Ex-testerki. Cudzie trwaj
-
WIADOMOŚĆ
-
Aniu śliczny synuś!! Wypoczywaj ile się da, uwierz mi sprzątanie nie ucieknie
Bajka gratulacje!!! Ten czas to jednak zapiernicza niemiłosiernie
Co do planów poporodowych to wiadomo że coś tam sobie wyobrażam ale prawda jest taka że nawet nie mogę sobie wyobrazić jak wygląda moje dziecko, więc reszta wydaje się totalną abstrakcją, tym bardziej że spodziewam się burzy hormonalnej...#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
Ale jedno jest pewne. Co by się nie działo kocham swoją Rodzinę ponad życie i wiem, że nasza trójka sobie ze wszystkim poradzi.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 lipca 2018, 07:48
Lusesita, olik321, summer86, Bajkaaa, Emiilka, Anna Stesia, Lena21 lubią tę wiadomość
#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
Bajeczko, gratuluję 35 tygodni. Pięknie walczysz o donoszenie Zosi. Ciekawe czy nie skończy sie tak, że postanowi poczekać do terminu
Twoje nastawienie do macierzyństwa jest super, na pewno pozwoli Ci uniknąć wielu rozczarowań.
Olik, ciekawe czy Twoje dolegliwości zwiastują że poród tuż tużmam nadzieję, że dziś sie będziesz lepiej czuła.
Bajkaaa, olik321 lubią tę wiadomość
-
Summer powiem tak
że jeśli jakimś cudem mnie wypisza do domu to mogę rodzic w terminie albo i nawet po
Rucola ja trochę wyobrażam sobie moją Zosieńke bo to zdjęcie mi dało dużo bo tzn ze jest podobna do mnie a wiem jak dzieci moich sióstr wyglądały i nie ukrywam że już uważam moja córkę za najpiękniejsza na świecie
P.s. Byłam zobaczyć jak jest na dworze i jestem zachwyconajest cudownie
Rucola, summer86, Emiilka, Lusesita, olik321, Achia, JustynaG, pilik, Nadzieja22, Anna Stesia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAniu śliczny ❤️
Bajka cudownie, że tyle wytrwałaś :*
A ja witam się w 5 miesiącu
Edit falstart, bo podobno jeszcze nie 5
Także witam się w 18 tygodniuWiadomość wyedytowana przez autora: 21 lipca 2018, 10:30
Bajkaaa, Emiilka, Lusesita, olik321, KateHawke, Nadzieja22 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa dzisiaj funduję od rana dzień cycków. Wczoraj nie był przystawiany ani razu.
Dlatego mam chwilę. Tylko karmienie co 1-2h... bo się nie najada moim i tak się bujam.
Mam cyckowego śpiocha i tak samo nic na niego nie działa. W szpitalu karmienie potrafiło trwać 4-5h... nie dawałam rady a nikt mi nie mówił co i jak.
Dlatego teraz wolę po prostu odciągnąć, zobaczyć ile było i dostaje to z butelki. Bo cycki to usypiacze a butelka wchodzi na raz... nawet 80ml... ja ledwo 30ml wyciągam. Dlatego wolę laktator i pomoc mm. Zajechałabym się z siedzeniem. A przez szycie i opuchliznę nóg jest niewskazane (tak długie). -
nick nieaktualnyAniu zakochałam się, jest Cudowny.
Bajeczko jesteście bardzo dzielnę z Zosią oby tak dalej
Dziewczyny ja jeszcze nie robiłam badań po prostu myślałam że mam czasu i tak zeszło dwa tygodnie, planuję iść we wtorek, tylko teraz pytanie ile się czeka na takie badania na NFZ? Chodzi morfologie, hiv, toksoplazmoze i jeszcze nie wiem jakie ja mam podstawowe zapisane, pewnie do czwartku nie dadzą rady zrobić, a chciałąm iść na wizytę bo duphaston mi się kończy...Bajkaaa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJa za to karmiłam na leżąco do 5 mc bo inaczej nie potrafiłam, po prostu gdy siedziałam cycka miałam tak wielkiego że nie widziałam małej główki synka
Zresztą krocze mnie bolało i nie mogłam siedzieć, a wiadomo że karmienie nie trwa 10 min.
Już się nie mogę doczekać karmienia piersią, te stękanie dziecka jak pije z cycuszka urocze
Bajeczka dziękuje za odpowiedz.Aga9090, Bajkaaa, Kaczorka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAga9090 wrote:Aniu ja po cesarce karmiłam na leżąco, próbowałaś?
Próbowałam i słabo wychodzi bo cycki małe. On nie ma problemu z ciągnięciem, tylko cycki działają jak usypiacze. Pociągnie mleko 2x, potem cisza 1min. Pociumka 10x jak smoczek i znowu cisza. Nie pije duszkiem jak butelkę. Dlatego jak mamy się tyle czasu karmić (gmyranie, budzenie nic nie daje), to wolę posiedzieć krócej z laktatorem. I on wtedy na spokojnie sobie zjada. -
Ania ja też zbyt wiele na początku nie mogłam odciągnąć.
Pamiętam jak mała w jednym rzucie potrafią spędzić 4-5 godzin przy cyckach. Ale rozbujała laktacje.
Kaczorka i tu ukłon kochana do ciebieBo twoje wpisy o karmieniu mi bardzo pomogły.
I wpis z blogu HafijiKaczorka, Anna Stesia lubią tę wiadomość
-
Ania cudny Oskarek
i chyba humor Ci się poprawił w domu co? jakąś lepszą energię słychać od Ciebie
Ogarniam śniadanie i lecimy na podglądanie Stasia -dziś połówkowe we dwoje
Blue powodzenia na Twoim podglądzie!Bajkaaa, blue00, StaraczkaNika, Kaczorka, Lusesita, Achia, pilik, -Mamunia- lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyLunaris, po prostu skończył się ten psychiczny horror szpitalny...
M siedzi do późna. Ja idę z małym spać i tak mi się film urywa, że nawet nie słyszę kiedy płacze i M go zabiera. A rano ja mam dyżur a M odsypia. Już drugi dzień tak funkcjonujemy i jest w miarę ok.
Wczoraj wyszliśmy trochę na balkon. Dzisiaj planowałam w końcu pójść na pierwszy spacer ale... u nas plany planami a i tak nic z nich nie wychodzitakże zobaczymy co wyjdzie.
-
nick nieaktualnyAnia1003 wrote:Próbowałam i słabo wychodzi bo cycki małe. On nie ma problemu z ciągnięciem, tylko cycki działają jak usypiacze. Pociągnie mleko 2x, potem cisza 1min. Pociumka 10x jak smoczek i znowu cisza. Nie pije duszkiem jak butelkę. Dlatego jak mamy się tyle czasu karmić (gmyranie, budzenie nic nie daje), to wolę posiedzieć krócej z laktatorem. I on wtedy na spokojnie sobie zjada.
Ja karmiłam na leżąco to małemu podkładałam rożek aby była buźka troszkę wyżej lub pół siedząco, oparłam się na łóżku w pozycji półsiedzacej, poduszkę kladlam na kolana i malucha na nią i tak było wygodnieWiadomość wyedytowana przez autora: 21 lipca 2018, 09:13
-
Ania - Oskar jest prześliczny! Przykro mi, że miałaś koszmarne perypetie w szpitalu
Oby szybko zapomnieć i tam nigdy nie wracać. Butelka ma właśnie taki plus, że dziecko się szybciej najada. U mnie przynajmniej tak było. Jak już syn złapał za cycka na dłużej (czyli może raz na dwa dni) to po 45 minutach ciumkania i tak płakał o żarcie. A tak butla 5-10 minut i wielkie szczęście. Ja to mam prawdziwego chłopa - musi dobrze i szybko się najeść, dobrze wysrać i ma być mu względnie ciepło
jak to ma to radość i zabawa
Anna Stesia - pewnie o tym pisałaś lub pewnie tego próbowałaś, ale odbijacie w pozycji na lemura?
Summer - miesiąc minął błyskawicznie, za chwilę się Ania do Ciebie zacznie uśmiechać świadomieAnna Stesia lubi tę wiadomość
-
Lusesita - cieszę się bardzo, że komuś się moje wpisy przysłużyły
No niestety początki karmienia nie są łatwe. Pomijając podrażnione sutki czy ból po nacięciach, to trzeba mieć dużo cierpliwości i samozaparcia. To maleństwo, które przez 9 miesięcy rozwijało się w brzuszku, nie do końca rozumie co się stało i dalej lgnie do mamusi. A cycuś i zapach mamy daje mu względne poczucie bezpieczeństwabo to już nie tylko o jedzenie chodzi.
Alutka teraz tak ma, że np. po szczepieniu płakała. A jak tylko cycusia poczuła, to od razu humor lepszy
Lunaris i blue - powodzenia dziś na wizytach! Pięknych widoków Wam życzę
Mamunia - jak zrobisz badania jutro, to spokojnie wyniki do czwartku będą
Summer - czas goni niesamowicie! Ten pierwszy miesiąc Anulki to jak z bicza strzelił.
No ale co ja się dziwię, jak za niecałe 3 miesiące moja Alunia skończy rok.. już powoli o imprezie na roczek zaczynam myśleć :psummer86, Lusesita, blue00, Lunaris, Flowwer lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAga- ostatnio jak ja pisałam o 5 tym mcu to mnie poprawiono- słusznie- że to się liczy od skończonych tygodni i tym samym ja od tego czwartku witałam się w 5 mcu (a nie tydzień temu) :p
Bajka- ale super, kolejny dzień, wyjście na powietrze, może serio jeszcze wypuszczą Cię do domu?
Ania- Oskar jest prześliczny! Nie mogę się napatrzećco do karmienia ja niestety nie pomogę, ale wierzę że sobie poradzisz
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 lipca 2018, 10:05
Bajkaaa lubi tę wiadomość