Era dinozaurów :) dla wtajemniczonych!
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Już jestem po, zabrali mnie o 12 30 jakoś. Lekarz zrobił laparoskopie i histeroskopie. Usunął cyste z jajnika i endomende miałam 1 stopnia to mi wyczyścil wszystko. Jajowody sprawdzał i są drozne. Niedawno wyciągnęli mi cewnik, ale mam dren w brzuchu jeszcze i 4 dziury. Zaczęły mnie boleć barki, ale czuję ból jak chodzę więc jak leżę mam spokój. Brzuch po prawej też mnie boli chyba po tym gazie jakby kolka. Najgorzej z tym drenem bo mi wypada rurka... Te dwie dziewczyny które były przede mną operowane nie wiedzą co i jak. Więc mój lekarz się spisał, bo i przyszedł przed operacja i po jak mnie wybudzil to mi powiedział co zrobił mimo że mało kontaktowałam :p po znieczuleniu czułam się bardzo dobrze, gorzej czułam się wczoraj jak mnie przyjęli. mąż przyjechał to poapacerowlaismy po korytarzu i się wykapalam. Dobrze ze jutro do domku. Cały zabieg trwał gdzieś koło godziny
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 marca 2019, 19:40
blue00, Cabrera, Anna Stesia, Achia, Aga9090, Cheresta, nowa na dzielni, Lunaris, JustynaG, Bunia86 lubią tę wiadomość
Starania od 08.2016 r. - 37cs szczęśliwy ♥️
Ona: hiperinsulinemia, hiperprolaktynemiia czynnościowa, lekka niedoczynność tarczycy, endometrioza I st., APS, mutacje MTHFR i PAI hetero, genotyp KIR BX - brak kir odp. za implantację, allo mlr 24,5%, 2 cb
Leki: euthyrox, neoparin, acard, accofil do 8t2d, meta do 14 t 4 d
On: HDS 21%, DFI 17%, morfologia 0%-2% -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Iza w gruncie rzeczy to trzeba sie cieszyc, ze nic nie znalezli. A moze teraz tam taki lub blus w tych jajowodach ze plemniki beda mogly robie spokojnie gnac do celu.
A poki co odpoczywaj i wracaj do sil.
Kariotyp nieprawidłowy 45XX der(13;14)(q10,q10)
[*] 02.2018 - Byłeś marzeniem - jesteś wspomnieniem... -
Cześć :* noc tragiczna i nieprzespana w większej części. Nie mogłam znaleźć sobie pozycji. Nie potrafię spać na plecach. Spałam trochę na boku, ale dren ciągnął więc jestem taka nijaka.... Mam nadzieję że dzisiaj wyjdę do domu i będę mogła coś zjeść. Teraz czekam na wizytę i modlę się żeby mi to dziadostwo wyciągnęli. Ja się nie cieszę że nic nie znalazł lekarz bo dalej wiem że nic nie wiem... Nie dogodzi hehe :pStarania od 08.2016 r. - 37cs szczęśliwy ♥️
Ona: hiperinsulinemia, hiperprolaktynemiia czynnościowa, lekka niedoczynność tarczycy, endometrioza I st., APS, mutacje MTHFR i PAI hetero, genotyp KIR BX - brak kir odp. za implantację, allo mlr 24,5%, 2 cb
Leki: euthyrox, neoparin, acard, accofil do 8t2d, meta do 14 t 4 d
On: HDS 21%, DFI 17%, morfologia 0%-2% -
nick nieaktualnyIzuś współczuję nocy... My dziś też nie wiele spaliśmy, jestem nieprzytomna, a Tymek znów zaczął swój maraton wstawania o 5... Ja nie wiem skąd to dziecko ma tyle energii. Zasnął parę minut przed północą, a pobudkę zrobił 5:05! Przy czym w nocy budził się dwa razy
Florian budził się pierdyliard i znów skończyliśmy na śnie w pozycji siedzącej, także do nieprzytomności dochodzi połamanie.
Czy Twój eMek wziął może wolne, żeby móc się Tobą ciut zaopiekować? Dobrze by było jakbyś nie była teraz sama, żebyś mogła odpocząć -
Iza dobrze że już po wszystkim
mimo wszystko taka regeneracja podwozia może mocno pomóc czego Ci gorąco życzę.
Frez mama bleee hahaha ach te dzieci!
Ja jestem niedobra w tym tygodniu bo zabrałam starszakowi 50zł ze skarbonki: zrobił TRZECI raz wulkan w WC wlewając do niego co mu podeszło w ręce (mydło w płynie, moja pianka do higieny intymnej, oilatum brata etc.). Więc skonfiskowałam pieniądze na poczet odkupienia wykorzystanych materiałów do eksperymentów naukowych...
Izape_91 lubi tę wiadomość
-
Iza dobrze że już po wszystkim pamiętam ten ból barków po laparo, okropnosc. I bolało nawet jak leżałam i źle się ułożyłam, ale na szczęście po jakichś 4 dniach mija
A u mnie @ w końcu nadeszła po długich 45 dniach, tylko jakaś taka skąpa18.10 punkcja
21.10 transfer
28.10 beta 19,84
30.10 beta 48,34
-
Frezik ja nawet się trzymam mimo niewyspania, ale pewnie dlatego że się cieszę że już wyjdę dzisiaj do domu. Dzisiaj emek ma wolne więc spędzimy dzień razem, a jutro idzie do pracy. Poniedziałek chyba weźmie wolne.
Ja już jestem samodzielna, sama wstaje sama chodzę sama się myje 😋 drona mi wyciągnęli dzisiaj odwiedził mnie mój lekarz, powiedział że powinno być ok, no i naladowal pozytywnie Mówił żeby w tym cyklu się wstrzymać bo przez histeroskopu mogę być w środku poraniona i mogę złapać infekcje, ale ze w kolejnym już musimy się starać, więc maj rezerwuje! Wierzę że będzie dobrze i jestem bardzo wdzięczna, bo mówił że nigdy nie robił dwóch zabiegów naraz :p bo sprzęt do histeroskopii maja na innej sali i ciężko to ogarnąć, tymbardziej jestem zadowolona. A dzisiaj dostałam kleik i wypisza mnie do domu
JustynaG, Lunaris lubią tę wiadomość
Starania od 08.2016 r. - 37cs szczęśliwy ♥️
Ona: hiperinsulinemia, hiperprolaktynemiia czynnościowa, lekka niedoczynność tarczycy, endometrioza I st., APS, mutacje MTHFR i PAI hetero, genotyp KIR BX - brak kir odp. za implantację, allo mlr 24,5%, 2 cb
Leki: euthyrox, neoparin, acard, accofil do 8t2d, meta do 14 t 4 d
On: HDS 21%, DFI 17%, morfologia 0%-2% -
Lunaris to niezłego masz chemika w domu potrącenie z kieszonkowego słuszne! Niech się młody uczy!
Cheresta mnie bolało tylko wczoraj a dzisiaj już bez drona czuje się zupełnie normalnie i nie jestem głodna mimo że nie jadłam od wtorku rana :p bo się odzwyczaje od jedzenia!Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 marca 2019, 11:55
Starania od 08.2016 r. - 37cs szczęśliwy ♥️
Ona: hiperinsulinemia, hiperprolaktynemiia czynnościowa, lekka niedoczynność tarczycy, endometrioza I st., APS, mutacje MTHFR i PAI hetero, genotyp KIR BX - brak kir odp. za implantację, allo mlr 24,5%, 2 cb
Leki: euthyrox, neoparin, acard, accofil do 8t2d, meta do 14 t 4 d
On: HDS 21%, DFI 17%, morfologia 0%-2% -
Iza z tym jedzeniem to prawda ze później już nie czuje się tak głodu, ja nie jadłam 48h i szczerze to już później nie chciało mi się tak bardzo jeść. Natomiast ból pojawił się już po powrocie do domu, nie żebym Cię Iza straszyła
mam nadzieję że do Ciebie nie przyjdzie
18.10 punkcja
21.10 transfer
28.10 beta 19,84
30.10 beta 48,34
-
nick nieaktualnyIza, dobrze, że lekarz pozytywnie Cię naładował - on wie najlepiej, co i gdzie pousuwał, więc jeśli jest dobrej myśli to super Już teraz zaciskam kciuki za majowe testowanie
Ps. ja po ostatniej laparoskopii nie jadłam 7 dni (tylko non stop kroplówki) i też głodna nie byłam
ale pierwszy posiłek do dziś pamiętam także smacznego Kochana
Cheresta, z prolaktyna nie pomogę
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 marca 2019, 13:20
Izape_91 lubi tę wiadomość
-
Dzień dobry! Dziś pierwszy dzień wiosny, więc czy może być lepszy dzień na wyjście z jamy?
Przede wszystkim:
Nowa, przeogromnie mi przykro
odpocznij ile będzie trzeba, zbierz siły do walki, a my tu na Ciebie będziemy czekać :*
Reset, cudowny Pączuszek!
Iza, przyjmujesz jeszcze życzenia urodzinowe? Wszystkiego najlepszego, oby laparoskopia spełniła Twoje marzenie ( btw, moją największą zmorą po laparo jeszcze przez długie dni były bolące barki i szyja, dosłownie płakałam jak musiałam podnieść głowę, oby Cię to ominęło:)
Cheresta, fajnie że szanowna @ wreszcie raczyła się pojawić. Co do prolaktyny to napiszę Ci, że warto zbadać. (makroprolaktyna to jest prolaktyna z obciążeniem? ) Ja miałam kilkakrotnie badaną zwykłą i wynik był zawsze idealny, a po zbadaniu z obciążeniem zonk.
Jeśli chodzi o moje losy... Schowałam się w jamie ze względu na to, że było mi bardzo źle z tym, że doświadczam już drugiej tury zachodzenia w ciążę, a ja nadal tkwię w tym samym punkcie. Nie chcę się źle wyrazić, nie chodzi mi tu o złość czy zazdrość, chyba Dinki rozumiecie? Dodatkowo dwie ciążę w najbliższej rodzinie, przez co praktycznie codziennie słyszę rozmowy o objawach, wizytach, ze łzami w oczach oglądam rosnące brzuchy...
Co dalej. Byłam na monitoringu, na cyklu bez stymulacji wyhodowałam dwa piękne pęcherzyki, w dodatku w zdrowym jajniku. Miały pęknąć na drugi dzień, nie pękły do tej pory, więc już od kilku dni biorę tabletki za zejście torbieli i odliczam do kolejnego okresu. To mnie jeszcze bardziej wbiło do jamy, już dawno tak nie płakałam po wizycie. Dodatkowo jeszcze poważnie zastanawiam się nad zmianą lekarza. Mój nie widzi potrzeby robienia badań, brania jakichś leków które mogłyby pomóc w pęknięciu, co cykl przepisuje mi ovitrelle, chociaż w ogóle to na mnie nie działa, wszystko kwituje endometriozą. Zaczęłam już rozglądać się za jakimś lekarzem/kliniką w Krakowie, ale kompletnie nie wiem od której strony się za to zabrać. ( Tutaj mrugam okiem do rozeznanych w temacie, że podsuną mi jakieś nazwisko ) Chyba że nasz forumowy dr Bociek weźmie mnie pod swoje skrzydła? Btw, Bociek, gdzie się podziewasz?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 marca 2019, 14:30
starania od IX 2016r.
endometrioza
Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą. -
by7mistake- jak chcesz coś wiedzieć nt. Krakowa to pisz na priv. Pewnych opinii - z uwagi na dobra osobowe lekarzy - nawet anonimowo nie chcę wyrażać. A nieco rozeznania w temacie już mam...
Kiedy miałaś ostatnią laparoskopię? Jakie masz AMH? Masz PCO(S)?
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero. -
Cheresta ja to bardziej czuje się taka napompowana w brzuchu, okropnie wzdęta barki bolą ale to minimalnie dosłownie, prawie nic nie czuje.
Już jestem w domu i leżę w swoim wyrku ♥️jeśli chodzi o prolaktyne z obciążeniem to możesz zbadać, ale teraz niby się od tego odchodzi. Ja badalam ostatnio to mi się mniej więcej unormowalo, ale podstawowa prolaktyna skoczyła w górę, po obciążeniu ładny wynik, ale biorę bromka od sierpnia.
Dziewczyny z histeroskopia - ile krwawilyscie po zabiegu?
By7mistake pewnie ze przyjmuje życzenia ja w ramach rekompensaty życzę Ci szybkiego zaciazenia
Nowa daj znak życia jak będziesz gotowa, my tu czekamy!Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 marca 2019, 18:24
Starania od 08.2016 r. - 37cs szczęśliwy ♥️
Ona: hiperinsulinemia, hiperprolaktynemiia czynnościowa, lekka niedoczynność tarczycy, endometrioza I st., APS, mutacje MTHFR i PAI hetero, genotyp KIR BX - brak kir odp. za implantację, allo mlr 24,5%, 2 cb
Leki: euthyrox, neoparin, acard, accofil do 8t2d, meta do 14 t 4 d
On: HDS 21%, DFI 17%, morfologia 0%-2%
