Zakupy dla naszych maluszkow.
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja głównie z jednego powodu nie zdecydowałam się na kokos-gryka, przede wszystkim dlatego, że u mnie w mieszkaniu jest kuchnia w aneksie z bardzo słabą wentylacją i porą zimową mam sporo wilgoci w domu - bałabym się żeby w tych kokosach, grykach nie pojawiło się życie.
-
blueberry wrote:Ja głównie z jednego powodu nie zdecydowałam się na kokos-gryka, przede wszystkim dlatego, że u mnie w mieszkaniu jest kuchnia w aneksie z bardzo słabą wentylacją i porą zimową mam sporo wilgoci w domu - bałabym się żeby w tych kokosach, grykach nie pojawiło się życie.
blueberry też mam problem z wilgocią porą zimową Jaki kupiłaś materac? Ja dostałam od siostry w spadku chyba właśnie kokos-gryka (muszę sprawdzić) -
Kupiliśmy sprężynowy. Wolę nie ryzykować zdrowia dziecka, a wiem, że na kokosie-gryce nie trudno coś wyhodować. Kurcze nowy blok, a takie kominy porobili, że żadnej wentylacji, tylko mróz mi zimą do mieszkania wlatuje i zapachy obiadów sąsiadów z góry...
A i jeszcze jedno, nie wiem ile w tym prawdy asher, ale słyszałam, że materacyków nie powinno się używać po kimś (tak jak butów), bo taki używany materacyk jest ugnieciony już pod konkretnego dzieciaczka, pod jego kręgosłup.Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 listopada 2013, 00:49
aher lubi tę wiadomość
-
blueberry wrote:Ja głównie z jednego powodu nie zdecydowałam się na kokos-gryka, przede wszystkim dlatego, że u mnie w mieszkaniu jest kuchnia w aneksie z bardzo słabą wentylacją i porą zimową mam sporo wilgoci w domu - bałabym się żeby w tych kokosach, grykach nie pojawiło się życie.
I też się boje takich materacyków kupować. Może kupić sprężynowy? -
Na pewno super sprawa, ale jak na moje oko to i tka musisz mieć jakiś materac w łóżeczku i na to kładziesz ten:P Więc to dodattkowy wydatek. Choć faktycznie super sprawa, zwłasza, że niektóre kobiety kładą na początek np książki pod materac albo łóżeczko lekko unoszą z jednej strony, zeby właśnie taki kąt spania niemowlakowi zapewnic. Ale tak jak mówię, wydaje mi się, że jest super dodatek, a materac i tak musi być (nawet na zdj na stronce jest pokazane materac plus ten materacyk).
-
nick nieaktualny
-
blueberry wrote:Kupiliśmy sprężynowy. Wolę nie ryzykować zdrowia dziecka, a wiem, że na kokosie-gryce nie trudno coś wyhodować. Kurcze nowy blok, a takie kominy porobili, że żadnej wentylacji, tylko mróz mi zimą do mieszkania wlatuje i zapachy obiadów sąsiadów z góry...
A i jeszcze jedno, nie wiem ile w tym prawdy asher, ale słyszałam, że materacyków nie powinno się używać po kimś (tak jak butów), bo taki używany materacyk jest ugnieciony już pod konkretnego dzieciaczka, pod jego kręgosłup.
Ja znów nie mieszkam w najnowszym bloku ale na samej górze więc z wentylacją kominem też kiepsko. Do tego mieszkanie narożne i zimne, na oknach skrapla się para mimo, że je rozszczelniliśmy. Mamy pomiar wilgotności i wynosi ostatnio 65-80 procent. Martwi nas to, bo wiadomo, że warunki bardzo sprzyjają rozwojowi grzybów i wszelkich bakterii, nie wiemy kompletnie już jak sobie z tym poradzić. Myślimy nad osuszaczem powietrza ale to bardzo kosztowny wydatek i w dodatku nie wiem czy taki osuszacz jest wskazany przy noworodku
Co do materaca dzięki za wskazówkę, ja kompletnie nie pomyślałam o tym. Muszę zagłębić się w temat zarówno z rodzajem jak i używaniem przez kogoś (w zasadzie moja siostrzenica praktycznie nie akceptowała łóżeczka i niewiele w nim spała, no ale...) -
haybeauti wrote:a co myślicie o takim materacu?
http://www.babymama.pl/materac-lifenest-sleeping-system-p1889.html -
haybeauti wrote:u nas jest to samo. Nowy blok a jest to samo. Mało tego w zimę mam zaparowane okna - masakra ale żeby było śmiesznie to jest w mieszkaniu gorąco.
I też się boje takich materacyków kupować. Może kupić sprężynowy?
Witaj w klubie, u nas to samo nawet już teraz woda się zbiera na oknach. Na początku nie wiedzieliśmy, że są takie problemy i w sypialni były ciągle zasłonięte rolety no bo zimą wstajesz do pracy ciemno, wracasz z pracy też ciemno więc nikt ich w ogóle nie ruszał. Okazało się później, że na ramie okna mam paskudnego grzyba I najlepsze, że prawie całą zimę tak sobie z nim spaliśmy w jednym pokoju blee My kupiliśmy sprężynowy materac -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
blueberry wrote:Witaj w klubie, u nas to samo nawet już teraz woda się zbiera na oknach. Na początku nie wiedzieliśmy, że są takie problemy i w sypialni były ciągle zasłonięte rolety no bo zimą wstajesz do pracy ciemno, wracasz z pracy też ciemno więc nikt ich w ogóle nie ruszał. Okazało się później, że na ramie okna mam paskudnego grzyba I najlepsze, że prawie całą zimę tak sobie z nim spaliśmy w jednym pokoju blee My kupiliśmy sprężynowy materac
-
nick nieaktualny
-
Ana27 wrote:Na pewno super sprawa, ale jak na moje oko to i tka musisz mieć jakiś materac w łóżeczku i na to kładziesz ten:P Więc to dodattkowy wydatek. Choć faktycznie super sprawa, zwłasza, że niektóre kobiety kładą na początek np książki pod materac albo łóżeczko lekko unoszą z jednej strony, zeby właśnie taki kąt spania niemowlakowi zapewnic. Ale tak jak mówię, wydaje mi się, że jest super dodatek, a materac i tak musi być (nawet na zdj na stronce jest pokazane materac plus ten materacyk).
http://allegro.pl/klin-poduszka-dla-niemowlat-do-lozeczka-poszewka-i3638603843.html
Ja zamiast podkładać książki lub inne cuda miałam kupione coś takiego i super się sprawdziło tym razem też kupię bo cena jest niska, a kąt dla dziecka odpowiedni można go również podłożyć pod materacyk i wtedy materacyk jest ułożony pod kątemWiadomość wyedytowana przez autora: 16 listopada 2013, 19:20
-
nick nieaktualnytez to mam, ale zachwycona to tym nie jestem... a przy dużym katarze to bedzie dużo za mały kąt i i tak skonczy sie na ksiazkach pod materacem. NA razie mam tego klina dla małego... zdarza mu sie i z takiej niewielkiej pochylosci zwiać... a na ulewanie średnio pomaga - jak ma ulac i tak uleje.