WRZEŚNNIOWE mamy - Wrzesień 2023
-
WIADOMOŚĆ
-
Spuromix wrote:To ja nie mogę narzekać na sen... Co prawda czasami idę spać o 22 czasami o 3 a czasami o 5 ale jednak zawsze te 5h w ciągu śpimy. Wczoraj ładnie poszła spać przed 22 ale cała noc była niespokojna chyba brzuszek ją męczył i nosek miała zapchany i niewiele dała sobie odciągnąć tyle żeby tylko prześwit był o 3 zaczęły się piski i klepanie taty bo chrapał no ale później do rana spała i w sumie śpi dalej 🙈
Dziewczyny kiedy dajecie maluchom widelec przy blw? Dałam małej na próbę i w sumie chętnie po niego sięgała i wiedziała że ma go dać do buzi ale w międzyczasie że 4 razy miałam zawał jak widelec lądował blisko oka
Na nocny sen też nie narzekam, idzie spać między 20 a 21 i śpi do 7/8 ciągiem ☺️
Ale drzemki w ciągu dnia to taka awantura że już nie mam pomysłów jak ją usypiać. Na rękach źle, odłożona źle, głaskać po główce źle, bujać źle, koniec końców po takiej awanturze pada mi na rękach prawie na siedząco, bo przecież małpa non stop nam się podnosi do siadu. Staramy się nie pozwalać, a tym bardziej nie ciągamy jej za ręce ale sama się łapie i podciąga 🫣 😆 -
niezapominajk_aa wrote:Byli 🤣
niezapominajk_aa wrote:Na nocny sen też nie narzekam, idzie spać między 20 a 21 i śpi do 7/8 ciągiem ☺️
Ale drzemki w ciągu dnia to taka awantura że już nie mam pomysłów jak ją usypiać. Na rękach źle, odłożona źle, głaskać po główce źle, bujać źle, koniec końców po takiej awanturze pada mi na rękach prawie na siedząco, bo przecież małpa non stop nam się podnosi do siadu. Staramy się nie pozwalać, a tym bardziej nie ciągamy jej za ręce ale sama się łapie i podciąga 🫣 😆
No mi też tak siada podciąga się o wszystko i siada i siedzi i się jeszcze buja do tego ale od czasu jak się nauczyła podciągać do siadu nie chce się turlać i obracaćWiadomość wyedytowana przez autora: 13 lutego, 08:04
-
Niezapominajka - jakieś dobre majtki, szorty wyszczuplające zamów i możesz zakładać co chcesz, no może oprócz crop topów😜
Spuromix - z tym widelcem to za szybko, straci zainteresowanie jedzeniem na rzecz sztućców. Ja bym zaczęła od samodzielnego posługiwania się łyżeczka przy gęstszych zupkach, a kawałki do łapki. Widelec to tak 9-12m. Rozszerzasz już dietę? Ja się bije z myślami bo wczoraj miałam walkę z młodym o moja sałatkę która była polana winegretem z miodem i nie mogłam mu dać nic ale młody już się ze mną bije...😅 Nie miałam tak że starszymi i mam dylemat. -
Quote:Dziewczyny kiedy dajecie maluchom widelec przy blw? Dałam małej na próbę i w sumie chętnie po niego sięgała i wiedziała że ma go dać do buzi ale w międzyczasie że 4 razy miałam zawał jak widelec lądował blisko oka
Ja bym na razie odpuściła widelec, wiadomo że sięga do buzi bo bobas w tym wieku wszystko pcha do buzi, ale na intencjonalne nadziewanie rzeczy na widelec jeszcze za wcześnie, więc to nie będzie służyło jedzeniu 😉 myślę że poczekałabym że 3-4 miesiące i wtedy spróbowała 🙂 -
nika647 wrote:Niezapominajka - jakieś dobre majtki, szorty wyszczuplające zamów i możesz zakładać co chcesz, no może oprócz crop topów😜
Spuromix - z tym widelcem to za szybko, straci zainteresowanie jedzeniem na rzecz sztućców. Ja bym zaczęła od samodzielnego posługiwania się łyżeczka przy gęstszych zupkach, a kawałki do łapki. Widelec to tak 9-12m. Rozszerzasz już dietę? Ja się bije z myślami bo wczoraj miałam walkę z młodym o moja sałatkę która była polana winegretem z miodem i nie mogłam mu dać nic ale młody już się ze mną bije...😅 Nie miałam tak że starszymi i mam dylemat.
Misia ładnie siedzi ładnie przeżuwa tzn mamla tą swoją buźką i jest zadowolona z jedzenia postanowiłam już rozszerzać dietę bo wyciągała rączki jak my coś jedliśmy więc dla mnie był to sygnał że już możemy próbować a do tego na szczepieniu doktorka też dała zielone światło więc jak najbardziej -
Niezapominajka ja ostatnio poszłam kupić coś do ubrania, chyba w ciąży nawet miałam mniejszy rozmiar. Złapałam tylko doła i wyszłam po przymiarce dwóch pierwszych par spodni.
Czuje się grubo, źle. Muszę coś z tym zrobić ale brak mi motywacji.
U nas ze spaniem i drzemkami różnie. Ale zazwyczaj ładnie śpi w nocy i potem po 2 -3 drzemki po 2-3 godziny. Na dworze to i do 4 h. Nawet ostatnio wyszukiwałam jakie są normy. Czy to aby nie za dużo tego spania.
Nie wiem czy pisałam ale zamówiliśmy wakacje na początku czerwca w Turcji. Ciekawa jestem jak będzie. 🥰🥰nika647, Kiarka, bebag lubią tę wiadomość
-
zosiasamosia wrote:Niezapominajka ja ostatnio poszłam kupić coś do ubrania, chyba w ciąży nawet miałam mniejszy rozmiar. Złapałam tylko doła i wyszłam po przymiarce dwóch pierwszych par spodni.
Czuje się grubo, źle. Muszę coś z tym zrobić ale brak mi motywacji.
U nas ze spaniem i drzemkami różnie. Ale zazwyczaj ładnie śpi w nocy i potem po 2 -3 drzemki po 2-3 godziny. Na dworze to i do 4 h. Nawet ostatnio wyszukiwałam jakie są normy. Czy to aby nie za dużo tego spania.
Nie wiem czy pisałam ale zamówiliśmy wakacje na początku czerwca w Turcji. Ciekawa jestem jak będzie. 🥰🥰
No ja dostałam po wczorajszych zakupach depresji. Na wadze 3kg które wisi po ciąży + przytyłam 2kg dodatkowo. Też muszę ruszyć tyłek bo mi z tym źle. Najgorszy jest ten brzuchol, wyglądam dalej jak w ciąży. 3 osoby ostatnio się mnie pytały czy w niej jestem 🤦🏽♀️
A co do gatków wyszczuplających, chyba musiałabym mieć taki wyszczuplających kombinezon na całe ciało żeby coś dało 🤣
Turcja, ale pięknie 😍😍
Byłam we wrześniu 2019r i zakochałam się ☺️
W którą część Turcji się wybieracie? 😍 -
Spuromix my w listopadzie słyszeliśmy, że niedługo będą zęby 😅 a tu luty i dopiero coś idzie. Drugi ząbek tak jakby był już na wierzchu. Widzę tylko małą kreseczkę, ale gdy masuję dziąsełka to czuję coś nowego. Myślałam, że ząbkowanie idzie szybciej, a tu zmagamy się z tym już ponad tydzień i mało co wyszło. Mama mnie pocieszyła, że tak ze trzy tygodnie będziemy się męczyć 😜
Drzemki i zasypianie nocne też nam się trochę rozjeżdżają. Różnie teraz z tym bywa. Zgubiliśmy naszą rutynę. Ale jak już mocno zaśnie po 22 to ładnie śpi w nocy.
O rd pediatra mówiła nam, że możemy pomału na 5,5msc. Planuję za 2 tygodnie zaczynać. Teraz nawet dostaliśmy od fizjo zielone światło na krzesełko. A no i oprócz kontroli za tydzień to już skończyliśmy wizyty 🥳 Maluch był pochwalony za postępy, mimo że przez to ząbkowanie te ćwiczenia teraz tak średnio nam wychodzą. Dopytywałam o tą asymetrię i nic z tych rzeczy młody nie ma xd podobno wiele dzieci preferuje jedną stronę bardziej 🤔 Teraz mamy tylko utrwalać odpowiednie ruchy Małego i ma być git.Umka lubi tę wiadomość
-
Tak z ciekawości, po czym pediatrzy stwierdzają że już można zacząć rozszerzanie diety? 😅 Pytam bo jutro będziemy na szczepieniu na meningokoki i nie wiem czy pytać go sama czy oni jakoś to stwierdzają? 😅
Młoda zdobywa umiejętności zgodnie z wiekiem, obserwuje jak jemy, łyżeczkę jak podałam na próbę to ogarnęła, choć wiadomo, trochę leciało z buzi, ale jak dostała wczoraj frytka do ręki (tak tak, narzekam na brzuch a zajadam się w maku 🤣🤫)
-nie no, jednorazowo 😅😅
To nie ogarnęła że ma w rączce jedzenie i trzeba wziąć do buzi.
Oczywiście nie dałabym jej zjeść, ale chciałam zobaczyć jej reakcję.
Zresztą, od razu jak posadzicie maluchy do fotelika to dacie im jeść rączkami czy najpierw same będziecie karmić żeby próbowały głównie smaków? 😅 -
U nas były rutynowe pytania
D : karmi pani piersią
J: tak
D : dokarmia pani?
J: nie ale już powoli dostaje na spróbowanie różności
Posadziła małą zobaczyła jak się trzyma czy jest stabilna no i wyszło że już można podawać zupki i zacząć rozszerzać dietę...
No więc zaczęliśmy krzesełko śliniak i wjechały gotowane marchewki z ziemniakami na parze w słupkach miśka na początku niewiele zjadła ale później obczaila o co chodzi i trochę pakowała w buźkę trochę dała psiakom nawet tata się załapał na marchewkę podejrzewam że niechętnie 🤣Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lutego, 17:33
-
O taką pełną gotowość w myśl aktualnych zaleceń to raczej u większości 5 miesięczników będzie trudno. Ja sama mam wątpliwości choć moj już w zasadzie siada sam i zaczyna czworakowac. Układ pokarmowy jest gotowy między 4-6 miesiącem ale fizycznie dziecko moze mieć jeszcze problem z utrzymaniem.pozycji wyprostowanej a to ważne przy odkrztuszaniu ewentualnym. Większość lekarzy starszych trochę to lekcewazy i idzie starymi zaleceniami. No ale każda z nas widzi jakie jest jej dziecko więc chyba to ważniejsze nic to co lekarze zobaczą na kilkunastominutowej wizycie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lutego, 18:12
Kiarka, niezapominajk_aa, bebag, Umka lubią tę wiadomość
-
To u nas na smak było to co ja miałam na talerzu i dałam małej polizać pociamkać troszkę i tak smakowała 2 tygodnie wszystko co ja jadłam nawet i czekolady troszkę próbowała po 2 tygodniach weszły miękkie kawałki jak np gotuję zupę to wyciągam warzywa i kroje w grube paski jak na 2 mam ziemniaki surówkę i jakieś mięsko to miśka też dostaje swoją porcję i nie idę tropem najpierw warzywa takie później takie później owoce jakoś tego nie czuje żeby tak wydzielać i pichcić specjalnie dla małej
Ja trzymam raczej zdrową dietę na dobrych produktach więc sądzę że Tomirze za bardzo nie zaszkodzi a je w takiej postaci lepiej niż te papki ze słoiczka
I właśnie u nas odkrztuszanie jest dobre potrafi to robi zrobić i jak chapnie większy kawałek to go językiem wypycha i bierze mniejszy
I wiem że nie jestem idealną mamą i że robię wszystko źle i na odwrót no ale małej nic nie dolega je z apetytem kupki są ok więc krzywda się nie dzieje i wiadomo że nie daję na siłę tego. Czego faktycznie maluchowi dać nie wolnoWiadomość wyedytowana przez autora: 13 lutego, 19:24
-
Spuromix - no bardzo ładnie siedzi, mój jeszcze tak prosto nie siedzi sam, tzn nie sadzalam go ale sam jak siada to się podpiera. I nie robisz wszystkiego źle, robisz po swojemu, ale masz do tego prawo.
Aha i pewnie że można zacząć od papek a potem dopiero przejąć do kawałków. Można łączyć karmienie łyżeczka z jedzeniem samodzielnym. Ja tak robiłam, z czasem dzieci mi już łyżeczkę zabierały i jadły same ale nie dawałam tylko kawałków. Czasem miałam ochotę nakarmić dziecko zblendowana zupka. Chyba też bałam się trochę anemii, bo syn starszy miał, dlatego też blendowalam zupkę z jakimś mięskiem. -
No już się spotkałam z krytyką że robię źle że jak tak mogę jako matka... Ehhh no nic nie poradzę.
A no bardzo ładnie siedzi i to tak nagle się zaczęło jak raz się jej udało usiąść podciągając się teraz już muszę pilnować żeby nie walnęła głową jak tak siada
No i znowu zaczyna się powoli obracać 🥰 jeszcze niechętnie ale powoli sobie przypomina że przecież tak się da 😍niezapominajk_aa lubi tę wiadomość
-
Spuromix wow jak ładnie 🤩 Ja jeszcze nie sadzam małego, ale na pewno by nie był tak stabilny 😜 Zresztą fizjo nam jeszcze nie pozwoliła, dopiero jak będziemy rozszerzać dietę za te 2-3 tygodnie to możemy sadzać w krzesełku. Ale widać, że Tomira od początku szybko się rozwija. Uważam, że najważniejsze to robić tak jak się czuje 😊
Ja np lubię jak Mały jest rozebrany, jest wtedy taki wolny, rozbieram do pampersa albo krótkie body i śmiga po macie. Wszystkim muszę tłumaczyć, że nie jest mu zimno, wręcz wydaje mi się że gorąco jak tak się namęczy na macie, bo próbuje teraz usilnie opierać się na łokciach i kolankach i stęka ale utrzymuje się coraz dłużej. Z rd też czekamy, aż będzie jeszcze stabilniejszy i będzie wykazywał więcej chęci, bo na razie to tak czasem patrzy z ciekawością jak jemy, a czasem nie kuma nic jak mu pokazuje xd. A w niedzielę przyjechała ciotka i pierwsze co 'nie jest mu zimno? Gdzie ma skarpety? Nie dajesz jeszcze zupek?' 😆nika647 lubi tę wiadomość
-
Ja różnie ubieram bo u nas w domu jest zimno i jak napalimy w kozie tak że mogę sobie pozwolić to misia a i nawet bez pieluch lata u nas Pampuch robi duży pakiet bo jest otulacz z tetrą i często do ćwiczeń ma ściągnięte pieluchy bardzo dużo ma gołe stópki i uwielbia to a szczególnie jak może poleżeć na golaska i się bawić
W nocy często kwęka jak śpi w bodziaku i śpiworki i muszę śpiworek zdjąć i śpi tylko w bodziaku z długim rękawem rozkopana cała i też nie raz jest lodowata ale jak ja ubieram to jest ryk bo jest jej za ciepło... Ewidentnie jest zimnolubna 😄