Ex-testerki. Cudzie trwaj
-
WIADOMOŚĆ
-
Amal potwornie Ci współczuję. Wiem poniekąd, że czasami przed człowiekiem są ciężkie wybory.
U nas tyle dobrze, że z M jesteśmy RAZEM, tworzymy RAZEM związek i zaraz razem w TRÓJKĘ będzie4my rodziną, która wiem, że będzie się wspierać choćby nie wiem co.
Ty tego kompletnie nie masz. Ba on ci to jasno mówi i pokazuje.
Chyba większość z nas tutaj jak to wszystko czyta co się u Ciebie dzieje miałaby ochotę od razu odejść od takiego człowieka. Ale to Ty jesteś w tej sytuacji i Ty musisz zdecydować czy chcesz to dalej ciągnąć.
Bardzo Ci współczuję stresu, bo on nam jest kompletnie nie potrzebny.
Sama naszą sytuację próbowałam jakoś z głową rozwiązać. Walczymy na razie o to co wypracowaliśmy, ale też nie mam gwarancji czy za jakiś czas się nie zmieni u nas, ale wiem, że jesteśmy razem wsparciem jedno dla drugiego. Trzymam za Ciebie kciuki!Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 sierpnia 2018, 10:33
Emilka
Od 09.2013:02.2014-5t6dc07.2015-12tc
MTHFR A1298C+C667T+PAI-1 4G-hetero, immunologia -
Olik, trzymam kciuki za dzisiejsze spotkanie z Marcelem
Summer, jak zostały Ci zastrzyki, to skontaktuj się z Bocianiątkiem, może być chętna na odkupienie
Amal, dziewczyny już napisały wszystko i ja się z nimi zgadzam. Zostając tam gdzie jesteś będziesz dalej unieszczęśliwiać siebie, a potem i dziecko. Wiele kobiet nie ma możliwości, aby ktoś ugotował obiad czy popilnował chwilę dziecko, ale mają wsparcie w mężu i to jest najważniejsze według mnie.
Tymczasem uciekam na małe zakupy spożywcze i wpadam w pomidory.
Miłej soboty! -
Amal, kurcze, naprawdę Ci współczuję, ale jednak mam wrażenie, że trochę jesteś nadal w tej samej sytuacji tylko na swoje życzenie... Miałaś moment załamania, że chcesz wrócić do Polski. To, co wtedy powiedział Twój mąż dla mnie byłoby już kroplą, która przelała czarę goryczy. Potem Cię przeprosił, trochę poobiecywał, choćby odnośnie tych pieniędzy na szpital, a teraz powtórka z rozrywki. Ile potrzebował? Kilku tygodni? Ale powiem tak - niestety nie jestem zdziwiona. Strasznie to wszystko skomplikowane, ale czy Ty naprawdę wierzysz, że cokolwiek się zmieni po narodzinach córeczki? Co to za tekst, że Ty masz mieć czas, a on pieniądze? Już teraz pokazuje, że nawet tych pieniędzy nie chce odkładać, woli wydawać na jedzenie i auta. Zajedziesz się tam fizycznie i psychicznie, a taka atmosfera też odbije się w końcu na Nadii.
Tak, to Twój mąż i ojciec dziecka, ale odnoszę wrażenie, że odkąd jesteś w ciąży nie robi nic, co by wskazywało, że jest zainteresowany pełnieniem którejkolwiek z tych ról. Ale oczywiście zrobisz co zechcesz. Jakoś to rozwiążesz, pytanie tylko jak.Phnappy lubi tę wiadomość
-
Amal ale jaką masz pewność że ten "baran" jak urodzisz cię nie wyrzuci... Zobacz u dziewczyn jak jednak jest spore napięcie przez te pierwsze pół roku. A co to dopiero będzie skoro on NIE chciał tego dziecka. Czy jesteś gotowa na poniżanie i przemoc psychiczną...? Powiem bez owijania w bawełnę: TY MASZ W DOMU PRZEMOC PSYCHICZNĄ JUŻ TERAZ! To jest przemoc psychiczna. Najpierw cię dobija, nie chce dziecka, mówi okropne rzeczy. Potem jak byłaś zdecydowana odejść to nagle cię kocha i chce dziecka. A kiedy zagrożenie minęło bo rodzice nie przyjechali to zobacz - znowu jest to samo! Jednak forsy nie odkłada, znowu nie chce dziecka i specjalnie nie załatwia ci papierów żeby jak co móc się szybko pozbyć problemu... W PL wcale nie będzie gorzej. Będzie źle ale tam masz ludzi którzy cię kochają. I TO jest różnica. Kochanie każdy psycholog ci powie że już niestety od dawna jesteś ofiarą przemocy. Przemocy psychicznej, a taka jest najgorsza...
Aga9090, Phnappy lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Amal ja jeszcze wtrącę słówko odnośnie zagadnień prawnych.
Mówię Ci to wszystko bo sama przechodziłam przez taką sytuację -uciekałam z 9 tygodniowym synem i na szczęście miałam dokąd choć nikt nam nie pomagał, Byliśmy sami, we dwoje przez cały pierwszy rok. Ale naprawdę było warto kosztem spokojnego domu i dziecka.
Zastanów się jakie konsekwencje będzie miał poród za granicą czy w Polsce. Rejestracja dziecka tu czy tam. NAZWISKO -Twoje czy jego, zameldowanie. To wszystko niesie konsekwencje. Gdyby nie to że zameldowałam dziecko w swoim mieszkaniu i urodziłam w swoim mieście to nie wiem czy dziś byli byśmy razem... Może Exior odebrał by mi prawa rodzicielskie? Na pewno nie mogłabym wyjść i zabrać dziecka.
Popatrz sobie na wszystkie opcje i podejmij najlepszą dla Was decyzję - dla Ciebie i córki, w razie wszelkich ewentualności. -
Amal rozumiem te kwestie, bo sama prowadzę firmę, siedzę w usługach. Rozumiem tą walkę ze Skarbówką, to niestety jest trochę walka z wiatrakami. Nie wiem czy nie poszukałabym jakiegoś ogarniętego prawnika takiego stricte od tych spraw gospodarczych i walczyła o uporządkowanie swojej sytuacji tu w Polsce i wtedy myśleć o powrocie.
Tu oprócz kwestii Twoich relacji z M wchodzą sprawy mocno prawne i trzeba spróbować zawalczyć o tę kwestię.Emilka
Od 09.2013:02.2014-5t6dc07.2015-12tc
MTHFR A1298C+C667T+PAI-1 4G-hetero, immunologia -
Amal a tu nie leży problem w tej ustawie, która weszła w styczniu 2017 odnośnie odwróconego VATu? Wg której obowiązek rozliczenia podatku spoczywa na nabywcy, a nie sprzedającym?
Musiałaby się wypowiedzieć mądre głowy - reset, Luna, Emilka? -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMelevis wrote:Amal a tu nie leży problem w tej ustawie, która weszła w styczniu 2017 odnośnie odwróconego VATu? Wg której obowiązek rozliczenia podatku spoczywa na nabywcy, a nie sprzedającym?
Musiałaby się wypowiedzieć mądre głowy - reset, Luna, Emilka?
.Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 sierpnia 2018, 18:15
-
nick nieaktualny
-
Amal mi się wydaje że ci prawnicy to jacyś mało ogarnięci byli.. przecież taką sprawę już niejedni wygrywali. Miałaś sprawdzone przy zawieraniu umowy że są prawdziwą firmą, że NIP jest prawdziwy i że są podatnikami VAT? Jeśli tak to Skarbówka powinna cię w przysłowiową doopę pocałować. Co to w ogóle za prawnicy którzy tego nie ogarnęli. Chyba nie znali się tak dobrze na prawie gospodarczym jak powinni.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 sierpnia 2018, 11:06
Karma88 lubi tę wiadomość
-
Amal tym bardziej Ci współczuję czytając o sytuacji w której "utknęłaś" i serio nie widzę za bardzo rozwiązania. Podejrzewam tylko, ze Twój emek wykorzystuje Twoją sytuację, by uzywać sobie psychicznie ile może.
Napisz mi tylko jak wyglada Twoja sytuacja prawna w kraju w którym mieszkasz? czy mozesz tam w przyszłosci starać się o rozwód? czy to wyglada w ten sposób, że jak będa wiedzieć gdzie jesteś to poinformują o tym polska prokurature?#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
nick nieaktualnyKateHawke wrote:Amal mi się wydaje że ci prawnicy to jacyś mało ogarnięci byli.. przecież taką sprawę już niejedni wygrywali. Miałaś sprawdzone przy zawieraniu umowy że są prawdziwą firmą, że NIP jest prawdziwy i że są podatnikami VAT? Jeśli tak to Skarbówka powinna cię w przysłowiową doopę pocałować. Co to w ogóle za prawnicy którzy tego nie ogarnęli. Chyba nie znali się tak dobrze na prawie gospodarczym jak powinni.
.Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 sierpnia 2018, 18:16
-
nick nieaktualnyRucola wrote:Amal tym bardziej Ci współczuję czytając o sytuacji w której "utknęłaś" i serio nie widzę za bardzo rozwiązania. Podejrzewam tylko, ze Twój emek wykorzystuje Twoją sytuację, by uzywać sobie psychicznie ile może.
Napisz mi tylko jak wyglada Twoja sytuacja prawna w kraju w którym mieszkasz? czy mozesz tam w przyszłosci starać się o rozwód? czy to wyglada w ten sposób, że jak będa wiedzieć gdzie jesteś to poinformują o tym polska prokurature?
.Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 sierpnia 2018, 18:16
-
nick nieaktualny
-
Amal rozumiem też, ze nie chcesz pisać w jakim kraju jesteś, bo to jednak internet. ja to widzę w ten sposób, jeśli powrót do kraju jest na tyle ryzykowny, ze mozesz pójść do więzienia, to masz rację, zostań tam gdzie jesteś.
Musisz wytrzymać z emkiem rok, póltora. Zagryź zeby, przyjmij sytuację taką jaka jest a jak będziesz już mogła pójść do pracy to się po prostu wyprowadzisz i zaczniesz żyć na własną rękę... innej opcji nie widzę. Co do pieniędzy, to fotelik na pewno kupi Ci rodzina, w pl to są grosze, co do kasy za szpital, to on zapłaci. jestem o tym przekonana. Myslę, ze wykombinuje te pieniądze albo już je ma, tylko gada ze ich nie ma zeby Cię gnębić.
Nie myśl za dużo, skup się na dziecku i miej nadzieje, że będzie lepiej po narodzinach....#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
Widzicie Dziewczyny. Jesteśmy w różnych sytuacjach życiowych. Mało kto ma życie usłane różami, jakoś tak się to czasem układa, ze mimo tego, ze chcemy jak najlepiej to wszystko się jakoś chrzani.
W moim bezpośrednim otoczeniu sa małżeństwa, które według mnie małzeństwami być nie powinny. I to nie chodzi o to, ze któreś z nich jest złe, tylko są niedopasowani charakterami. Sama przez 5 lat byłam w zwiazku toksycznym a każde z nas bało się wykonać ten krok i się rozstac. Była to dla mnie droga przez mękę ale zdecydowałam się odejść. Teraz co prawda nie mamy dobrych relacji ale każde z nas ułozyło sobie zycie. Ja jestem bardzo szczęśliwa i mam nadzieję, ze mój eks też. Ale nie zawsze się tak da....
Karma ma kłopot z rodzicami, Amal z mężem i prawem, niejedna z nas ma problem ze zdrowiem...ile z dinusiów od wielu lat boryka się z niepłodnością.
Życie jest naprawdę trudne, szczególnie momentami, dlatego musimy wziąć się w garść i patrzeć w przyszłość z nadzieją...Amal, Karma88, Achia, Aga9090, Sarna84, KateHawke, Lunaris, staraczka1111, JustynaG, Emiilka, Lena21 lubią tę wiadomość
#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021