my starające się
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczęta pewnie gdzieś juz temacik był ale jeszcze raz podnosimy łapki my starające się o kolejne szczęscie aby choć troszkę może podnieść się na duchu,ja wprawdzie dopiero zaczynam lecz dla mnie to wieczność-bo ażż drugi cykl starań a dla nas wiemy jaka to wieczność...
życze każdej starającej fasolki a te które sie doczekały -ach wy szczęsciary!! -
A ja właśnie zaczynam czwarty cykl starań i również dla mnie to wieczność. Mąż na mnie krzyczy że mam wyluzowac bo inaczej nic z tego nie będzie. Im bardziej chcesz tym bardziej nie wychodzi. Wiem że tak to działa ale nie potrafię przestać myśleć o małej fasolce. Wkurzam się bo mieszkam w UK i nie mogę iść do ginekologa na monitoring cyklu. Nie wiem czy wszystko jest ze
mna ok. Biorę tabletki na obniżenie prolaktyny i powinnam iść teraz powtórzyć badania a mój lekarz GP nie chce dać mi skierowania do laboratorium..... Ręce opadają -
Felicidad,nie przejmuj sie bedzie dobrze,wiem że wiele kobiet sie żali na ten temat mieszkając tam...mnie też kurw..a bierze,ja to pokłuciłam sie ze swoim oczywiście wyrzyłam sie za to że okres przyszedł.....nie trać nadziei wkońcu kiedys musi sie udać,życze z całego serca abyś zafasolkowała szybko.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 listopada 2015, 16:14
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
U mnie dopiero @ się skończyła tak więc jeszcze mam trochę czasu ale obiecalam sobie że w tym cyklu testuje w wigilię czyli 3 dni po spodziewanej miesiaczce oczywiście jak się nie pojawi. W lutym lecimy na kilka dni do Polski na wesele więc mój mężus powiedział że jak do tego czasu nic nie zdzialamy to pójdzie sprawdzić swoich żołnierzykow strasznie się ucieszyłam, że sam wpadł na ten pomysł zwłaszcza, że jest cukrzykiem i może być problem u niego
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 listopada 2015, 02:33
-
Ja testuje przed samą wigilią i modle sie do bozi żeby to był jedyny prezent żadnego nie chce prezentu tylko ten jedyny....
Felicidad nie martw sie plemniczki nie taką chorobe mogą pokonać,mój z kolei ma guzy na tarczycy,tabletki bierze narazie ale powiedzieli nam że niby nie ma to wplywu na starania i plemniczki.......niby..... -
nick nieaktualnycześć dziewczyny
trochę mnie nie było...
ja piję jedynie siemię lniane na poprawę śluzu i muszę przyznać, że jest lepiej. jak się nie uda tym razem to zacznę brać wiesiołka
oczywiście kwasik też zażywam plus jakieś witaminki (cynk i C). Jem dużo orzechów i codziennie jakieś warzywa i owoce więc chyba robię co mogę żeby było dobrze. Ale to dopiero teraz od poprzedniego cyklu tak bardziej dbam o siebie. Mąż też łyka witaminki (cynk i C).
I dodatkowo w płodne korzystaliśmy po raz pierwszy z żalu Concieve plus żeby jeszcze bardziej się wspomóc hehe
to powiem Wam, że ja pierwsza będę się testowała jeśli @ nie przyjdzie do 11.12.15...
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyPodłączam sie dziewczynki
Ja rozpoczęłam pierwszy cykl ze wspomagaczami bo owulacji nie miałam jak się okazało tj lametta+fostimon+enkorton+pregnyl I czekam
Jak na razie wszystko zgodnie z planem. Pęcherzyk urośnięty, pregnyl na pęknięcie podany, dziś staranko i przed wigilią testowanie -
nick nieaktualnyAgacizdA wrote:Podłączam sie dziewczynki
Ja rozpoczęłam pierwszy cykl ze wspomagaczami bo owulacji nie miałam jak się okazało tj lametta+fostimon+enkorton+pregnyl I czekam
Jak na razie wszystko zgodnie z planem. Pęcherzyk urośnięty, pregnyl na pęknięcie podany, dziś staranko i przed wigilią testowanie
a który to w ogóle cykl starań u Ciebie jeśli można wiedzieć? -
nick nieaktualny