Zafasolkowane
-
WIADOMOŚĆ
-
magda powiem Ci, że strach o zdrowie, a nawet życie własnego dziecka.. nie da się tego do niczego porównać... ze stresu muszę iść na serię masaży, bo mi się tak zgromadziło wszystko w ramionach, że nie mogę funkcjonować
w tym samym czasie mój P miał operację kręgosłupa, więc martwiłam się jeszcze o niego, a z Małym byłam sama ciężka sytuacja.
więc obyśmy my Mamy przeżywały takich chwil jak najmniej! -
nataliano
Moje dziecko nadal lubi leżeć, ale czasem już się sama podnosi. Natomiast spacerówka jej jeszcze nie pasuje.
Klaudia
Szczerze powiem, że ząbkowanie to dla mnie większa trauma niż kolka.
Magda
Oj widzisz... Twój Dominik słabo przybiera na wadze, a moja za to rośnie jak na drożdżach. Dokładnie 4 sierpnia ważyła 9,420 g. Mały grubasek mi rośnie, ale w sumie jest też już coraz dłuższa. Ubrania nosimy już 74/80
Julia ząbków nadal nie ma, a ślini się odkąd skończyła 3 miesiące. Także czekam i czekam i nic
kalika
Ja miałam w szpitalu walizkę na kółkach i jak się okazało to była jedna z mniejszych walizek w porównaniu z innymi pacjentkami
Madlene
Jak to praca? A co z dzieciakami? Jak to pogodzicie?
Domii
Czemu ta żyrafa jest taka sławna? Przecież można w jej cenie kupić kilka innych gryzaków. W czym ona jest taka genialna? -
Amore bardzo mi przykro, tule Cię mocno:-* oby to się więcej nie powtorzylo, moze warto by jakieś badania porobić skąd poronienia...
Kalika ja miałam jedną torbę do szpitala ale to tylko z tego względu że rodzilismy w prywatnej klinice gdzie dla dziecka zupełnie nic nie trzeba mieć. Więc w walizce miałam tylko rzeczy dla siebie i oczywiście też na kółkach. Takie są wygodniejsze. Ale jeśli miałabym pakować też rzeczy dla Dominika to spakowalabym dwie torby, zwyczajnie w jedną wszystko ciężko zmieścić i dodatkowo wygodniej potem ogarnąć jak masz podzielone.
Niepokorna faktycznie Julia trochę już waży:-) ale ubranka też już duży rozmiar i na pewno sporo jej wagi to wzrost, ale ma po kim być wysoka:-) my obecnie się ubieramy w 68, ale większa rozmiarowka 62 też jeszcze pasuje:-) ale te 68 to i tak wszystkie za szerokie tylko na długość dobre. Wszystkie spodnie jakie kupię muszę zwezac w pasie bo spadają z pupy:-)
Kalika mam pytanko, chcemy z Dominikiem iść na basen, myślisz że to nie za szybko?
Z naszego wyjazdu do Warszawy nici, bo bratanek się pochorowal i nie chcemy ryzykować że Dominik sie zarazi, wiec musimy jakoś w domu urlop męża zaplanować i ogarnąć jakieś wspólne atrakcje:-) -
magda my byliśmy już na basenie jakiś czas temu, pediatra sama proponowała, wiec spokojnie
NIEPOKORNA tak jak pisałam - nie wiem - ale maluchy coś w niej widza... gryza sobie nóżki, wkładają główkę do buzi, wyginają ja na prawo i lewo.
Amore bardzo mi przykroWiadomość wyedytowana przez autora: 16 sierpnia 2016, 20:40
-
W ramach informacji dla Was w Smyku mają teraz duże wyprzedaże. A dodatkowo jak wpiszecie kod ekstra30 to dostaniecie dodatkowe 30% zniżki nawet od tych rzeczy wyprzedażowych. Promocja trwa do 18 sierpnia, więc jeśli chcecie coś fajnego upolować dla dzieciaczków to warto skorzystać Pozdrawiam
Madlene84 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMelduje sie i ja nie odpisze teraz kazdej bo tak na szybko pisze,u nas w miare w sobote nasza ulewala po kapieli musialam ja przebierac chuba z 10razy az wyprac wszystko zwbu nie zaschlo i cala suszarka byla,wczoraj mielismy odpust wiec poszłyśmy chwile kuknac,kupilam jej balona z helem i pieska co szczeka na baterie ale miala w domu radoche,a najbardziej uwielbia naszego malego chi jak sie do niego smieje i cieszy gdy go dotknie po pyszczku tylko mowie do niego i jestem z nia zeby ja czasem nie ugryzl
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 sierpnia 2016, 00:19
-
nick nieaktualny
-
Amore cholernie mi przykro mysle ze Magda ma racje warto jakies badania zrobic. Mam nadzieje ze Szybko do nas wrocisz I zostaniesz cale 9 miesiecy.
Kalika ja mialam tez 2. Jedna dla siebie I jedna dla Malego. I jak Klaudia w woreczku ubranka po porodzie. Akurat nie na kolkach bo mam same spore ale widzialam takie na porodowce.
Kalika szczerze to mąż mnie troche cisnie zeby juz Malego odstawic. Ale nie zamierzam sie spieszyc. Teraz dostaje butle 2 razy na dobe I jeszcze dluuuugo taki Stan rzeczy zamierzam utrzymac. Najwazniejsze ze umie pic z butli I akceptuje mm bo wlasnie teraz ze wzgledu na prace sie to przyda.
A karmie go chyba sporo
- ok 9 kp
- 11 owoce 100g
- 12 mleko mm 120ml
- 14 zupki 150g
- 16 kp
- 19 kaszki 150g
- 20 kp ale to tak zeby sie przytulil
- ok 24 mm 220ml (czasem ok 1.00)
- ok 3 kp
- ok 6 kp
Hmm pierwszy raz to spisalam I wychodzi tego sporo ale.owoce to raczej jako przekaska. Ale chyba czas to nieco ograniczyc.
My nosimy teraz 68-74 ale.lada dzien szczepienie to zmierzymy bobasa.
Niepokorna tak jakos wyszlo z ta praca. Niechcacy ale ze w zawodzie to sprobuje. To tylko pol etatu Od 10.00 do 14.00 wtedy moj maz jest w domu I on sie bedzie dzieciakami zajmowal. Nie mam w planie tam jakos dlugo zabawic bo finansowo srednio sie oplaca a Od pazdziernika bedzie sie oplacac jeszcze mniej. Ale.pozyjemy zobaczymy:)
A Julia jest przesłodka I faktycznie spora ale tak jak dziewczyny mowia ma po KimWiadomość wyedytowana przez autora: 17 sierpnia 2016, 11:45
-
Madlene faktycznie sporo tego jedzonka wychodzi, ale widać Philipek tyle potrzebuje skoro zjada i nie protestuje. U nas to tak wyglada:
-ok 6 mleko 120ml ale nigdy nie zjada wszystkiego
-9 kaszka kukurydziana na wodzie z owocami, porcja ok 120-130 gram
- 12 mleko znowu 120ml i też nie zjada
-15 zupka, jakies 140-150g
- 19 mleko 160ml prawie zawsze zje
- 3-4 mleko 180ml też prawie zawsze zjada
Ogólnie z mlekiem różnie bywa, ale stale posiłki zawsze zje prawie wszystko. -
Madlene, grafik żywieniowych macie mocno napięty Wg zaleceń na tym etapie dziecko powinno zjadać 5 posiłków w ciągu doby, z czego 3-4 mają stanowić posiłki mleczne. Owoc czy sok traktowane są jak posiłek.
Ehhhh, Ci mężczyźni. Nawet z własnym potokiem nie chcą dzielić się jedna kobieta Myślę, że na Twoim miejscu mimo wszystko starałabym się jak najdłużej kp małego, choćby miało być to tylko jedno karmienie na dobę. Zazdroszczę Ci, że masz już w tej kwestii tak duże doświadczenie. Ja bardzo bym chciała kp, ale wiem, że to wcale nie takie łatwe i boję się, że nie starczy mi determinacji i się poddam ze zmęczenia, bolo czy zwykłej bezsilności.Madlene84 lubi tę wiadomość
06.2015 - nasz aniołek:*
-
Sprobuje mu narazie odstawic mleko o 12. Kp np o 16 to tak bardziej zeby mu sie latwiej zasnelo, podobnie o.9.00. Duzo raczej nie zjada bo Szybko zasypia. No I nocne jedno jest szansa ze wlasnie odchodzi w zapomnienie wiec bedzie tego mniej. Jest okraglutki ale chyba nie nadmiernie.
Kalike powiem Ci ze u mnie kp lekko I naturalnie I 100 razy wygodniej niz gdybym miala butle przygotowywac. Jedynie sutki bolaly to fakt ale jak to minie to sama przyjemnosc I wygoda I jeszcze raz wygoda. A zdrowie dzidziusia swoja droga. Bedziesz miala pierwsze wiec spokojnie bedziesz miala czas przystawiac go do piersi kiedy zawola. Na poczatku czesto dasz rade!
Na kp zamierzam Philipka jeszcze troche utrzymac. Na zmiane z mm ale jednak.Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 sierpnia 2016, 11:57
-
Madlene, bez stresu. Może faktycznie Philipek sam ograniczy sobie ilość posiłków, a jeśli nie to Ty spróbuj pomanewrowac posiłkami, tak żeby było tego trochę mniej. Jest okraglutki, ale jeszcze nie grubasek, także nie masz powodów do paniki. Jest czas żeby popracować nad grafikiem posiłków, póki na dobre nie przyzwyczai się do takiej ilości posiłków. Jesteś mądra mama i na pewno dacie radę wypracować schemat korzystny dla wszystkich :*
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 sierpnia 2016, 12:07
Madlene84 lubi tę wiadomość
06.2015 - nasz aniołek:*
-
Dziekuje Kalika. Chyba bezbolesnie uda nam sie ze zejsc do 7 a ranne kp to raczej zeby zasnac I sie przytulic do mamy wiec juz tego wyjdzie mniej. No I mam nadzieje ze to nocne faktycznie nam odejdzie bo chetnie bym pospalam w ciagu dluzej
Niepokorna no nie jest Chudy wiec jak sam odmowi szczegolnie nocnego karmienia to ja jak najbardziej jestem zakalika, NIEPOKORNA lubią tę wiadomość
-
Melduję się i ja. Docieramy się pomalutku z Anią. Łatwo nie jest ale już zaczynam dochodzić do siebie i mama dużo mi pomaga więc idzie ku dobremu. Karmię piersią i bardzo dobrze nam idzie bo malutka ładnie zajada i ma duży apetyt. Dwa tygodnie po porodzie przybrała prawie 500 gramów i teraz waży 3200 g. Niestety 3 dni temu zaczęła się kolka, od wczoraj podaję kropelki espumisan i widać poprawę. Wczoraj w nocy malutka płakała chyba z godzinę zanim jej przeszło a dziś już jest spokojniejsza i ładnie śpi. Pozdrawiamy wszystkie forumowe ciocie
kalika, NIEPOKORNA, nataliano lubią tę wiadomość