Monitoring cyklu
-
WIADOMOŚĆ
-
kiniaczek84 wrote:jejku jak slicznie Ida juz sobie wyobrazam ze z tej Twojej córy to mega słodziak bo tylko mega słodziaki maja tak slicznie na imie:)
zazwyczaj nie lubię cukrowania, ale co tam, dawaj
teraz ma najlepszy wiek 2, 5 roku- jest kontaktowa, a jeszcze mało pyskuje
Jak biegnie na kaczych nóżkach, bo niedawno nauczyła się chodzić, i krzyczy z radości - mama, mamusiu, wróciłaś - no to aż coś czlowieka ściska.
Walczylismy o nią, tyle rehabilitacji, bezsennych nocy, w lutym zaczęła chodzić, to co dla innych jest normalne, dla nas jest okupione pracą i wysiłkiem dlatego czasem się wzruszam po prostu patrząc jak idzie chodnikiem..
no i pojechalam, ale czasem czlowiek chce się podzielić szczęściemkapturnica lubi tę wiadomość
-
Robotka1 wrote:mi się podoba imię GAJA:D nie wiem czemu:P kiedyś załyszałam
a na chłopca OLEK
he, he -no nie wierzę, ja mam dla córeczki imię Gaja!!!
Nie oddam)
A żeby było smiesznie, mój pudel w dziecinstwie się tak nazywał...
to się by rodzina zdziwiła, że imię po psie, hi, hi, hikapturnica, zagubiona_82 lubią tę wiadomość
-
Elfik wrote:zazwyczaj nie lubię cukrowania, ale co tam, dawaj
teraz ma najlepszy wiek 2, 5 roku- jest kontaktowa, a jeszcze mało pyskuje
Jak biegnie na kaczych nóżkach, bo niedawno nauczyła się chodzić, i krzyczy z radości - mama, mamusiu, wróciłaś - no to aż coś czlowieka ściska.
Walczylismy o nią, tyle rehabilitacji, bezsennych nocy, w lutym zaczęła chodzić, to co dla innych jest normalne, dla nas jest okupione pracą i wysiłkiem dlatego czasem się wzruszam po prostu patrząc jak idzie chodnikiem..
no i pojechalam, ale czasem czlowiek chce się podzielić szczęściem
wiesz co to nie zadne cukrowanie mam 2letnia bratanice i wiem jak takie małe damy potrafia byc mega słodkie:)Elfik lubi tę wiadomość
-
Madziara wrote:Dobrze ze ok.... owulacje ja mialam w 13 dc sprawdzona monitoringiem...
Madziara przenosze się do Twojego miasta. mnie nigdy jeszcze lekarz nie powiedział, ze NA PEWNO owulacja była jakiegoś dnia...
ale ja mam chyba pecha...))))0
Idia, no własnie, dlaczego do szpitala?
-
Kap, no widzisz, masz tu tyle wsparcia, co nikt inny na forum
Inni moga zdychac, a tu ani słowa pocieszenia, a ciebie kazdy chce pogłaskać))))))
nie chciałam wcześniej pisac, ale mi się wydawało, ze dwa pęcherzyki nie wzięły się znikad - jak napisałś od 0 do 20 mm w dwa dni się nie da. Gin ich nie widział wczesniej i tyle. Mnie tez to zastanowiło raz, ze albo, mówiąc obrazowo wepchnie głowice usg głębiej albo i nie i potem sobie obmierza. Może zobaczył to co chciał i głebiej nie zaglądał.
Ty masz skłonnośc do torbieli, to dobrze, ze masz monitoring.
Aha, pisałaś, że może drugi jajowód przechwycić jajo, to kto wie, a chyba coś co miało odpowiednie rozmiary pękło.
nie będę pisać czy wyniki małża będą dobre bo nie wiem, ale cokolwiek będzie - znajdzie się na to sposób. Prostszy i krótszy, lub dłuższy.
Tyle masz tu zaciskanych kciuków, ze będziesz miała 10-raczki...))
Idia, kapturnica lubią tę wiadomość
-
Mała Mi, nie zrozum mnie źle, ale cieszę się, że jesteś i napisałaś, ze się staracie ponad dwa lata. Zrobiło mi się raźniej,że nie jestem zupełnie sama. Mam wrażenie, ze jak te dwa lata stuknęły, to coś się we mnie obróciło bebechami na wierzch, może to zdrowy rozsądek, że nie ma się co katowac
))
Ale zwalczyłam doła i widzę, ze Ty tez się trzymasz - fighterki z nas.
Przesyłam buziaki gdziekolwiek jesteś -
nick nieaktualnyAle wiedzial kiedy pekl Bo mialam monitoring w 12 dc potem w 14 i byl juz plyn a czulam bol przy peknieciu ...nie nadarzam was w nadrabianiu czytania w kazdym razie tym co maja watpliwosci itp musi byc dobrze tym ktorym wyniki Sa dobre w ciazy czy Te zwykle gratuluje....wszystkim zycze powodzenia...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 kwietnia 2014, 19:10
-
Elfik wrote:Kap, no widzisz, masz tu tyle wsparcia, co nikt inny na forum
Inni moga zdychac, a tu ani słowa pocieszenia, a ciebie kazdy chce pogłaskać))))))
nie chciałam wcześniej pisac, ale mi się wydawało, ze dwa pęcherzyki nie wzięły się znikad - jak napisałś od 0 do 20 mm w dwa dni się nie da. Gin ich nie widział wczesniej i tyle. Mnie tez to zastanowiło raz, ze albo, mówiąc obrazowo wepchnie głowice usg głębiej albo i nie i potem sobie obmierza. Może zobaczył to co chciał i głebiej nie zaglądał.
Ty masz skłonnośc do torbieli, to dobrze, ze masz monitoring.
Aha, pisałaś, że może drugi jajowód przechwycić jajo, to kto wie, a chyba coś co miało odpowiednie rozmiary pękło.
nie będę pisać czy wyniki małża będą dobre bo nie wiem, ale cokolwiek będzie - znajdzie się na to sposób. Prostszy i krótszy, lub dłuższy.
Tyle masz tu zaciskanych kciuków, ze będziesz miała 10-raczki...))
Nie mogl Elfik ich nie widziec bo mam wydruki z usg i na nich ich nie ma w14dniu jest tylko na kazdym po jednym jajciu....a w16juz sa na wydruku ..wiec nie do przeoczenia..Stwierdzil ze moja reakcja na clo jest nieobliczalna ....Zadzwonilam do ordynatorka i zapytalam o to bo mi nie dawalo spokoju.....A on ze zdarzaja sie sytuacje ze z dnia na dzien narastaja bardzo szybko pecherzyki , a ja w 15dniu mialam strasznie silne bole podbrzusza wiec zgadzaloby sie to rosniecie..Zapytalam go rowniez o to czy moja reakcja na clo nie ejst zbyt duza i potwierdzil ze mnoze sprobowalabym brac polowke clo by tych pecherzykow bylo mniej....
Tak cialko zolte jest i jest reszta plynu w zatoce..Wiec cos ewidentnie peklo...Szkoda tylko ze po niedroznej stronie..Ale jak czytam na necie zdarzaja sie cuda i drozna strona przelapuje jajco , chociaz mowiac miedzy nami jakos w to nie wierze....Elfik lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyElfik wrote:Mała Mi, nie zrozum mnie źle, ale cieszę się, że jesteś i napisałaś, ze się staracie ponad dwa lata. Zrobiło mi się raźniej,że nie jestem zupełnie sama. Mam wrażenie, ze jak te dwa lata stuknęły, to coś się we mnie obróciło bebechami na wierzch, może to zdrowy rozsądek, że nie ma się co katowac
))
Ale zwalczyłam doła i widzę, ze Ty tez się trzymasz - fighterki z nas.
Przesyłam buziaki gdziekolwiek jesteś
Na pocieszenie my staramy sie 3 lata w maju minie....nie many rzadnych dzieci i nadzieji brak ...a jak bylo dwa lata to wszyscy mowili uda sie bedzie ok i co dupa ...czasem lepiej miec ten okres,poplakac niz cale zycie sie winic ze sie stracilo 3 dzieci..Elfik lubi tę wiadomość
-
Buuu:-( byłam na monitoringu.Dziś 14dc i endo 4,2 mm:-( pecherzych który w 9 dc miał 13 mm znikł ale owu z tego nie było ..a tak sie cieszylam ,bo pecherzych był,śluz był..A teraz progesteron do badania i amh.Później w zależności od wyników badania nasienia M. Gino coś mowila ze albo stumulacja owu albo inseminacja
-
nick nieaktualnySunSun wrote:Buuu:-( byłam na monitoringu.Dziś 14dc i endo 4,2 mm:-( pecherzych który w 9 dc miał 13 mm znikł ale owu z tego nie było ..a tak sie cieszylam ,bo pecherzych był,śluz był..A teraz progesteron do badania i amh.Później w zależności od wyników badania nasienia M. Gino coś mowila ze albo stumulacja owu albo inseminacja
to powodzenia w nastepnym cyklu...SunSun lubi tę wiadomość