WRZEŚNNIOWE mamy - Wrzesień 2023
-
WIADOMOŚĆ
-
Obstawiam trzydniówkę, trzy dni gorączka i teraz wysypka. Tak to wygląda... W tym roku mamy bingo jeśli chodzi o wirusy. Od początku roku: rumień, jakąś grypa, rsv, jelitowka, teraz antybiotyk i jeszcze trzydniówka🙈
-
A jest już coś lepiej? Pomógł antybiotyk?nika647 wrote:Obstawiam trzydniówkę, trzy dni gorączka i teraz wysypka. Tak to wygląda... W tym roku mamy bingo jeśli chodzi o wirusy. Od początku roku: rumień, jakąś grypa, rsv, jelitowka, teraz antybiotyk i jeszcze trzydniówka🙈
-
Ciężko powiedzieć bo gorączka z tamtego tygodnia minęła mu jeszcze przed antybiotykiem, mały go dostał na podstawie badań morfologii i crp, ale powtórnych już nikt nam nie zlecił. Sama też mu nie zrobiłam bo miał wielkiego siniaka na rączce po pobieraniu krwi. A tylko ta jedna rączka nadaje się do pobrania.Spuromix wrote:A jest już coś lepiej? Pomógł antybiotyk?
No a ta kolejna gorączka, czyli już trzecia,prawdopodobnie jest tą trzydniówką, bo mały jest wysypany dziś od stóp do głów. Wygląda to strasznie. To wirus, z dość lagodnym przebiegiem. I prawdopodobnie przywleklismy to z przychodni, no bo skąd. Moje dzieciaki to miały lata temu. Ale mały ma już lepszy ma humor, więcej energii. Nawet zupkę ładnie zjadl. My za to zasmarkani od starszych dzieci, więc tylko czekam na katar u małego....🤦 -
Co stosujecie na katar i kaszel u maluszków? Mój Mały zlapał od starszego brata katar, pokasłuje. Byłam w poniedziałek u lekarza ale nic szczególnego nie dostał. Higiena noska, w razie potrzeby nasivin na.lepszy sen, pelavo 6m+ i ewentualnie inhalacje z soli fizjologicznej. Ręce mi opadają bo 2 tyg temu było zapalenie oskrzeli i antybiotyk, na początku grudnia RSV i teraz katar notabene katar ma już 2 albo 3 raz. Wszystko łapie od brata. Starszak też wiecznie zakatarzony mimo, że 3 migdał wycięty poprawy zero.
-
Na katar to dużo więcej nie pomożesz, nasivin, jakiś plasterek aromactive, inhalacje z soli i częste czyszczenie noska. Jeśli kaszel jest od kataru to podobnie, dużo więcej nie zrobisz🤷♀️
Nika, u mnie na takim lokalnym forum dziewczyny piszą że panuje jakieś choróbsko, wysoka gorączka, bez innych objawów. Może to coś miał Bruno w pierwszym rzucie? Drugi faktycznie brzmi jak trzydniówka 🙁
Zaczynam dostrzegać to że duża różnica wieku między moimi dziewczynami to zaleta w temacie zdrowia, bo starsza już tak nie znosi chorób do domu, jak to było jeszcze 3-4 lata temu. -
Magda603 wrote:Co stosujecie na katar i kaszel u maluszków? Mój Mały zlapał od starszego brata katar, pokasłuje. Byłam w poniedziałek u lekarza ale nic szczególnego nie dostał. Higiena noska, w razie potrzeby nasivin na.lepszy sen, pelavo 6m+ i ewentualnie inhalacje z soli fizjologicznej. Ręce mi opadają bo 2 tyg temu było zapalenie oskrzeli i antybiotyk, na początku grudnia RSV i teraz katar notabene katar ma już 2 albo 3 raz. Wszystko łapie od brata. Starszak też wiecznie zakatarzony mimo, że 3 migdał wycięty poprawy zero.
Co do chorób to jak widać wyżej łączę się w bólu. Nic z tym nie zrobimy. W tym roku nawet izolacja moich dzieci nie działa, bo jak nie chodziły do przedszkola to i tak coś przywleklismy skądś 🤷
Możesz jeszcze do higieny noska używać isonasin septo, na zmianę z wodą morską czy solą fizjo. Tylko trzeba poczytac jak to poprawnie używać, jest filmik na YouTube. -
Czy są tutaj dziewczynyz które chcą schudnąć po ciąży albo generalnie zdrowo się odżywiać i ćwiczyć? Co powiecie żeby trochę się tutaj motywować wzajemnie? Np. raz w tygodniu zdawać sobie relacje jak minął tydzień. Czy są jakieś wagowe, jedzeniowe sukcesy?
nika647, Umka lubią tę wiadomość
-
Jak chcesz to mogę cię troszkę ciągnąćMagda603 wrote:Czy są tutaj dziewczynyz które chcą schudnąć po ciąży albo generalnie zdrowo się odżywiać i ćwiczyć? Co powiecie żeby trochę się tutaj motywować wzajemnie? Np. raz w tygodniu zdawać sobie relacje jak minął tydzień. Czy są jakieś wagowe, jedzeniowe sukcesy?
u nas dzień bez wyjścia na spacer to dzień stracony co prawda ja odzyskałam już kondycję sprzed ciąży i wagę ale nie zaprzestaje w codziennych wyzwaniach 🙈 teraz robię 6-pak który obiecałam sobie 10 lat temu
szybciej bym se go kupiła 🤣
nika647 lubi tę wiadomość
-
Spoko, wchodzę w to!Magda603 wrote:Czy są tutaj dziewczynyz które chcą schudnąć po ciąży albo generalnie zdrowo się odżywiać i ćwiczyć? Co powiecie żeby trochę się tutaj motywować wzajemnie? Np. raz w tygodniu zdawać sobie relacje jak minął tydzień. Czy są jakieś wagowe, jedzeniowe sukcesy?
Ja sobie zakładam plan minimum czyli 3 treningi tygodniowo plus dieta na zasadzie 80+20 (80% zdrowego 20% na słodkości i inne tzw cheat metal). Nie narzucam sobie więcej bo choroby Dzieci i własne plus niewyspanie plus karmienie zwiększają moja potrzebę na słodkości😅
To co, za tydzień pierwszy raport?🙂 -
Ja brzuch marzeń zrobiłam dopiero po drugiej ciąży! Także da się! Teraz mi do niego znowu trochę brakuje... Ale może do lata się uda?😅🤪Spuromix wrote:Jak chcesz to mogę cię troszkę ciągnąć
u nas dzień bez wyjścia na spacer to dzień stracony co prawda ja odzyskałam już kondycję sprzed ciąży i wagę ale nie zaprzestaje w codziennych wyzwaniach 🙈 teraz robię 6-pak który obiecałam sobie 10 lat temu
szybciej bym se go kupiła 🤣 -
Tak! Ja a słodyczy nie jem praktycznie w ogóle. Nie przepadam za słodkim. Bardziej słone przekąski i podjadanie. Późne kolację, dopiero jak dzieci pójdą spać. Zaczęłam też ćwiczyć tyle ile czas pozwoli bo mąż pracuje w systemie. Starszy syn teraz zima częściej choruje więc jestem z dwójką nierzadko sama. Ćwiczę z grow with jo. Lubię jej treningi bo nie są długie i generalnie ta dziewczyna jakiś pozytywnie mnie nastraja. To do dzieła! Zaczynam z wagą 63,2 przy wzroście 158 cm. Narazie dążę do 5 z przodu a później się zobaczy.nika647 wrote:Spoko, wchodzę w to!
Ja sobie zakładam plan minimum czyli 3 treningi tygodniowo plus dieta na zasadzie 80+20 (80% zdrowego 20% na słodkości i inne tzw cheat metal). Nie narzucam sobie więcej bo choroby Dzieci i własne plus niewyspanie plus karmienie zwiększają moja potrzebę na słodkości😅
To co, za tydzień pierwszy raport?🙂 -
Bardzo dziękuję chętnie skorzystam z motywatora. Ja po porodzie już ważyłam tyle co przed. Po pierwszym porodzie też bardzo szybko chudłam wręcz za szybko. W przeciągu miesiąca schudłam 7 kg. Karmiłam wtedy bardzo często a nie jadłam za bardzo tak mnie przytłoczył ciężki poród i rzeczywistość. Teraz nie mogę jakoś ruszyć z tymi kilogramami dalej ale będę walczyć. Jeśli Chłopcy są zdrowi też codziennie do pacer z wózkiem zaliczam. Słuchawki w uszy i spaceruje. Bardzo mi to dobrze robi na głowęSpuromix wrote:Jak chcesz to mogę cię troszkę ciągnąć
u nas dzień bez wyjścia na spacer to dzień stracony co prawda ja odzyskałam już kondycję sprzed ciąży i wagę ale nie zaprzestaje w codziennych wyzwaniach 🙈 teraz robię 6-pak który obiecałam sobie 10 lat temu
szybciej bym se go kupiła 🤣 -
Ja chętnie poczytam Wasze raporty, może mnie zmotywują. Generalnie zrzuciłam ciążowe kilogramy, ale mimo to jeszcze kilku bym się pozbyła. Kompletnie nie mam aktualnie przestrzeni na ćwiczenia, może jak poczuję Wasze endorfiny to pozazdroszczę
no i jem zdecydowanie za dużo słodyczy, bo generalnie takie codzienne posiłki jem raczej zdrowe, ale wieczorem mam napady slodyczowe. Powinnam wyznaczyć jakąś godzinę po której już nie będę jadła i to by pomogło, ale znowu, jakoś nie mam na to aktualnie siły. Dlatego chętnie poczytam, pokibicuję i się zainspiruję
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 marca 2024, 09:01
-
🙈ja słodyczy prawie nie jem no ale co weekend wpada jakieś ciasto domowe i wtedy ślinka cieknie
🤣🤣🤣 czasami jak najdzie mnie faza to opierdziele cała czekoladę ale ja raczej rzadko 
Nika ja wiem że się da... Ja już nawet byłam blisko ale lenistwo zrobiło swoje i głowa zapytała a po co jak zrobisz 6-pak to będziesz go musiała utrzymać więc zwolniłam
nika647 lubi tę wiadomość
-
Oj u mnie ostatnio codziennie kawałek ciasta do kawy, tak jakoś się przyzwyczaiłam. Ale sama piekę conajmniej dwa ciasta tygodniowo, bo u mnie duża rodzina i cała blaszka idzie w mig. Nie dodaję cukru tylko np erytrytol i waga jakoś nie idzie do góry, ale zdecydowanie potrzebuje więcej ruchu dla zdrowia! Oprócz codziennych czynności i spacerów z młodym i psem to nie ćwiczę wcale. Ale na razie nie mam ani czasu ani siły. Może jak będę czytać tu wasze relacje z ćwiczeń to mnie to trochę zmotywuje 😁
-
W apce lewej mam nowy program pociazowy - taki po 6 miesiącu po porodzie. 5dni treningowych po około 20 min. Wrzuciłam sobie go i może uda mi się go trzymać😅 pierwszy trening zaliczony✅ nawet się spocilam🤪
-
Wspominałam tu ostatnio o oysho treningSpuromix wrote:A macie może namiary na jakieś bezpłatne apki? Dobijają mnie te płatne bo mało z nich korzystam a zdzierają straszniejsze 🙈
-
Spuromix - Chyba wtedy niezapominajka pytała.
Ja się dziś wkurzyłam na jedną a aptek w moim mieście wysłałam mamę po kilka rzeczy, bo się pokończyły a my znowu z katarem. Więc spraya do nosa, aromactiv, krople na ból ucha dla syna i chciałam entitis żeby ich trochę powzmacniać. Cena 92.50🤦 w internecie 40zl, w innych stacjonarnych 55-60zl. Jak mama zapytała.czemy tak dużo wyszło to aptekarka ( nie wiem czy farmaceutka) stwierdziła że wszystko tak po trochu to dlatego dużo. Nie wspomniał że ten entitis taki drogi. Moja mama oczywiście bez okularów zimą chodzi więc nie dowidzi, dopiero w domu jej powiedziałam że to ten entitis taki drogi tam był. Reszta też oczywiście tak 20-30% więcej. A mówiłam mamie że wszystko z listy będzie tak po mniej więcej 30-50zl. Poszłam tam bo chciałam zwrócić,ale oczywiście zwrotów nie ma. No ok. Ale opieprzylam je ze nawet ceny nie powiedzą na głos, tylko sumę. Ilu starszych ludzi tak przyjdzie i przepłaci za jakiś probiotyk do antybiotyku albo inne witaminki. Odkąd zrobili niektore leki za darmo dla seniorów i dzieci w aptekach to jest taka masakra z cenami pozostałych ...
Najbardziej to mnie wkurza że w aptekach nie ma żadnych cen na półkach, stoi się w tej kolejce, czeka i trzeba o wszystko zapytać. Potem już człowiek nie ma.sily ani czasu chory stanąć w kolejnej żeby porównać. Dlatego robią taki biznes...
No musiałam się gdzieś wygadać😅🙈Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 marca 2024, 11:25








