodnie. Jak się zapiszę tak pójdę
. Chyba po 36 tc jak dobrze pamiętam to chodziłam częściej.
majowy chłopczyk i wrześniowa dziewczynka
-
nick nieaktualnyJak się zapiszesz?.ona. wrote:Ja chodzę co 3-4 tygodnie. Jak się zapiszę tak pójdę. Chyba po 36 tc jak dobrze pamiętam to chodziłam częściej.
U mnie na wizycie jest tak że lekarz daje na ulotkę pieczątkę z datą wizyty i idę do rejestracji aby podały godzinę
Też miałam raz po 3 innym razem po 4tyg, myślałam ze teraz pójdę po 3 a tu zonk -
nick nieaktualny
-
Staraczka23 wrote:Jak się zapiszesz?
U mnie na wizycie jest tak że lekarz daje na ulotkę pieczątkę z datą wizyty i idę do rejestracji aby podały godzinę
Też miałam raz po 3 innym razem po 4tyg, myślałam ze teraz pójdę po 3 a tu zonk
No tak, lekarz mówi: do zobaczenia za 3-4 tygodnie, potem idę do rejestracji, żeby zapisać się na dany dzień (który sobie sama z jego grafiku wybiorę) i godzinę i tyle. Żadnych pieczątek nawet parę lat temu nie dostawałam
Nie wiem, czy chodzisz na nfz, czy prywatnie, ale u mnie prywatnie tak to właśnie wygląda.
Ja lepiej się czuję jak chodzę co 3 tygodnie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 czerwca 2015, 11:22
majowy chłopczyk i wrześniowa dziewczynka
-
nick nieaktualnyhej dziewczyny
ja po męczącym weekendzie dopiero dzis odespałam i odpoczywam.
W piątek pojechaliśmy do rodziców, w sobote mieliśmy chrzest, w niedziele gościliśmy się u męża siostry i w sumie w kółko na nogach.
i właśnie w sobotę w nocy miałam takie kłucie w szyjce ze aż sie obudziłam, w neidzielę też to odczułam kilka razy, chyba sie troche przeciążyłam bo wczoraj mnie strasznie cały dzień spojenie bolało, chodziłam jak kaczka
w sobotę mamy kolejne wesele, więc cały tydzień sie oszczędzam, zeby mieć siłę chociaż kilka piosenek zatańczyć
wczoraj mąż skręcił szafkę dla naszej małej :)wieć moge brać się za pranie i układanie:)
i spróbuje Was nadrobić
-
Pracuję u siebie więc sama reguluję sobie godziny pracyKoalka wrote:Anitka a czemu tak długo pracujesz?Nie mogłaś wcześniej wziąć zwolnienia?Teraz już wiadomo czemu mało tyjesz w ciąży hih jednak praca dużo zmienia w tym temacie Ale chyba nie masz zbyt ciężkiej i zajmującej pracy co?bo zostaje Ci sporo czasu na forum
Jednak ja współczuje dziewczynom które jeszcze pracują,bo teraz to jest taki jedyny okres sielanki i bezkarnego wybyczenia się
Często jest tak, że nad nową umową siedzę wieczorami. Ogólnie od 8-15 jestem w biurze i wtedy ogarniam sprawy pracownicze, a później przenoszę się z pracą do domu bo jednak siedzenie za biurkiem jest dla mnie obecnie męczące. Fakt, że lubię swoją pracę i ogromnym jej plusem jest fakt, że mam czas na to aby w trakcie tu się udzielać lub wyskoczyć sobie na zakupy
Obecnie jest mi coraz ciężej i od jutra przychodzi siostra na przeszkolenie i zastąpi mnie na rok
-
nick nieaktualny.ona. Na NFZ a prywatnie jak byłam u innego to sam siedział i wychodząc ustalalismy datę kolejnej wizyty a on w notes wypisywal.
Ale ciśnienie sobie podniosłam, mogłam nie patrzeć co za sms prZyszedł do męża bo zapomniał telefonu i tak dzisiaj miał jechać na jakiś kurs a kolega napisał mu czy na pewno jedzie bo muszą ustalić wszystko z ASIĄ !!! Nie znam kolesia i typiary ale czuję się zazdrosna , ja z brzuchem samą w domu a on sobie z jakąś będzie kawkę spijal, szalone hormony w ciąży
gdyby poświęcał mi tyle uwagi co przed ciążą to było by super a on odsunal się ode mnie i czuje się taka samotna
Musiałam bo mnie nosi, kurs nie jest obowiązkowy zobaczymy czy zostanie ze mną czy pojedzie.
Wściekła jestem jak nic
-
nick nieaktualnyMimo wszystko i tak jestem zła ze ruszyłam jego telefon, teraz byle do 16 aż wróci i mi powie co nie co, 2tygodnie temu tam był, tydzień temu upierał się ze chce jechać ale powiedziałam nie i już wczoraj znowu zaczął nagabywac o dZisiejszym wyjeździe
-
Staraczka23 wrote:.ona. Na NFZ a prywatnie jak byłam u innego to sam siedział i wychodząc ustalalismy datę kolejnej wizyty a on w notes wypisywal.
To widocznie to od lekarza zależy. Jak widać trafiam na takich, którzy zostawiają mi wolną drogę i sama mam się zapisać na kiedy chcę
majowy chłopczyk i wrześniowa dziewczynka
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
...witam..a mnie coś bierze.. Wczoraj bolało gardło, dziś troszkę mniej.. Ale i wczoraj i dziś lekka gorączka..pewno koło 37 stopni.. Nie chcę antybiotyku!!
...póki co..faringosept, dużo miodu, rumianek, lipa, czosnek, prenalen..i paracetamol.. A dzidźka kopie jak najęta..aż mi się słabo robi od tego kochanego wirowania w brzuchu
