Ex-testerki. Cudzie trwaj
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
https://www.facebook.com/lekarzDawidCiemiega/photos/rpp.126864831329921/229515841064819/?type=3&theater
Dziewczyny nie wiem czy otworzy się Wam ten link, dajcie znać. Odnośnie karmienia Malucha.
Super artykuł, w ogóle super gość z mojej uczelniWiadomość wyedytowana przez autora: 18 sierpnia 2018, 12:01
#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Amal strasznie mi przykro, że Twoja sytuacja jest tak bardzo skomplikowana, a czy ja dobrze kojarzę, że Wy w gruncie rzeczy nie jesteście małżeństwem w prawnym tego sensie? Że tylko w związku z jego wyznaniem to forma "zalegalizowanego" związku ale bez prawnych konsekwencji, na co kiedyś narzekałas, ale w zasadzie w przyszłości jeśli zechcesz odejść, może to bardzo ułatwić sprawę... a przynajmniej jej nie komplikować...
Chyba, że coś pokrecilam i to inna dziewczyna pisała...Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 sierpnia 2018, 12:27
-
nick nieaktualnyAmal mam nadzieję że uda Ci się jakoś poukładać tą sytuację.. Rucola wydaje mi się że słusznie napisała, może za jakiś czas będziesz mogła iść do pracy i tam zacząć żyć na własną rękę. A powiedzcie mi- nie znam się w ogóle na prawie- czy możesz liczyć na przedawnienie sprawy? Jest to możliwe w takich gospodarczych sprawach? Jeśli tak to zawsze dobrze mieć świadomość że kiedyś bez obaw mogłabyś wrócić jeśli byś chciała. Chyba że coś się zmieni w prawie i znajdzie się wyjście z tej sytuacji.. życzę Ci dużo siły!
Amal lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnySarna84 wrote:Amal strasznie mi przykro, że Twoja sytuacja jest tak bardzo skomplikowana, a czy ja dobrze kojarzę, że Wy w gruncie rzeczy nie jesteście małżeństwem w prawnym tego sensie? Że tylko w związku z jego wyznaniem to forma "zalegalizowanego" związku ale bez prawnych konsekwencji, na co kiedyś narzekałas, ale w gruncie rzeczy w przyszłości jeśli zechcesz odejść, może to bardzo ułatwić sprawę... a przynajmniej jej nie komplikować...
Chyba, że coś pokrecilam i to inna dziewczyna pisała...
tak , to ja
wiecie co, ide dalej molestować gemini i fora, i czytac co dla malucha z kosmetyczno aptecznych rzeczy..jestem na etapie poszukiwania kremu do pyszczka, przeglądałam srokao, nivea i babydream są bez wody ale oczywiście u mnie tego brak (a przeglądam co jest w pl i co mogę tu na codzien zakupić).
-
Amal jeśli nie jesteście małżeństwem zadbaj o sytuację prawną dziecka, żeby zminimalizować ryzyko utrudniania Ci ewentualnego rozstania. Teraz mówi, że dziecka nie chce, ale jak przyjdzie co do czego to może próbować Ci utrudniać życie i plany na przyszłość.
Amal lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Bajkaaa, masowanie brzuszka, przyciąganie nóżek do brzuszka lub kładzenie na brzuszku.
Ale czasem dzieci robią rzadziej kupki, Zosienka jest na mm, więc chyba 1 dziennie jest ok. Dajesz jej opróczy mm wodę do picia?
-
https://www.aliexpress.com/item/2018-NEW-Baby-Nasal-Aspirator-Safe-Hygienic-Nose-Snot-Cleaner-Suction-For-Newborn-Infant-Toddler-For/32879559993.html?spm=2114.search0604.3.40.7ab22807LQ8Rpk&ws_ab_test=searchweb0_0,searchweb201602_5_10152_10151_10065_10344_10068_10342_10343_10340_10341_312_10696_10084_10083_10618_10304_10307_10820_10821_10301_10843_10059_100031_10103_10624_10623_10622_10621_10620_528,searchweb201603_55,ppcSwitch_5&algo_expid=1626b162-2768-4ab6-93a0-9055c33b7c95-5&algo_pvid=1626b162-2768-4ab6-93a0-9055c33b7c95&priceBeautifyAB=0
Dziewczyny czy któraś z Was ma taki bajer z ali? co o tym sądzicie?#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
Amal, dla mnie jako prawniczki tu się nic kupy nie trzyma. Nie wiem, na jakich Ty prawników trafiasz, ale jeśli oni chcieli 400 tys opłaty od pozwu to bzdura. Opłata ta powinna wynosić 5 proc. wartości przedmiotu sporu, przy czym nie mniej niż 30 zł i nie więcej niż 100 tys. zł (art. 13 ust. 2 ustawy o kosztach). I tu się nic nie zmieniło co najmniej od 2015 r.
Co do męża współczuję, ale co do reszty to mam wrażenie, że w tym trochę Twojej winy, zwłaszcza, że pisałaś, że sama masz wykształcenie prawnicze. Ogarnięty specjalista od prawa podatkowego i przestępstw gospodarczych by temat pociągnął.
Nie chcę Cię w tej sytuacji życiowej dołować, ale ja bym rozważyła walkę, a nie ciągłe uciekanie przed problemem. Ten strach przed powrotem powoduje, że dajesz sobą pomiatać.
summer86, Sarna84, Jeżowa, KateHawke, Patrycja20, JustynaG, Emiilka, Luna1993 lubią tę wiadomość
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero. -
nick nieaktualnyA ja czekam na Oliczka i mam nadzieję że następny post będzie już o tym jak nie potrafią się sobą nacieszyć.
Ja dzisiaj wyszłam na zakupy i zemdlałam. Moja wina bo nic nie zjadłam, a poszłam kupić ciepłe bułeczki.
Amal nie odniosę się do Twojej sytuacji jesteście już dorośli, także postarajcie się dogadać. Tak czy owak sprawy prawne powinny zostać uregulowane, przecież całe zadłużenie przejdzie na Twoja córkę.
Mi osobiście nic się nie chce, zaraz urlopik więc przynajmniej ogarne dzisiejsze Spaghetti, a sprzątanie zaczeka. -
Bajkaaa wrote:Dziewczyny moja Zosieńka nie robiła kupy od nocy
jak jej pomóc? Ona ma dopiero 2 tyg... Aż boję się co będzie w nocy jeśli nie zrobi kupy do tej pory
Położna pokazała mi jak malej pomoc, a dokładnie po przewinieciu weź na kciuk tlusty krem i pomasuj odbyt, w gore w dół, na boki i lekko pouciskaj sam odbyt. U mnie po chwili idą baki i zaraz jest kupa.Bajkaaa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyreset wrote:Amal, dla mnie jako prawniczki tu się nic kupy nie trzyma. Nie wiem, na jakich Ty prawników trafiasz, ale jeśli oni chcieli 400 tys opłaty od pozwu to bzdura. Opłata ta powinna wynosić 5 proc. wartości przedmiotu sporu, przy czym nie mniej niż 30 zł i nie więcej niż 100 tys. zł (art. 13 ust. 2 ustawy o kosztach). I tu się nic nie zmieniło co najmniej od 2015 r.
Co do męża współczuję, ale co do reszty to mam wrażenie, że w tym trochę Twojej winy, zwłaszcza, że pisałaś, że sama masz wykształcenie prawnicze. Ogarnięty specjalista od prawa podatkowego i przestępstw gospodarczych by temat pociągnął.
Nie chcę Cię w tej sytuacji życiowej dołować, ale ja bym rozważyła walkę, a nie ciągłe uciekanie przed problemem. Ten strach przed powrotem powoduje, że dajesz sobą pomiatać.
tak, ja wiem, ale te skurwiele ze skarbówki mój okres działalności (miałam i zwykłą działalność gospodarczą, i społkę) podzielili sobie na 4 okresy kontroli ( pół roku/pół roku za działąlność, i pół roku/poł roku za spółkę) , każde pół roku okresu kontroli to oodzielna decyzja od której się trzeba odwoływać. więc tak naprawdę 4 sprawy po 100 000zł, co daje 400 000zł).
Jak ja mogę walczyć, jeżeli sąd mi odrzucił wniosek o umorzenie kosztów sądowych twierdząc że skoro miałam taką dobrze prosperującą firme i takie obroty to sobie mogę zapłacić- a zostały złozone wszystkie dokumenty, oświadczenia majątkowe, wyciągi, co się tylko dało, żeby udowodnic ze mnie nie stać na takie koszty), a walkę z US zakończyłam na odwołaniach do Izby Skarbowej, które oczywiście też mi odrzucili bo po co mają rezygnować z tak pięknie wyglądających cyferek na papierze. Jakby te chuje ze skarbówek wydając dezycje ponosili potem konsekwencje, to by się 5 razy zastanowili nad zasadnością. Ale są bezkarni. Ministwerswto wystosowało pismo (oczywiście nieoficjalnie) że minimum 80% kontroli musi się kończyć negatywną decyzją i karą (bo potrzebne są pieniądze a jak nie bedą wyrabiać norm to nie będzie premii a dyrektorzy skarbówek nie będą awansować..) Więc robią co chcą, tym bardziej, że są bezkarni.
Była głośna sprawa faceta z Legnicy, walczył o zwrot Vatu, skarbówka przeciągała w nieskonczonośc, factowi firma poleciała, długi, sąd po latach walki nakazał wypłatę wraz z odsetkami, skarbówka ma to w dupie. Znowu sąd, podał dyrektora , znowu wygrał, pieniędzy nie ma do dzisiaj. Wiec sąd sobie, skarbówka sobie..
Dziewczyny, ja naprawdę zrobiłam ile mogłam żeby wyjść z tego gówna. Przez to wszystko nie mogłam zdawać na aplikację, więc całe prawnicze studia zmarnowane a naprawdę to lubiłam i mi zależało. Kilkadziesiąt tysięcy złotych poszło na te wszystkie walki kilka lat, ale nie mam takich pieniędzy żeby płacić za założenie sprawy w sądzie, rodzina majątku nie sprzeda nawet jakby sie oferowali w zyciu bym się nie zgodziła. Nie byłam dużą firmą, dopiero się rozkręcałam, miałam pomysł na stworzenie czegoś wiekszego, nowe rynki itd.. I mnie udupili.. Czasem mysle że nie warto w tym kraju być uczciwym.Inni narobili cyrku, nakradli pieniądze jakie mieli zapłacic i mają się dobrze gdzieś, a ja wsytsko płaciłam, wszystko co do grosza rozliczane, płacone w terminie, i mam takie gówno...Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 sierpnia 2018, 14:32
-
Amal jesteś w trudnej sytuacji a Twój mąż ma tego świadomość i to wykorzystuje
to jest najsmutniejsze. Zrób wszystko żeby Tobie i dziecku było dobrze i bezpiecznie. Szkoda że nie masz na miejscu nikogo z rodziny czy przyjaciół. Razem łatwiej przejść przez trudności czy obmyślić jakieś konstruktywne rozwiązanie.
Trzymam za Was kciuki.
Oliku odstawiam dla Ciebie miskę rosołu na po porodzie.