Zafasolkowane
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyUwielbiam cykac malemu zdjecia ale niestety po zmianie mleka na bebiko jsst gorzej z jego brzuszkiem i dzis dostal pol czopka glocerynowego i po paru minutach byla kupka pozniej druga k dziecko odrazu troche spokojniejsze ale plakalam dzis razem z nim tak mi go szkoda bylo
100krotka u nas maly wogole wody noechcial pic jak dodalismy glukozy to troszke popijal ale musial byc glodny bo inaczej ciezko i po tyg zoltaczka zaczela schodzic ale mial spora oby obylo sie bez lamp
Mi brakuje brzuszka czasem ale wiem ze jak Kacperek podrosnie to bedziemy sie starac o rodzenstwo dla niego zeby nie byl taki samotny -
renia.31 wrote:Hej
chciałabym do Was dołączyć
jestem na początku ciążowej drogi, dziś początek 6 tyg, ale beta prawidłowo przyrosła także jestem dobrej myśli
100krotko, Też mieliśmy problemy z żółtaczką u synka. Wypisali nas do domu, nie kwalifikował się na naświetlanie.
Pomogło nam odstawienie go od piersi na weekend. Mały dostał bebilon, a ja laktatorem odciągnęłam pokarm i mieliśmy na czarną godzinęw sumie to nie wiem jak Ty karmisz..
Mam nadzieję, że szybko przejdzie
100krotka z teściową lepiej, dzięki. Ale mam wrażenie że psychicznie jest tak sobie. Zobaczymy jak dalej będzie. Dziś się gorzej czuła. Teraz w szpitalu znowu jest, się okazało że ma jakąś opuchlizne na nerce. Ponoć często się to zdarza po takich operacjach jak u niej.
Dostałam już odpowiedź odnośnie pościeli, szybko aż się zdziwiłam. Przeprosili i oczywiście chętnie wymienia. Ale odpisalam że nie będę wymieniać, bo nie mam na to czasu i przy ich opoznieniach boję się zostać bez pościeli. Babka jeszcze raz przeprosiła i obiecała chociaż trochę się zrehabilitowac. Dostałam maila że nadali do mnie paczkę, ciekawe co dostanę
renia.31 lubi tę wiadomość
-
100krotka,
Wczoraj spędziłam 5 godzin na tym by wszystko posegregować by potem łatwiej się znajdowało to, co aktualnie jest potrzebne. Zmęczyłam się strasznie. Nie mogłam chodzić wieczorem.
A od jutra zaczynam pranie rzeczy dla dziecka, bo pralka już dotarła i działaOgólnie najbardziej nie mogę doczekać się mebli dla małej
Magda,
Bardzo się cieszę, że dostaniesz jakąś niespodziankęFirma ma dobre podejście do klienta.
Tego wielkiego brzucha naprawdę może brakować? Mnie już zaczyna on mocno przeszkadzać...Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 stycznia 2016, 00:22
-
nick nieaktualny
Macie ciociejeszcze jedno
Misia u mnie malej woda tez opornie idzie ale zaczyna wiecej jesc wiec moze obejdzie sie bez naswietlania
Magda wiadomo przezywa napewno chorobe ale mam nadzieje ze badzie dobrzeduzo zdrwka dla niej zycze
Niepokorna ale dalas radze masz juz ogarnieteapropo prania ja juz 5 razy wstawialam malej ciuszki obrzyganiec z niej maly
a mebelki niedlugo juz beda zobaczysz
Witam nowa kolezanke rozgosc sie napisz cos o sobieWiadomość wyedytowana przez autora: 16 lutego 2016, 14:12
nataliano, magdaM85, Madlene84, domiii lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Patutka witaj w naszym gronie:) rozgość się i napisz coś więcej o sobie. Na kiedy masz termin porodu? Jeśli chcesz to dopiszę Cię do listy na pierwszej stronie.
Renia.31 już dopisałam Cię do listy, termin masz na 11 września, tak? Jak tam Ci dziś sobota mija? Jak tam adoptowanie w nowym mieście, już się oswoiłaś?
100krotka śliczna ta Twoja Lencia:) taka mała kruszynka:)
U mnie pranie codziennie chodzi, jak nie rzeczy dla Dominika to nasze. Więc codziennie coś się do prania znajdzie.
Dziś coś się kiepsko czuję, jakaś taka osowiała strasznie jestem. Chyba się dają we znaki te nieprzespane noce... -
Patutka oczywiście że zostań z nami:-) jak tylko dopadne komputer to dopiszę Cię do naszej listy.
Sporo biedna przeszlas, pomimo tak młodego wieku. Najważniejsze że się nie poddajesz i idziesz do przodu. Dobrze że teraz z bobaskiem wszystko dobrze i niech tak już zostanie:-) z genetycznych badań mieliście usg tylko czy decydowaliscie się na ten test podwójny? Ja robiłam samo usg, mieliśmy z krwi robić jakby na usg wyszły jakieś wskazania. -
Magda, dziękuję za dopisanie do listy
termin się zgadza.
My z synkiem zwiedzamy okolice. Mąż jak zwykle, zna już miasto i pewnie się po nim porusza
My dzisiaj w drodze, wieczorem dotarliśmy do domku
Miło że strony sklepu, że coś Ci wyślą na przeprosinyjak Ci poszło prasowanie?
Patutka, witaj, bardzo mi przykro z powodu straty dzidziusia..
-
nick nieaktualnyMadzia u mnie tak samo codziennie pranie jak nie jedno to dwa zawsze coś się znajdzie
mam nadziejen że po czujesz się lepiej choć pamiętam jak końcówką i minsie dawała we znaki że spaniem...ale jeszcze troszkę wytrzymasz
Patutka przykro mi z powodu choroby życzę dla niej dużo zdrowka ma dla kogo żyć musi się naciesyc wnusia tak jak piszsz
Renia przepraszam pominelam Cie aż mi wstydmusiałam niedoczytac jakie miasto zwiedzalas?
Niepokorna oczywiście masz rację ja też wszystko pralam i prasowalam przed porodem teraz muszę być na bieżąco bo małych ubranek mam mało a w większych Niunia się topi
Ja dziś cały dzień leniuchowala z Niunia ona spala ją lezalam a to książkę czytalam na to na laptopie wiedziałam i jakoś dzień mina. Teraz Laleczka śpi a my z mężem film oglądamy ja pewnie zaraz usne ale cóż -
Patutka zleci Tobie ten czas, nawet nie wiadomo kiedy Twój suwaczek już też na końcówce będzie. Głowa do góry w kwestii mamy, pozytywne myślenie to bardzo duża część sukcesu. U nas jest podobna niestety sytuacja. Teściowa ma raka pęcherza, jest już po operacji. Jesteśmy dobrej myśli, pierwszy wnuk się niedługo urodzi i ma dla kogo żyć. Tak samo Twoja mama, grunt zeby się tylko nie zalamala.
W kwestii badań genetycznych my tak samo właśnie myśleliśmy. Na usg wszystko super wyszło więc przy tym zostaliśmy.
U Ciebie też będzie ok, nie stresuj się tylko bo wiadomo że to nie pomaga. Na badaniach wam wychodzi wszystko ładnie więc tym bardziej nie martw się niczym na zapas. W razie gorszych dni my Cię tu postawimy do pionu:-)
100krotka fajnie że wieczór macie dla siebie i Lenka daje Wam odpocząća jak mąż się spisuje? Pomaga Ci? Wziął tacierzynski czy sama w dzień walczysz?
Renia.31 wiesz jak mąż zaczął już w łodzi pracę to na pewno szybciej się ogarnie w mieście. Ale Ty z Wiktorkiem też szybko się zapoznacie z okolicą. A w ogóle jeszcze nie pytałam, na długo ta przeprowadzka?
My sobie dziś z mężem poszalelismy i robiliśmy sajgonki na kolację. Do tego Mohito. Ja oczywiście bezalkoholowe, ale tak mi się chciało tej mięty z limonka że nawet bez rumu jest super.
Dziś mi trochę kręgosłup się dał we znaki, ale to też pewnie dlatego że się zasiedzialam bez ruchu trochę jak u teściowej w szpitalu byliśmy. Okazało się że te spuchniecie nerki to powiklanie po usunięciu pęcherza, ale dają jej leki i lepiej już jest. -
100krotka- dziękuję
tak jak piszesz ogólnie ma 5 córek i to będzie 5 wnuk
Ucięło mi posta widze.
Śliczna ta Twoja dziewczynka.
Taka malutka, do schrupania
MagdaM85- haha chciałabym aby był już na końcu
Wiesz mame staramy się wszystkie wspierać, ma dobre rokowania. 2 msc po wykryciu zmiany w piersi miała operacje, a za miesiąc kolejną bo wyszło coś w węzłach chłonnych. W tym momencie jest po radioterapii i bierze przez 5 lat chemię w tabletkach.
Musimy wierzyć za nie, że będzie dobrze nawet jak mają te chwile zwątpienia. W końcu są tylko ludźmi... trzymajmy za nie mocno kciuki.
U mojej mamy to będzie 5 wnuk
No ja też sądzę, że nie było seansu robić krwi. Ja i tak bym tego malucha nie usunęła, nie zabrałabym życia. Co innego czy oddałabym do adopcji bo nie mam takiej psychiki.... nie wiem, nie zastanawiałam się nad tym i mam nadzieję, że nie będę musiała.
A no na badaniach wyszło wszystko idealnie.
Tylko czy jest gwarancja jak w tym 14 tygodniu było dobrze, że małe się nie podda? Ahh.
Dziewczyny, jeszcze mam dwa pytania. Jako że to niby moja druga ale pierwsza ciąża, nigdy nie rodziłam. Kiedy dostawałyście powoli brzuszka? Ja jestem szczupła, a w sumie za chuda. I nie mogę się w sumie doczekać
A drugie czy jest szansa że w 1 ciąży poczuję jakieś bulgotenie, motylki czy przeplywanie wcześniej niż 20 tydzień?
Życzę mamom spokojnej nocy, aby maluszki dały pospać, a przyszłym mamom spokojnych snów :-*2016 🩷
2020 🩵
Kwiecień 2025- kim jesteś kropeczko? ♥️