bóle jak na okres a ciąża
-
WIADOMOŚĆ
-
Patka, jak plamienie ustało, to dobrze. Oby ta wredna @ nie przyszła. A Ty kuruj się i wygrzewaj w łóżeczku
Patkaaa lubi tę wiadomość
16+2dni - 181g synek?
, 20+2dni - 409g synek potwierdzony! , 23+4dni - 654g, 26+2dni - 969g, 27+1dni - 1174g, 31+2dni - 1995g, 35+1dni - 2822g, 38+1dni - 3641g
-
Bajka ja potrafiłam zjeść kanapkę z konserwą rybną i później wziąć kostkę czekolady.
Ostatnio w Mc'u jadłam frytki maczane w lodzie z polewą czekoladową
Mój mąż też się dziwi,że ja tak mogę. Teraz jak zjem słodkie to bez przekonania i bez smaku.
Moja córcia ma 8 lat prawie.
Czekam do soboty i zobaczymy czy te dziwne objawy nie wysyłał znów mózg.
Brzuch co jakiś czas ćmi,ale nie boli mocno no i cycuchy swędzą a tego nigdy nie miałam.
-
dzis jest tydzien spoznienia i na tescie pojawila sie blada kreska ale jest widoczna:)temperatura 37.4 ale jakos nie umie sie cueszyc boje sie ze te ciaze tez strace a w dodatku wczoraj zmarla moja prababcia ktora byla mi bardzo bliska bardzo ja kochalam i nie potrafie sie pogodzic z jej smiercia tymardziej ze bardzo chciala miec praprawnuka i sie nie doczekala:(
-
Katarina mam nadzieję, że ta kreseczka to jednak pozytyw zrób jeszcze raz test za dwa dni się przekonasz.
Przykro mi z powodu śmierci babki. Jak moja babcia zmarłą 5 lat temu też było mi bardzo źle bo byłam z nią związana i niestety nie doczekała mojego ślubu ani prawnuka, ale na pewno by się cieszyła. -
Nutella nutellą.. Ja właśnie zjadłam całą tabliczkę czekolady do kawy. Co gorsza w ciąży nie jestem, nie są to też objawy PMS. Strach pomyśleć ile będę jeść jak pojawi się fasolka
Katarina wyrazy współczucia. Trzymaj się <przytula>Szczęściu trzeba pomagać.. -
katarina222 skoro po tygodniu spóźnienia okresu wyszła Ci blada druga kreska to jesteś w ciąży tak? czy znowu czegoś nie ogarniam? może być inna przyczyna drugiej kreski? w każdym razie gratuluję
a u mnie 34dc i @ nadal nie mam, brzuch mnie boli-piecze na dole, cycki mnie nie bolą, nie mam nadal w ogóle apetytu- a przed okresem wariuje zawsze z żarciem, nawet szczupło się czuję. Możliwe, że moment który oceniłam jako owulację nią nie był, chociaż zazwyczaj wiem, bo dosłownie czuję jeden jajnik. -
Asiu, Ty to dopiero robisz udziwnienia kulinarne. Mam nadzieję, że Twoje ciało wysyła sygnały ciążowe
Katarina, nawet blada kreska świadczy o ciąży, wobec tego gratuluję
Jednocześnie przykro mi z powodu Twojej babci. Trzymaj sie kochana :*
Kika, możliwe, że jak fasolka się pojawi, to nie będziesz mogła patrzeć ani na kawę, ani na czekoladę
16+2dni - 181g synek?, 20+2dni - 409g synek potwierdzony! , 23+4dni - 654g, 26+2dni - 969g, 27+1dni - 1174g, 31+2dni - 1995g, 35+1dni - 2822g, 38+1dni - 3641g
-
katarina222 wrote:dzis jest tydzien spoznienia i na tescie pojawila sie blada kreska ale jest widoczna:)temperatura 37.4 ale jakos nie umie sie cueszyc boje sie ze te ciaze tez strace a w dodatku wczoraj zmarla moja prababcia ktora byla mi bardzo bliska bardzo ja kochalam i nie potrafie sie pogodzic z jej smiercia tymardziej ze bardzo chciala miec praprawnuka i sie nie doczekala:(
katarina trudne chwile u Ciebie ale musisz myslec pozytywnie ze wszystko bedzie dobrze:-)
Pola -
W najblizszym cyklu bede dzialac tak jakmi gin kazal. Tzn serduszkowac jak tylko sluz plodny bedzie. Koniec z temp itp bo tylko to nakreca :p
Moj synek wlasnie zasypia. Podalam mu leki na goraczke. Oby obylo sie bez wizyty w przychodni...
Adaś 36 tc - 1950g szczęścia (2014)
Karolek 20tc - Aniołek [*] (2017)
-
Hej dziewczyny! Czytam was codziennie, ale jakos nie mialam nic do dodania. Nic sie nie dzialo u mnie znaczacego wiec noe chcialam was zanudzac znowu elaboratami o lekkim kluciu jajnika
Chcialam sie z wami podzielic nowo nabyta wiedza (jesli jest to pwszechnie znana informacja to przepraszam, dla mnie jest nowa ). Mianowicie - nie czekajcie do dni plodnych z kochaniem sie z partnerem, prawda jest, ze im czesciej sie kochacie to jakosc nasienia u mezczyzny jest lepsza, mlode zdrowe, swieze i silne plemniki sa w stanie pokonac wszelkie maciczne przeszkody do jajeczka. No i nie trzeba tyle liczyc hehe, bo jak kochacie sie codziennie/co drugi dzien to na plodne dni i tak w ktoryms momencie traficie po drugie sprobujcie pozycji 'na pieska' (nienawidze tej nazwy), penetracja jest glebsza i jesli ma sie jakies zgiecie szyjki macicy - jest to perfekcyjna pozycja (tu mam dowod od mojej kolezanki. Starala sie 2 lata o dziecko, po czym nowy ginekolog powiedzial jej zeby caly miesiac kochala sie z mezem wlasnie w tej pozycji i zaszla w ciaze od razu )
Ja w tym cyklu stosuje sie wlasnie do tego i mam nadzieje, ze bede kolejnym dowodem na potwierdzenie teorii - zobaczymy za 17 dni
P.s. gratuluje wszystkim zafasolkowanym! Zycze zdrowka oczywiscie i spokojnych 9 miesiecy
Patricia, sy__la lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny chyba nie mam się co łudzić,że jest fasolka:( Boli mnie brzuch już jak na @, rano bolał a teraz ćmi tak. Mierzyłam temkę (mierze czasami) o 6.30 i była 36,6 i położyłam się spać dalej i znów zmierzyłam o 9:50 i tym razem była 36,91 tak jak wczoraj. Te trzy godz leżałam w łóżku i nie wstawałam.
@ ma raczej zawitać w sobotę. Testu dziś nie robię bo nawet nie mam w domu a nie chcę mi się biec do apteki.
Człowiek na początku cyklu obiecuje sobie,że nie będzie się na nakręcał,czytał tych wszystkich wiadomości na rozmaitych stronach a i tak im bliżej @ tym siedzę przed kompem i czytam.
-
Joaśka to może rzeczywiście przeczekaj do soboty, zawsze to będziesz miała pewność i na darmo nie będziesz wydawać kasy.. Mimo wszystko jeszcze jakaś szansa jeszcze jest więc trzymam kciuki :-*
I dlatego ja od tego cyklu postanowiłam sobie, że koniec z czytaniem i nakręcaniem się na każdy objaw, bo u mnie to nie działa, tylko pogarsza całą sprawę. Wiem, że to będzie trudne, ale będę się tego trzymać
Olaf
-
Ja już sama nie wiem co o tych wszystkich moich objawach mysleć. @ nie mam jeszcze, z tego wszystkiego zrobiłam dzisiaj test ale chyba za wczesnie oczywiście negatywny i kurczę jakoś tak mi smutnoJoaśka_87 wrote:Dziewczyny chyba nie mam się co łudzić,że jest fasolka:( Boli mnie brzuch już jak na @, rano bolał a teraz ćmi tak. Mierzyłam temkę (mierze czasami) o 6.30 i była 36,6 i położyłam się spać dalej i znów zmierzyłam o 9:50 i tym razem była 36,91 tak jak wczoraj. Te trzy godz leżałam w łóżku i nie wstawałam.
@ ma raczej zawitać w sobotę. Testu dziś nie robię bo nawet nie mam w domu a nie chcę mi się biec do apteki.
Człowiek na początku cyklu obiecuje sobie,że nie będzie się na nakręcał,czytał tych wszystkich wiadomości na rozmaitych stronach a i tak im bliżej @ tym siedzę przed kompem i czytam.
