Zakupy dla naszych maluszkow.
-
WIADOMOŚĆ
-
KANCIALUPKA wrote:she ja mam termin na 28 marca, ale szyjka coś zaczęła się skracać i skurcze jakieś niepokojące się pojawiły, brzuszek się ostatnio sporo obniżył, wydaje mi się, że to troszkę za wcześnie na takie objawy, mam nadzieję, że dzidziuś nie wybiera się wcześniej na świat. Kurcze nie pomyślałam dziewczyny o tym, że przecież nie będzie gdzie zgłosić w marcu, że przechodzi się na roczny macierzyński, zmiana ze 100% wypłaty na 60% to faktycznie spora różnica ;/
Kancialupko....duzo lez i sie oszczedzaj, moze zwieksz dawke magnezu? Moja kolezanka miala podobnie i te rady dostala od lekarki....wszystko ustalo Trzymam kciuki zeby sie Olus za bardzo nie spieszylTrzy Aniolki w niebie, jeden z nami na ziemi
Staramy sie o kolejnego... -
monia wrote:Mi termin z 12/10 przesuną się na 3
Mam nadzieje że tak zostanie już
Wczoraj poszalałam w h&m i kupiła kilka rzeczy Antosiowi
No to duza roznica Monis, az 9 dni. Jestem ciekawa jaki ja w koncu dostane termin cc. Jedyne co wiem narazie to to ze szpital planowane cesarko robi we wtorki i czwartki, wiec jedyne moge sobie jeden z dwuch dni wybrac
Co do rzeczy dla Majkusia, to sie bije z myslami, bo wszyscy mi radzili zeby nie kupowac malutkich rzeczy bo szybko wyrosnie i wogole wczesniaka kiepsko sie w nie ubiera. Tak mysle, bo mam tylko jedne body na 56, z dwie na 58 a reszta rzeczy to jest na 63 i wieksze. Boje sie ze maly sie w tym utopi. Mysle czy nie wybrac sie jeszcze po kilka tych najmniejszych ciuszkow?
Kolejna rzecz, dzis przyszla poczta reszta takiech drobnych rzeczy dla malego. Zamowilam tez malenka kolderke, plaska poduszeczke i dwie posciele do przebrania....do kolyski i ewentualnie do wozka. Teraz tak mysle, bo mam tez jeden rozek, czy to aby nie za duzo i czy tej kolderki z podusia i poscielamo nie odeslac? Zwlaszcza, ze kocyk do wozka ( na spacer) tez juz mam a w ulotkach od lekarki znalazlam kolejny rozek w ktorym sie zakochalam:
http://www.babyschlafsack-cosyme.de/webshop/babyschlafsack-blau-weiss-kariert.html?color=blau%2F+weiß+kariert
Tak mysle, ze chyba odesle ta posciel a kupie drugi rozek, czy myslicie ze posciel tez bedzie mi potrzebna. Sama nie wiem co lepsze....Trzy Aniolki w niebie, jeden z nami na ziemi
Staramy sie o kolejnego... -
nick nieaktualnyAnette, pościel może nie teraz ale w przyszłości się przyda? Jaki to ma rozmiar?
Rożek fajny, moim zdaniem lepszy od śpiworka i pościeli, zwłaszcza rożek usztywniany bo można lepiej dziecko owinąć, uspokoić i potem odłożyć do łóżeczka.
Miałam coś takiego: http://alejka.pl/drewex-safari-spiworek-do-spania-roz-104-110.html i nie polecam, bo pod plecami było nierówno, materiał się zawijał, rolował i dziecku było niewygodnie i w konsekwencji mała w tym spała może 1 raz, a może wcale...
i coś takiego: http://sklepmati.pl/produkt/ankras-rozek-mis-kokosowy-usztywniany-poduszka-80x80cm i to się super sprawdzało przez długie tygodnie nawet bez dołączonej poduszeczki -
No wlasnie posciel zamowilam do kolyski lub wozka, taka mala, wiec na przyszlosc raczej sie nie przyda. Rozek mam jeden taki jak ten co wkleilas z poduszeczka ( moj jest bez poduszki) i wlasnie jest usztywniany. Ten spiworek z ktorego nie bylas zadowolona, to planuje kupic jak Majki bedzie troche wiekszy. Pamietam jak kiedys pilnowalam dzieci to sie super sprawdzal u takiego 1,5 chlopca, on sie wiecznie odkrywal i marzl. Mysle ze jak dziecko wieksze to tego usztywnienia nie potrzebuje Planuje kupic ten rozek co wczesniej wkleilam, ma super opinie w necie.
A powiedz mi Yoku, do wozka na spacer taka mala posciel sie przyda, czy bedzie mi poprostu zbedna ?Trzy Aniolki w niebie, jeden z nami na ziemi
Staramy sie o kolejnego... -
Anette wrote:monia wrote:Mi termin z 12/10 przesuną się na 3
Mam nadzieje że tak zostanie już
Wczoraj poszalałam w h&m i kupiła kilka rzeczy Antosiowi
No to duza roznica Monis, az 9 dni. Jestem ciekawa jaki ja w koncu dostane termin cc. Jedyne co wiem narazie to to ze szpital planowane cesarko robi we wtorki i czwartki, wiec jedyne moge sobie jeden z dwuch dni wybrac
Co do rzeczy dla Majkusia, to sie bije z myslami, bo wszyscy mi radzili zeby nie kupowac malutkich rzeczy bo szybko wyrosnie i wogole wczesniaka kiepsko sie w nie ubiera. Tak mysle, bo mam tylko jedne body na 56, z dwie na 58 a reszta rzeczy to jest na 63 i wieksze. Boje sie ze maly sie w tym utopi. Mysle czy nie wybrac sie jeszcze po kilka tych najmniejszych ciuszkow?
Kolejna rzecz, dzis przyszla poczta reszta takiech drobnych rzeczy dla malego. Zamowilam tez malenka kolderke, plaska poduszeczke i dwie posciele do przebrania....do kolyski i ewentualnie do wozka. Teraz tak mysle, bo mam tez jeden rozek, czy to aby nie za duzo i czy tej kolderki z podusia i poscielamo nie odeslac? Zwlaszcza, ze kocyk do wozka ( na spacer) tez juz mam a w ulotkach od lekarki znalazlam kolejny rozek w ktorym sie zakochalam:
http://www.babyschlafsack-cosyme.de/webshop/babyschlafsack-blau-weiss-kariert.html?color=blau%2F+weiß+kariert
Tak mysle, ze chyba odesle ta posciel a kupie drugi rozek, czy myslicie ze posciel tez bedzie mi potrzebna. Sama nie wiem co lepsze....
Ale sliczny ten rozek
Ach ale macie fajnie, takie zakupy przybilzaja dzionek do porodu i jak radosc rosnie
Wtedy sie czuje ze to juz blisko -
nick nieaktualnyKochana, ja miałam do wózka śpiwór z Emmaljungi więc ubierałam ją w kombinezon (to był listopad) potem do śpiwora i jak padało lub wiało to jeszcze zakładałam osłonkę i/lub folię przeciwdeszczową. Teraz będzie cieplej więc kołderka czy kocyk myślę, że się przydadzą. Warto mieć 2-3 dziecięce kocyki, bo jak jeden Ci spadnie i się upaprze to będziesz miała kolejny na zmianę, bo dzieciaki biorą to często do buzi więc zawsze musi być czyste
-
Ja spiworka razem z wozkiem nie kupowalam, stwierdzilam ze dokupie pozniej dopiero do spacerowki- jesienia, na zime. Zreszta nawet wtedy go w sklepie nie mieli ( byly na zamowienie, a to juz moge sobie zamowic pozniej). Kocyki mam dwa- jeden cienszy, drugi grubszy ( zreszta gdyby mi brakowal jakis, to zawsze moge dokupic ).
Dzieki Yoku Twoje rady zawsze sa cenne.
Vievien- to prawda, przez to caz jeszcze szybciel biegnie. No to naprawde frajda, te zakupki dla naszych Skarbow. Zobaczysz samaTrzy Aniolki w niebie, jeden z nami na ziemi
Staramy sie o kolejnego... -
Vivien.....to jest normalne Moj tez tak mowil a koniec koncow kupilam wszystko sama, jedynie wozek kupowalismy razem. Gdybym czekala na az moj Filip znajdzie czas to bym do dzis tylko wozek miala
vivien lubi tę wiadomość
Trzy Aniolki w niebie, jeden z nami na ziemi
Staramy sie o kolejnego... -
monia wrote:Anette bratowa M urodziła wcześniaka tzn w 35 tyg i on przez miesiąc nosił 50 (miał 51 cm jak się urodził)
No to bede musiala dokupic te malenkie rozmiaru 50. Tez tak myslalam.Trzy Aniolki w niebie, jeden z nami na ziemi
Staramy sie o kolejnego... -
Anette wrote:Vivien.....to jest normalne Moj tez tak mowil a koniec koncow kupilam wszystko sama, jedynie wozek kupowalismy razem. Gdybym czekala na az moj Filip znajdzie czas to bym do dzis tylko wozek miala
obys miala racje
Ja wozek juz raczej mam wybran.
Chyba bo sa dwa do wyboru
bardzo mi sie podobaly jak bylam w ciazy i chyba przy nim zostaniemy.Mezusiowi tez sie podobal
A z ciuszkami zrobie tak pojde kupie i paragony schowam i powiem ze juz nie mamAnette lubi tę wiadomość
-
Anette dziękuję za ciepłe słowa, będę zaciskać nogi, żeby Oluś wcześniej się nie wybierał do nas Co do takiej kołderki wydaje mi się, że taka mała może ci się nie przydać bo dziecko i tak na początku śpi w rożku, a i weź pod uwagę, że Majkuś pojawi się na świecie koło kwietnia także nie powinno być już jakiś wielkich mrozów, są takie ciepłe kocyki z mikrofibry, które posłużą ci długo bo są większe i można je złożyć na kilka części jak dzidziuś malutki jest.
-
Kancialupko, tez tak wlasnie mysle i ta mala posciel odesle. Za to kupie poprostu drugi rozek. Kocyki mam- jeden cieplejszy, drugi cienszy.
Trzymaj sie tam cieplo :*
Mnie dzis Majkus caly wieczor kopie w pecherz, boli niesamowicie i do tego latam co chwile na toalete bo mi sie wydaje ze musze siusiu.....takie dziwne uczucieTrzy Aniolki w niebie, jeden z nami na ziemi
Staramy sie o kolejnego... -
my dzisiaj byliśmy na zakupach kupiliśmy wanienkę kołdrę i poduszkę na razie jedną zamianę pościeli, bo ja nadal nie jestem zdecydowana czy kupować kołyskę i jeszcze parę drobiazgów w tym dla mnie i jakoś nie wiem dlaczego, ale zupełnie nie cieszyły mnie te zakupy, może dlatego, że humor mam jakiś dzisiaj do d... i ogólnie Zosia dała mi dzisiaj nieźle popalić jeszcze takich bolesnych kopniaków to nie miałam, aż mnie skręcało w samochodzie
te hormony ciążowe to mnie wykończą... -
Agnieszka ja tez tak mam. Czasami mam tak zly humor az takie stany depresyjne, a czasami humorek dobry... Maly mi dzis daje kopniaki w pecherz- fatalne uczucie ale z drugiej strony ma sile wiec musi byc zdrowyTrzy Aniolki w niebie, jeden z nami na ziemi
Staramy sie o kolejnego... -
Mi oprócz tego, że humor nie dopisuje, to jeszcze Mąż dobił mi gwóźdź to przysłowiowej trumny i zamiast cieszyć się, z Jego obecności to ja bym chciała, żeby już wyjechał...
Wszystkie moje plany legły w gruzach i muszę przyzwyczaić się do myśli, że jak na razie nic w naszym życiu na odległość się nie zmieni, którym już jestem cholernie zmęczona...
Sorry, że tak marudzę, ale zostałam z tym wszystkim zupełnie sama... -
nick nieaktualnyAgnieszka, tak to niestety czasem bywa nawet jak mąż jest na miejscu. Niby dziecko jest wspólne ale to matka musi sytuacje ogarnąć z każdej strony. Myślisz, ze mój mąż jakoś logistycznie udziela się w czymkolwiek? Ja ja nie wymyślę jak przemeblowac pokój, co dokupić i nie sprawdzę co już mamy, co trzeba wyprać a co już jest kompletnie do wyrzucenia to nie byłoby nic. Kocham go ale wkurza mnie to niemiłosiernie, że od chodzenia w ciąży, przez zakupy do karmienia i opiekowała się dzieckiem na każdym kroku to mnie obciąża a jego prawie wcale...
Tak więc łączę sie z Tobą w bólu
Spałam dzisiaj jakieś 5 godzin, a raczej drzemałam, bo ręka bolała cały czas a czasem tak piekła, że budziłam się i czekałam godzinę aż znowu uda się zasnąć... jesli tak mają wyglądać ostatnie tygodnie tej ciąży to niech mnie ktoś zahibernuje i odmrozi w 40 tygodniu bo nie wyrobię chyba...