Ex-testerki. Cudzie trwaj
-
WIADOMOŚĆ
-
pilik wrote:Chyba wszyscy czekają na wieści od Olik o zaciskają kciuki!
Ninka zazdrości Franiowi kupy :p, bidulka męczy się trzecią godzinę wisząc na piersi przysypiając i budząc się na bączka i próby...
Lena widzę, że też mamy godzinę do pani dr, ale jak po wizycie we wrześniu będę miała jakiekolwiek wątpliwości to pojedziemy na pewno. Teraz chce iść do tej lekarki bo jednak już Ninke badała w szpitalu dwa razy, ona zaleciła kontrolnie rezonans i zobaczymy co powie.
Flower za te wszystkie lata czekania, może właśnie masz cudowne, spokojne dziecko którego nie dotkną kolki, nerwy przy skokach i straszne bóle przy ząbkowaniu! Wierzę że Szymek Ci wszystko wynagradza i będzie jeszcze długo niezależnie od wszystkiego
Ibishka długo Wam zajęło ustalenie takiego rytmu? U nas jako taki rytm nawet jest, ale spanie w dzień tylko w chuście albo na mnie. Jak odłożę to 10-15 minut i po spaniu... przez co nie mam nic zrobioneczasami w locie zrobię obiad kosztem bajzlu w kuchni bo albo sprzątanie albo gotowanie...
Troszkę nam to zajelo. Ale sam. Rytm. Drzemek to był może z tydzień który całkiem podporządkowalam pod pilnowanie godzin.
Przez problemy z brzuchem Gabi była nieodlladalna. Spała tylko w chuscie, na mnie lub na rękach. Odlozylam 5 minut i oczy jak księżyce w pełni..
Zaczęłam od wózka. Usyoialam w domu albo od razu w wózku albo na rękach i jak przysypiala to odkładadalqm
Kal się przebudzala to husialam lub jeździłam wózkiem iglaskalam. I się udawało. Po kilku dni spróbowałam z łóżeczkiem i o dziwo udało się przejść
I teraz ma tak że jak wstanie po 8 to przed 10z pół godziny w łóżeczku pospi. A po 11 bliżej 12 usypiam na rękach i odkładam do łóżeczka i Nieraz 3h pospi ale czasem w. Trakcie się przebudzi i zaskialczy ale podejde i dam cumla. Poglaskam i śpipo tych trzech godz jak się obudzi to z półtorej pofunkcjonujr i kima. Dużo mi dała stała pora kąpieli bo dzięki temu na noc idzie zawsze spać o 21 i zarówno pobudka nocna jsk i poranna są mniej więcej o podobnych porach
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 sierpnia 2018, 08:27
-
Nadrobiłam, a tu wieści od Olik ciągle ni widu ni słychu
Może niedługo wrzuci nam focię Marcelka
A my wczoraj przeszliśmy do etapu, kiedy w szpitalach starają się ratować maluszki, jeśli dojdzie do przedwczesnego porodu, zaczęłam się odrobinę uspokajać. Dobrze wiedzieć, że co by się nje zadziało, dziecko ma jakieś szanse. Teraz wyraźniej czuję, że każdy mijający dzień jest na plus dla mojej małej Koparki (a jakże, to nowy uroczy pseudonim nadany przez tatusia). Chociaż to przezwisko jest teraz mało adekwatne bo młoda się chyba inaczej ułożyła i czuję te kopniaczki rzadziej i słabiej. To pewnie długo nie potrwa - ma tam tyle miejsca, że może się kręcić do woli.Rucola, KateHawke, Jeżowa lubią tę wiadomość
-
Witajcie dziewczyny,
planowałam jeszcze pospać ale ta Mała istotka we mnie chyba mocno ze mnie ciągnie bo już kolejny dzień z rzędu - jak się przebudzę koło 7-8 to muszę coś zjeść bo inaczej nie ma szans na sen.
Więc wybaczcie, ale moja pierwsza myśl dzisiaj to JEŚĆ, a druga Czy Olik urodziła?
Ibishka Szacun! Za posprzątanie mieszkanie, ugotowane obiady, upieczone ciasto i to przy 3miesięcznym dziecku.
ibishka lubi tę wiadomość
-
Dzień dobry,
Odpadłam wczoraj przed 22 przy serialu
Oliczek na pewno odsypia albo wgapia się w swoje dzieciątkopoczekamy.
Nic mi się dziś nie chce, miałam iść do pracy ze zwolnieniem ale odpuszczam do poniedziałku. Moja pani Dr napisała mi L4 do dnia porodu! nie muszę latać co miesiąc i pilnowaćnie wiedziałam że tak się da.
Flanelki- ja kocham! używałam wszędzie, jako prześcieradełka na przewijak, do wycierania buzi, do przykrywania nóżek. Uwielbiam ten materiał.
Franio uśmiechem rozbroił mnie totalniemożecie wrzucać takie zdjęcia codziennie rano!
-
Lamka wczoraj wrzucała Domisia a dziś pokażę Wam mojego giganta
24 tydzień na wadze +3,5 kg jestem w szoku gdzie jest reszta?
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/8695572ba5b8.jpgWiadomość wyedytowana przez autora: 17 sierpnia 2018, 08:52
Rucola, Lusesita, Aga9090, lamka, ibishka, Emiilka, Luna1993, Patrycja20, Minie Black, pilik, Amal, JustynaG, KateHawke, Jeżowa, Bajkaaa, admiralka, Karma88, Cabrera, Yoselyn82, Phnappy, blue00, Nadzieja22, Tosia2323, malka, Lena21, StaraczkaNika, Sanka, Angelika83 lubią tę wiadomość
-
Ibishka to nasze dziewczyny mają podobny rytm dnia.
Oczywiście żeby nie było za dobrze, to czasem są odchylenia
Nika ja miałam jedna taka stronke, na której sprawdzałam procentowe szanse na przezycie wczesniska... chore wiemibishka, StaraczkaNika lubią tę wiadomość
-
Nika, Lusesita.. też to sprawdzałam.. pamiętam jak najpierw czekalam do 24 jako granicy przeżywalności a później chyba do 28 lub 30, w ktorym szanse to już 90%.
-
OLIK WSTAWAJ !!! puść nam jakieś info że wszystko OK
Ps a może Olik od rana pod drugą Oxy?
-
Dzień dobry wszystkim
Olik mam nadzieję że po prostu odsypiać te godziny porodu. Czekamy na dobre wieści
a wiem jakie to może być męczące - koleżanka rodziła ostatnio 26 godzin... A po wszystkim mdlała w WC bo całościowo to nie spała 38 godzin.
Emilka u mnie też wg USG dziś już 33 tydzieńzaczynam czuć oddech porodu na karku
Emiilka lubi tę wiadomość
-
Lunaris wrote:Lamka wczoraj wrzucała Domisia a dziś pokażę Wam mojego giganta
24 tydzień na wadze +3,5 kg jestem w szoku gdzie jest reszta?
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/8695572ba5b8.jpg
Śliczny brzuszek!Lunaris lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyOliczku jesteśmy z Tobą!!
Lunaris super brzusio, u mnie już na plusie 4,5kg, a 6,5kg licząc od najmniejszej wagi w ciąży. Niestety zaczynam widzieć po udach.
Wczoraj wieczorem ktoś ukradł mi rower z klatki... Wart może 100zł, ale dostałam go od emka jak jeszcze nawet nie byliśmy zaręczeni.
Też sobie sprawdzam czasami szanse na przeżycie mojego malucha, to chyba normalne. -
Mnie się włącza myślenie pielęgniarki - wiem, że nie zawsze to tak szybko idzie ale też mam nadzieję że Olik już po. Szczególnie że wczoraj było już rozwarcie
Lamka lipa z roweremniech Ci teraz wózek w zamian podrzucą! Ludzie to świnie jednak...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 sierpnia 2018, 09:35
-
wow, ja nie sprawdzałam szans na przeżycie, jakoś tak chyba niewiele by to wniosło do mojego postrzegania. Może dlatego, ze doskonale zdaję sobie sprawę, ze 37tc nie daje Ci zadnej gwarancji. Bodajże Ewela pisała o śmierci w 32 tc. Na każdym etapie ciąży trzeba robić co możliwe, aby dziecku było jak najlepiej... i to chyba wszystko.
Olik Kochana!!!! Kawy dziś nie piję tak mi adrenalina buzuje...#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
Co do wagi... 14 kg na plusie
i wydaje mi się, ze jakiś rozstęp się pokazuje z boku na brzuchu, ale w zasadzie nie martwi mnie to jakos specjalnie. Równie dobrze moze się okazac, ze to odgniotka od pościeli :PPPP
Idę się smarować biooilem i wracam czatowac na Olika. Bidulka nasza...#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021