Monitoring cyklu
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja też na początku myślałam, że moje dziecko jest wyjątkowe-dopóki nie zaczęłam odbierać jej z przedszkola i wtedy zobaczyłam że wszyscy jej rówieśnicy tak samo rechoczą, mają te same teksty, miny, pozy, zająknięcia-od tego czasu widzę, że to przeciętniak papugujący po starszych dzieciach
Elfik, a jak teraz posłałaś córkę do żłobka/przedszkola to też będzie naśladować rówieśników więc może szybciej się rozwijać-będzie więcej z siebie dawała, żeby z innymi dziećmi łapać kontakt -
yvee kurcze taki skok aż? nie wygląda naturalnie, nie jesteś chora albo Cię coś nie bierze?
jeśli to przedowulacyjny to jeszcze ciężko cokolwiek powiedzieć
ja też jestem zdania że Ewikowa piękność ładnie będzie nadganiała wśród rówieśników:)
nowe teksty, zachowania, oj będziesz miała wesoło:)
a te dwie małpy poszły już na priwa:P -
Hehe, u mnie to tak, ze tam w zlobku dwa 1,5 roczne i jedna 2,7 ale malomowna, na razie nie ma od kogo podlapywac, ale do tego akurat nie tesknie:-)
Wiem co dzieci potrafia wymyslec:-)
Niech się w domu uczy wymowy:-)
No, wczoraj mnie rozsmieszyla, razem się kapiemy i do mycia głowy lezy na moich kolanach.
Maca mnie po biuscie i pyta co jest.. Mowie, ze biust i ze musi być delikatna bo mnie boli..
Na to ona spogląda w dol na siebie, po czym tryumfalnie kładzie ręce na wystajacych koncowkach żeber i mówi, ja tez mam biust...
Wystają?, wystają!
Pomyślałem, oby się to dziecko nie sprawdziło i nie byla jakaś anorektyczka, co to w tej okolicy jedynie zebra wystaja:-)
Dziewczyny, ja nie jestem zaslepiona, musicie tylko pamiętać, ze moje dziecko niestety rodziło się i nie tylko w niedotlenieniu, obserwuje ja baczniej niż wy swoje pociechy, na szczęście nie widzę jak dotąd nic niepokojacego, ale na pewno się cieszę z normalności:-)Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 września 2014, 15:41
kapturnica lubi tę wiadomość
-
Elfik wrote:Milcia, popatrz, to juz 31 tydzien, bedzie dobrze:-)
Robotka, taki brzuch, jestes pewna, ze nie ukrywasz czegos przed nami i to nie jest owoc wczeiejszego romansu pozamałżeńskiego?
Kinia, ty najblizej, jaki porod wybierasz? bo znowu widzialam dyskusje sn versus cesarka...
A u mnie rewelka...Małż wyjeżdża na spotkanie swojej klasy z liceum.
I super,będzie miał długi weekend, wyluzuje, napije się, ciężko pracuje, należy mu się..
Tylko, ze o ile w ogóle przyjdzie, będę miała w ten wyjazdowy weekend owulację..
No i nie jestem głupia, muszę sobie ten miesiąc odpuścić, inaczej będą nerwy stres kłótnie, wyliczanie z zegarkiem w ręku a i tak dupa...
Zatem dolaczam do akcji, październik miesiącem bez zapylania, Kap przylaczam sie, przynajmniej towarzystwo dobre...
Co do porodu to jeszcze nic nie wiem czeka mnie jeszcze wizyta u okulisty który zadecyduje co i jak czy naturalny czy cesarka,ale tak szczerze powiem to chyba jednak pisałabym się na cesarkę -
Misiaczku ale nikt Ci nie mówi żeś zaślepiona:)
a swoją drogą, poczekaj aż Ci staniki zacznie podbierać
ja Majce swoja na głowę zakładam
ja przy mojej chodze na golasa i mój też choć już mniej może dlatego nie pyta o nic krępującego:)
wszystko już wie:)
i to jak się dzieci rodzą też
-
U mnie tez nie bylo tabuu -cielesnosc i sprawy sexu..Ale nago hmm no jakos nie potrafila bym chodzic i nie zdarzalo mi sie(chyba ,ze jak mial 2,3latka)A teraz juz w ogole nie wyobrazam sobie paradowac z goła broszka ..Mysle Kasia ze jak Maja bedzie miala nascie lat to juz raczej tatus przechodzil nago raczej nie bedzie ani ona tez..Ale to moja opinia...
-
nie nie, ojciec się już wycofuje z chodzenia na go, raczej chodziło mi że np on jest pod prysznicem a Maja wchodzi to sie nie dziwi ze tata bez ubrania. a ze mną jak się kąpie czy siedzimy w łazience:) po domu też nie chodzę na go bo mi zwyczajnie zimno:D hehe
Ty masz chłopaka i to 13 letniego więc dziwne żeby mama przy nim z gołą pupą chodziła:D
to tak jak u mnie, ja przy Majce czuję się swobodnie natomiast mój już nie, no bo choćby ze względu na przeciwne płcie
-
Robotka1 wrote:nie nie, ojciec się już wycofuje z chodzenia na go, raczej chodziło mi że np on jest pod prysznicem a Maja wchodzi to sie nie dziwi ze tata bez ubrania. a ze mną jak się kąpie czy siedzimy w łazience:) po domu też nie chodzę na go bo mi zwyczajnie zimno:D hehe
Ty masz chłopaka i to 13 letniego więc dziwne żeby mama przy nim z gołą pupą chodziła:D
to tak jak u mnie, ja przy Majce czuję się swobodnie natomiast mój już nie, no bo choćby ze względu na przeciwne płcie
Ufff a bo zrozumialam ze stary z fają lata goło po chalupie ..HY hY
No poczekaj ejszcze ze 3lata i dostaniesz zakaz wlazenia do lazienki jak sie ebdzie kapala..Mojemu tak strzelilo do glowy gdzies olo2klasy podstawowki Nawet ojcu wejsc nie wolno bylo heheheh
Robotka1 lubi tę wiadomość
-
kapturnica wrote:Ufff a bo zrozumialam ze stary z fają lata goło po chalupie ..HY hY
No poczekaj ejszcze ze 3lata i dostaniesz zakaz wlazenia do lazienki jak sie ebdzie kapala..Mojemu tak strzelilo do glowy gdzies olo2klasy podstawowki Nawet ojcu wejsc nie wolno bylo heheheh -
Dziewczyny ciekawy temat. Ja sama jeszcze nie wiem, jak postąpić. W domu jak byłam mała, to nie pamiętam, żeby rodzice nago chodzili po domu. Może mi się wydaje, ale nagość rodziców jest dla nich. Wiadomo, że dziecko też trzeba uświadomić, ale ja to raczej jestem z tych wstydliwych i chyba nie odważyłabym się. Zresztą sama zobaczę jak to będzie w praktyce.
-
Witam Mnie czw i pt zalewało a wczoraj może 3-4 krople...hmm nie wiem co myśleć...do tego żadnych skrzepów, nic...sama świeża krew...nakręcam się już totalnie...mam nadzieję, że się jednak oczyściło po utracie ciąży. Wczoraj wzięłam CLo- 1 tabl...dzisiaj i jutro wezmę 1,5 i 6 i 7 dnia po 1...może coś z tego będzie...