Era dinozaurów :) dla wtajemniczonych!
-
WIADOMOŚĆ
-
Frelciu cudnie! dobrze że grudzień taki bogaty w wydarzenia to czas szybciej zleci Będę kibicować!
Moje koleżanki cudnie dochodziły do siebie po CC- odwiedziłam jedną w drugiej dobie a ona karmi na siedząco, byłam w szoku! Za to jak sama rodziłam rok temu to z przerażeniem patrzyłam na te biedne, zgiete w pół kobitki. Żaden facet nie mógł by rodzić- ani cc ani sn! oni by się po prostu kazali dobić w miedzyczasie -
nick nieaktualny
-
Tja.. dzis byl na szkole rodzenia temat lakcji i depresji poporodowej. I mu mowie, ze 80% depresji to przez takie gadanid poloznych ze pokarm jest zawsze, z nawalem mozna sobie poradzic, zastoje Ci dziecko wyciagnie a jednak jak jestes po porodzie i masz piciete krocze albo brzuch to nie wszystko jest tak rozowo ze jeszcze chcesz midc rozkrwawiond sutki.. a ten mi pokazujd czlapuacego biegacza i mowi "myslisz, ze jrmu jest latwo?" No i wez to skomentuj czlowieku. Serio my sie chyba rozwiedziemh przez ten porod bo poziom empatii mojego meza jest tak potezny, ze serio nie dzwigne tego.
-
Małgonia, nie stresuj się na zapas
Gdy byłam w ciąży to sobie myślałam,że ja tymi moimi piersiami to nie będę mogła karmić. Potem się okazało, że myliłam się... i karmię nadal! Co prawda nie KP a KPI.
Najważniejsza rzecz w kp - dziecko ma prawo wisieć na piersi!To normalne.Naturalne. I nie oznacza, że mamy mało wartościowy pokarm i się nie najada. Jak to się wie, to już połowa sukcesu
Małgoniu, zapamiętaj ten tekst. Powtórzysz go emkowi gdy będzie miał wstać i podać Ci dziecko w nocy do karmienia.
Z facetami to takbywa... trzeba powiedzieć wprost co mają zrobić bo inaczej (w większości) nie domyślą się. I nie można im odpuścić bo potem mają takie podejście "A myślisz,że jemu jest łatwo?". Jeszcze Ci powie,że on potrzebuje odpocząć po pracy albo w weekend bo on jest zmęczony.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 grudnia 2019, 22:11
Malgonia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMalgon ja Was obie z Ala przygarnę! Posiedzicie sobie na wsi, rozpale dla Ciebie w kominku, będziesz sobie odpoczywać a ja Alusie zamotam w chustę i będę robić Ci kakao❤️ a eMek niech do nas dobiegnie:P
Dasz radę Gośka! Jakby co to dzwoń, o każdej porze dnia i nocy! poradzimy sobie! zobaczysz! Wszystko będzie dobrze! -
frezyjciada wrote:Malgon ja Was obie z Ala przygarnę! Posiedzicie sobie na wsi, rozpale dla Ciebie w kominku, będziesz sobie odpoczywać a ja Alusie zamotam w chustę i będę robić Ci kakao❤️ a eMek niech do nas dobiegnie:P
Dasz radę Gośka! Jakby co to dzwoń, o każdej porze dnia i nocy! poradzimy sobie! zobaczysz! Wszystko będzie dobrze!
Tak to pięknie napisałaś, że ja już prawie zaczęłam się pakować by wypić kakao przy kominku bez Ali i Olki uwiązanych do moich cycków.. :p
JustynaG, Cabrera, Rucola lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Frez jak bysmy sie tam zwalily z dzieciaksmi to bys miala remont swiezoodebranego domu
A Alusi tak latwo nie oddam :p
Czuje w kosciach, ze ten porod coraz blizej. Ciekawe co mi dzis doktorek na wizycie powie. -
nick nieaktualnyLuz blues,jak się zchodzą wszystkie dzieciaki z rodziny eMka- sztuk 15 razem z moimi i do tej pory mi chałupy nie rozniosły, to na większym metrażu tym bardziej trzy dodatkowe małe damy szkód wielkich nie uczynią 😆
O której wizytujesz? Przepowiadające Cię męczą? -
Frez nie wiem co mnie meczy
Mysle ze przepowiadajace sa chyba mocniejsze, ale pojecia nie mam.
Mam bole menstruacyjne, dosyc delikatne (przy okresie nie bralabym na cos takiego proszka), ale juz od kilku dni to czuje, zazwyczaj rano i wieczorem... no i jakby z kazdym dniem czuje to mocniej
Mala jeszcze do teho tak mnie kopue tam po wszystkim, ze to moze byc i od tego, sama nie wiem.
Siade dzis i napisze plan porodu. Jeszcze tylko dowiedziec sie co z polozna srodowiskowa, zrobic wywiad o przychodnie dla malej, skrecic wozek i w zasadzie moge rodzic...
Przeczytalam tez historie Leny i spakuje rzeczy na wyjscie -
nick nieaktualny
-
Cheresta tak to z emkami bywa tylko tak sobie mysle, ze moze jeszcze do czegos sie przyda wiec go oszczedze. Przynajmniej do poki prawa jazdy nie zrobie
Frez wizyta za pol godziny. Mega jestem ciekawa co tam piszczy w trawie.
Ale jeszcze nie rodze. Te bole sa zazwyczaj z rana i wieczora lub jak zaczynsm cos robic. Jak wyciagam sie na fotelu to mijaja.
No plan minimum zaklada ze jeszcze 10 bede na kursie puerwszej pomocy, a potem to niech sie dzieje wola nieba.
Edit: szyjka 2cm i dalej zamknieta. Nic na rychly porod nie wskazuje, ale wiadomo, xe roznie moze byc. Dzidzia jest szczupla i dluga, powinna w 3kg sie zamknac ale radzil wziac tez wieksze ubranka przygotowac. Jest podobna do mojego emka i ma dlugie wlosyWiadomość wyedytowana przez autora: 4 grudnia 2019, 16:03
frezyjciada, MagdalenaMaria2, nowa na dzielni, Achia, Kaczorka, JustynaG, Cabrera, Lunaris lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Nie mogę się doczekać Twojej małej na świecie. A z eMkiem to coś mi się przypomina ze reset tez coś na tym etapie narzekała na swojego a teraz wniebowzięta tak się ładnie zachowuje może Twojemu tez po porodzie zaskoczy tryb super opiekuńczy
Ja kurde muszę wreszcie ciut zmniejszyć obroty bo latam jak głupia w tej robocie, niby nic mi się od tego nie dzieje i może druga aktywność na dobre wyjdzie, ale mam teoche obawy czy nie przesadzam, po nowym roku co by się nie działo zamierzam już mniej pracowacMalgonia lubi tę wiadomość
2019 początek - strata, 10 tc
Lato 2019 - druga ciąża, tym razem wszystko ok, synek z nami ❤️❤️
Obniżone AMH. Męski: Mała ilość, brak szybkiego ruchu postępowego | 2,5 r. starań -
nick nieaktualnyMalgonia- to czekamy jejku przypomina mi się mój zeszłoroczny grudzień i to czekanie... Bo miałam podobny termin. Także spróbuj celebrowac te ostatnie chwile w dwupaku nawet jak coś boli idź z Emkiem do kina ale weź fotel vip-ja tak zrobiłam :p Albo do jakiejś knajpki na pyszne żarcie trochę może też atmosferę rozładujecie. Może na świątecznym jarmark gdzie mają bezalkoholowe grzane wino?
Malgonia lubi tę wiadomość
-
Juz mi dzis Wrona mowil, ze widac po mnie, ze mi ten porod jest juz potrzebny moze za dobrze ta ciaze znioslam i teraz mi trudno wytrzymac.
Achia ja to marze o siedzeniu w domu. Serio chcialabym nie musiec nigdzie chodzic. Poki jestem w fotelu to mi jest bosko. To wychodzenie z domu jest dla mnie najgorsze.
Ale na spokojnie po jednej rzeczy na dzien bede robic. W koncu nir ja pierwsza i nie ostatnia jestem w ciazy -
nick nieaktualny
-
A ja miałam wk*rwa że się ciągle od drzwi odbijałam a na IP to już mnie dosyć mieli- nawet jedna położna była zawsze jak musiałam przyjść -co 2-3 dni miała dyżury a ja kontrolę Wg mnie to czekanie to najbardziej denerwujący czas. Coś człowiek chce robić żeby jeszcze póki dziecka nie ma, w zasadzie to już nie wiadomo co jeszcze na zapas można bo już wszystko zrobione. Jedyne co mnie pocieszało to wyznaczenie maxymalnego czasu do którego dziecko już MUSI się pojawić i odhaczanie kolejnych dni.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 grudnia 2019, 19:14
Malgonia lubi tę wiadomość
-
Malgon czyli musisz jak najczęściej się wyciągać na fotelu i odpoczywać 😉
Ja nie powiem bo mój jakby trochę się ogarnął. I z psem wyjdzie bez proszenia, i pozmywa a to już jest dużo do mnie jak na ten etap, kiedy o 20 to juz marzę tylko o łóżku i nie w głowie mi spacery czy ogarnianie mieszkaniaMalgonia lubi tę wiadomość