Monitoring cyklu
-
WIADOMOŚĆ
-
No ja po clo wczoraj naprawde moglam powiedziec ze chodzilam po scianazch ale to pewnie wina byla tego ze jajca szybko zwiekszaly swoja objetosc...Dzis na szczescie tylko jakies podciagania i pikania Mysle ze te5tys ci wystarczy...U mnie po 5tys nie pekl pecherzyk 22mm tylko ten co zdazyl dojrzec mniejszy..Ale u mnie w zw z pcos jest pogrubiala otoczka jajnika i mimo ze scienczona bo zrobiona resekcjato wole przypkowac 10tys...Po 5tys nie mialam jakichs szczegolnych objawow Jedynie sennosc wzmozona, a teraz po podwojnej dawce mam mdlosci i zgage jak cholera...Nie napisalas mi przedtem kiedy masz robic te badania...chyba sama ci ten gerivit albo bilobil kupie ehheheElfik wrote:Kap, ja nie mam zadnych fizycznych dolegliwości ani po clo, ani metformaxie, pregnyl, ovitrelle - jakbym nic nie brała. nawet ci trochę zazdroszczę, że coś cie tam puka, bo przynajmniej wiesz, że coś tam się dzieje...
Pregnylu brałam zawsze 10 tys, a ovitrelle ostatnio dostałam w gabinecie nawet nie wiem ile, teraz mam w domu, zajrzę.
Gin cos wspomniał o 5000 pregnylu, wieć pewnie ovitr będzie tyle samo mniej więcej...
srednio mi się podobało, bo wolałabym więcej, ale zobaczymy. Może to typowo polskie, jak cos brac to po antenkę beretu, a może te 5000 zadziała i tak
-
tylko najpierw sama łyknij, żeby nie zapomnieć mi kupić...))))))
no, ja pisałam już, że we wtorek, czyli wezmę w tym samym dniu cyklu co Ty
Ja tez mam pcos...
Ale zaczekam spokojnie do wtorku.
gin kazał zachować post od piątku do niedzieli, normalnie jak wielkanocny, a mojemu to się akurat zebrało.
Mowię mu, że ma wyluzować, bo mam to na recepcie napisane, a we wtorek to od rana możemy, a ten mi tu świruje, że się zregeneruje = co te chłopy nie wymyślą, jak mają ochotę...
Ja jestem z granitu, nie po to się szprycuje, latam, nogami na samolocie fikam, żeby się potem przed ginem tłumaczyć,że jakos nie wyszło... -
Dzien dobry kobitki!!!..jak tam co tam w ten sliczny poranek???
Wczoraj spedzilam caly dzien poza domkiem bylismy u tesciowej , zaszalala z poczestunkiem..A wracajac widzielismy pelno boćkow!!!! 2razy nad naszym autem przelecialy!!!!...Kurde az sie gebula nam usmiechnela, ze moze to na dobra wrozbe??
Po pregnylu 10tys mam mdlosci,a to nowosc ostatnim razem nic takiego nie mialam po mniejszej dawce .No i tym razem nastawilam sie na silny bol w srodku brzucha , a tu tylko bol po prawej stronie -jajnik ,I jeszcze jedna nowosc to bol plecow i kregoslupa...Nigdy nie mialam , a teraz boli prawa strona plecow caly dol..Klucie i pobolewanie razem z jajnikiem od wieczora przedwczoraj...
Miala ktoras tak??? Owulacje i zwiazany z nia bol plecow???? -
kapturnica wrote:Dzien dobry kobitki!!!..jak tam co tam w ten sliczny poranek???
Wczoraj spedzilam caly dzien poza domkiem bylismy u tesciowej , zaszalala z poczestunkiem..A wracajac widzielismy pelno boćkow!!!! 2razy nad naszym autem przelecialy!!!!...Kurde az sie gebula nam usmiechnela, ze moze to na dobra wrozbe??
Po pregnylu 10tys mam mdlosci,a to nowosc ostatnim razem nic takiego nie mialam po mniejszej dawce .No i tym razem nastawilam sie na silny bol w srodku brzucha , a tu tylko bol po prawej stronie -jajnik ,I jeszcze jedna nowosc to bol plecow i kregoslupa...Nigdy nie mialam , a teraz boli prawa strona plecow caly dol..Klucie i pobolewanie razem z jajnikiem od wieczora przedwczoraj...
Miala ktoras tak??? Owulacje i zwiazany z nia bol plecow????
oby to był dobry znak. Ja nigdy nie miałam bólu pleców przy owulacji, ale za to zawsze przed okresem.Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 kwietnia 2014, 09:48
Maracuja -
Nie wiem czy dobry znak ...Nie nastawiam sie na nic bo jak juz zdazylam sie przekonac nic nie jest znakiem...
Dziwny jest dla mnie tylko bol plecow bo w zyciu czegos takiego nie mialam. , ani podczas okresu , ani podczas owu ani nawet podczas porodu......Jak to mowia w zyciu czl doswiadczyc musi wszystkiego..
Jesli nie wyczekujesz @ to przykro mi..Ale ja sobie powtarzam ostatnio..Ze poki nikt nie powiedzial ze jestem bezplodna poty mamy szanse na dziecko..I kiedys sie uda napewno.
Takze glowa do gory!!!Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 kwietnia 2014, 09:52
-
nie, tym razem wyczekiwałam miesiączki i nie nastawiałam się na to, że się uda bo miałam wszystkie objawy, takie jak przy każdym poprzednim cyklu, więc wiedziałam, że nic z tego. Kapturnica skoro macie już syna to na pewno nikt Ci nie powie, że jesteś bezpłodna i myślę, że to kwestia czasu kiedy znow będziesz w ciąży. Ja w tym tyg idę do endo z moimi wynikami, więc zobaczymy co powie. Coś jednak jest na rzeczy , skoro byłam monitorowana, miałam owu, współżyliśmy w dni, które wydają się najbardziej odpowiednie i ciągle nic..Maracuja
-
No niestety tak to nie jest ze sie ma dzieci i sie znow bedzie mialo.Maracuja wrote:nie, tym razem wyczekiwałam miesiączki i nie nastawiałam się na to, że się uda bo miałam wszystkie objawy, takie jak przy każdym poprzednim cyklu, więc wiedziałam, że nic z tego. Kapturnica skoro macie już syna to na pewno nikt Ci nie powie, że jesteś bezpłodna i myślę, że to kwestia czasu kiedy znow będziesz w ciąży. Ja w tym tyg idę do endo z moimi wynikami, więc zobaczymy co powie. Coś jednak jest na rzeczy , skoro byłam monitorowana, miałam owu, współżyliśmy w dni, które wydają się najbardziej odpowiednie i ciągle nic..
.Ja mam wpisana w rozpoznanie do laparo sterilitas2 a to oznacza nieplodnosc wtorna...
No jesli wszytskie badania sa w normie i u cb i u malz to pewnie pozostanie ci tylko jeszcze droznosc jajowodow i spr budowy macicy.... -
Czasem jak opowiadal mi gin przeszkoda w zaplodnieniu jest gesty sluz zalegajacy w jajowodach i mimoze droznosc jest to on blokuje ruch rzesek do przesuwania sie....i tworzy zatory..Przy hsg kiedy plyn przeplywa bardzo czesto jest nadmiar sluzu wyplukiwany i droga dla plemniorow stoi otworkiem....
Masz endogina???Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 kwietnia 2014, 10:01
-
kapturnica wrote:No niestety tak to nie jest ze sie ma dzieci i sie znow bedzie mialo.
.Ja mam wpisana w rozpoznanie do laparo sterilitas2 a to oznacza nieplodnosc wtorna...
No jesli wszytskie badania sa w normie i u cb i u malz to pewnie pozostanie ci tylko jeszcze droznosc jajowodow i spr budowy macicy....
Aha, ale czy niepłodność wtórna przekreśla już całkowicie Wasze szanse, czy po prostu będzie Wam trudniej>?
No w sumie wyniki póki co dobre, owu jest praktycznie przy każdym monitorowanym cyklu. Trochę mi za wysokie powychodziły hormony testosteronu dheaso4 i androstendion, więc może to to, ale sama nie wiem. Drożność na pewno muszę sprawdzić i to pewnie będzie kolejne badanie które niebawem zrobię.Maracuja -
kapturnica wrote:Czasem jak opowiadal mi gin przeszkoda w zaplodnieniu jest gesty sluz zalegajacy w jajowodach i mimoze droznosc jest to on blokuje ruch rzesek do przesuwania sie....i tworzy zatory..Przy hsg kiedy plyn przeplywa bardzo czesto jest nadmiar sluzu wyplukiwany i droga dla plemniorow stoi otworkiem....
Masz endogina???
no właśnie teraz idę do endogina.
Ja z tym śluzem rzeczywiście mam problem, bo generalnie go u siebie nie obserwuję. Nie muszę w zasadzie nosić wkładek, nie znam problemu lejącego się śluzu, jak piszą niektóre dziewczyny. U mnie raczej bardzo skąpo w tym temacie, chociaż jak byłam na ostatnim monitoringu to ginekolog powiedział, że na szyjce tego śluzu całkiem sporo..Maracuja -
Nieee to standardowo jest kazdej parze/kobiecie wpisywane jesli stara sie o dziecko i chce to robic z pomoca medyczna....Ja do laparoskopii mialam taka diagnoze,,a wtorna oznacza ze juz sie bylo plodnym..Dziewczyny co nie rodzily maja wpisywane sterilitas 1....Maracuja wrote:Aha, ale czy niepłodność wtórna przekreśla już całkowicie Wasze szanse, czy po prostu będzie Wam trudniej>?
No w sumie wyniki póki co dobre, owu jest praktycznie przy każdym monitorowanym cyklu. Trochę mi za wysokie powychodziły hormony testosteronu dheaso4 i androstendion, więc może to to, ale sama nie wiem. Drożność na pewno muszę sprawdzić i to pewnie będzie kolejne badanie które niebawem zrobię.
Po laparo juz w diagnozie wpisywane jest juz cos innego..Wszystko zalezy co znalezli..U mnie znaleziono silne zrosty i lewa strona niedrozna....
Na szczescie prawy jajnik i prawy jajowod jest prawidlowy plus w macicy nie stwierdzono zadnych zmian.. -
U mnie podobno jedyna przeszkoda tak naprawde jest niedrozny jajowod po lewej stronie, i brak wlasnej owu......Nie wiem jeszcze co z nasieniem meza..Po swietachpowinny byc wyniki..Tak reasumujac to moj dopiero2gi cykl staran o dziecko jest..Wiec 0praktycznie zaden czas, ale znajac swoja przeszosc ginekologiczna i wiedzac co moze byc przeszkoda w zaciazeniu wolalam w dosc krotkim czasie porobic wszelkie mozliwe badania i zabiegi by wiedziec na czym stoje..Jesli nasienie mal okaze sie w porzadku a i tak mimo owulacji z drozne strony nie zajde w ciaze , nie bede sie doszukiwac juz przyczyn poza ta ze zabraklo szczescia..I proby beda dalej...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 kwietnia 2014, 10:13
-
Najważniejsze, że ten prawy masz drożny.`Ja właśnie wolałabym mieć laparo niż hsg. Zastanawiam się czy nie mam endometriozy, bo w zasadzie mam wszystkie jej objawy, a można ją zdiagnozować właśnie przez laparo.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 kwietnia 2014, 10:12
Maracuja
