Monitoring cyklu
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Elfik wrote:AA, ja we wszytsko uwierzę, byłam u dobrych niby ginów, i wygladało, że w nocy owu, a oni nie widzieli pęchęrzyka, ani śladu po nim, ani płynu w zatoce..
sama nie wiedziałam co jest grane
jak doczytasz, to testy mówią ci tylko, że organizm się przygotowywał do owulacji..
Zrób badanie progesteronu ok 21, 22 dc i to ci powie czy owu była..
to jednyny pewny sposób
I wiem, że tak nie uważasz, ale przez 7 mcy może się nie udać bez problemów zdrowotnych, ot pech..
ale wiadomo, że nie ma co czekać, może jednak pomierzysz temp?
może ci to pokazać, że masz np. problemy z prolaktyną?
Hm..czyli wyglada na to ze na nic nie ma reguly…Zakupilam w koncu termometr I zaczelam mierzyc tempke ale jest jakas dziwna I wydaje mi sie ze przeziebienie mnie dopadlo bo strasznie dziwne te pomiary.Ogolnie mam niska temp ciala, tzn ok 35,5 ale nigdy nie 36,6
5dpo 36,73
6dpo 36,52
7dpo 36,51
8dpo 36,18
9dpo 36,90
10dpo 36,41
11dpo nie mierzylam
12dpo 37,2
Mam zamiar sie teraz wybrac do endokrynologa po skierowanie na badania hormonow a potem chyba monitoring
Dziekuje
Malenq lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAaaaaaa Kasiek.... Superowo:-D
jejejejejejejej to jeszcze mocniej zaciskać kciukaskimza core 
Cieszę się ze badania wyszły dobrze.....i czekam na dalsza relacje z przebiegu ciąży pisać mi tu o każdej pierdole proszę ..... Fajnie było byc w ciąży, ale mała tak nam daje podpalić, ze kolejny potomek stoi pod znakiem zapytania....
Buziaki
Asiek odezwij się jak tam u Ciebie...
kapturnica lubi tę wiadomość
-
No to teraz wiesz i rozumiesz dlaczego mi tyle zeszło zeby sie zdecydowac na kolejneMalenq wrote:Aaaaaaa Kasiek.... Superowo:-D jejejejejejejej to jeszcze mocniej zaciskać kciukaskimza core
Cieszę się ze badania wyszły dobrze.....i czekam na dalsza relacje z przebiegu ciąży pisać mi tu o każdej pierdole proszę ..... Fajnie było byc w ciąży, ale mała tak nam daje podpalić, ze kolejny potomek stoi pod znakiem zapytania....
-
Ano mam nadzieje bo chUop scieszony jakby go na konia wsadził.Młody równiez bo wymyslił już żeńskie imie Kornelia Ale wczoraj jak to caly on zaczyna kminic nad nowymMilcia wrote:Kasia, to jak się sprawdzi, to będziesz miała tą wymarzoną córkę
Na meskie mielismy pod uwage brać Maksymilian.Wiec widze ,ze mlody zmieni preferencje jeszcze kilka razy.
Ogólnie czuje sie dobrze silne mdłości i totalna senność ustąpiły prawie całkiem.Brzuch z racji drugiej ciąży juz mi wywala.W nic sie nie mieszcze.Że nie wspomne o cyckach jak doniczkach
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 marca 2015, 12:25
Malenq lubi tę wiadomość
-
Poprawilam bo mialo byc kornelia a patrzylam na mala i jakos wpisalam bezwiednie konstancjeMilcia wrote:To będzie druga Konstancja
A moja mała własnie leży w łóżeczku i podziwia zwierzatka na karuzeli i sobie do nich gada bUDYN
)Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 marca 2015, 12:27
-
nick nieaktualny
-
Mała, a jak tam z kolkami? Konstancja ma, czy ją ominęły?
Ola po zeszłotygodniowym szczepieniu się popsuła ze spaniem. W dodatku na wysypkę na ciele i prawdopodobnie to alergia na białko mleka krowiego. A szczepienie tylko wzmogło wysypkę. Mama zakaz jedzenia nabiału.
-
nick nieaktualnyMilcia wrote:Mała, a jak tam z kolkami? Konstancja ma, czy ją ominęły?
Ola po zeszłotygodniowym szczepieniu się popsuła ze spaniem. W dodatku na wysypkę na ciele i prawdopodobnie to alergia na białko mleka krowiego. A szczepienie tylko wzmogło wysypkę. Mama zakaz jedzenia nabiału.
Kotek ja nabiału nie jem juz drugi miesiąc.... Mała ma alergię, do tego wszelakie kremy na AZS u nas w ilościach hurtowych...u malej to wszystko się porobiło od antybiotyku który brałam, gim twierdził, ze można przy KP, a wyszło ze nie powinnam...
Kolki pojawiły się juz w 2tyg jej życiu i pięknie trwają do dziś....
Po odstawieniu nabiału dolegliwości zmalały... Przynajmniej bóle brzuszków prawie zniknęły i pryszczyki też w mniejszej ilości...
Uważaj na ukryte mleko, np, w herbatnikach, pasztecie kupnym itp.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Witam, jestem tu nowa i mam pytanie, staramy się z mężem o bobaska od czerwca/lipiec 2014, to jest mój 2 cykl kiedy zaczęłam stosować metodę z temperaturą tylko 1 okazało się że termometr mam zepsuty i owulacji nie było @, ponieważ okazało się że mam PCO i cykle bezowulacyjne biorę siofor 850 i znów wzięłam luteinę na wywołanie dostałam @ i od 4-8 dc brałam clo w 11 dc do 13 dc dostałam plamień i również w 13 dc byłam na monitorowaniu owulacji i lekarz powiedział że z tego wychodzi że owulacja powinna być bo pojawił się pęcherzyk na ok 3cm i ze powinien w ok 14 dc pęknąć, tylko zaniepokoiły go plamienia i przepisał mi duphaston i miałam go brać niby od 14 dc wieczorem po zbliżeniu. Plamienie ustąpiło w 14 dc i doszłam do wniosku że wezmę duphaston dopiero po skoku tempki, po może zahamować owulacje czy coś. I mam do was takie pytanko bo mnie to trochę nurtuję, dziś mam 15 dc i dalej mi temp. spada dodam że zaraz po @ miałam wysokie temp miedzy 36,9 a 36,7 i dopiero w 10 dc spadła do 36,6 i ponieżej,dzisiaj mialam 36,33 czyli najnizsza, czy to możliwe że owulacji jeszcze nie było albo że jest dopiero dzisiaj, albo że mimo tego może do niej nie dojść? a i mam pytanie odnosnie zapisu monitorowania bo tam pisze szczyt, wysoki, niski- to czy jesli mialam pecherzyk na ok 3 cmm i powinien peknac to mam zaznaczyc wysoki i co do sluzu czy mozna gdzies edytowac na wpisywanie reczne a nie wybierac ich ?bunia211
