Ex-testerki. Cudzie trwaj
-
WIADOMOŚĆ
-
O tym nie słyszałam... nas położna na szkole rodzenia zachęcała i mówiła że może przeczyścić ale nas :p
Moja gin się wczoraj śmiała, żeby mnie nie dobić, że może z 1cm to ten brzuch opadł, hehe... jak w weekend dalej będę w dwupaku to żadną siłą mnie mąż nie zaciągnie do teściów żebym słuchała że mam brzuch wysoko... a sąsiadka już mi chodzi i mówi żebym uważała bo mogę dostać zatrucia ciążowego i muszę już urodzić. Jakby to od nas zależało
...
-
Malka moja szwagierka urodziła w pełnię :- D
40+1 hehe
Luna kciuki
Dziewczyny ale mam wku**.
Laska wylicytowala ode mnie te ubranka na 50 i od 3 dni ani przelewu, ani nie odbiera i nie odpisuje na maile. Nosz kurrr....
Nie cierpie takich ludzi.
malka lubi tę wiadomość
-
Lena, poradzicie sobie
Nie ma innej możliwości!
Ja pamiętam jak kuzynka zabierała swoje dziecko do domu. To też był wcześniaczek taki maluśki, więc zaskoczyło wszystkich, że wyszli już po kilku dniach. A ona wtedy z awanturą, że jak to wypis?! Naprawdę chcecie nam takie małe dziecko dać do domu?! A co, jak sobie nie poradzimy! Ale poradzili, oczywiście
4 lata starań (PCOS, IO, mutacje - lekka trombofilia, hiperprolaktynemia, ANA++, leniwy mąż);
[*] 01.2018 - córeczka
-
nick nieaktualnyBył obchód.
Mają mi jutro powtórzyć badania. Pewnie mocz i krew. Jak z samolotami będzie i z usg to nie wiem co jest tam wpisane.
I po tym zobaczą czy puszczą do domu.
Ja się tylko boję, że komuś białko będzie niepasowało bo podejrzewam, że ciągle jest. Hemoglobina była też niska ale jak wróci do poziomu 10,3 będzie ok.
Nie chcę się nastawiać na nic, ale ten 2.07 to jakiś graniczny moment dla mnie.
A M nie ma wpływu czy go puszczą czy nie. Miała być podmiana 27go lub 1go w Kanale Sueskim. Napisał że firmę przerastają koszty. Planują w Pakistanie dużą podmianę. Tylko tydzień temu też tam miała być, to się pakistańczycy nie zgodzili, bo ramadan... boję się że teraz też coś odpalą.
Dlatego mówię, że dopóki nie usiądzie w samolocie, to nie mogę się z niczego cieszyć i niczego być pewna. -
Luna Trzymam kciuki! Będzie dobrze. A kopniaczki na szczęście to dostaniesz od swojej córeczki
Lena Ważny dzień przed Wami! Cieszę się razem z Tobą!
Pilik, Malka - najwyraźniej Wasze dzieci wspierają Bajkę i Anię . Bo gdybyście się rozpakowały to one już by miały niemal swoją kolejkę.
Coś czuję, że wkrótce będziecie tulić maluszki
A komentarze w stylu "Powinnaś już rodzić" są naprawdę nie na miejscu. Jakby się zaczęło a byś odmawiała parcia i wstrzymywała - to wtedy bym to jeszcze zrozumiała. -
Lusesita współczuję ale może babeczka się odezwie jeszcze i zapomnisz o tym niemiły akcencie.
Malka, Pilik ja wam życzę tego że jak już się zacznie żeby poszło szybko i mało boleśnie.
Ja się zastanawiam czy iść myć głowę ale nie wiem kiedy obchod będzie bo u nas to i o 9 może być i o 12.30
Córeczka
Zosieńka -
Luna - kciuki zaciśnięte!!
Lena - piękny dzień dziś dla Was
Summer - również polecam pieluszki Dada i jak najwięcej wietrzyć pupcię.
A krytyką innych postaraj się nie przejmować. Wiem, że tak do końca się nie da, ale oni swój czas już mieli.Alicja
Oleńka
-
Noc. Mąż śpi z żona w łóżku, gdy nagle budzi ich głośne łup łup łup w drzwi. Przewraca się na bok i patrzy na zegarek - trzecia w nocy.
"Kurde, nie będę się o tej porze z wyra zrywał", myśli przewraca się z powrotem.
Słychać głośniejsze łup łup łup.
- Idź otwórz, zobacz kto to, - mówi żona.
No więc zwleka się półprzytomny i schodzi na dół (mieszkają w domku). Otwiera drzwi, a na progi stoi facet, od którego jedzie alkoholem:
- Dobry wieszor, - bełkocze. - Szy mochby pan mnie popchnąć?
- Nie, spadaj facet, jest trzecia w nocy. Wywlokłeś mnie pan z łóżka,- warczy maź i zatrzaskuje drzwi. Wraca do żony i mówi co zaszło.
- No co ty, jak mogłeś? - mówi żona. - A pamiętasz, jak nam się wtedy zepsuł samochód, kiedy jechaliśmy odebrać dzieci z kolonii i sam musiałeś pukać do kogoś, żeby nam pomógł? Co by się wtedy stało, gdyby też ci powiedział, żebyś spadał?!?!?!?
- Ale kochanie, on był pijany!
- Nieważne, potrzebuje pomocy.
No wiec mąż jeszcze raz zwleka się z łóżka, ubiera się i schodzi na dol.
Otwiera drzwi, ale z powodu ciemności nic nie widzi, węec woła:
- Hej, czy nadal trzeba pana popchnąć?
Z ciemności dochodzi glos:
- Taaaa...
Ale ponieważ nadal nie potrafi zlokalizować faceta, krzyczy:
- Gdzie pan jest?
- W ogrodzie, na huśtawce...
ibishka, Nadzieja22, KateHawke, Lusesita, pilik, Amal, Czrna 81 lubią tę wiadomość
4 lata starań (PCOS, IO, mutacje - lekka trombofilia, hiperprolaktynemia, ANA++, leniwy mąż);
[*] 01.2018 - córeczka
-
nick nieaktualny
-
Malka, pilik syneczek mój najukochańszy postanowił że sam nie wyjdzie NO WAY! po skończonym 42tyg lekarz wysłał mnie jeszcze do domu! poród wywoływali 43+4
także można nieźle przenosić (czego nie polecam bo nie miałam już wód płodowych ale żaden konował nie sprawdził).
-
nick nieaktualny
-
Pilik, też wydaje mi się to trochę dziwne z tym efektem przeczyszczającym u maluszka, bo to raczej bezpośrednie działanie na jelita wywołuje te skurcze, ale wolę nie ryzykować.
Lusesita podobno z tą pełnią coś jest na rzeczy, ale oczywiście w to nie wierzę i się nie nastawiam.
Justyna chyba masz rację, solidaryzują się z Oskarem i Zosią
Lunaris nawet tak nie strasz! Ale raczej tak długo nie wytrwam. Lekarz kazał się zgłosić 2.07 do szpitala jak nic nie będzie i obiecał, że najpóźniej 3go urodzimy. Ale wolałbym czerwiec, bo w lipcu mam już za dużo urodzin
Lunaris lubi tę wiadomość
-
Lena ciesz się nowym członkiem rodziny a wycałuj Franka od cioć ♡
Bajka dokładny termin bedę miec istalany przy kolejnej wizycie prywatnej bo dziś na NFZ więc tylko l4 dostanę z badaniem na samolocie
Co do pieluszek to mam kupione te co Pilik pisze bio bambusowe z Rossmana bo ja taka eko jestem a zwykłe pampersy mnie przerazają.
Sammer rozumiem Cię doskonale i raczej na Fb wrzucę część ciała synka.Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 czerwca 2018, 09:22
112 cs o syna, 15 lat walki !!
Provita-Paliga
NK20%maj, 27% lipiec, Trombofilia,
Maj 2017 zaczynam walkę z immunologią/Paśnik,zapalenie endo, IMSI 9.11.2017
⛄⛄⛄
-
nick nieaktualnyByło usg, z maleństwem wszystko wporządku, szyjka ma 4 cm. Czekam na samolot... Nie wiem o której, bo obchodu jeszcze nie było
Nadzieja22, malka, blue00, KateHawke, Achia, Amal, Flowwer, Karma88, Czrna 81, olik321, summer86, Kaczorka, Tosia2323, Lusesita, Emiilka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJeżowa zobacz co znalazłam
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/f5ec2e972fc5.jpg
P.s. Chwaliłam się, że Tarzan kupił mi wczoraj sukienkę taką codzienną za 14,90 w factory?
Nenusia dobrze że w usg wszystko dobrze.Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 czerwca 2018, 09:22
Minie Black, Jeżowa, Aga9090, Nadzieja22, Lunaris, pilik, Rucola, Amal, Czrna 81, Lusesita, Emiilka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
lamka wrote:Jeżowa zobacz co znalazłam
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/f5ec2e972fc5.jpg
Ojeju jaki on słodki No po prostu uwielbiam jeże! A Tarzan uprzejmy Mnie ostatnio mąż namówił na sukienkę ciążową za 200 zł... Trochę żałuję, ale teraz nie pozostaje mi nic innego jak non stop w niej chodzić, żeby kasy nie było szkoda
Nenusia to super wieści! A po samolocie fru do domku!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 czerwca 2018, 09:24
👧córeczka 2018
👦synek 2020
-
Minie Black wrote:Malka, jak zarabniacie imię Klara?
Moja mama do wnuczki mówi Klarcia, moja siostra poprostu Klara, albo Klarko, albo Klaruszko. Swego czasu była też forma Klarkson ja chyba mówię głównie Klara, to jest tak proste imię, że nie trzeba go za bardzo zdrabniać.
Aga bardzo się cieszę, że na usg wszytsko pięknie. Teraz tylko samolot i do domuuuuu!
Lena! Ale na pewno dzisiaj są emocje! Cudowny czas przed Wami, na pewno dacie sobie radę ze wszytskim!Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 czerwca 2018, 09:27
Minie Black lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMinie Klara spoko, mi też się podobało, ale zrezygnowaliśmy z tego pomysłu przez Lewandowskich.
Jeżowa generalnie sukienka spoko, mi się podoba i dobrze się w niej czuję, a Tarzan jak usłyszał, że tak tanio to od razu "bierzemy" pokaż te swoją!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 czerwca 2018, 09:26
-
Wydawało mi się że jak mi lekarz coś mówi to znaczy że tak ma być. Teraz jestem bardziej świadoma a Wam życzę rychłych porodów bo ostatnie tygodnie ciąży potrafią naprawdę umęczyć.
Zjadłam śniadanko a teraz lecę na zakupy : potrzebuję nowych mieszkanek dla mojego biustu. Chyba się uwziął przez ostatnie 2 tygodnie i postanowił mi udowodnić: "właśnie że będę większy!" Wczoraj widziałam przeceny na niemal każdym sklepie w galerii także może uda mi się upolować coś ładnego. Podobały mi się te na promocji z Esotiq może jeszcze coś będzie takiego. I może uda mi się ominąć Smyka szerokim łukiem
Do potem kobietki!
przecież to prawie miesiąc po terminie byłaś. Dobrze, że się Wam nic nie stalo.
