Monitoring cyklu
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Dzień dobry
Wczoraj poszlam spać o 22 spalam oczywiście z przerwami, słuchając charczenia mojego dziecka, obudzilam się o 7 a małż powiedział, ze odwiezie młoda do przedszkola...
Dzień nagle rozbłysł, jestem wyspana, wczoraj po 6 praniach mogłam juz wejść do łazienki, inaczej niż na Małysza, naprawilam umywalke, i szafkę w pokoiku..
Przyjaciółka wpadła i mi włosy zafarbowala, zaoszczedzilam mnóstwo kasy i czasu:-)
Małż wczoraj pojechał sam na rehabilitację, to miałam czas jeszcze na poprzyszywanie guzików w rzeczach młodej, wczesniej ch.. Ale do przedszkola jakoś musi wyglądać...
No i słońca świeci.
Czuje, ze odwalilam kawał dobrej roboty i powiem wam, ze jak się wyspie, nie ten człowiek..Malenq, zagubiona_82 lubią tę wiadomość
-
no Elfik zasłużyłaś na medala:D
tyle roboty to ja robię w pół roku!!
jak ja bym chciałą nie wstawać do młodej jak idzie do przedszkola uhhhh....
coś mi się zdaje że muszę użyć podstępu:) będę staremu przygotowywać ubrania dla młodej dzień wcześniej i będą się obierać sami beze mnie:D
ale na to mamy jeszcze czas:)
Elfik lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
aaa zapomniałam wam powiedzieć dostałąm wczoraj tysiaka od rodziców aaaaa!!!!!
jak się cieszę tylko nie wiem na co wydam:) może sobie dołożę do wypasionej wanny będziemy niebawem robić łazienkę na piętrze bo tam puki co tylko pralnia jest:)Malenq, Elfik, kapturnica lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Robotka, no właśnie jestem zadowolona, bo to nie jest praca w papierach, tylko taka, KT fizycznie widac.. A to fajne...
Ja juz taka nie jestem, wstaje z mloda, ubieram, inhaluje, myje, czesze...
Ale i tak dobrze, bo potem z domu nie muszę wychodzić ranokapturnica lubi tę wiadomość
-
Malenq wrote:chyba zaczynam czuć siłę hehehehe i powracają powoli chęci do życia....
Maleńka, nareszcie, czyżby pomógł koktajl Malinowo szpinakowy?
Ja się nie odwazylam, no nie mogłam się przełamać...
A poza tym jak wyniki, zwalczylas anemię?zagubiona_82 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Elfik wrote:Robotka,pewnie! Rob teraz, a tysiak przy robieniu łazienki, to się rozplynie jak pianka w wannie:-)
Ja mam kabinowanne i ja uwielbiam, tylko za duża wzielam i dużo wody wchodzi:-)
Robotka jasne ,ze doloz sobie do lazienki..Bedziesz mogla lezaczkowac jak ja -
hehe my też mamy kabinowanne ale wanna jest w kształcie nerki i mała, na siłę zmieszczę się z młodą ale samej też jest ciasno, chcę wannę może być narożna, z hydromasażem:D duża i ładna:) wolę prysznic ale w wannie raz na jakiś czas też chciałabym poleżeć
właśnie sobie kupiłam świeży sok marchewkowy:) pychaa:)Iwka lubi tę wiadomość