Monitoring cyklu
-
WIADOMOŚĆ
-
Lena87 wrote:Sama nie wiem nawet od czego zacząć ..
Tak na prawdę sama nie wiem od kiedy się staramy, dlatego że nie zabezpieczaliśmy się bardziej na początku związku był stosunek przerywany, później stało Nam się to już obojętne
Co do wizyt u Ginekologa, to ile lekarzy tyle opinii .. co rusz każdy mówi co innego ..
Gdy około 6-7 lat temu nagle przytyłam 30 kg, pani doktor stwierdziła, że muszę mieć niedoczynność, gdy wtedy zrobiłam badanie TSH i inne wynik był duży bo ponad 11, co najlepsze spadło to wszystko samo bez żadnych lekarstw..
Więc stwierdzili, że to nie jest to ..
Aktualny wynik z lutego to 3.5 ( lekarz nie chce przepisać tabletek, stwierdziła że jeśli mieszczę się w normie to jest wszystko w porządkui nie widzi potrzeby aby zacząć zbijać tabletkami )
Straszyli Mnie, że będzie małe prawdopodobieństwo zajścia w ciąże a nawet w ogóle ..
Kolejne wizyty to że mam PCOS, cukrzycę, wymyślali cuda na kiju ..
W tamtym roku bodajże się udało, nie mam tego potwierdzonego USG tylko sama beta, dowiedziałam się o ciąży gdy trafiłam z ostrym bólem podbrzusza do szpitala, długo się nie cieszyłam tylko kilka godzin następnego dnia poroniłam ..
Od tego czasu nic się nie dzieje, teraz okazuje się że mam cykle bezowulacyjne, ostatnie dwa zostały wywołane duphastonem ..
Ponieważ jeden z nich trwał bodajże 52 dni ..
Zmieniłam panią ginekolog, mąż zrobił badanie wyniki dobre ale nie zostały szczegółowo opisane
W tym cyklu miałam monitoring w 12 i 15 dc ale ani jednego pęcherzyka ..
Jutro mam badanie progesteronu ..
Mam odstawić duphaston, troszkę bez sensu to dla Mnie jest .
Spytałam czy jeśli cykl znowu taki długi będzie to co mam robić, odpowiedziała że nic, oczekiwać na @ chyba że jej nie będzie przez 2 m-ce to mam przyjść .. ale skoro ewidentnie wie że coś jest nie tak to na co mam czekać ?
Kolejny cykl który nie wiadomo kiedy będzie - znowu chce obserwować bo stwierdziła że jajniki na zmianę pracują
A później chce wprowadzić CLO .
Zastanawiam się nad tym duphastonem czy go po badaniu nie zacząć brać, w końcu chodziło o to aby wyrównać cykl
Troszkę namieszałamale śpieszyłam się ..
Lena87, problem, o którym piszesz jest niestety wszechobecny i polega na tym, że lekarze nie traktują nas indywidualnie, tylko jako kolejny przypadek. Ja też miałam już całą masę badań, które przede wszystkim mocno odchudziły mój portfel, a ja dalej bujam się ze swoim problemem sama. Najłatwiej jest mówić, żeby nie robić nic, tylko czekać albo posyłać dalej na kolejne badania, które nie wnoszą niczego poza wydawaniem kroci..
Ja w sumie ginekologa mam dobrego i właściwie na Jego jedynego nie narzekam, ale cała reszta do kitu...Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 kwietnia 2014, 22:11
Maracuja -
Milcia wrote:Ja na początku też sceptycznie podchodziłam do mierzenia temperatury. Siostra mnie namówiła. Nie miałam nic do stracenia, a wiele się dowiedziałam. Szyjki nie badałam nigdy, bo nie umiem. Jedynie co to jeszcze śluz obserwowałam.
no właśnie kolejna rzecz to śluz... w ogóle mam go bardzo mało, też się zastanawiam czy tu gdzieś nie leży problem, bo właściwie na bieliźnie go nie zauważam...Maracuja -
nick nieaktualny
-
Ja już nawet czytałam, że może być wrogi śluz. Jak nie zauważasz u siebie nic, to polecam siemię lniane. U mnie w nowym cyklu było od razu widać poprawę. Brałam też olej z wiesiołka.
A miałaś może sprawdzaną drożność jajowodów? Ja właśnie w następnym cyklu miałam mieć, nawet już skierowanie miałam. -
no właśnie sugerował mi to mój ginekolog, ale powiedział, że generalnie nie robi się już tego w szpitalach, tylko prywatnie, co mocno mnie zdziwiło, bo w necie czytałam co innego. Wiem, że to będzie kolejny krok, który będę musiała zrobić na drodze pełnej diagnostyki i pewnie za jakiś czas na to pójdę. Nie mam tylko pojęcia ile to kosztuje.Maracuja
-
nick nieaktualny
-
tak badałam. Tarczyca ok. Prolaktyna wyszła za wysoka po obciążeniu, ale to badanie zlecał mi endokrynolog. Ginekolog zanegował jego wiarygodność. Powiedział, że nie robi się już prl z obciążeniem i u mnie nie ma mowy o hiperprolaktynemii, bo mam bardzo ładne owulacje ..Maracuja
-
nick nieaktualny