Czerwcowe testowanie
-
WIADOMOŚĆ
-
zolla wrote:Cześć mogę dołączyć? Jeśli będą ku temu powody to zamierzam testować dopiero koło połowy miesiąca.
Zastanawiam się ostatnio właśnie nad tymi badaniami. Choć podstawowymi takimi jak hormony tarczyc, prolaktyna, progesteron. Wiecie może, czy skierowanie na nie można dostać od lekarza rodzinnego? Bo do mojego ginekologa czeka się miesiąc na samą wizytę i nie chce tyle czasu marnować. Termin mam do niego też na połowę czerwca i dobrze byłoby już wtedy z czymś do niego pójść żeby coś wiedzieć szybciej niż po roku starań tak jak mówicie.
wiem, że jest to wydatek, ale ja wole robić badania na własną rękę, nie na nfz, chodzi o to że np. prolaktynę trzeba zbadać w 1-3 dniu cyklu, progesteron 7-8 dni po owulacji itp., nie wiadomo w którym momencie cyklu trafisz na wizytę, potem będziesz musiała odczekać na odpowiedni czas by zrobić badanie, ja się w to nie chce bawić, idę i robię badanie kiedy mi pasuje ( no ale niestety muszę płacić). Myślę że robiąc te badania na nfz zajęło by mi to dużo czasu, bo raz bym musiała czekać na wizyte, dwa potem czekać na odpowiednie dni, np. wkurzyłabym się gdybym miała wizytę w 5 dniu cyklu i musiałabym czekać na następny cykl by zbadać prolaktynę -
nick nieaktualnyhej Dziewczynki też bym chętnie dołączyła. Mogę? Ja planuje testowanie na 3.06 i codziennie sobie powtarzam - wytrzymasz do terminu, wytrzymasz:). Jak się nie powiedzie to tak jak pisze mkl idę się badać. Trzymam za wszystkie kciuki i licze, że wyczyścićmy ten wątek;)
-
nick nieaktualny
-
Magdziulla wrote:Super, zaraz obok Nas jest jeszcze Fiona88 tak więc w kupie siła:) potrójna zieleń kkkaaarrr, a 3.06 robisz betę czy sikany?
Razem razniej Ja 3.06 albo bede robic dopiero bete, albo ja odbierac juz - u mnie czeka sie jeden dzien na wyniki niestety.[/url] -
nick nieaktualny
-
Magdziulla wrote:Właśnie u mnie nie chcą robić bety dla sprawdzających tylko hcg ilościowo. Beta kosztuje ok 50zł a ilościowo ok 20zł. I myślę,że może zrobię sikańca i jak wyjdzie ok to śmiało walę na betę pieniądze nieważne wtedy:)
Mi tak kazala ginka. W poprzednim miesiacu tez robilam, zeby sprawdzic, bo jestem na dupku i nie wiedzialam czy mozna odstawic.
Mnie beta kosztuje 30 zl[/url] -
Hej dziewczyny.Boję się,że mi znowu się nie udało.W piątek 22.05. robiłam test owulacyjny,który wyszedł pozytywny.Potem był cały weekend staranek i teraz czekam na efekty.Martwi mnie to,że nie mam żadnych ciążowych objawów.Nie boli mnie podbrzusze,jajniki ani piersi.Śluzu też mam mało.
-
Bożena32 wrote:Hej dziewczyny.Boję się,że mi znowu się nie udało.W piątek 22.05. robiłam test owulacyjny,który wyszedł pozytywny.Potem był cały weekend staranek i teraz czekam na efekty.Martwi mnie to,że nie mam żadnych ciążowych objawów.Nie boli mnie podbrzusze,jajniki ani piersi.Śluzu też mam mało.
Brak objawow czasem tez moze byc objawem, ale najlepiej sie nie nakrecac...[/url] -
Bożena32 wrote:Hej dziewczyny.Boję się,że mi znowu się nie udało.W piątek 22.05. robiłam test owulacyjny,który wyszedł pozytywny.Potem był cały weekend staranek i teraz czekam na efekty.Martwi mnie to,że nie mam żadnych ciążowych objawów.Nie boli mnie podbrzusze,jajniki ani piersi.Śluzu też mam mało.
spokojnie Bożena to dopiero 6 dni, od pozytywnego testu jest 24-48 godzin na wystapienie owulacji czyli tak naprawde to moze byc 4-5 dzien po niej Fasolka zwykle się zagnieżdza ok. 7-9 dnia a nawet do 12 dnia po owu wiec jeszcze jest dużo za wcześnie na jakiekolwiek objawy nie przejmuj się bo to tylko smuci fasolke postaraj sie czyms zająć i nie myśleć o tym po prostu cierpliwie poczekaj jeszcze kilka dni wiem że trudno bo sama miałam z tym problem ale trzeba się postarać podejść do tej sprawy na spokojnie:) a tak na marginesie nie które dziewczyny przez kilka miesięcy nie odczuwają żadnych objawów -
Magdziulla wrote:Super, zaraz obok Nas jest jeszcze Fiona88 tak więc w kupie siła:) potrójna zieleń kkkaaarrr, a 3.06 robisz betę czy sikany?
-
nick nieaktualny
-
kkkaaarrr wrote:Ja jestem po IUI i mam 'w pakiecie' betę, więc myślę, że skorzystam. Sikaniec mógłby tak wcześnie jeszcze nie wyjść, a chcę mieć 100% pewność przed długim weekendem.
Mi tez wlasnie ginka poradzila od razu bete, bo test moze nie wyjsc jeszcze tak wczesnie, a beta do 100% pewnosci czy odstawiac dupka, czy nie.[/url] -
nick nieaktualny
-
Bożena32 wrote:Hej dziewczyny.Boję się,że mi znowu się nie udało.W piątek 22.05. robiłam test owulacyjny,który wyszedł pozytywny.Potem był cały weekend staranek i teraz czekam na efekty.Martwi mnie to,że nie mam żadnych ciążowych objawów.Nie boli mnie podbrzusze,jajniki ani piersi.Śluzu też mam mało.
Ja przy moim Aniolku poza brakiem @ tez nie mialam zadnych objawow, wiec czekaj kochana spokojnie i za kilka dni zrob test:) -
nick nieaktualny
-
Niunqa wrote:Kochane co się bierze na PCOS?
Przyznam szczerze, że nie miałam nigdy kłopotów z jajnikami i nawet nie wiem jak się wspomóc. Najgorsze jest to, że ja nie za bardzo mogę podchodzić do stymulacji hormonalnej. Smutno mi teraz...
PCOS sie nie leczy jako tako. Jesli nie chcesz ciazy to tylko tabletki antykoncepcyjne, a jesli chcesz byc mama to stymulacja ratuje choc sa przypadki, ze i bez leczenia sie udaje, ale to rzadko niestety[/url]