Monitoring cyklu
-
WIADOMOŚĆ
-
kapturnica wrote:eee to laski ja wam moge dac patent..u mnie jak sie mlodemu nie chcialo sprzatac , a byly takie momenty to dostal grafk wspolnie zrobiony i zakreslal na nim corobi kazdego dnia..za kazde sprzatanie dobre zachowanie dostawal plusik..10plusikow byla mala niespodzianka..I tak sie wcoagnal ze po 2tyg juz sam sprzatal i powoli zapominal o plusikach..a sprzata do dzis swpje bety bez problemu..U mnie zadzialalo..
To też kupuje. -
nick nieaktualny
-
Madziara wrote:W koncu forum monitoring zrobi sie ciazowe ...tak powinno byc kto zajrzy da wpis ciaza hehe...
smutno mi troche dzien matki a czlowiek dziecka nie ma...ale co tam takie to zycie nasze...
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Elfik wrote:Jejku, IDE teraz miastem, co druga zbrzuszkiem, same maluchy w wozeczkach, normalnie atak mam...
A teraz ehhehe psikusik losu..Patrze i zast sie nie raz kiedy moj tak urosnie..Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 maja 2014, 13:43
-
Tak podczytuje o Waszych staraniach - dobrze się w tym orientujecie. ja narazie nie biorę żadnych hormonów. A chciałam powiedzieć, że "ile to się starać można..." a to się okazuje, że wiele jeszcze przede mną. trudno mi te nazwy spamiętać - a co dopiero na co działają i kiedy je brać. Dramat jakiś.
-
Baloninka wrote:Tak podczytuje o Waszych staraniach - dobrze się w tym orientujecie. ja narazie nie biorę żadnych hormonów. A chciałam powiedzieć, że "ile to się starać można..." a to się okazuje, że wiele jeszcze przede mną. trudno mi te nazwy spamiętać - a co dopiero na co działają i kiedy je brać. Dramat jakiś.
-
nick nieaktualnyTylko pamiętajcie patrząc na "brzucholce i małe dzidzie", że te kobietki też mogły walczyć...nie każda ciąża jest na pstryknięcie...ja swoje zdanie zmieniłam, jak jakiś czas temu otworzyłam się przed paroma "dzieciatymi" koleżankami, że się staram....a one do mnie (każda z nich nie zna się - rzecz działa się na przełomie kilku miesięcy) że one też dużo łez wylały, monity, leki, sprzeczki.....tylko dwie zrobiły oczy jak 5zł, że one bach i mają...
kapturnica lubi tę wiadomość
-
No mala prawda jest taka ze jedne bach i sa w ciazy a inne sie musza natrudzic...I najczesciej te co nie chca to zaciazaja jak kroliki..Przykl mam wiele wokol mnie...
Ale co nas nie zabije to nas wzmocni...Dzidzie beda tylko jeszcze droge do brzunia szukaja heheh...Trzeba sie cieszyc tym co sie juz ma i liczyc na wiecej..Ot cala filozofia...Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 maja 2014, 13:59
Malenq lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyzagubiona_82 wrote:te co nie walczyły nie doceniają tego cudu....
sa takie i takie kobiety wlasnie ...jednym bach udaje sie w pierwszym cyklu innym nie ...mysle ze kazdy reaguje inaczej ale widze tez matki u nas na patologii ktore sa bo sa udalo sie to ok ...niektore twierdza ze za wczesnie a maja 25 lat ...wiec mowie co kobieta to inne myslenie...wiem napewno ze my tu bedziemy wdzieczne Bogu za taki cud ...i huk z zlym samopoczuciem...ja zrobie wszystko zeby byc matka chodz bym miala zygac od lekow i od zajscia w ciaze...kapturnica, Malenq, zagubiona_82 lubią tę wiadomość
-
Dobrze by było dać radę bez hormonalnych wspomagaczy... Ale jak nie będzie innej rady. trudno - trzeba będzie się nauczyć
Własnie - zamiast sie zamartiwać trzeba ucałować nasze mamy. Akurat wiem, że moja nie miała kłopotów z zajściem w ciąże (podobno w tamtych czasach było łatwiej...) ale już wykarmić i odchować było sporym wyzwaniem (a miała nas dwojke). Także pełen szacun dla Mam. Po pracy lecę z kwiatkiem
Malenq lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa tez czekam na mame ...moja mama to taki wspanialy czlowiek ..wychowala nas 3 w tym siostre niepelnosprawna ...tata zginal w wypadku jak ja mialam 3 lata mial 26 a Ona cale zycie ciezko pracowala zeby nam dac dom i wychowac na dobrych ludzi ...ale nic trzeba byc dumnym ze sie ma takie mamusie ..ja chcialabym byc chodz troche taka jak moja mama dla swojego dziecka...
Malenq, Elfik, kapturnica lubią tę wiadomość