Ex-testerki. Cudzie trwaj
-
WIADOMOŚĆ
-
Minie Black wrote:A mnie dzisiaj strach oblecial... Tak sobie biegam, robię cuda wianki, a kolejnej dziewczynie na styczniówkach odeszły wody....
Jak to KOLEJNEJ ???? -
Minie spokojnie, masz czas a potem będziesz uczyć samodzielności dwójkę na raz
Młodsze przy starszym szybciej załapie- przynajmniej ja na to liczę
i że będę mogła iść do WC bez malucha korzystając z obecności starszaka
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 sierpnia 2018, 08:50
Rucola lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnySiwulec wrote:Jak to KOLEJNEJ ????
Ciągle miałam złudne wrażenie, że kurde to już prawie połowa i nic nie nie dzieje "od tak" nagle i tu kubeł zimnej wody....
Lunaris na to liczę! Chociaż ostatnie pół roku nie mogę się nadziwić jak dużego mam już syna, odsmoczkowanie, odpieluchowanie - magia jakaś!Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 sierpnia 2018, 08:52
Lunaris lubi tę wiadomość
-
Eeee smyranie o dziwo od kilku tygodni czułam, co wydawało mi się kompletnie za wcześnie. Ale teraz kurczę te kopniaczki to wow!
Będę się tym teraz podniecać, no ale kurde kiedy jak nie teraz.
Co do wizyt po porodzie. Moja teściowa rzadko przyjeżdża, więc jak nawet 1x w trakcie połogu się pokaże u nas to przeżyję. Zwłaszcza, że to będzie zima, szybko się ciemno robi, a ona taka wyrywna w taką pogodę nigdy nie była
Ale w sytuacji gdzie nie ma się dalekich odległości to już też trzeba jasno sprawę postawić. Myślę, że wszystko też zależy od naszego samopoczucia i tego jak będziemy sobie radzić w tym czasie, bo jednak wszystko będzie nowe i ręce będą pełne roboty. Skakać wokół gości nie będziemy jak coś, bo skupimy się na tej małej istotce, która w końcu się pokaże.
A i termin porodu po połówkowym przesunął się na 22 grudnia.Emilka
Od 09.2013:02.2014-5t6dc07.2015-12tc
MTHFR A1298C+C667T+PAI-1 4G-hetero, immunologia -
nick nieaktualnyMinie- myślę że kluczem do sukcesu jest tak jak pisze Nenusia-nauczenie dzieci samodzielności. Moja mama nie pracowała, ojciec tak, mielismy duży dom, ogród i psa! Po drodze przed psem chomiki, myszki, szczurki- czyli umyć klatkę i zająć się zwierzakiem trzeba było. Nie mówię żeby na głowę 3 latka zwalać od razu nie wiadomo ile, ale myślę że jak rodzi się rodzeństwo, to ta samodzielnosc i chęć pomocy mamie jakoś tak sama się rodzi
później mój ojciec zmarł, ja miałam 14lat, mlodsza10, mama poszła do pracy..i też dała radę
niby byłyśmy już całkiem duże, i na pewno ta samodzielnosc wypracowana wcześniej pomogła.
więc na pewno dasz radę, choć na pewno będziesz też miała dosyć. Jak każda z nas
Mi się śniło że gadałam z mężem o zabezpieczaniu się po porodzie :p że żadnego nie będzie, a czy zajde na macierzyńskim to się okaże :p przeraziła mnie w śnie wizja dziecka rok po roku tylko -
nick nieaktualnyMinie Black wrote:Eee to jeszcze mam czas, bo myślałam, że ze mną coś nie tak
Syn ma takie obowiązki jak wynieść śmieci, odkurzyć podłogę (choć dziewczyny też walczą i chcą odkurzać) w swoich pokojach np. wycierają same kurze z półek. Jak zjedzą to talerze przynoszą do kuchni, pomagają mi zmywarkę opóźnić, włożyć brudne naczynia. Każdy ma jakieś obowiązki w domuJeżowa, Rucola, blue00, Lunaris, Emiilka, Lusesita, KateHawke, Nadzieja22, Anna Stesia, Flowwer, Bocianiątko lubią tę wiadomość
-
Nenusia super, że na takie samodzielne wychowałaś swoje dzieciaczki! Masz rację, że to bardzo ważne, oby mi też się udało!
Minie, przecież wiesz, że takich rzeczy nie przewidzisz... Straszna informacja, gdy tak wcześnie odchodzą wody, ale w takich momentach musimy odrzucać czarne myśli i egoistyczne dziękować, że u nas jest wszystko w porządku!Aga9090 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJeżowa wrote:Nenusia super, że na takie samodzielne wychowałaś swoje dzieciaczki! Masz rację, że to bardzo ważne, oby mi też się udało!
Minie, przecież wiesz, że takich rzeczy nie przewidzisz... Straszna informacja, gdy tak wcześnie odchodzą wody, ale w takich momentach musimy odrzucać czarne myśli i egoistyczne dziękować, że u nas jest wszystko w porządku!
.i nie można temu jakoś zapobiec. Ja mam tę papierki lakmusowe, uspokajają
Zresztą co miałam stresa, że to wody jak wracałam z wyjazdu, a okazało się że jednak nie to to się powtarza, więc wiem już że nie ma się czym martwic,bo po drodze były wizyty i sprawdzenie sytuacji -
nick nieaktualnyJa próbuję w domu nowej sztuki sprzątania
patrze od dwóch dni na pełną suszarkę prania (a jest nielicha, pionowa i mieści 3 pralki prania!) do poskładania i rzucam zaklęcia żeby samo się poskladalo. Póki co kiepsko mi idzie, dzisiaj zacznę przy tych zakleciach jeszcze tańczyćWiadomość wyedytowana przez autora: 7 sierpnia 2018, 08:59
emi2016, Rucola, Karma88, Nadzieja22 lubią tę wiadomość
-
Wybazcie, że nie odniosę się do wszystkich:
Bajka i Ewela Gratuluję Wam i życzę dużo zdrowia dla Was i maluszków
Maja - jeśli to czytasz to również gratuluję !!!
Olik - mam nadzieję, że po porodzie Twój nastrój się poprawi, jednak jeśli nie - koniecznie wybierz się do psychologa - trzymam kciuki i życzę szybkiego, lekkiego porodu
Lusesita - fajną masz historię z cc
Siwulec - teksty Twoje córczeki mnie rozczulają
Yos Bardzo się cieszę, że z maluszkiem wszystko dobrze
KateHawke Gdzie Twoje dziecko się mieści ! Super wyglądasz
Yoselyn82, Siwulec, KateHawke lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMinie jak te tańce i zaklęcia pomogą to daj znać, bo akurat to należy do mnie (powiesić i poukładać), no dzieci też swój wkład mają w praniu tzn ja ładuje do pralki nalewam żel, płyn, włączam, one wyciągają z pralki. Więc w wszystkich obowiązkach maja swój wkład
-
Minie Black wrote:Ja próbuję w domu nowej sztuki sprzątania
patrze od dwóch dni na pełną suszarkę prania (a jest nielicha, pionowa i mieści 3 pralki prania!) do poskładania i rzucam zaklęcia żeby samo się poskladalo. Póki co kiepsko mi idzie, dzisiaj zacznę przy tych zakleciach jeszcze tańczyć
Dlatego właśnie chciałabymm żyć w świecie Harry'ego Pottera, tam były zaklęcia na wszystko!!!Aga9090, Rucola, emi2016, Siwulec, Karma88, Emiilka, KateHawke, Nadzieja22, Lena21 lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny!!!
Pisałam wam, ze moją teściówę wywiało za granicę... licho chciało, ze juz wróciłaa miało być tak pięknie..... mam nadzieję, ze jednak będzie
Już ja sobie o to zadbam
Co do odwiedzin po porodzie, to już zapowiedzielismy, ze pierwsze 2 tygodnie nie otwieramy drzwi. Wyjątkiem będzie moja mama, która wpadnie tylko zobaczyc wnusia (na którego czekała 24 lata i ma naprawdę ugodowy charakter i w życiu złego słowa nie powie a mój emek to jej oczko w głowie, oczywiscie póki wnusia nie ma) i pewnie przywiezie niezłą wałówę, ale to też nie na samym poczatku
Wszystkim mówimy otwarcie, ze musimy zacząć od poznania własnego dziecka i dopiero później zdecydujemy się, aby przedstawić go innym
Co do uczenia samodzielności to nie wiem, nie znam sięale ja od małego byłam uczona, że o siebie trzeba umieć zadbać (jedzenie, ubieranie, mycie) i na pewno jest łatwiej uczyć samodzielności, kiedy ma się kilkoro dzieci, one patrzą na siebie, nasladują, pomagają sobie... Gdy ma się jedno dziecko to pewnie chce się je we wszystkim wyręczać... zobaczymy. Mam ogromną nadzieje, ze Lewcio będzie miał rodzeństwo, ale gdybym mogła sobie wymarzyć różnicę wieku, to byłoby to między 2,5 roku a 3 latka
Flowwer lubi tę wiadomość
#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
aaaa a dziś będę mieć gości, 6cioro dorosłych i 3 dzieci ^^ super, co??
Planuje upiec placek za sliwkami, tylko w przepisie napisane jest żeby ucierać a ja za cholerę nie mam nic do ucierania. Myślicie, ze mikser załatwi sprawę?
Poza tym koreczki, jakieś lody dla maluszków no i obiad dla emka....
Nie wspomnę ze mieszkanie pozostawia wiele do życzenia i zaraz idę wypowiadać zaklęcia do łazienki. Zeby im trochę pomóc to posypie brodzik i fugi jakimś specyfikiemWiadomość wyedytowana przez autora: 7 sierpnia 2018, 09:22
#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
nick nieaktualnyMąż kazał mi opróżnić lodówkę, że umyje po pracy - zaczęłam od zamrażarki
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/4e2e5934adc1.jpg
Rucola, właśnie zauważyłam, że zaklęcie chyba zaczyna działać, bo na suszarce mam już wolne 4 "sznurki"! Myślę, że do soboty będzie pustaWiadomość wyedytowana przez autora: 7 sierpnia 2018, 09:27
emi2016, Achia, lamka, Rucola, Siwulec, Yoselyn82, olik321, Kaczorka, blue00, Patrycja20, Karma88, Jeżowa, reset, Lunaris, JustynaG, Aga9090, Kargo31, Izape_91, Phnappy, Emiilka, Lusesita, Nadzieja22, Anna Stesia, KateHawke, pilik, Lena21 lubią tę wiadomość
-
Minie masakra z tymi wodami, jak byłam w lutym na zabiegu to była dziewczyna w 20tc właśnie jej wody odeszły i czekała na najgorsze
Ale nie możemy nastawiać się źle, trzeba wierzyć ze będzie dobrze
Rucola jakby co to ja wczoraj ogarnelam chatę, możesz podjąć gości u mnie
U mnie dziś totalny relaks, leżę i gapie się na jakieś głupie programy w TV - serio szkoda kasy na abonamentRucola lubi tę wiadomość