Ex-testerki. Cudzie trwaj
-
WIADOMOŚĆ
-
Kaczorka ja ta rękę miałam wzdłuż ciała i przypieta żeby nie spadła ze stołu operacyjnego
Justyna nie zwracałem za bardzo uwagi czy coś tracdm grzbietem dłoni
Nawet mi do głowy to nie przyszło że lekarz stoi tak blisko haha
Emi śliczna księżniczkaemi2016, JustynaG lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyCześć Kochane,
Kto wizytuje w tym tygodniu?
Melevis jak tam seksy, znaczy weki?
Emi przepiękna córeczka
Flowwer, Bajeczka, Ewela - dajcie znać jak się czujecie i co u Was.
Karma gratuluję kopniaczków
Olik czuję, że powitasz Marcela w tym tygodniu.
Rucola znalazłam taką sukienkę, którą też ewentualnie mogłaby Ci służyć do porodu, a jest tania i z bawełnyhttp://www2.hm.com/pl_pl/productpage.0496762004.html
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 sierpnia 2018, 11:50
emi2016 lubi tę wiadomość
-
Yos gratuluję wczorajszej udanej wizyty
Pewnie niesamowita ulga
U mnie kopniaczki już pełną parąKocham te uczucie
Na tyle, że myślę, że to moja nie ostatnia ciąża
Yoselyn82, emi2016, Lunaris, Izape_91, Nadzieja22 lubią tę wiadomość
Synek 2016 💚
Córka 2018 💖
Synek 2021 💚 -
Phnappy wrote:Ja coś czuję, że będę z Amal rodziła
11 listopada to u mnie donoszona ciąża i myślę, że w okolicy lekarz zdecyduje się na cesarkę.
Minnie - jakaś masakra na styczniówkachoczywiście od rana czytam różne rzeczy. Powiedzcie mi proszę - takie odejście wód jest czymś poprzedzone? W sensie, że jak szyjka jest ok to można się nie martwić? Moja ciąża to najbezpieczniejsza z ciąż bliźniaczych i największym zagrożeniem jest poród przedwczesny. Jak już tak daleko jestem, to te tygodnie znowu zaczęły zwalniać bo czekam do tego momentu, kiedy maluchy jakby przyszły za szybko na świat to miałyby duże szanse...
Karma - gratuluję kopniaczowu mnie to właśnie były 2 cudowne ewidentne kopnięcia w 19+1
wcześniej jak teraz się nad tym zastanowię to chyba nic nie czułam.
Phnappy pytalaś o leukocyty w moczu - mi wyszły ostatnio i lekarz tylko kazał brac Żuravit.
Straszna ta hostoria na styczniówkach... tym bardziej, że to drugi raz już spotkalo tę dziewczynę
Ja tez myślę, że będę rodzić koło 11 listopada (w 100 rocznicę odzyskania niepodległości)), bo raczej bede miec tym razem cc, a termin wg usg mam na 18 listopada
Synek 2016 💚
Córka 2018 💖
Synek 2021 💚 -
No właśnie tak pytam o tą mamaginekolog, bo też coś mi się obiło o uszy, że niby znów poroniła. A nie śledzę jej na insta.
Rucola - rozumiem strach przed porodem. Mi chyba było łatwiej, bo wiedziałam, że na 99% będzie CC. A operacji się nie bałam.
A co do tego czy sobie poradzisz z maluszkiem to nie mam wątpliwościmy kobiety mamy wbudowany instynkt i on Ci podpowie co i jak
A moja waga dalej leci jak poparzona.. z jednej strony się cieszę a z drugiej boję, że coś jest nie takRucola lubi tę wiadomość
-
Ej ja też się w cholerę boję samego porodu. Zawsze się bałam i wiedziałam, że będę się bać.
Tak, tak położą Małą na brzuchu i zapomni każda z nas o bólu. Jesteśmy tego świadome wiadomo, ale jednak jest ten czas przed położeniem, gdzie strach człowieka oblewa. Lęk przed bólem po prostu.
Ja z głowy wypieram jak mogę sam poród, al wiem, że mnie to nie ominie i żadnej z nas z reszta.Emilka
Od 09.2013:02.2014-5t6dc07.2015-12tc
MTHFR A1298C+C667T+PAI-1 4G-hetero, immunologia -
Lamcia mam coś dla Ciebie:)
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/0d3de07345af.jpg
A twój link niestety nie działa
Kaczorka A może sprawdź tarczyce? Jesz normalnie jak wcześniej?Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 sierpnia 2018, 11:48
-
nick nieaktualny
-
Ej, nie śmiejcie się ze mnie!
dałam radę wczoraj zaseksować tylko leczo, dzisiaj bolognese
Odnośnie porodu - miałam na tyle dobrze, że była zaplanowana cesarka. Nie analizowałam tego co będzie, wiedziałam, że mnie położą na stół i wyciągną małą. Wiadomo, jak wyszło, więc nawet nie zdążyłam pomyśleć, że mnie boli. A pierwsze co, jak Lena wyskoczyła, to po prostu mnie obsrałaa rodziłam całkiem naga, bo przygotowana do znieczulenia na stole operacyjnym, 6 osób wkoło i miałam to w dupie
aczkolwiek jakbym miała możliwość, to rodziłabym w takiej koszuli jak Rucola
EDIT: co do cholery z tym słownikiem?!Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 sierpnia 2018, 11:53
Rucola, olik321, emi2016, Minie Black, JustynaG, Izape_91, Lusesita, KateHawke lubią tę wiadomość
-
Agulineczka - noo to witaj w klubie, może razem będziemy rodzić z Amal
Dobra, nie przejmuję się tymi leukocytami, zobaczymy co mi jutro lekarz powie.
Tak czytam Was - i ktoś może mi powiedzieć o co do cholery chodzi z tym wiązaniem do cesarki?po co to robią? Mam nadzieję, że takie rzeczy + to, że dzidzia jest taka sina mówią na szkole rodzenia? Inaczej to ja na zawał padnę!
staramy się już ponad 2 lata- udało się!!
aktualnie 2 cykl z CLO (pierwszy bez owu) - szczęśliwy podwójnie
Maj 2017 - 13tc (8tc) poronienie zatrzymane -
nick nieaktualnyRucola widziałam, ale może da się powiadomić jak będzie np. M? Bo wiesz, na wyprzach ludzie kupują i ten towar krąży i zwracają, więc może się trafi.
Ja to się przy porodzie mniej boję bólu, bardziej się boję że umrę albo Dominikowi się coś stanie. Naoglądałam się seriali medycznych.Rucola lubi tę wiadomość
-
Lamka ja mam w piątek o 16:00. I będzie to skonczony 13tc.
Dziś postanowiłam posprzątać pokój córki i przygotować go już pod małego uczniaczkatak niedawno nosiłam ją na rękach a od września do szkoły. Co prawda zerówka ale jednak szkoła...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 sierpnia 2018, 11:59
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnya ja się nie boję porodu- na razie. pewnie jak przyjdzie godzina 0 to zacznę tu pisać jaka jestem zestresowana :p ale wiecie, ja sobie wizualizuje, że przyjadę do szpitala z rozwarciem takim że pyk i będę przeć haha :p
golizny się nie boje, po tylu wizytach u lekarzy, tych HSG i histero gdzie też byłam goła,tylko przykryta szpitalnym czyms, to juz mam to w nosie.
wiecie czym się najbardziej stresuje? że jesli to potrwa za długo to pies będzie za długo sam w domu i kto z nią wyjdzie
ps. też ponawiam pytanie o co chodzi z wiązaniem do CC?Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 sierpnia 2018, 12:03
-
Tarczycy nie badałam. Poczekam najpierw na wyniki cytologii (16.08.) Zobaczę co tam wyjdzie.
W ogóle pierwszy raz miałam robioną płynną cytologię. I dziwię się, że wcześniej nikt mi tego nie zaproponował, przy moich stanach zapalnych. Kosztuje trochę więcej, ale daje jednoznaczny wynik.
-
nick nieaktualnyJa się panicznie boję, że jednak mimo wady pozwoli mi rodzić w Bydgoszczy i małej coś się stanie. Z drugiej strony cholernie boję się o moją psychikę, jeśli będzie cc w Łodzi a ja będę tam sama po porodzie. Dlatego wiem, że poniedziałek nie przyniesie mi ukojenia