WRZEŚNNIOWE mamy - Wrzesień 2023
-
WIADOMOŚĆ
-
Jak się przeprowadzaliśmy na większe mieszkanie ponad 3 lata temu to nie mieliśmy jeszcze kuchni zrobionej bo stolarz miał obsuwę. Mieliśmy jednopalnikowa kuchenkę elektryczną z działki tescia i lodówkę 🤪 i tak chyba ze 3 tygodnie. Pamiętam że jak stolarz mam montował w końcu ta kuchnie to byłam na początku ciąży i miałam potworne mdłości i nie mogłam na tą kuchnie patrzeć😂 nie byłam w stanie w niej nic ugotować do końca pierwszego trymestru...
-
Torba do szpitala prawie naszykowana. Nawet miałam myśl czy szampon do włosów szykować ale stwierdziłam, że po cc będę miała inne priorytety 😆 Finalnie uprasowałam tylko rożki bo takie psu z gardła były.
Tkpom jak zabezpieczałaś ranę idąc pod prysznic? Totalnie nie pamietam jak sobie z tym radziłam -
Sulcia, GRATULACJE!!! Ogrom zdrowia dla Was i odpoczywaj
Napisz koniecznie jak bedziesz mogla cos wiecej
Muszka, nic nie odwracam, susze jak leci na maksaNic sie nie zniszczylo.
KasiaAnna, to nastraszylas mnie... szczerze... Jutro bede rozmawiac z lekarzem, mam co prawda 34+4, ale to miesiac tylko do czasu X...
👩'76+👨'73
👩IO,niedoczynnosc tarczycy
👨02'20 Cukrzyca I,Asthenoteratozoospermia,Morfo0%
*Invimed Wroclaw
III IVF 14.05.21szpital-Cytotec
*Gyncentrum Katowice
IV-VIII IVF 10.21-11.22, ❄6x5.1.1
11.01.23 FET 1x5.1.1;2dpt 6.96;7dpt 64.87;9dpt 126.3;12dpt 428.9;16dpt 2172;23dpt 11801;27dpt 27835 i ❤️;34dpt 1,09cm;47dpt 9+3 2.64,❤️174;10+6 4.47;
15.03 I prenatalne👍,5,6cm❤️164,corka?;20.03 NiftyPro-zdrowa corka;;20+5 polowkowe 390g❤️152,👍;;30+4 USG3 trym 1560g❤️150;35+3 2663g👍🙏;
39+3 10:34 3510, 55cm 10pkt ❤️❤️❤️❤️❤️ -
KasiaAnna szczerze to nie zabezpieczalam bo kazali myc rane. U mnie tez brzuszek zaslanial minja wiec jakos udalo sie zachowac sucha i umyc tylko delikatnie gazikami plus woda potem osuszalam i ocenisept na to. Tetaz nie zakejaja niestety tany w moim szpitalu i jak otzed pionizacja zdjely mi opatrunek to bylam w szoku
-
niezapominajk_aa wrote:Dziewczyny, na dniach wybieram się obejrzeć porodówkę w mieście, czy mogłybyście mi podpowiedzieć o co warto zapytać? 😀
Przy sn warto zapytać:
O poród rodzinny, czy mąż może być od początku czy dopiero od rozwiniętej akcji?
Jakie jest wyposażenie sali: piłka, drabinki, krzesełko porodowe, wanna, łazienka z prysznicem?
Jakie są możliwości znieczulenia: zzo, TENS, gaz
Jak wygląda indukcja: czy podanie kroplówki z oksytocyna wiąże się z koniecznością leżenia na łóżku i monitorowania przez ktg czy mają może bezprzewodowe ktg i jest możliwość porodu w ruchu?
Czy stosują ochronę krocza? Jak często się im udaje?
Jak wyglądają pierwsze chwile po porodzie, czy od razu badają dziecko, mierzą i ważą czy mogą pewne czynności wykonać u dziecka na brzuchu mamy lub po tych dwóch godzinach razemniezapominajk_aa lubi tę wiadomość
-
Sulcia gratulacje 🥰 Ty chyba miałaś mieć planowane cięcie jakoś niedługo, prawda?
Boże, ten krwotok brzmi strasznie.
Pisz nam kochana wszystko jak się macie, ile Synek waży, mierzy, jak się czujesz.
No i gratuluję 2 miejsca na liście rozpakowanych 👶🏼
Ja po wizycie, mała ma 3 kg, termin cięcia 31.08, zdaniem lekaeza muszę dojść do siebie po tej paskudnej infekcji i pobycie w szpitalu. Szyjka zamknięta, główka jeszcze dość wysoko.
Widzieliśmy na usg 3d jak nasza malutka ziewa, przeciera rączką buzię i ssie kciuk... to jest tak nierealne ze ten Bobas tam sobie żyje pełnią życia❤️ 🥺nika647, niezapominajk_aa, Katia89, LILA_33, bebag, Kaśik, Kiarka, Umka lubią tę wiadomość
-
nika647 wrote:Przy sn warto zapytać:
O poród rodzinny, czy mąż może być od początku czy dopiero od rozwiniętej akcji?
Jakie jest wyposażenie sali: piłka, drabinki, krzesełko porodowe, wanna, łazienka z prysznicem?
Jakie są możliwości znieczulenia: zzo, TENS, gaz
Jak wygląda indukcja: czy podanie kroplówki z oksytocyna wiąże się z koniecznością leżenia na łóżku i monitorowania przez ktg czy mają może bezprzewodowe ktg i jest możliwość porodu w ruchu?
Czy stosują ochronę krocza? Jak często się im udaje?
Jak wyglądają pierwsze chwile po porodzie, czy od razu badają dziecko, mierzą i ważą czy mogą pewne czynności wykonać u dziecka na brzuchu mamy lub po tych dwóch godzinach razem
Dziękuję ☺️nika647 lubi tę wiadomość
-
Ja dzisiaj miałam ostatnia wizytę. Mały waży ok 3400 plus minus 400 g . Widać było pływające kawałki mazi w wodach, lekarka mówiła że to znak że ciąża jest już donoszona 🙉
Muszka, u mnie też termin cięcia na 31.08
To niesamowite ze juz za tydzień będziemy mogli zobaczyc maluszka 🥰Muszka1, nika647, bebag, Kaśik, ann2224, Umka, niezapominajk_aa lubią tę wiadomość
-
Dziękuję dziewczyny za gratulacje ❤️
Dzisiaj miałam stawić się do szpitala na planowane na jutro CC. Po 4 rano chciałam iść siku. Chlusnęła ze mnie jasnoczerwona krew. Mąż zadzwonił po karetkę. Zawieźli mnie do najbliższego szpitala, za to o 3 stopniu. Na izbie przyjęć ktg wykazywało nieregularne skurcze. W badaniu na fotelu wyszła szyjka zamknięta. Na usg nie ustalono przyczyny krwawienia. Upaćkałam krwią fotel i łóżko. Skierowano mnie na porodówkę i tam zapadła decyzja o pilnym CC. Tak pilnym, że czekałam na drugą zmianę i na wyniki. 😜 Synek miał cały czas ładne tętno na ktg, które miałam podłączone do czasu przejścia na salę operacyjną. Na sali operacyjnej miałam konsultację z anestezjologiem. Potem podano mi znieczulenie w kręgosłup. Za kilka chwil synek był już na świecie. Grubiutki 4,15 kg 🙈długi 50cm.
Z nami wszystko dobrze. Po 7 godzinach miałam pionizację, zaczynam powolutku spacerować wokół łóżka. Synek próbuje złapać cyca, ale jest trochę leniwy 😜 Cały czas działamy.Muszka1, GrubAsia, zosiasamosia, Umka, LILA_33, Katia89, nika647, bebag lubią tę wiadomość
-
Sulcia wrote:Dziękuję dziewczyny za gratulacje ❤️
Dzisiaj miałam stawić się do szpitala na planowane na jutro CC. Po 4 rano chciałam iść siku. Chlusnęła ze mnie jasnoczerwona krew. Mąż zadzwonił po karetkę. Zawieźli mnie do najbliższego szpitala, za to o 3 stopniu. Na izbie przyjęć ktg wykazywało nieregularne skurcze. W badaniu na fotelu wyszła szyjka zamknięta. Na usg nie ustalono przyczyny krwawienia. Upaćkałam krwią fotel i łóżko. Skierowano mnie na porodówkę i tam zapadła decyzja o pilnym CC. Tak pilnym, że czekałam na drugą zmianę i na wyniki. 😜 Synek miał cały czas ładne tętno na ktg, które miałam podłączone do czasu przejścia na salę operacyjną. Na sali operacyjnej miałam konsultację z anestezjologiem. Potem podano mi znieczulenie w kręgosłup. Za kilka chwil synek był już na świecie. Grubiutki 4,15 kg 🙈długi 50cm.
Z nami wszystko dobrze. Po 7 godzinach miałam pionizację, zaczynam powolutku spacerować wokół łóżka. Synek próbuje złapać cyca, ale jest trochę leniwy 😜 Cały czas działamy. -
Sulcia wrote:Dziękuję dziewczyny za gratulacje ❤️
Dzisiaj miałam stawić się do szpitala na planowane na jutro CC. Po 4 rano chciałam iść siku. Chlusnęła ze mnie jasnoczerwona krew. Mąż zadzwonił po karetkę. Zawieźli mnie do najbliższego szpitala, za to o 3 stopniu. Na izbie przyjęć ktg wykazywało nieregularne skurcze. W badaniu na fotelu wyszła szyjka zamknięta. Na usg nie ustalono przyczyny krwawienia. Upaćkałam krwią fotel i łóżko. Skierowano mnie na porodówkę i tam zapadła decyzja o pilnym CC. Tak pilnym, że czekałam na drugą zmianę i na wyniki. 😜 Synek miał cały czas ładne tętno na ktg, które miałam podłączone do czasu przejścia na salę operacyjną. Na sali operacyjnej miałam konsultację z anestezjologiem. Potem podano mi znieczulenie w kręgosłup. Za kilka chwil synek był już na świecie. Grubiutki 4,15 kg 🙈długi 50cm.
Z nami wszystko dobrze. Po 7 godzinach miałam pionizację, zaczynam powolutku spacerować wokół łóżka. Synek próbuje złapać cyca, ale jest trochę leniwy 😜 Cały czas działamy.
Najważniejsze, że maluszek miał się dobrze i w brzuszku i ma się świetnie już teraz razem z Tobą 🥹😍🥰 bardzo szybka pionizacja 💪
"Szczęście to nie tylko to, co los daje, ale i to, czego nie zabiera"
3 ivf, 4 transfer: ❤️wymarzona córeczka 27.01.2021r.
Starania o rodzeństwo od 07.2021 kolejne 4 procedury ivf , kolejne 7 nieudanych transferów
03.05.2022r 💔 10t.c.
2 miesiące odpoczynku i :
04.02.2023 - || naturalny cud
11+0 Nifty pro - niskie ryzyka, chłopiec 🩵
12+6 mały człowiek ma juz 6.1cm 🥰
18+0 225g akrobaty 🥹
23+0 559g połówkowe 🤩
28+6 1330g bobaska,
31+0 1620g 🥰 III prenatalne,miednicowo położony
33+6 2550g fiknął głową w dół 🫣
36+1 3060g małego gigantka🥹
37+0 3300g
39+1 cc- 3780g, 58cm pięknego chłopca 🩵 -
Umka nie chciałam Cię straszyć, ale biorąc pod uwagę słowa mojej okulistki (jest naprawdę mega) to Twoja ma zupełnie inne, lajtowe podejście do tematu. Ale poważnie, co jeśli zaczniesz rodzić wcześniej? Przecież to nigdy nic nie wiadomo kiedy się zacznie akcja porodowa. Oby zaczęła się wtedy, kiedy wszystko będzie dobrze 🌸
Tkpom 9 lat temu kazali zasłaniać, nie moczyć i non stop opatrunek. Dobrze zrozumiałam, że teraz w ogóle bez opatrunku? Będę się dopytywać 31go na umawianiu terminu na cc.
Sulcia to się nazywa niespodziewany obrót wydarzeń! A synek słusznych rozmiarów, prawdziwy mężczyzna 😊 -
Sulcia 🥰 cudowne wieści! Gratulacje.
Mnie dziś dopadły dwa mocne krótkie skurcze, aż zgięło mnie w pół. No ale mała musi jeszcze chwilę poczekać. W piątek pogrzeb a w niedzielę chrzciny bratanicy.
Od poniedziałku mogę rodzić.
Kiarka, jeśli chodzi o obrót to nie kojarzę jakiegoś spektakularnego momentu. Ostatnie dni bardzo się wierciła. Jedynie co, to nagle przestałam biegać siku do łazienki. Przesypiamy spokojnie całą noc, nic nie uciska mi na pęcherz bo główka jeszcze nie zeszła aż tak nisko.
-
Spodziewałam się takiej wagi 😉 Nawet było mi to na rękę, bo gdyby inny lekarz miał decydować czy zrobi mi CC, to taka masa jest dodatkowym argumentem do CC 😉 Córka tez była duża 3,7 kg.
Jak czekałam na CC, przyszli studenci i doktor specjalnie dla nich mnie kolejny raz zbadał, to okazało się wtedy, że rozwarcie zrobiło się przez te 3 godziny na 2,5 cm, przy nieregularnych skurczach, ale niektórych powyżej 100. Więc w sumie wyszła cesarka na gorąco. Zapytam się dzisiaj na obchodzie czy podczas cc ustalono przyczynę krwawienia.
@GrubAsia - walizka spakowana, to zawsze mniejszy stres 😜 . Chociaż do karetki nie pozwolili mi zabrać walizki, wiec mąż musiał mi ją dowieść, ale rzeczy przydały się dopiero przy pionizacji, bo koszule, podkłady itp. zapewnił szpital 😜GrubAsia, ann2224, LILA_33 lubią tę wiadomość
-
Mnie dopadła dzisiaj jakaś załamka co 2 h się budziłam spać nie mogłam bo ryczeć mi się chce i ciągle myślę kiedy nastąpi ten dzień. W poprzednich ciążach czekałam żeby je donosić i dzieciaczki wychodziły a ten teraz ćwiczy moja cierpliwość. Wkurzają mnie pytania kiedy rodzisz, jeszcze nie urodziłaś , długo jeszcze kurw,, nie wiem kiedy sama jestem zmęczona i zestresowana boje się o małego bo się bardzo wierci. W poprzedniej ciąży też tak było i mały urodził się w 37 tygodniu powinny pępowina z 2 podwójnymi węzłami na niej przez które w ciągu 5 tygodni prawie nic nie przybrał. I tylko Bogu dziękuję że jest z nami i jest zdrowy. Bo tego hałasu i wyzywania że tu powinna być cesarka nie zapomnę nigdy a urodził się naturalnie. Leżę i ryczę nie wiem czy dzisiaj kogoś nie ukatrupie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 sierpnia 2023, 06:40
-
ann2224 wrote:Mnie dopadła dzisiaj jakaś załamka co 2 h się budziłam spać nie mogłam bo ryczeć mi się chce i ciągle myślę kiedy nastąpi ten dzień. W poprzednich ciążach czekałam żeby je donosić i dzieciaczki wychodziły a ten teraz ćwiczy moja cierpliwość. Wkurzają mnie pytania kiedy rodzisz, jeszcze nie urodziłaś , długo jeszcze kurw,, nie wiem kiedy sama jestem zmęczona i zestresowana boje się o małego bo się bardzo wierci. W poprzedniej ciąży też tak było i mały urodził się w 37 tygodniu powinny pępowina z 2 podwójnymi węzłami na niej przez które w ciągu 5 tygodni prawie nic nie przybrał. I tylko Bogu dziękuję że jest z nami i jest zdrowy. Bo tego hałasu i wyzywania że tu powinna być cesarka nie zapomnę nigdy a urodził się naturalnie. Leżę i ryczę nie wiem czy dzisiaj kogoś nie ukatrupie.
Ale dobrze pamiętam że miałaś mieć wywoływanie w max 39? Myślę że gdybyś poszła na IP teraz i poprosiła o ktg i zbadanie to by cię już zostawili w szpitalu. Że względu na cukrzycę i podejrzewam że po masażu szyjki zrobiło ci się już większe rozwarcie. Jak masz ze 4 cm to już cię zostawia i zrobią indukcję.ann2224 lubi tę wiadomość