X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Zakręcone ciężarówki ;)
Odpowiedz

Zakręcone ciężarówki ;)

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 czerwca 2015, 11:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciri bo coś pamiętam, że chyba masz kota? Je się jakoś szczepi przeciw tej toxoplazmie? Bo ja właśnie wyniki odebrałam i nie mam przeciwciał. A do weta idę dopiero 7lipca, żeby jej zastrzyk dać.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 czerwca 2015, 11:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie w pracy to nawet nie ma jak odgrzac. Jak bylam na diecie to tez o 7 sniadanie potem o 10 drugie o 13 obiadek jakis ale na zimno potem w domu podwieczorek i juz nic ale to nie zdawalo egzminu bo moj G uwielbia usiasc przy stole i wspolnie zjesc obiad pogadac o calym dniu w pracy i w ogole i nie lubil tego sidc obiado kolacja jest o 18.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 czerwca 2015, 11:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Namida wrote:
    Ciri bo coś pamiętam, że chyba masz kota? Je się jakoś szczepi przeciw tej toxoplazmie? Bo ja właśnie wyniki odebrałam i nie mam przeciwciał. A do weta idę dopiero 7lipca, żeby jej zastrzyk dać.
    Ja nie szczepilam ale jest niewychodzacy. Ale to moj 7 kot i nic nie zlapalam wiec wydaje mi sie ze jak sie chigiene stosuje przy sprzataniu kuwety to raczej malo prawdopodobne zeby cos zlapac.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 czerwca 2015, 11:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No mojego to często nie ma bo w delegacji przeważnie. Teraz tez na 2 lata do Meksyku leci wiec będę słomianą wdowa do porodu:)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 czerwca 2015, 11:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O masakra ja mam swojego caly czas... I on uwielbia czas ze mna spedzac i to do tego stopnia ze jak z nim nie pogadam bo nie mam ochoty to niestety lecz juz ma problem ze nie gadam z nim ;p

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 czerwca 2015, 11:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My tak dopiero od 3 lat w rozjazdach ale mamy dla siebie dużo czasu :) nie narzekam. My zawsze lubiliśmy wolność i brak ograniczeń. Co nie wyklucza bliskości i wspólnych posiłków:) ale szczerze mówiąc to dla mnie ważniejsze jest teraz posiadanie domu z ogródkiem i basenem niz patrzenie w oczka:) od 10 lat jestesmy w sobie zakochani jak szczeniaki i mysle ze to właśnie dlatego:)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 czerwca 2015, 11:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pewnie tak tez pewnie sie soba nacieszyliscie a ja mimo wszystko ze swoim krotko jeste. Bo dopiero rok wiec po czasie pewnie tez troche inaczej bedzie

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 czerwca 2015, 11:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiesz. Mój caly czas mówi: Nie polecę nie polecę. Ale sama powiedz. Po to się uczyl? Po to siedzial po nocach zakladal firmę i realizowal kijowe projekty za grosze zeby teraz co...siedziec ze mną:)? Ja dam rade. A potem zobaczymy:)może polecę z nim. Gdyby nie sklep juz dawno bym z nim poleciała.

  • Skierka Autorytet
    Postów: 1063 378

    Wysłany: 26 czerwca 2015, 11:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Namida wrote:
    Ciri bo coś pamiętam, że chyba masz kota? Je się jakoś szczepi przeciw tej toxoplazmie? Bo ja właśnie wyniki odebrałam i nie mam przeciwciał. A do weta idę dopiero 7lipca, żeby jej zastrzyk dać.

    Ja nie słyszałam,żeby się koty szczepilo przeciwko toxo. Mam dwa koty,a wcześniej inne i tez nigdy nie złapałam tego. Bądź ostrożna,dbaj o higienę i będzie dobrze. Prawda jest taka,że prędzej złapiesz toxo z jedzenia niż od kota ;)

    Nelly 10.2008, Nicol 05.2010,
    Marcel 01.2013, Kaya 09.2014 29tc [*]
    yuudhqvk9d8kvr2u.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 czerwca 2015, 11:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tez to słyszałam.ale mam świetny eko plyn do mycia naczyń i ..owoców i warzyw. A od kot a to tylko z odchodów sie lapie

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 czerwca 2015, 11:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moze tak. ;D moj wiem ze nie pojechalby bo on do krakowa na jeden dzien beze mnie nie chce jechac ;p coz taki typ

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 czerwca 2015, 11:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ciri22 wrote:
    Moze tak. ;D moj wiem ze nie pojechalby bo on do krakowa na jeden dzien beze mnie nie chce jechac ;p coz taki typ
    Moj tez tak miał:) targal mnie na każdy projekt jak bylam na studiach:) och to byly czasy:)

    ciri22 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 czerwca 2015, 11:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Skierka wrote:
    Ja nie słyszałam,żeby się koty szczepilo przeciwko toxo. Mam dwa koty,a wcześniej inne i tez nigdy nie złapałam tego. Bądź ostrożna,dbaj o higienę i będzie dobrze. Prawda jest taka,że prędzej złapiesz toxo z jedzenia niż od kota ;)
    Noo wlasnie to moj 7 kot i nic ;D wiec moim zdaniem trzeba dbac o higiene i tyle ;)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 czerwca 2015, 12:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Skierka jak sie czujesz?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 czerwca 2015, 12:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jej pewnie juz lepiej ale mąż to pewnie rozlozony.

  • Skierka Autorytet
    Postów: 1063 378

    Wysłany: 26 czerwca 2015, 12:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie lipa,bo ledwo chodzę,ale wyjścia nie mam. Dzieci deczko lepiej,mąż jako tako. Ja nie śpię po nocach,więc jestem bardzo zmęczona. Mimo wszystko trzeba czuwać. Dzieci ogarnąć,mężowi pomóc. Jak on wydobrzeje,to i ja odpoczne. Ale takie życie kochane. Mamy nie chorują :)

    Nelly 10.2008, Nicol 05.2010,
    Marcel 01.2013, Kaya 09.2014 29tc [*]
    yuudhqvk9d8kvr2u.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 czerwca 2015, 12:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Taaaaa. Moj mi to jeszcze przed ciaza mowil. ;p

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 czerwca 2015, 12:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Skierka dbaj tam o siebie:(

  • Liskova Autorytet
    Postów: 1423 748

    Wysłany: 26 czerwca 2015, 12:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Picja, ja przyznam, że przed wizytą u gina się faktycznie nie kochaliśmy, bo miałam stracha. Ale test był 15.05 a wizyta u gina 19.05 to daliśmy radę :D

    Ciri, To co Ty, 3h prawie obiad robisz? :D Ja bym jednak wolała zjeść wcześniej, a chłopu potem odgrzać. Jak wiem, że mąż wróci dużo później, to jem sama, bo nie chcę właśnie tyle czekać, a też wracam o 15:30.
    Często też robię takie obiady, które są na dwa dni, więc na drugi dzień jem ten obiad już o 15:30 :)

    Picja, to o której Ty chodzisz spać, że jesz ostatni posiłek o 17? O 19 się już kładziesz?!

    Kolację powinno się zjeść 2-3h przed spaniem, zwłaszcza że z tego co piszesz, to jest lekka (ryba, warzywa).

    Namida, ja mam kota, nie szczepiłam ani nic. Nie sprzątam po prostu kuwety.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 czerwca 2015, 12:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie 3 godziny lecz o 18 mniej wiecej jest moj G w domu. A jak mowilam on chce jesc ze mna obiad to o to chodzi. Ja o 15;30 glodna nie njestem bo po jezdzie na rowerze to dopiero po 2 godzinach robie sie glodna bo sciska mi sie zoladek od wysilku fizycznego

‹‹ 8 9 10 11 12 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Diagnostyka problemów z płodnością - krok po kroku

Niepłodności nikt się nie spodziewa, a jednak dotyka ona około 1,5 miliona polskich par rocznie. To bardzo dużo! Jakie są najczęstsze przyczyny niepłodności? Kiedy warto rozpocząć diagnostykę i jakie badania zrobić na początek?

CZYTAJ WIĘCEJ

Mikroelementy dające makro-poprawę męskiej płodności

Dowiedz się, które mikroelementy odgrywają kluczową rolę w kontekście męskiej płodności. Na co zwracać uwagę i których składników nie powinno zabraknąć w diecie przyszłego taty? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Hiperprolaktynemia: nieoczywista przypadłość mająca wpływ na płodność kobiet

Hiperprolaktynemia to stan charakteryzujący się podwyższonym poziomem prolaktyny we krwi. W niniejszym artykule przyjrzymy się hiperprolaktynemii, jej przyczynom, objawom i możliwościom leczenia.  

CZYTAJ WIĘCEJ