Zafasolkowane
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnymagdaM85 wrote:Mi$ia26 witaj w naszym gronie:) już dopisałam Cię do listy:)
Jak się czujesz na taki zaawansowanym etapie ciąży?już Wam niedużo zostało:)Dla mnie to jeszcze mnostwo czasu ale fakt juz niedaleko
-
Est wrote:Magda, dopiero zobaczyłam jaką zrobiłas extra pierwszą stronę!
Ale mi dziś zimno w pracy:( dogrzewam się mini piecykiem -
Mi$ia26 wrote:No wiadomo juz coraz ciezej ale kopniaki malego wynagradzaja wszystko
Dla mnie to jeszcze mnostwo czasu ale fakt juz niedaleko
A jesteś w domu czy na zwolnieniu lekarskim? -
nick nieaktualnyNa zwolnieniu od prawie samego poczatku bo krwawilam mialam krwiaka ale wszystko skonczylo sie ok
A wy jak sie czujecie ? Tez za niedlugo bedziecie w polowie ciazy i szybko zleci i zanim sie obejrzycie bedzie prawie koniec
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 września 2015, 12:34
-
To najważniejsze że dobrze się skończyło:) plus taki, że przynajmniej odpoczywasz i nastrajasz się psychicznie na przyjście na świat Kacperka:)
Ja póki co pracuję, nie mam ciężkiej pracy bo biurowa, ale jak mnie wkurzą to się zawinę na zwolnienie:) Czuję się też ok, czasami wiadomo lepiej czasami gorzej ale nie ma co narzekaćgrunt że mdłości już minęły:)
Na ostatniej wizycie wyszło że mam torbiel na jajniku, więc będziemy obserwować co się będzie działo, na razie miała 4 cm średnicy. Lekarz mówił, że się powinna wchłonąć, więc czekamy:) -
u mnie rano jak po 6 wstałam było 5 stopni na zewnątrz, masakra:( ja mam w ogóle śmiechowy piecyk, bo poprosiłam kierowniczkę z laboratorium to dała mi taki kosz do podgrzewania kolb w trakcie reakcji chemicznych:) grzeje ekstra i ma super moc:) mi oba okna w pokoju zasłania wielka lipa, więc nawet słonko nie dociera, w upały jest fajny cień ale już w taką pogodę to co roku marzniemy.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyO już nie jestem pierwsza
ja czuje się dobrze czasami mam problemy ze spaniem ale to nadrabia w dzień
też siedze w domku od samego początku ale to dlatego że moja praca fizyczna i ne chcieliśmy ryzykować.
Magda torbiel napewno się wchłonięta:-)
Witaj Misia:-)
A ja się zastanawiała czy nie przenocowac u mamy mąż do 22 w pracy jutro znowu jedzie rano...hmmm mam dylemat -
nick nieaktualny
-
100krotka:) ja w takich sytuacjach często nocuję u rodziców. Zwyczajnie nie chce mi się wracać do pustego mieszkania.
Po pracy idę w końcu nasz samochodzik odebraćjeszcze nie wiem czy będziemy płacić za naprawę, ale kolega jest kierownikiem w serwisie to stwierdził, że bez sensu zrobiony samochód ma stać u nich, jak przyjdzie decyzja producenta to ewentualnie wtedy zapłacimy albo się okaże że nie trzeba:) najważniejsze że samochód będzie:) chcemy pojeździć po sklepach i poszukać tapety do pokoju dla maluch, bo mąż się pomału chce zabierać za remont:) już się doczekać tych zmian nie mogę
-
nick nieaktualnyJa właśnie się zastanawiam, mama jedzie na noc a tata wraca z trasy więc pewnie zmęczony pójdzie spać...a mężowi nie naszykowalam jeść hmmm ale w sumie jak raz sam sobie coś zrobi też się nic nie stanie:-)
Madzia obys nie musiała płacićmy ostatnio wydalismy 2.5 tys na dwa samochody:-\
Ja wczoraj miałaby zderzenie czołowe:-\ dziadek wjechał na czerwony na wahadło, zestresowalam się okropnie:-\ -
nick nieaktualnyMi tez juz w nocy ciezko spac jaknsie przekrecam to czuje lekki bol ale to ponoc normalne do tego wstawanie na siusiu i juz ciezko usnac ale dlugo staralismy sie o dzidzie ze warto wszystko zniesc do tego jeszcze dochodzi u mnie cukrzyca ciazowa pomiary wstawanie zeby zjesc rano n( a lubie pospac dluzej)pilnowanie tego co jem pije masakra
-
Mi$ia26 kiedy Ci wyszło że masz cukrzycę ciążową? ja na początku ciąży miałam robiony test obciążenia glukozą, bo jestem genetycznie obciążona cukrzycą. Na razie wyszło, że mam odwróconą krzywą cukrową, czyli jest nagły wyrzut insuliny a potem szybko spada. Też muszę trzymać dietę, ale na razie bez pomiarów cukru.
-
nick nieaktualnyU mnie z tym spaniem to jest tak dziwnie:-\ jedną spie dobrze następną źle i jeszcze następną dobrze i mój mąż się smeje że co drugi dzien mam dobry humor
Msia ja też mowie że dla małej zniose wszystko byłe by jej nic nie było:-)
Klaudia mi bbf wyznaczyło na 10 a USG na 12:-)Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 września 2015, 14:17
-
A u nas dzisiaj 23°C i piękna pogoda. Postanowiłam zabić w sobie lenia i poszłam odebrać męża z pracy. Czyli zrobiłam spacer i dotleniłam mojego ludzika. Przeszłam dokładnie 4 km
Dzisiaj wprowadzają się do nas nowi lokatorzy. Para polaków. To znaczy wprowadzają się we dwoje, ale laska będzie mieszkała tylko do 10 października, a on zostaje na stałe. No ale przez miesiąc będą mieszkali u nas we dwoje. Wyglądali na całkiem sympatycznych, więc mam nadzieję, że tacy się okażą, a nie tacy jak nasza jedna lokatorka kretynka -
To ładna pogoda dziś u ciebie:-) oby nowi lokatorzy byli w porządku,bedziesz miała wtedy miłe towarzystwo:-)
Odebrałam nasz samochodzik:-) jak czekałam na kolegę to obejrzałam sobie samochody w salonie:-) zakochałam się w hyundaiu ix35:-) piękny suv:-) to chyba będzie nasz kolejny wybór teraz tez mamy suva, ale jak się będzie wymienialo to już wiem co chcę -
nick nieaktualnyNiepokorna pozazdroscic pieknej pogody
u mnie dzisiaj slonce ale i powiewal chlodny wiaterek,podobny weekend ma byc cieply do 30 stopni
Ty masz lokatorke kretynke a ja sasiada kretyna balwana debila itp...nie znosze go grrr;/
ja jednak wrocilam do domku bo wszedzie dobrze ale w domku najlepiej :)no i czas pozbyc sie polowy wyplaty;/ trzeba rachunki porobic;/