Monitoring cyklu
-
WIADOMOŚĆ
-
Witam
Mam pytanie, mam nadzieje, ze pomożecie mi rozwiać moje wątpliwości
Otóż byłam dzisiaj na ocenie owulacji 2 w tym cyklu dzisiaj przypada mój 13 dzień cyklu i w jajniku prawym są 2 dominujące pęcherzyki...co to może dla mnie oznaczać? Lekarz za wiele mi nie powiedział, jedynie to że jesli się uda to może to być ciąża bliźniacza, ale bardziej prawdopodobne jest to że nie pękną i już nic z tego nie rozumie..;/ Poniżej ocena z dzisiaj i poprzednia:
10dc - Jajnik p.14
Jajnik l.6
Endo - 6
13dc - Jajnik p. 17 oraz 18
Jajnik l. 7
Endo - 9
-
JUSTYNA masz oba pęcherzyki prawie gotowe do peknięcia.
i co? powiedział że raczej nie pękną??? dziwne, są bardzo dobrej wielkości.
co innego gdyby oba np miały po 27mm ale po 17 i 18??
działaj:)justyna1220 lubi tę wiadomość
-
Robotka dziekuję :* A czy jeśli dwa pecherzyki dominujące są w jednym jajniku to nie jest nie prawidłowością? Tak odebrałam słowa lekarza, a może po prostu się przestraszyłam i za bardzo wzięłam do siebie to co mi mówił. Jestem w tym kompletnym laikiem stąd moje wątpliwości ;/
-
Justyna, nie jest to nieprawidlowosc, w koncu blizniaki skads sie biora:-)
A nie jestes przypadkiem stymulowana clostibegytem?
Prawda jest taka, ze dzialac zawsze trzeba, ciaze sa z 'cyklow bezowulacyjnych', za malych i za starych pecherzykow...
Nasze ciala nie poddaja sie latwo analizie, a wszystkie pomiary są orientacyjne..justyna1220, kapturnica lubią tę wiadomość
-
Justyna dwa pęcherzyki to żadna nieprawidłowość
tak jak mówi Elfik-skądś te bliźniaki się biorą przecież prawda?
choć nie jest powiedziane że muszą pęknąć oba ale oczywiście prawdopodobieństwo że tak będzie jest duże:)justyna1220 lubi tę wiadomość
-
Dzien doberek dziewczynki..Od rana mialam kupe zajec..Najpierw musialam na 2razy jezdzic z krzeslami..Mamy piekne rzezbione debowe ale trzeba im ciuszki zmienic bo sa wytarte to tapicera na dzis mialam umowionego..A ze 12krzesel tomusialam na 2razy jechac zeby je pozawozic..Pozniej z matka na zakupy bo jakies lampy i inne duperele chciala kupic..I ledwo wrocilam
-
No i teraz kaweczka kolejna , sniadanko i trzeba bedzie brac sie znow za robote..Troche tego drzewa mi jesio zostalo tak 2porzadne dni noszenia..Troche sie pogoda psuje ale mam nadzieje ze sie utrzyma
Jak tanm co tam laski???Wybacz Kasia ale malo juz tu wchodze bo i staraczek co mozna sie tu wyzalic nie ma juz......A ciezaroweczki macie juz swoje problemy to co wam bede gitare zawracac -
hej Kochane a mi OF wyznaczyło owulację na dzień 27dc gdzie usg potwierdziło pęcherzyk 28mm i lekarz mówił, że na 95% bez owulacji będzie wiem, że to tylko program i tylko usg może dać potwierdzenie czy coś jednak zaszło jednak w tym tyg. nie mam szansy dostać się na usg :|myślicie, że gdybym zrobiła poziom prg. w teoretycznym 7dpo to da mi jakąś odp. choć namiastkę
życzę udanego tygodnia -
a może jeszcze dostanę od Was odp. bo w sumie dziś mi tak wpadło do głowy jeśli pęcherzyk pęknie i poziom prg. jest w normie dla fazy lutealnej to świadczy to o tym, że pęcherzyk tylko pękł czy doszło do "zdrowej" owulacji takiej gdzie wytworzy się ciałko żółte i mogłaby być możliwość "zapłodnienia" Przepraszam jeśli pyt. jest głupie ale już chyba nie wiem gdzie szukać przyczyny tych niepowodzeń
-
no pewnie Kaśka! na dobrą sprawę to nikt juz nie ma tu nic do szukania:( a jednak zaglądam.
coś mi się zdaje że niebawem zdechniemy-śmiercią naturalną.
MAGRA nie wiem w sumie co Ci odpowiedzieć, mnie się zawsze wydawało że jak dochodzi do owulacji to tylko na zdrowym pęcherzyku;) -
nick nieaktualnyhejka:)
co tam? jak tam?
Kasiek drzewo poznoszone??? boszzzzzzzzzzzz to jaką Ty masz tą kotłownię wielką heheheh......pisz ile wlezie...ja się troszkę usunęłam, bo mnie faktycznie problemy związane z ciążą i stres przed połówkowym dopadły....co nie znaczy, że nie wchodzę, nie czytam, nie trzymam kciuków....
dodatkowo znowu przeprawę z teściami mam...znowu nerwy, znowu płacz... wczoraj ich oszczerstwa sięgnęły ponownie zenitu, że mnie z nerów tak brzuchol chwycił, że po godzinie masownia i głaskania dopiero trochę odpuścił....
oj nie mam ja spokojnej ciąży, nie mam....
wiem, że u Ciebie to inna bajka, bo mężu za kilka miechów w domku będzie....ale coś ze swoim ciałem robisz? bromka bierzesz, posprawdzasz to i owo w październiku tak?
Ewik a co tam u Ciebie? jak córeczka?
buziolki wszystkim:)