bóle jak na okres a ciąża
-
WIADOMOŚĆ
-
MagdaLENKA89 Długo każe ci czekać do bety jak do następnego piątku.
o ja też miałam plamienia do 4 chyba dni przed. 11dpo była jedna wyższa temperatura (taka najwyższa w IIfazie) potem plamienie i spadanie temperatury. Mi właśnie lekarz przepisał teraz luteine, bo mówi, że progesteron może być za mały stąd plamienia i być może ciąża się nawet utrzymać nie może. Pierwszy cykl z luteiną. Zobaczę co będzie. Lekarz kazał brać 10dni ale dziewczyny mówią że jak problem z progesteronem to jak odstawie może zaszkodzić i brać do dnia okresu, testować i jeśli nie będzie ciąży to odstawić, a jak będzie to od razu wizyta u lekarza czy dalej brać luteine.
orchid teraz przyjemność
trzymam kciuki! z tymi plamieniami to rzeczywiście bardzo dziwna sprawa i tyle lekarzy pomóc nie może 
Jestem Paulina
30.09.11r córeczka
maj 2016, 4/5tc anioleczek ;(
-
Długo,za długo
ale nie mam pojęcia kiedy wcześniej mam wykonać betę z krwi żeby wynik był miarodajny.
Ja też od wczoraj progesteron biorę w razie gdyby ciążą była-na podtrzymanie.
Z progesteronem to sprawa jest dwojaka. Wiadomo jak ciążą super-pomaga na podtrzymanie. Ale jeśli nie ma to zbyt długie branie może owulacje zablokować. Dlatego trzeba jak najszybciej dowiedZieć się czy coś w brzuszku pojawiło się
Dziewczyny doradzcie mi kiedy iść na tę betę z krwi
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 stycznia 2016, 17:44
-
Dziewczyny, cały czas dokuczają mi bóle jajników a szczególnie tego z którego była owulacja czy to normalne???
Pęcherzyk pekł mi w 14dc, dzis jest 20dc, cykle mam 26 dniowe. i od samego dnia kiedy pekł cały czas czuje ból i promieniowanie az na nogi. DWa ostanie dni padłam tez spac przed 20sta...Czy to moze byc objaw zagniezdzania? Mam to samo pytanie co Magdalenka, kiedy isc na Bete? Dodam ze biore duphaston od 17dc i tez nie wiem do kiedy go brac, musze chyba zadzwonic do lekarza...
Temperatura w pochwie po owulacji 37,1 a dzis 37,2...Pola -
Pola1111 wrote:Dziewczyny, cały czas dokuczają mi bóle jajników a szczególnie tego z którego była owulacja czy to normalne???
Pęcherzyk pekł mi w 14dc, dzis jest 20dc, cykle mam 26 dniowe. i od samego dnia kiedy pekł cały czas czuje ból i promieniowanie az na nogi. DWa ostanie dni padłam tez spac przed 20sta...Czy to moze byc objaw zagniezdzania? Mam to samo pytanie co Magdalenka, kiedy isc na Bete? Dodam ze biore duphaston od 17dc i tez nie wiem do kiedy go brac, musze chyba zadzwonic do lekarza...
Temperatura w pochwie po owulacji 37,1 a dzis 37,2...
Hehe mam taki sam ból z prawgo jajnika U mnie jednak jes co miesiąc
Nie wiem jak z duphastonem, ja czytałam, ze po luteinie się jest sennym- może duphaston też ma taki skutek uboczny?
Agulka901 pisała, że beta zaczyna rosnąć ok 48h po zagnieżdzeniu. Myślę że można zagnieżdzenie wychwycić z obserwacji temperatur (czasami występuje wtedy spadek temperatury). Poza tym nie wiem czy jest możliwe wychwycenie tego, żeby wyliczyć kiedy zacznie rosnąć. Książkowo zagnieżdzenie jest ok 7-10 dnia. Jednak jak wiadomo teoria teorią a organizm swoje Także może też być zagnieźdzenie później... moja koleżanka tak miała i w dniu okresu beta była ujemna, wyszła dopiero później
Jestem Paulina
30.09.11r córeczka
maj 2016, 4/5tc anioleczek ;(
-
Bete radze robic tez w terminie @. Jesli cykle sa ok 27 dniowe to beta wyjdzie ok terminu. Wczesniej nie ma to sensu bo wynik moze byc ujemny lub dodatni a @ przyjdzie w czasie
Adaś 36 tc - 1950g szczęścia (2014)
Karolek 20tc - Aniołek [*] (2017)
-
Bardzo łatwo sobie "wkręcać"MagdaLENKA89 wrote:Mnie też jajniki bolą,tylko zastanawiam się czy sama sobie "wkręcam"objawy, czy leki mają taki wpływ -bo też tak może być...
Progesteron,clo,pregnyl (pewnie tam sobie w organizmie krążą i swoje robią),metformina. Czysta Farmakologia...
Przy naszych staraniach o pierwszą córeczkę było tak samo Jedyne objawy inne to bardzo wrażliwe sutki jakiś 1-2 dni wcześniej,temperatura rosła w górę, i w dniu okresu po pozytywnym teście zauważyłam "że robię się fioletowa tam na dole" jak to ktoś gdzieś ładnie napisał
Póki co cieszę się, że moja praca pozwala mi na kontakt z noworodkami, trochę je wyprzytulam i nie jest mi tak ciężko Ale fakt, że nie jest lekko - zwłaszcza że kolejna znajoma bez większych starań zaszła w ciąże A tu człowiek się stara... ale za to bardziej to doceniam W nich nie widze tej radości z ciąży, która mi towarzyszyła i myślę, że jeszcze będzie towarzyszyć przy drugiej ciąży kiedyś
Jestem Paulina
30.09.11r córeczka
maj 2016, 4/5tc anioleczek ;(
-
Karolina, gratulacje!!!
u mnie zaczął się właśnie 11 dc. W 9 mi 10dc robiłam testy owulacyjne, ale wyszły negatywnie. Mimo wszystko jestem pełna nadziei
Jak u was sprawy wyglądają?
NiecierpliwaKarolina lubi tę wiadomość
16+2dni - 181g synek?
, 20+2dni - 409g synek potwierdzony! , 23+4dni - 654g, 26+2dni - 969g, 27+1dni - 1174g, 31+2dni - 1995g, 35+1dni - 2822g, 38+1dni - 3641g
-
NiecierpliwaKarolina wrote:Dziewczyny ja zrobilam betę dzisiaj, czyli w 11dpo. Wynik 69,44.
Ale fantastyczna wiadomość z samego rana ! Cieszę się Twoim szczesniem Karolino! Trzymam mocno kciuki za prawidlowy i spokojny czas ciąży
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 stycznia 2016, 06:03
NiecierpliwaKarolina lubi tę wiadomość
-
Zdecydowanie my starające się i przeżywające każdy objaw który mógłby świadczyć o potencjalnej ciąży bardziej ją doceniamy i szczęście z nas tryskałazienkowa22 wrote:Bardzo łatwo sobie "wkręcać"
Przy naszych staraniach o pierwszą córeczkę było tak samo Jedyne objawy inne to bardzo wrażliwe sutki jakiś 1-2 dni wcześniej,temperatura rosła w górę, i w dniu okresu po pozytywnym teście zauważyłam "że robię się fioletowa tam na dole" jak to ktoś gdzieś ładnie napisał
Póki co cieszę się, że moja praca pozwala mi na kontakt z noworodkami, trochę je wyprzytulam i nie jest mi tak ciężko Ale fakt, że nie jest lekko - zwłaszcza że kolejna znajoma bez większych starań zaszła w ciąże A tu człowiek się stara... ale za to bardziej to doceniam W nich nie widze tej radości z ciąży, która mi towarzyszyła i myślę, że jeszcze będzie towarzyszyć przy drugiej ciąży kiedyś
Będę obserwować moją "fioletowość" :p
Jak na razie wkradła mi się jakaś infekcja tam-swedzi u piecze jak diabli. Clotrimazol troszkę łagodzi.
A co do sutkow-zawsze miałam bardzo wrażliwe,zwłaszcza przed okresem i nabrzmiale ciężkie piersi,więc ciężko tu będzie mi jakaś zmianę raczej zaobserwować
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 stycznia 2016, 06:00
-
NiecierpliwaKarolina wrote:Dziewczyny ja zrobilam betę dzisiaj, czyli w 11dpo. Wynik 69,44.
Gratulacje!!!! Takie wiadomości to ja lubię
Powtórz betę po 48h i zobacz czy prawidłowo rośnie Powodzenia :*
NiecierpliwaKarolina lubi tę wiadomość
Adaś 36 tc - 1950g szczęścia (2014)
Karolek 20tc - Aniołek [*] (2017)
-
Bajka91 wrote:Karolina, gratulacje!!!
u mnie zaczął się właśnie 11 dc. W 9 mi 10dc robiłam testy owulacyjne, ale wyszły negatywnie. Mimo wszystko jestem pełna nadziei
Jak u was sprawy wyglądają?
Kiedy ci zazwyczaj wypada owulacja? W każdym razie nie zaszkodzi się przyjemnie starać
MagdaLENKA89 wrote:Zdecydowanie my starające się i przeżywające każdy objaw który mógłby świadczyć o potencjalnej ciąży bardziej ją doceniamy i szczęście z nas tryska
Będę obserwować moją "fioletowość" :p
Jak na razie wkradła mi się jakaś infekcja tam-swedzi u piecze jak diabli. Clotrimazol troszkę łagodzi.
A co do sutkow-zawsze miałam bardzo wrażliwe,zwłaszcza przed okresem i nabrzmiale ciężkie piersi,więc ciężko tu będzie mi jakaś zmianę raczej zaobserwować
Ja nie wiem czy u mnie bedzie widać tą "fioletowość" bo nie zeszła ze mnie z pierwszej ciązy ;p Pamietam ze wtedy to piersi mialam wyjatkowo wrazliwe, musialam od razu biustonosz zdjac a nawet material bluzki mnie draznil Ale wiadomo, każda ciaża inna- tym razem może być całkiem inaczej
U mnie chyba 11dpo - tak to wygląda, bo jest "charakterystyczny" skok temperatury- dziś najwyższa z wyższych W poprzednich cyklach tego dnia dostawałam juz plamień i później temp w dół. Zobaczymy jak będzie teraz z tą luteiną. Jednak mogę powiedzieć ze mam wrażenie że nie wpłynęła bardzo na moje temperatury- z czego się cieszę Teraz pozostaje (nie)cierpliwie czekać
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 stycznia 2016, 08:39
Jestem Paulina
30.09.11r córeczka
maj 2016, 4/5tc anioleczek ;(
-
nick nieaktualny
-
łazienkowa - zazwyczaj wypada w połowie cyklu, ale 9dc pojawił się u mnie śluz (jednorazowo), dlatego postanowiłam wykonac test owu, ale wyszedl negatywny. Od tamtego dnia śluzu nie mam żadnego. Nie zaniedbujemy starań mimo to
16+2dni - 181g synek?, 20+2dni - 409g synek potwierdzony! , 23+4dni - 654g, 26+2dni - 969g, 27+1dni - 1174g, 31+2dni - 1995g, 35+1dni - 2822g, 38+1dni - 3641g
