WRZEŚNNIOWE mamy - Wrzesień 2023
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja dziś witam się znowu z potwornym bólem głowy...do tego katar i kaszel od niedzieli. Nie wiem który to już raz🙈
-
Bardzo współczuję tych wszystkich zdrowotno-szpitalnych przeżyć!
I trzymam kciuki za wizyty w tym tygodniu u mnie usg połówkowe dopiero za 2 tygodnie, a później wizyta u lekarki prowadzącej
W sobotę wykorzystałam pogodę i ogarnęliśmy z mężem mieszkanie, okna, balkon. Ale za to w niedzielę czilałt totalny ja jestem słońco zależna i jak jest słońce to od razu mam dużo więcej energii. Z resztą moja 6 latka ma identycznie
Mam twardnienia brzucha ale to nie jest bolesne i ewidentnie u mnie jest związane ze zmęczeniem - bez względu na to czy za dużo ruchu czy za dużo siedzenia, się to zdarza, także szukam balansu
Czekam na majówkę jak na zbawienie - wyjeżdżamy na kilka dni, trochę oderwania od rutyny będzie. Zazwyczaj unikaliśmy wyjazdów w takie długie weekendy ale ostatnio tyle się dzieje że data już nie gra roli, byle się wyrwać!
Dobra Dziewczyny, które zrobiły już rozeznanie w wózkach? Szukam czegoś z dobrymi amortyzatorami, dla wysokich ludzi, z normalnych rozmiarów gondolą, żeby wystarczyła do późnej wiosny ktoś coś takiego znalazł? -
Cześć dziewczyny:) Witam się w kolejnym tygodniu 🥰
Ja połówkowe mam w czwartek popołudniu. Już się nie mogę doczekać. Kolejna wizyta 10 maja.
Co do wózków, byłam w tamtym tygodniu na targach. Były wózki i foteliki z przedstawicielami każdej marki która wystawiali. Można było sprawdzić wszystko, opiekunowie pokazywali każde możliwości. Spodobał mi się wózek Venicci. Ten nowy model. Gondola była bardzo wysoko, co np w adamexie jest mega nisko. I wydaje mi się że dla wyższych osób nie byłoby komfortowe. Z fotelików to pewnie postawimy na cybex lub roomex. Wydają się najbardziej komfortowe.
Oglądałam wczoraj też łóżeczka. Z braku miejsca muszę mieć łóżeczko a na nim przewijak, ewentualnie na komodzie. Tylko te łóżeczka wydają mi się takie niestabilne. Są ładne ale jakość pozostawia wiele do życzenia. Może macie jakieś sprawdzone?
-
bebag wrote:
Dobra Dziewczyny, które zrobiły już rozeznanie w wózkach? Szukam czegoś z dobrymi amortyzatorami, dla wysokich ludzi, z normalnych rozmiarów gondolą, żeby wystarczyła do późnej wiosny ktoś coś takiego znalazł?
Chętnie podłącze się ☺️ bo też chcemy by spełniał nasz wózek takie wytyczne 😁a póki co jesteśmy zieloni, dopiero będziemy się rozglądać, gdyz wózek zamierzamy kupić w lipcu ☺️I procedura
11.'22
1. Transfer nieudany ❌️
01.'23
2. Transfer ❄️ udany🩷
01.10. córeczka 3700g 61cm💗
II procedura
09.'24
❄️
10.'24
Transfer -Cb
III procedura
11.'24
❄️❄️
12.'24
7dpt 90,4 11dpt 261,4 15dpt 1233
28dpt mamy serduszko -
Jeśli chodzi o położna to u mnie nim pójdziesz do lekarza masz wizytę u położnej ona mierzy ciśnienie wagę itd itp rozmawiasz z nią i dopiero idziesz do gabinetu lekarza. I mam to od pierwszej wizyty.
Byłam dzisiaj zapisać się z poradni patologii ciąży i termin na PILNE nam na 15 maja bo mało jest specjalistów którzy ogarniają temat akurat tej wady pępowinowej.
Dzisiaj na 19:30 do profesora i mam nadzieję że rozwieje wszystkie moje wątpliwości rozterki itd. -
Muszka1 wrote:Dziewczyny czy wy już kontaktujecie się z położną? Jak to wygląda? Bo gdzieś znalazłam że już po 20 tygodniu się powinno to ogarnąć, ale szczerze to nie wiem czemu tak wcześnie. Czy to już trzeba się z nią spotykać?
Pierwsze słyszę żeby to było konieczne już teraz. Ale pewnie można, jeśli takie wsparcie położnej jest Ci potrzebne. Ja w poprzedniej ciąży chodziłam do szkoły rodzenia w 3 trymestrze, jakoś w 8 miesiącu zaczęłam ogarniać prywatną opiekę położnej, a z taką z przychodni spotkałam się dopiero po porodzie jak przyszła na wizytę patronażową
Teraz szkołę rodzenia odpuszczam raczej, i pewnie jakoś w drugiej połowie sierpnia zacznę ogarniać położną do poroduWiadomość wyedytowana przez autora: 25 kwietnia 2023, 15:17
-
U mnie była dziś położna na pierwszej wizycie. Też wydawało mi się że to temat na później. A przy okazji ostatniego pobytu w szpitalu pytali się czemu jeszcze nie mam położnej.
Więc była dziś, podpisaliśmy papiery. Mam do niej pisać jakby cokolwiek się działo. Przyniesie mi też książki które chce żebym przeczytała. Będzie też na zajęciach ze szkoły rodzenia a po szkole rodzenia mam mieć z nią zajęcia z oddychania.
Jakoś już tak lżej jak ma się osobę do której można pisać w razie wątpliwości.
nika647, Kiarka lubią tę wiadomość
-
Muszka1 wrote:Dziewczyny czy wy już kontaktujecie się z położną? Jak to wygląda? Bo gdzieś znalazłam że już po 20 tygodniu się powinno to ogarnąć, ale szczerze to nie wiem czemu tak wcześnie. Czy to już trzeba się z nią spotykać?
Ja mam swoją położna że szkoły rodzenia z pierwszej ciąży i mam zamiar się do niej zgłosić pod koniec ciąży, żeby wiedziała że będzie potrzebna🤪 i potem dzwonię po powrocie do domu już z dzieckiem.
U nas do szkoły rodzenia w szpitalu trzeba się zapisywac już po 20 tym tygodniu bo jest dużo chętnych a mało miejsc. A do tej mojej szkoły spokojnie po 32 tyg. Obie są na NFZWiadomość wyedytowana przez autora: 25 kwietnia 2023, 16:54
-
zosiasamosia wrote:U mnie była dziś położna na pierwszej wizycie. Też wydawało mi się że to temat na później. A przy okazji ostatniego pobytu w szpitalu pytali się czemu jeszcze nie mam położnej.
Więc była dziś, podpisaliśmy papiery. Mam do niej pisać jakby cokolwiek się działo. Przyniesie mi też książki które chce żebym przeczytała. Będzie też na zajęciach ze szkoły rodzenia a po szkole rodzenia mam mieć z nią zajęcia z oddychania.
Jakoś już tak lżej jak ma się osobę do której można pisać w razie wątpliwości. -
Ja przy pierwszej ciąży w bardzo młodym wieku bo urodziłam jak miała 19 lat , nie chodziłam do szkoły rodzenia nie miałam żadnej położnej, która by mi pomagała i uczyła czegoś. Teraz jestem w ciszy 10 lat później i czuje się zestresowana i zielona👩 '94 / IO,hiperprolaktynemia,jajowod niedrożny/
👨 '93 wszystko ok 👍
👱♀️ '13 naturalsik
I stymulacja pazdziernik 2021
💉 Gonal 150 , Mensinorm,Fostimon , Encorton .
🥚 - 6 . Wszystkie zdegradowały , transfer sie nie odbył 😪
II stymulacja grudzień 2021
💉 Gonal 150 , Mensinorm, Fostimon, Encorton .
🥚 10 zapłodnionych
3 x 4AA❄️❄️❄️
18.02.22 transfer ❄️(Acard,Encorton,Utrogestan,Neoparin )
5dpt cień ⏸️6dpt beta5.75 prog. 14.79.8 dpt beta 6.84
(inne labo) .Prog 11.10dpt 5.54 biochem:-(
21.04. transfer ❄️
5dpt cień ⏸️
Beta 5dpt 1.25
Beta 6dpt 0.44
11.01.23 transfer 😍😍
4dpt ⏸️
5dpt beta 23,09 mIU/ml , progesteron 8,39 ng/ml.
7dpt beta 72,25 mIU/ml , Progesteron 29,92 ng/ml
12dpt beta 798,3 mIU/ml ,progesteron 12,27 ng/ml
27dpt mamy ❤️
-
Po wizycie Profesor nie owijał w bawełnę i powiedział że jest źle. 29 tygodniu będzie docyzja o uziemieniu mnie w szpitalu i najpóźniej w 34 tygodniu rozwiązanie. O ile nic się nie wydarzy. Jezśli zacznę krwawić mam 3 minuty żeby wyciągnąć małego czyli jest to nie realne do wykonania.
Odechciało mi się wszystkiego.
Pomimo iż jestem z Trójmiasta to prawdopodobnie o ile wszystko ulozy się tak jak powinno to będę rodzic w Toruniu w profesora w klinice gdzie jest szefem oddziału. -
Tkpom - trzymaj się, wierzę że będzie dobrze, że uda się Wam dotrzec do tych bezpiecznych tygodni❤️
-
Tkpom wrote:Po wizycie Profesor nie owijał w bawełnę i powiedział że jest źle. 29 tygodniu będzie docyzja o uziemieniu mnie w szpitalu i najpóźniej w 34 tygodniu rozwiązanie. O ile nic się nie wydarzy. Jezśli zacznę krwawić mam 3 minuty żeby wyciągnąć małego czyli jest to nie realne do wykonania.
Odechciało mi się wszystkiego.
Pomimo iż jestem z Trójmiasta to prawdopodobnie o ile wszystko ulozy się tak jak powinno to będę rodzic w Toruniu w profesora w klinice gdzie jest szefem oddziału.
Najważniejsze że wiesz i masz świadomość już co Cię czeka. Współczuję bardzo przeżyć ale na pewno to jakoś poukladacie. W szpitalu będziesz bezpieczna i to teraz najważniejsze. Trzymam mocno kciuki za Was.
-
Tkpom wrote:Po wizycie Profesor nie owijał w bawełnę i powiedział że jest źle. 29 tygodniu będzie docyzja o uziemieniu mnie w szpitalu i najpóźniej w 34 tygodniu rozwiązanie. O ile nic się nie wydarzy. Jezśli zacznę krwawić mam 3 minuty żeby wyciągnąć małego czyli jest to nie realne do wykonania.
Odechciało mi się wszystkiego.
Pomimo iż jestem z Trójmiasta to prawdopodobnie o ile wszystko ulozy się tak jak powinno to będę rodzic w Toruniu w profesora w klinice gdzie jest szefem oddziału.
Współczuję z całego serca stresu który przed Tobą. Przy tych informacjach nie zalecają hospitalizacj od razu/jakoś wcześniej?
Może znajdziesz mamy tu na forum które szczęśliwie doczekały się malucha mimo takiej paskudnej przypadłości. Czytam że jest ona dość rzadka... -
Tak to bardzo rzadki przypadek 1% ciąż tylko takich jest.
Jeśli chodzi o hospitalizację to teraz będę pod skrzydłami profesora i decyzję podejmie w 29 tygodniu.
Dostałam też duphaston aby już hamować skurcze żeby przypadkiem się nie pojawiły za wcześnie. Narazie mała dawkę bo to zapobiegawczo.
Z tymi szpitalami to też różnie ja pracując w fundacji nasłuchałam się historii że dziecko zdrowe nagle umiera i nikt nie wie dlaczego. -
Ja byłam wczoraj u lekarza ze względu na silniejsze bóle brzucha ostatnimi dniami. Mała pięknie rośnie, wszystko z nią w porządku a mama wylądowała na L4, bo tą szyjkę nadal mam nie za długą. No to teraz pora poukładać sobie życie od nowa i wymyślić plan na najbliższe parę miesięcy, żeby nie oszaleć z nudów...
nika647, niezapominajk_aa lubią tę wiadomość
-
Muszka1 wrote:Ja byłam wczoraj u lekarza ze względu na silniejsze bóle brzucha ostatnimi dniami. Mała pięknie rośnie, wszystko z nią w porządku a mama wylądowała na L4, bo tą szyjkę nadal mam nie za długą. No to teraz pora poukładać sobie życie od nowa i wymyślić plan na najbliższe parę miesięcy, żeby nie oszaleć z nudów...
Muszka1 lubi tę wiadomość
-
Tkpom wrote:Po wizycie Profesor nie owijał w bawełnę i powiedział że jest źle. 29 tygodniu będzie docyzja o uziemieniu mnie w szpitalu i najpóźniej w 34 tygodniu rozwiązanie. O ile nic się nie wydarzy. Jezśli zacznę krwawić mam 3 minuty żeby wyciągnąć małego czyli jest to nie realne do wykonania.
Odechciało mi się wszystkiego.
Pomimo iż jestem z Trójmiasta to prawdopodobnie o ile wszystko ulozy się tak jak powinno to będę rodzic w Toruniu w profesora w klinice gdzie jest szefem oddziału.