WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI
Ex-testerki. Cudzie trwaj
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMy chyba będziemy chrzcić gdzieś jak mały skończy rok, bo chcemy już w miejscu stałego zamieszkania.
Miałyście tak kiedyś, że miałyście kaca bez picia? Śmieję się, bo wczoraj na tej imprezie mój mąż się wciął, a ja mam dzisiaj kaca. Kręci mi się w głowie, boli, mdli... Niesprawiedliwy jest ten świat.
Rucola lubi tę wiadomość
-
Ja mam kaca jak na imprezie ludzie palą i nie jestem w stanie uniknąć dymulamka wrote:My chyba będziemy chrzcić gdzieś jak mały skończy rok, bo chcemy już w miejscu stałego zamieszkania.
Miałyście tak kiedyś, że miałyście kaca bez picia? Śmieję się, bo wczoraj na tej imprezie mój mąż się wciął, a ja mam dzisiaj kaca. Kręci mi się w głowie, boli, mdli... Niesprawiedliwy jest ten świat.
#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
to od zmiany pogodylamka wrote:My chyba będziemy chrzcić gdzieś jak mały skończy rok, bo chcemy już w miejscu stałego zamieszkania.
Miałyście tak kiedyś, że miałyście kaca bez picia? Śmieję się, bo wczoraj na tej imprezie mój mąż się wciął, a ja mam dzisiaj kaca. Kręci mi się w głowie, boli, mdli... Niesprawiedliwy jest ten świat.
. Też tak dzisiaj mam, ucięliśmy sobie nawet po południową drzemkę. Ale impreza też wczoraj była
Starania od 03.2016 - PCOS, astenoteratozoospermia, MTHFR-A1298C, PAI-1 4G- układ homo; -
nick nieaktualnyLamka, u mnie toćka w toćke to samo dzisiaj! Już się śmiałam, bo wczoraj pomyliłam szklanki i wzięłam łyka drinka koleżanki, a nie moja cole, że dzisiaj mnie kac karny męczylamka wrote:Miałyście tak kiedyś, że miałyście kaca bez picia? Śmieję się, bo wczoraj na tej imprezie mój mąż się wciął, a ja mam dzisiaj kaca. Kręci mi się w głowie, boli, mdli... Niesprawiedliwy jest ten świat.
-
Ja nie miałam nigdy kaca bez picia
A za waszą rada zjadłam dziś dwa lody z emkiem jedliśmy i potem zjadłam placki po wegiersku i dzień od razu lepszy no i znowu ktg dobrze ze jutro poniedziałek to chociaż dowiem się ile mala waży.
Co do chrzcin to ja planuje na październik listopad ale nie na pełnej mszy tylko sam sakrament chrztu uważam że to fajniejsze opcja dla malucha bo w kościele tylko sama rodzina no i trwa to 20 min więc skoro dają taka możliwość to warto korzystać
Emiilka lubi tę wiadomość
Córeczka
Zosieńka -
Hej dziewczyny,
Kaczorka, Alicja jest śliczna
Cudowne rady... Dobrze że moja mama i teściowa wiedzą, że lepiej nic mi nie doradzać ale czasem jednak próbują coś przemycić, wtedy je olewam.
U nas dziś ciężki dzień. Przez ten upał Fela od wczoraj nie odrywa się ode mnie, a do tego chyba zaczęły nam się kolki
Dzisiaj większość dnia straszny płacz. Chyba na drugim końcu miasta ją bylo słychać jestem tym upałem i sytuacją dzisaj wykończona. Ktoś ma jakiś tajemny sposób na kolki? Tak wiem... Pewnie i tak nic nie pomoże, trzeba przetrwać. Teraz chwilowo zasnęła. Oby na dzisiaj to już był koniec.
A mam jeszcze pytanie z serii tych bardziej intymnych... Czy któraś miała po porodzie problem z nietrzymaniem gazów? Nie mówię, że to cały czas, ale zdarza mi się nad tym nie zapanować. Trochę to krępujące. Mija to? Czy mam już biec do proktologa?
Kaczorka lubi tę wiadomość
-
Rucola krew jest pobierana dopiero jak malucha odtena. Ale prawda jest taka że trzeba sprawdzić czy w szpitalu ktorym bedziesz rodzić są do pobrania przeszkolone położne. Komórki pobiera się nie tylko do chorób ale też do np rekonstrukcji więzadeł.
malka lubi tę wiadomość
synek 18.08.18
-
nick nieaktualny
-
Malka, u nas na brzuszek i kolki:
- odbijanie po karmieniu,
- częste kladzenie na brzuszku,
- przyciąganie nóżek do brzuszka i masowanie brzuszka,
- espumisan 100 3xdziennie.
Ale zdarzało się, że żadna z tych rzeczy nie pomagała.
malka lubi tę wiadomość
starania od 03.2016, 2IUI, CP, 18 cs szczęśliwy
IO, stan przedcukrzycowy, MTHFR 677C-T,PAI-1(hetero), AMH 3,6, HSG 11.2016-jajowody drożne, długie i kręte -
Wiem wiem,ale jak nie pobierają krwi to czekają aż pępowina przestanie tętnic i krew z niej spłynie do dziecka a przy bankowaniu odcinają szybko i spuszczają do bankowania. To może być nawet 50 ml a dla Maluszka to bardzo dużo. Co do tych rekonstrukcji to czytałam że to na razie bardzo górnolotne założenie wykorzystania, ale faktycznie dobrze rokujące, no ale to nie ratuje życia.... No nic,mamy jeszcze czas, pogadamy z lekarzem i na spokojnie podejmiemy decyzjęolik321 wrote:Rucola krew jest pobierana dopiero jak malucha odtena. Ale prawda jest taka że trzeba sprawdzić czy w szpitalu ktorym bedziesz rodzić są do pobrania przeszkolone położne. Komórki pobiera się nie tylko do chorób ale też do np rekonstrukcji więzadeł.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 lipca 2018, 19:26
#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
Moja mama na szczęście złotych rad mi nie udziela. Dobrze wie, że ja sobie świetnie sama poradzę. A jak będę potrzebowała, to sama zapytam
Natomiast teściowie rad udzielali, ale w formie pytań - czy dopajam, czy kąpiemy małą codziennie, czy na spacery chodzimy..
A najczęstszym pytaniem, jakie po ciąży słyszę od innych, to "Karmisz piersią?"
Nika - Alutka też taka złośliwa była, że jak tylko tatuś się zbliżał do brzucha, to ta siedziała nieruchomo to samo zresztą było, gdy chciałam nagrać jak brzuszek się rusza. Do dziś nie lubi, gdy jej się zdjęcia robi..
Malka - co do gazów, to pamiętam, że w pierwszych miesiącach faktycznie jakoś tak same wylatywały. Teraz już nie mam tego problemu, więc pewnie to takie przejściowe
Bajka - czyli mąż przyjechał? Super
Summer - Ania powinna dać radę wytrzymać godzinę kwestia tylko taka, jak będzie reagować na otoczenie :p ale to już indywidualna kwestia.
My się dziś na mały shopping wybraliśmy i udało mi się zakupić 2 koszulki za całe 14.98zł
summer86 lubi tę wiadomość
Alicja
Oleńka
-
nick nieaktualny
-
Summer, a ten Espumisan dajesz 3x dziennie poprostu tak profilaktycznie? Czy tylko jak widzisz, że coś zaczyna się dziać. Wszystko to stosuje. Tylko Espumisan daje jak już jest ta kolka. Do tego Dicoflor codziennie i od wczoraj delicol.
Dzięki Kaczorka, pocieszyłaś mnie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 lipca 2018, 19:39
-
Ewelka z tą "dolewką" to już normalnie dziś pobiłaś złote rady u Summer normalnie aż Ciastkowi przeczytałam to mi powiedział że się nie dziwi teraz że ja siedzą ciągle na forum jak go nie ma
Ja proponuję że skoro przejęłaś mężowego kaca Lamciu to teraz zapodaj mu przy rozwiązaniu trochę bóli porodowych żeby sprawiedliwie było
Pogoda jest okropna jak dla mnie... a tak ma być teraz przez 3-4 tygodnie! nie wiem jak ja to wytrzymam! chyba schowam się gdzieś pod ziemią!
lamka lubi tę wiadomość
-
Teraz bardzo popularne jest wykorzystanie do leczenia autyzmu.Rucola wrote:Wiem wiem,ale jak nie pobierają krwi to czekają aż pępowina przestanie tętnic i krew z niej spłynie do dziecka a przy bankowaniu odcinają szybko i spuszczają do bankowania. To może być nawet 50 ml a dla Maluszka to bardzo dużo. Co do tych rekonstrukcji to czytałam że to na razie bardzo górnolotne założenie wykorzystania, ale faktycznie dobrze rokujące, no ale to nie ratuje życia.... No nic,mamy jeszcze czas, pogadamy z lekarzem i na spokojnie podejmiemy decyzję
Poczytaj sobie na różnych forach. My też rozmawialiśmy z lekarzem i każdy ma trochę swoją opinię.
Masę jest sprzecznych informacji ktore trzeba sobie wyjaśnić. Ja do końca ani nie jestem za ani przeciw. Jak wcześniej pisalam potrajtujemy to jako ubezpieczenie malucha, z którego mam nadzieję nigdy nie skorzystamy
Ewela leżę i nie mogę się przestać śmiać z Twojego tekstu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 lipca 2018, 19:43
Rucola lubi tę wiadomość
synek 18.08.18
-
nick nieaktualnyEwela przekro, że tak źle się czujesz na końcówce, ale może to już kwestia godzin, dni i będziecie we trójkę
Tekst o dolewaniu mnie rozbroił
Kaczorka rozkoszna Twoja Alutka uwielbiam oglądać jej fotki A wasze we dwie to już w ogóle :*
Achia Twoja mama jest 'mistrzynią' taktu... jeszcze chwila i bedziesz miala od niej spokój i odpoczniesz psychicznie
Kaczorka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyLuna1993 wrote:Ewela przekro, że tak źle się czujesz na końcówce, ale może to już kwestia godzin, dni i będziecie we trójkę
Tekst o dolewaniu mnie rozbroił
Kaczorka rozkoszna Twoja Alutka uwielbiam oglądać jej fotki A wasze we dwie to już w ogóle :*
Achia Twoja mama jest 'mistrzynią' taktu... jeszcze chwila i bedziesz miala od niej spokój i odpoczniesz psychicznie
Tekst o dolewaniu wygrał trzeba zapamiętać
Mama wyjeżdża już o 6- na wszelki wypadek pożegnam się wieczorem choć pewnie i tak będę wstawać do toalety.
