bóle jak na okres a ciąża
-
WIADOMOŚĆ
-
Marteczka93 nie wiedziałam, ze tak można wykres zobaczyć
tempka ładnie rośnie więc mocno trzymam kciuki!
Zauważyłam w wielu wykresach po owulacji jednodniowy spadek temperatury, ciekawe co to takiego?
Elina daj znać co lekarz powiedział
kika77 ja właśnie też mam ból ale raczej z jednej strony - prawej. dość nisko. dziś np przeszedł przez brzuch mi taki ból jak na @, pozniej zakuło i zapiekło po prawej stronie. dosc często tak mam i jak zaczęłam się obserwować to trwa to przez cały cykl. jeden lekarz zbagatelizował to twierdząc że mam bardziej wrażliwą prawą stronę. u drugiego na usg nic nie wyszło niepokojącego... a takie bóle daja milion myśli od owulacji, ciąży do jakiś chorób, torbielów itd...
kasioua tutaj jedno kłucie i się boisz
a co jak w ciaży będziesz i na okrągło badania krwi? ;p zacznij się przyzwyczajać 
wiadomo, ze nic przyjemnego. ja odwracam głowe i jeszcze oczy zamykam w dodatku oddaję krew do krwiodastwa wiec czasem prawie usypiam
Bajka91 też wolę w grupie! zawsze to jakieś emocje nawet przy "cudzych" II kreseczkach
Jestem Paulina
30.09.11r córeczka
maj 2016, 4/5tc anioleczek ;(
-
Łazienkowa, jak ja oddawaje krew do badan, to tez zawsze zamykam oczy i odwracam glowe, haha widzę, że twoja córka z wrzesnia, moja tez dokładnie 24 ach te sylwestrowe dzieciaczki
16+2dni - 181g synek?
, 20+2dni - 409g synek potwierdzony! , 23+4dni - 654g, 26+2dni - 969g, 27+1dni - 1174g, 31+2dni - 1995g, 35+1dni - 2822g, 38+1dni - 3641g
-
hehe nasza to raczej z urodzin męża z 7 styczniaBajka91 wrote:Łazienkowa, jak ja oddawaje krew do badan, to tez zawsze zamykam oczy i odwracam glowe, haha widzę, że twoja córka z wrzesnia, moja tez dokładnie 24 ach te sylwestrowe dzieciaczki i taki prezent zrobiła na dzień chłopaka
żałuję że męża nie namówiłam wcześniej na staranka ;p chciałam mniejszą różnice w wieku, ale mąż chciał poczekać. potem założyłam firme i musiałam ją rozhulać, ale stwierdziłam teraz że nie ma co dłużej czekać, bo obecnie różnicą będzie ponad 5 lat i rośnie...Jestem Paulina
30.09.11r córeczka
maj 2016, 4/5tc anioleczek ;(
-
jasne, nie ma co czekać my tez doszliśmy do takiego wniosku. Moj nawet chciał 1,5 roku temu, ale ja nie chcialam, bo sie balam, ze sobie nie poradze z dwojka (glupia bylam)
16+2dni - 181g synek?, 20+2dni - 409g synek potwierdzony! , 23+4dni - 654g, 26+2dni - 969g, 27+1dni - 1174g, 31+2dni - 1995g, 35+1dni - 2822g, 38+1dni - 3641g
-
łazienkowa22 no to mamy podobny problem. Ja ostatnio dostałam skierowania na usg (bo było już po owulacji) i czekam na nowy cykl z realizacją. Ciekawe co mi tam "siedzi". Na początku bolał mnie tylko lewy, a teraz i lewy i prawy w tym samym cyklu. Aż się boję tego usg
Życzę powodzenia w tym cyklu i wiele przyjemności przy dla wszystkich obecnie
Szczęściu trzeba pomagać.. -
Łazienkowa i Kasia oczywiście, że o was pamiętamy. Widzę, że powrót hukiem
Kasiu jeszcze 4 dni ci zostały i nie zamierzasz testować, tak?
Kobity widzę, że warto nas coś knuje, wierci i pobolewa coś na rzeczy musi być, co nie?
Ja mam jeszcze ponad tydzień do @ więc mam jeszcze za bardzo sobie nie wkręcam. -
haha mnie zaczęło wszystko kłuć, boleć itd jak się zaczęłam wnikliwiej obserwowaćMoniqaaa wrote:Łazienkowa i Kasia oczywiście, że o was pamiętamy. Widzę, że powrót hukiem
Kasiu jeszcze 4 dni ci zostały i nie zamierzasz testować, tak?
Kobity widzę, że warto nas coś knuje, wierci i pobolewa coś na rzeczy musi być, co nie?
Ja mam jeszcze ponad tydzień do @ więc mam jeszcze za bardzo sobie nie wkręcam. wcześniej byłam tak zapracowana, że nie zwracałam uwagi
tutaj przed walentynkami trochę będzie testowań, oby owocne! ja już się niecierpliwie, której się teraz uda oby wszytskim!
Jestem Paulina
30.09.11r córeczka
maj 2016, 4/5tc anioleczek ;(
-
Jeśli nie pojawi się u mnie @ 10 lutego, to ja bd testować xd i o ile tempka wcześniej nie spadnie przed terminem @.
Marteczka tez bd testować jakoś 10-11
16+2dni - 181g synek?, 20+2dni - 409g synek potwierdzony! , 23+4dni - 654g, 26+2dni - 969g, 27+1dni - 1174g, 31+2dni - 1995g, 35+1dni - 2822g, 38+1dni - 3641g
-
No i jest @. Czy po 5ciu miesiacach staran powinnismy isc sie badac z moim partnerem? Zaczynam sie martwic, ze cos jest nie tak
on tez ma dola i boi sie, ze jego nasienie jest 'felerne'. Przepraszam, ze nie owijam w bawelne, ale troche podciela mi skrzydla ta miesiaczka dzisiaj. Przytulalismy sie co drugi dzien w tym miesiacu, na luzie pieknie i nic. Mam ochote krzyczec.
-
a jak wyglądają Twoje wykresy? macie jakieś podejrzenia, że może być coś nie tak?kasioua wrote:No i jest @. Czy po 5ciu miesiacach staran powinnismy isc sie badac z moim partnerem? Zaczynam sie martwic, ze cos jest nie tak on tez ma dola i boi sie, ze jego nasienie jest 'felerne'. Przepraszam, ze nie owijam w bawelne, ale troche podciela mi skrzydla ta miesiaczka dzisiaj. Przytulalismy sie co drugi dzien w tym miesiacu, na luzie pieknie i nic. Mam ochote krzyczec.
myślę, że każda z nas jak tylko ta wredota się pojawia przy staranaich ma myśli "czy wszytsko jest w porządku, może jest coś nie tak?"
mi też ciężko zrozumieć- czy przytulanki codziennie, czy co drugi dzień, a nawet 2 dni przed owulacją po dłuższej "abstynencji" i nadal nic, a jak byłam u mamy to się tyle nasłuchałam ile tam wpadek dziewczyny pozaliczały... ja chciałam "zapomnieć" i nie myśleć, ale przy luteinie raczej nie mogę ;/
Jestem Paulina
30.09.11r córeczka
maj 2016, 4/5tc anioleczek ;(
-
Kasiu, przykro mi z powodu @. Mowi się, że po roku bezowocnych starań należy się martwić i zgłosić do specjalisty. Jednak, gdybym ja była na Twoim miejscu to dla świętego spokoju zrobiłabym jakieś badania. Przynajmniej będziecie mieli pewność. I jeśli badania będą poprawne, to brak ciąży może wynikać z podłoża psychicznego. Jak wiadomo duży stres, źle wpływa na naszą płodność. Nawet mężczyźni przejmują się dniami płodnymi, sprawia im to duży stres (pewnie czytałaś). Tymczasem tulkam Cię i główka do góry :*
16+2dni - 181g synek?, 20+2dni - 409g synek potwierdzony! , 23+4dni - 654g, 26+2dni - 969g, 27+1dni - 1174g, 31+2dni - 1995g, 35+1dni - 2822g, 38+1dni - 3641g
-
Cześć dziewczyny,
dawno mnie nie było troszkę zalatana jestem,ale pod wieczór usiądę i poczytam wasze wpisy.
Mam szybkie pytanko. 31.01 dostałam okres po 24 dniach czyli w miarę regularnie. Wiem już,że mam szybko dni płodne. @ skończyła mi się w niedzielę a wczoraj już miałam taki rozciągliwy śluz więc chyba płodny w tym,że wczoraj przytulenia nie było bo się poprztykaliśmy troszkę z mężem . Dziś mam już śluz taki mleczny i lepki więc chyba już po zabawie co?
-
Hej Joaśka. Na pewno to był rozciągliwy? Podam Ci na moim przykładzie. Mi zawsze odpada pierwszy czop sluzu lepkiego, później cisza przez kilka dni, sluz kremowy, a po kilku dniach rozciągliwy, a poźniej wodnisty. Oczywiście u każdej kobiety jest inaczej, ale faza śluzu plodnego powinna trwać kilka dni. Poobserwuj się jeszcze, bo wydaje mi się, że sluzu powinno być więcej. Na wszelki wypadek pogódź się z mężem i zachęć do serduszkowania
16+2dni - 181g synek?, 20+2dni - 409g synek potwierdzony! , 23+4dni - 654g, 26+2dni - 969g, 27+1dni - 1174g, 31+2dni - 1995g, 35+1dni - 2822g, 38+1dni - 3641g
-
Kasiu przykro mi, że @ przyszła :* tulę cię...
5 miesięcy z jednej strony to dużo, a z drugiej to mało.
Myślę, se badania dały by wam przynajmniej tą wiedzę, że z wami wszystko ok i nie musiałabyś się tak przejmować. Więc jeśli macie okazję, zróbcie je.
Wiem jak się czujesz.
Nie mam pojęcia jak te wszystkie nastolatki wpadają jedna po drugiej, a my się tak staramy, wyliczamy, mierzymy i nic.... -
prztkro mi ze @ przyszlakasioua wrote:No i jest @. Czy po 5ciu miesiacach staran powinnismy isc sie badac z moim partnerem? Zaczynam sie martwic, ze cos jest nie tak on tez ma dola i boi sie, ze jego nasienie jest 'felerne'. Przepraszam, ze nie owijam w bawelne, ale troche podciela mi skrzydla ta miesiaczka dzisiaj. Przytulalismy sie co drugi dzien w tym miesiacu, na luzie pieknie i nic. Mam ochote krzyczec.
