Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Nie jest chora, po prostu lekarka uznała, że zarówno pępuszek (w wersji bardzo negatywnej to może być przetrwały moczownik) oraz zatoka skórna w okolicy lędźwiowej (co może dawać problemy z kręgosłupem - np. rozszczep albo przetokę do rdzenia itp.), więc zanim będziemy szczepić należy wykluczyć czy coś jest z małą nie tak. Według pediatry, mała jest ok - bo nie ma żadnych dodatkowych objawów, które są związane z tymi problemami, ale warto to sprawdzić.Misi@ wrote:A dlaczego była chora?Córeczka
-
4me wrote:Ja bym przemywala tylko przegotowana ciepla wodą - na początek i obserwowala czy cos sie zmienia. Moze to hormony a moze uczulenie na jakies jedzenie ?
tradzik niemowlecy pomozna mi mowiła moja tez to ma choc juz znacznie mnie przemywałam to woda z maka ziemniaczaną
-
Moja tez ma wiecznie chrostki na buzi i pediatra mówi ze jest to trądzik niemowlęcy z którym nic się nie robi jeżeli nie rozprzestrzenia się na całe ciałko. A jeżeli jest jej za ciepło to wtedy robi się bardziej widoczny i czerwony plus potowki.
U mnie dziś tragiczny dzień. Brat mi zafundował tyle nerwów i stresu że szkoda słów. A najgorsze jest to że ja mała do cyca a tam nic. Mała wyje, płacze aż się zanosi bo w cyckach pusto. Butelki nie chce i chyba z 3 godziny walczyłam z Rafałem by co kolwiek zjadła. Łzy leciały, piastki pchała do buzi no horror. Nie przypuszczałam że nerwy i stres tak mogą odbić się na KP. Mam nadzieje że jak mała się obudzi to coś w cycach juz będzie bo nie zniose kolejnej dawki płaczu.
Mam 4 Aniołki w niebie. Boże czuwaj nad nami
-
Zatoka. Przetoka to już ta gorsza wersja.diatomka wrote:lalenka jak ta przetoka wyglada? moja ma wglebienie nad dupcia...
Taka jakby dziurka w skórze, ala jak po kolczyku. Próbowałam znaleźć w google np. http://imaging.ubmmedica.com/shared/zone5/0810CFPCHRF.jpg albo
https://atlantemedicina.files.wordpress.com/2013/12/fossetta-pilonidale-2.jpg
Szukaj w obrazkach google np. "sacral dimple"
U mojej córeczki jest to maleńkie, ale i tak wszystkie takie dziurki koniecznie wymagają konsultacji.Córeczka
-
julita wrote:zawsze jak kładnę małą to zauważyłam że przekręca główkę w prawą stronę, w lewo sama muszę jej układać. Czy wasze pociechy też mają preferencje do skrętu główki w jedną stronę? Trochę mnie to niepokoi
Moja od urodzenia układa główkę na lewą stronę. Codziennie z nią ćwiczymy ale i tak dalej główkę układa na lewo. Rozmawiałam z pediatra i mówiła ze widocznie tak w brzuszku była ułożona ale reaguje na np zabawki i główkę sama przemieszcza. Ale jeżeli dalej będzie układać główkę tylko na lewo trzeba będzie pomyśleć o rehabilitacji.
Teraz musiałam łóżeczko przestawić w przeciwna stronę by patrzyła na nas i wszystko robić od strony prawej by ta główkę sama układała.Mam 4 Aniołki w niebie. Boże czuwaj nad nami
-
Helol!my po wizycie u pediatry,z Olcia wszystko w jak najlepszym porzadku
znow przybrala,w 2 dni 100g
Dzien super i nawet we wozku jechala grzecznie
Mam pyt do dziewczyn po sn:kiedy zaczalyscie lub macie zamiar uprawiac seks ?
skabarka lubi tę wiadomość
Córcia
-
I jedyne co z lepszych wieści to kaszel ustępuje
Lalenka jak nie urok to sraczka.
Nasz kurde dość ze problem z pepuszkiem to jeszcze teraz z zatoka. Normalnie współczuję. Człowiek w ciąży martwił się o wszystko i czekał do porodu bo myślał że będzie lżej a tu co rusz jakieś zmartwienia. Oby wszystko było dobrze.
Mam 4 Aniołki w niebie. Boże czuwaj nad nami
-
A my sie jakos nauczyliśmy, ze na lewym lub prawym boku- co noc zmieniamy bo zauwazylam, ze maly częściej odwraca glowke tylko w jedna stronę.julita wrote:Jak kładziecie spać swoje maluchy?
na pleckach i główka na bok czy na boczku lewym lub prawym?
Na pleckach w dzien sobie czasem leży
-
A poza tym kolka pełną parą u nas - espumisan 100 chyba za mała dawka, daje któraś z Was? jutro przyjedzie sab simplex (wiem, wiem to niby to samo
), ale mam ochotę spróbować. Powiem Wam, trzy dni spinania się - mam dosyć 
majowy chłopczyk i wrześniowa dziewczynka
-
diatomka wrote:lalenka jak ta przetoka wyglada? moja ma wglebienie nad dupcia...
To jest taka dziureczka nad odbytem z tyłu u nas lekarz wpisując nas do domu patrzył chirurg na to i powiedzieli że nic poważnego. Swoją droga dziwnie że nie zauważyli tego w szpitalu za nim wypisali do domu.Anulka20
Synek Wiktor
-
Oj tak. Do tego córcia ma jeszcze nerke dwudzielną i powiększony układ kielichowo-miedniczkowy w nerce. Wszystko to to niby nic groźnego ale wymaga stałej kontroli. Hehe, ja już w ciąży miałam świadomość, że to martwienie to sie dopiero zacznie.agatka196 wrote:I jedyne co z lepszych wieści to kaszel ustępuje
Lalenka jak nie urok to sraczka.
Nasz kurde dość ze problem z pepuszkiem to jeszcze teraz z zatoka. Normalnie współczuję. Człowiek w ciąży martwił się o wszystko i czekał do porodu bo myślał że będzie lżej a tu co rusz jakieś zmartwienia. Oby wszystko było dobrze.Córeczka
-
Lady Savage wrote:My po szczepieniu normalnie płacze z nia właśnie ją nóżka boli i ryczymy obie, nie moge patrzec na nia, gdy tak ja boli
Wiem, że łatwo powiedzieć, ale nie płacz kobieto - przed wami jeszcze masa szczepień, dlatego trzeba być twardym, heh, do ok.6 roku życia...
majowy chłopczyk i wrześniowa dziewczynka
