WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI
Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny nie przesadzajcie.
Wszystkie bylysmy szczepione tymi "strasznymi szcaepionkami z nfz" i nic nikomu sie nie stalo... Przeciez szczepionka to nawet nie 1ml to ile tam ma byc tej rteci? I czy ktoras z Was pamieta z pierwszego roku życia szczepienie i wspomina je traumatycznie? Mysle, ze nie
Paulinek, Sigma, Carmen, Kasiarzynka, 4me, kapturnica, Lady Savage, wiaraczynicuda, Dżuls, snoopy_etka, Est, kasig, Czarna_88, Carolline, Gusiak lubią tę wiadomość
-
Mam taka ulotke- co prawda to reklamowka- ale dobrze wyjaśnia działanie tych 6w1 (zielone pola) i tych 5w1 (różowe pola) oraz obowiazkowych/darmowych(?) z NFZ (niebieskie)
Obowiązkowe zgodnie z programem szczepień
BCG to gruzlica
WZW wiadomo zoltaczka B
DTP bonnica, tezec, krztusiec
IPV to polio
Hib bakteria powodujaca sepsę
MMR rozyczka, swinka, odra
Dodatkowe:
Pneumokoki ok 6 tygodnia
Meningokoki po 1 roku zycia
Rota ok 6 tygodnia
-
Ja nikogo nie przekonuje, które są lepsze, które gorsze i czy w ogóle szczepić bo brakuje mi rzetelnych informacji z dwóch obozów- przeciwników i zwolenników
Jak sie trafi na jakis fanatyczny artykuł to w ogóle strach szczepić... Ale z drugiej strony dokladnie- my byliśmy szczepieni i żyjemy. Poza tym ja uważam, ze fanatycy generalnie sa niebezpieczni- niezależnie od dziedziny zycia
A skoro juz zdecydowaliśmy sie szczepić to wykupie te płatne- same narzekamy non stop na NFZ więc jak im,ufać w tej sprawie ? poza tym odzalowalismy juz te pieniadze. Dostaniemy kasę z grupowego ubezpieczenia na życie za urodzenie dziecka wiec będzie akurat na szczepionki 
easymum lubi tę wiadomość
-
Generalnie sie zgadzam z Toba ale skoro mam ta kasę to juz zaplace- trudno najwyżej w tej dziedzinie bede frajeremMadziaRatMed wrote:Dziewczyny nie przesadzajcie.
Wszystkie bylysmy szczepione tymi "strasznymi szcaepionkami z nfz" i nic nikomu sie nie stalo... Przeciez szczepionka to nawet nie 1ml to ile tam ma byc tej rteci? I czy ktoras z Was pamieta z pierwszego roku życia szczepienie i wspomina je traumatycznie? Mysle, ze nie
-
nick nieaktualnyszczepienie to wprowadzenie oslabionych patogenow do organizmu, ktory w odpowiedzi podejmuje walke i wyksztalca odpornosc. moim zdaniem sensowniej jest podawac te patogeny (nawet oslabione lub martwe) po kolei osobno, niz fundowac dziecku koktajl.
aldonaa, MadziaRatMed, wiaraczynicuda, trix, Czarna_88, przyszła mama lubią tę wiadomość
-
A mnie rozbolal krzyż strasznie
no ale cóż jak sobie w 37 tygodniu zapeosilam gromadę ludzi na imprezę do domu to mam za swoje troche sprzątania, troche gotowania i teraz za to place- mam nadzieje, ze to od tego a nie jakies poczatki... Ja dzis nie chcę zwłaszcza, ze pewnie nie przekonam mojego mężczyzny by poprzestal na jednym piwie ehhh ja 9 miesięcy musze bez i dalam rade faceci!
-
4me wrote:Generalnie sie zgadzam z Toba ale skoro mam ta kasę to juz zaplace- trudno najwyżej w tej dziedzinie bede frajerem
Poczytaj jeszcse, popytaj innych, ja nikogo nie przekonuje ale jest wiele innych pomyslow na wydanie pieniedzy na dziecko, w tym rowniez na jego zdrowie
4me lubi tę wiadomość
-
A ja się kuzwa wykoncze cały dzień albobrzuch twardnieje i boli, później cisza z godzinę później dół brzucha boli jak na okres i kluje później znów cisza później znów cały brzuch boli i twardnieje i tak od obiadu i przy tym raz się rusza dziecko a raz nie i z tej bezradności płaczę bo nie wiem co robić juz mam dosyć tego :'(
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 sierpnia 2015, 19:27
Anulka20
Synek Wiktor
-
nick nieaktualnyNo i ponoć w tym koktajlu jest większe stężenie tych patogenów żeby zadziałało ( co może gorzej przyjąć dziecko) a w osobnych mniejsze stężenie a działa tak samo jak koktajl.Sigma wrote:szczepienie to wprowadzenie oslabionych patogenow do organizmu, ktory w odpowiedzi podejmuje walke i wyksztalca odpornosc. moim zdaniem sensowniej jest podawac te patogeny (nawet oslabione lub martwe) po kolei osobno, niz fundowac dziecku koktajl.
-
Nancy87 wrote:Anulka te straszaki oznaczają chyba, że jesteś już blisko. Ja się teraz cieszę z każdego bólu ale za wiele to mnie nie boli:(
A po napisaniu postu trzy pod rząd skurcze mnie wzięły i brzuch stwardnial aż normalnie słabo mi się zrobiło.Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 sierpnia 2015, 19:35
Anulka20
Synek Wiktor
-
Ja mialam dzis 3 dlugie zapisy ktg. Przy pierwszym babka zle mi zawiazala te gumki i wysunal sie ten krazek, co z tego ze jej mowilam ze wypada, nie zareagowala, wiec musialam sama przytrzymac i tym sposobem pisaly mi sie skurcze od 40 do prawie 80. Za drugim razem skurcze na 20% i jeden taki konkretny ze az w krzyzu poczulam na 65, ale pani dr sobie usrala, ze ten skurcz to na bank przez moje wyjscie do szpitalnego sklepu (co z tego, ze skurcz zapisal sie po 30 min lezenia plackiem), wiec kazala powtarzac. W trzecim zapisie juz wszystko idealnie plaskie teraz przyszedl wieczor, mam skurcze, ale ktg mi juz pewnie nie zrobia, bo juz byly trzy. No żesz. A wczoraj poszedl czop podbarwiony mocno krwia, mam krew w sluzie, dzisiaj mega pelnia i kurde czekam na jakis znak od Allaha. A mloda wieczorami dostaje jakiejs wscieklicy, zaczyna wierzgac i strasznie mnie bola jej ruchy.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 sierpnia 2015, 19:49
-
Dżuls no wypadałoby żeby jakiś dzidziuś się pojawił w tę pełnię Ja to już jestem nawet zawiedziona, kiedy kichnę mocno i żadne wody nie lecą hehe. Zwariować idzie po tym terminie. Próbowałam już wszystkiego oprócz koktajlu położnych- tego się boję i już wolę czekać. Bałabym się, że coś dzidziusiowi zrobię albo, że mnie złapią bóle sto razy mocniejsze. A Wy co o tym sądzicie?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 sierpnia 2015, 19:50
-
nick nieaktualnyNancy nie wiem czy może coś jeszcze pomóc chyba pozostaje cierpliwie czekać aż samo coś ruszy albo na wywołanie. Bo ja tez co bym nie zrobiła to nie mam żadnych skurczy i nic mi się nie dzieje. Przez moja mega aktywność to mała powinna już dawno wyskoczyć a tu cisza nic nie boli mam dużo energii i czuje się świetnie
-
Ja to bym chciala wreszcie miec porod taki naturalny od A do Z, w sensie rozkrecajacy sie naturalnie, zebym wreszcie poznala co to czop (checked!), odchodzace wody, naturalne bole porodowe, nie te od oksy, nawet gdybym miala wziac potem znieczulenie, itd. A nie, ze czekam az pan dr wroci do pracy po weekendzie, przepisze mi jakas turbo mieszanke na wypchniecie mlodej i po porodzie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 sierpnia 2015, 19:55
KathleenPL lubi tę wiadomość
niech ten miesiac juz mija!!!
