Monitoring cyklu
-
WIADOMOŚĆ
-
A ja tam mam nie do konca wiare w moje
Ale ja lasku 35 bede meic juz w listiopadzie to moge zaczac sie zastanawiac czy sa w pelni wartosciowe....
Po tym artykule ,dosz obszernym nota bene -to zaczynam sie zastanawiac czy puscic kolejny sierpniowy cykl na naturalsie...Zapytam gina na wizycie co mi doradza...
Bo jak strzele zbuka to dupa z jeza albo nie daj Bpze co gorszego nawet jakby sie udalo..No nic co ma byc to bedzie!!Jak to mowia jak sie Jan za dziecka nie nie wywroci to sie chVj prosto chodzic nie nauczy
-
Robotka1 wrote:ja też
i w Twoje i w moje:)
kiedyś było nie za fajnie ale teraz czuję że jest coraz lepiej:
)
choć wydaje mi sie że ten cykl miałam bezowulacyjny;)
To mnie zastanawia -
Myslalam nad tym zeby puscic bo ostatnio marzec ahntyki, kwiecien clo i maj wlasna owu byla po dobrej stronie..Ale po tym artykule jednak mam meiszane odczucia...
Tak Kacha ja bralam w sumie 2razy clo i odpoczelam 2miesiace..Wiec nie ma mowy o przestymulowani u mnie bo przerwy od clo sa..No i nadzieje mam w tym , ze ostatnio po clo byly 2pikne jajunia z tym , ze spoznienie z podaniem pregnylu w odpowiednim czasie..Podany bylw 16dniu stanowczo za poznoTakze podaje se w 14tym pozno w noc..I niech sie dzieje wola Najwyzszego
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 lipca 2014, 08:40
-
KAsiek bo u mnie nie było bólu owulacyjnego ani test nie wyszedł pozytywnie.
więc domniemam. a testy raczej mnie nie mylą.
wtedy co byłam u doktorka co mi powiedział dokładnie za ile będzie owulacja to możliwe że bym dała rękę uciąć że była, wszystko na to wskazywało, rozmiary pęcherzyka i to że był sam....bóle....testy. no ale na 100% to nie jestem pewna...myślę że jak PAweł przebada się kolejny raz to będę chodziła na te monitoringi na pewno, tak mi lekarz powiedział że wtedy już będziemy się podglądać.
-
Robotka1 wrote:no właśnie Ty masz tor zapchany a ja w ogóle o tym nie myślę, bo Ty tak funkcjonujesz i zaprawiasz się w boju jakby wsio było dobrze:)
a z jakiej strony obstawiasz owu????
U mnie kauteryzacja sprawila ze prawy jajnik jest uwrazliwiony i na nim szybciej jaja rosna..No i w maju wlasnie z prawej byla tez owulacja...Jedyne co zawiodlo to czas podania pregnylu..Majac 20mm i odczekujac po podaniu zastrzyku na jego dzialanie musialy dorosnac na tle , ze nie pekly same bow tyhm czasie dorosl jakis maly pingwin po niedroznej..Dl;tageo zesmy z ginem doszli zeby podac zastrzyk wczesniej..Bo on nie dziala od razu wiec jajka maja czas na dorosniecie... -
Robotka1 wrote:no właśnie Ty masz tor zapchany a ja w ogóle o tym nie myślę, bo Ty tak funkcjonujesz i zaprawiasz się w boju jakby wsio było dobrze:)
a z jakiej strony obstawiasz owu????
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 lipca 2014, 08:49
-
Widziałaś na czerwcówkach zdjęcie z usg Mizelki??? jeju jak ja bym chciała takie zdjęcie swoje mieć....
normalnie sobei wyobraziłam jak wybucham płaczem kiedy widzę taką kropkę u siebie:) ojojojo
czyli KAsiek wynika z tego że najlepiej podać zastrzyk na ilu mm??? 18mm?? -
Robotka1 wrote:Widziałaś na czerwcówkach zdjęcie z usg Mizelki??? jeju jak ja bym chciała takie zdjęcie swoje mieć....
normalnie sobei wyobraziłam jak wybucham płaczem kiedy widzę taką kropkę u siebie:) ojojojo
czyli KAsiek wynika z tego że najlepiej podać zastrzyk na ilu mm??? 18mm??
Juz ide lukac -
Kasia, ja też myślałam, że jak zobaczę pozytywny test to będę płakać, ale przyjęliśmy to z mężem o dziwo na spokojnie. Na usg po izbie był strach, czy będzie zarodek, ale jak na następnej wizycie był widoczny zarodek z serduszkiem, to po wizycie uśmiech nam nie schodził z buzi.
kapturnica lubi tę wiadomość
-
ja nie wiem co wyście się uparły że jak pcos to wszystkie testy pozytywne....
może jak ktoś ma ciężkie pcos to tak
ja nigdy nie miałam a do lekarza przyszłam z pco.
aaa Tygryska:) no to się pomyliłam:)
MILCIA-ciekawe podejście ale strach wiadomo zrozumiany, jeszcze teraz kiedy człowiek świadomie wybiera macierzyństwo:)