Ex-testerki. Cudzie trwaj
-
WIADOMOŚĆ
-
dziewczyny a ja trochę ponarzekam. Brzuch mnie boli już niemiłosiernie, mam wrazenie ze Lewcio mi go rozsadza każdym ruchem, czuje jego kosteczki, czasem za stópkę chwycę
a tych ruchów jest już naprawdę niewiele. oczytałam sie o porodach i kurcze jutro będe rozmawiać z doktorkiem, bo mam ostatnio paranoje, ze go nie wypchnę
Dziewczyny które rodziłyście naturalnie jeteście mi w stanie napisac jaki obwód główki miały wasze pociechy po porodzie? Chcę mieć poglad przed jutrzejszą wizytą, bo mój dzieć głowe ma dużą od początku...
#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
nick nieaktualnyPatrzcie co koleżanka - matka 2 dzieci:)- podesłała
)))
"W moim domu wybuchł pożar! Moje dziecko zatrzasnelo się w pokoju. Wszędzie jest dym i płomienie, słyszę krzyki, co robić?!
Matka_1: Zmieńcie dietę. My od roku nie jemy glutenu i taka dieta naprawdę może zdziałać cuda.
Matka_2: Spróbuj na klamkę drzwi i dziurkę od klucza wypuścić trochę mleka z piersi. Wiem, że to dziwnie brzmi, ale siostra mojej kuzynki miała kiedyś podobną akcję i to pomogło. Mleko z piersi jest dobre na wszystko i myślę, że nie zaszkodzi spróbować. Powodzenia.
Matka 3: Dzwoń na 992! Tępa dzida.
Matka_4: Przepraszam, że nie w temacie pożaru, ale mam do sprzedania dwa lekko napoczęte bobofruty po 6. miesiącu – mój Kubuś nie lubi zimnego picia.
Matka_5: .
Matka_6: Kolejny rodzic-helikopter… Przestań się tak trząść nad tym dzieckiem.
Matka_7: Musisz odseparować płomienie od dziecka, rób to jednak delikatnie i z głową.
Matka_8: Przycupnę tutaj, bo mam podobny problem.
Matka_9: lupka
Matka_10: A jak ciuszki jakieś uratujecie z pożaru, to prześle mi pani na swój koszt? Ale tylko firmowe.
Matka_11: Na pewno jeździ w foteliku tyłem i tak odreagowuje. Posadźcie go przodem, to przestanie się zatrzaskiwać.
Matka_12: Moje dziecko jak skończyło 3 miesiące umiało wydostać się z płomieni.
Matka_13: Napisałam priv.
Matka_14: Kolejna madka przegrzewa dziecko!
Matka_15: To alergia na płomienie, moja córka też tak miała.
Matka_16: Wreszcie się czymś ZAJĄŁ. Mój w tym wieku obsługiwał już telegazetę.
Matka_17: Miałam to samo z moją trójką. Ty masz tylko jedno, więc spokojnie. Podaj probiotyk i obserwuj. A i posmaruj skórę emolientem, bo po takim zdarzeniu może być trochę przesuszona.
Matka_18: Tylko pamiętaj, żebyś nie dawała antybiotyku, bo zapalenie to na bank wirusowe.
Matka_19: Gdybyś nie nosiła to by sobie poradziło, a teraz masz! Przyzwyczaiło się i wymusza!
Matka_20: kobieta
Matka_21: A co tatuś w tym czasie robi? Kobieto wyjdź na spacer, nie możesz być taka nadopiekuńcza, bo zwariujesz.
Matka_22: Kiedyś ciągle były pożary, dzieci w domach i jakoś wszyscy żyją.
Matka_23: Skok rozwojowy. Przeczekać. Samo minie.
Matka: 24: U nas było to samo, tylko że mniejsze płomienie.KateHawke, JustynaG, Luna1993, Phnappy, Patrycja20, Emiilka, Nadzieja22, Sarna84, Aga9090, Lena21 lubią tę wiadomość
-
Luna1993 wrote:Wcześniak rodzi się przed terminem, a hipotrofik ma za małą wagę w stosunku do wielu ciąży. Skoro jej syn ma skrajna hipotrofie mając w 31 tc 1070 gram, to nie rozumiem dlaczego mi dwoje lekarzy tylko podejrzewa hipotrofie, skoro Zuza w 30 tc miała 1200 a to tylko tydzień różnicy między nimi, nie wiem ile dziecko przybiera tygodniowo na tym etapie ?
Luna, z tego co kojarzę (na wrześniówkach była dziewczyna, która sama diagnozowała u swojego dziecka hipotrofię, ale ostatecznie nie miała racji) - jeśli dzieciątko jest mniejsze niż dzieci w danym wieku (na podstawie siatki centylowej) to trzeba obserwować czy przyrasta proporcjonalnie czy nie. I dopiero wtedy może być stwierdzona hipotrofia. A gdy już to stwierdzą to ustala się termin cc.
Rucola wrote:w sobotę oddaję jej brzuch. Zaklepane. -
JustynaG wrote:Rucola, czy Ty masz plan rozpakować się w najbliższą sobotę??
jeszcze nie wiem jak, ale umowa to umowa
P.s. Bociek testuje w sobotę, stad ten terminKarma88, Bocianiątko lubią tę wiadomość
#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
Pięknie by się ułożyło. Dinusiom pisałam, że jak już się nie udaje wskakiwać dodatkowo do nas to chociaż brzuch za brzuch! Jedna zwalnia druga przejmuje.
Rucola, Bocianiątko lubią tę wiadomość
Emilka
Od 09.2013:02.2014-5t6dc07.2015-12tc
MTHFR A1298C+C667T+PAI-1 4G-hetero, immunologia -
nick nieaktualny
-
Haha Achia splulam się jak nie wiem. Jeju jakie to prawdziwe,
Ania jest jakiś dystrybutor w Gdańsku
Jest na. Necie strona internetowa. Ja stamtąd zamawiałam
Edit. Tu z tej stronki brałam http://sabsimplex.orgWiadomość wyedytowana przez autora: 20 sierpnia 2018, 10:43
Ania1003 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyRucola specjalnie sprawdziłam i Tosia miała 34 cm obwód główki, nie wiem czy to dużo czy mało, ale na pewno dasz radę :*
Justyna dziękuję za wyjaśnienie, ja się broń boże sama nie diagnozuje, czyli jak ma ten 8/9 centyl cały czas to jest po prostu mała i jużRucola lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa się troszkę martwię bo moja Ania ma ogromny brzuszek... Jak byłam na USG ostatnio w 36+2 to brzuszek miała na 38+5. Ogólnie jest spora bo miała 3122 dokładnie. Zaczynam się coraz bardziej bać porodu tym bardziej że moja mama mi nagadała że bezpieczniejsza dla dziecka cesarką i powinnam zagadać z lekarzem...bo tyle się rodzi dzieci z powikłaniami.
Dodam że mama jest pielęgniarka i ma sporo koleżanek położnych. Więc nie wiem czy to wymyśla czy jej tak faktycznie te położne mówiązamiast być coraz spokojniejsza jestem zdenerwowana
-
Rucola ja rodziłam tak jak Ibishka- poród twarzyczkowy czyli największym obwodem i z obiema rękami na twarzy
dało radę i nie pękłam a główkę Franio miał 32,5cm. Pamiętaj że czaszka nie jest sztywna tylko na luźnych szwach po to żeby łatwiej było urodzić. NAtura zadbała i o nas i o zdrowie maluszka
tu jeszcze ściągawka którą dziewczyny dawały wcześniej do wagi płodu:
http://www.kalendarzciazy.com/kalendarz/waga-dziecka-w-ciazy-tabela.php
a ja uciekam do pracy! miłego dnia!Rucola, ibishka lubią tę wiadomość
-
No to tak.
Termin porodu z usg wychodzi na 18.02. 2019.
Czynność serca 153 ud/min
Crl 82,0mm
Przeziernść karku 2,0mm
Wymiar dwuciemieniowy 25,0mm
Doctus venosus PI 1,020
Lokalizacja łożyska przednia ściana wysoko
Płyn owodniowy w normie
Pepowina trójnaczyniowa
Kość nosowa obecna
Trisomia 21 ryzyko 1:3152
Trisimia 18 ryzyko 1:6809
Trisonia 13 ryxyko <1:20000
Reakcja przyszłego taty który liczył na syna: "skąd ja Ci na drugą łazienkę wezmę...?". Cieszy się że mała zdrowa. Do płci musi się przyzwyczaić bo był pewny ze będzie chlopczyk. A tu taka niespodzianka hihi.
I na koniec moja prawdopodobnie 2 córeczka (lekarz uchwycil uśmiech):
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/88ceb41a7a13.jpg
Jeszcze raz dziękuję za kciukiWiadomość wyedytowana przez autora: 20 sierpnia 2018, 10:53
lamka, Karma88, Lunaris, pilik, Anna Stesia, Achia, Jeżowa, admiralka, Emiilka, Patrycja20, Yoselyn82, Amal, Rucola, JustynaG, KateHawke, Nadzieja22, Aga9090, Angelika83, StaraczkaNika, Sanka, Lena21, malka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Lamcia na progu powiem Ci że jak mnie położna nacięła to myślałam że dam jej milion dolarów! wszystko mnie przestało boleć i Franek wyskoczył raz dwa! Dla mnie to była bardzo duża ulga -do tej pory powtarzam że w tamtym momencie myślałam że "dupa mi do nieba odleciała"
I w szkole nas zawsze straszyli że nacięcie sto razy lepsze niż pęknięcie (łatwiej zszyć i goić ranę ciętą niż szarpaną). Także ja przy drugim porodzie bardzo poproszę- wcale nie wiedziałam i nie czułam kiedy ona to zrobiła.
[szwy w kroczu to już inna para kaloszy]
czekając_na_cud, Emiilka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyLamka przed skurczami partymi położna naciągała mnie tam, masowała i obyło się bez ciecia i pęknięcia. Jedynie lekko byłam w jednym miejscu obtarta, założyła kosmetyczne dwa szwy, ale nawet nie musiałaby tego robić. Także da się, sama się najbardziej podczas porodu bałam właśnie nacięcia
-
nick nieaktualnyLamka- u nas w szkole rodzenia też tak powiedzieli jak u Lunaris. Lepiej naciąć niż miałoby pęknąć - i robią to tak naprawdę dla naszego dobra.
Aczkolwiek moja bliska koleżanka uniknęła nacięcia, nic też nie pękło. Mówi że od razu mogła wstać i wszystko robić przy synku. Wiem że na pewno od 32, tyg masowała miejsca intymne olejkiem migdałowym.i że to jej bardzo pomogło w uniknięciu nacięcia -
Rucola, mój miał obwód 36, w dodatku rodzil się z rączką, więc nie dość, że byłam nacieta to jeszcze pękła mi szyjka macicy.
W ciąży robiłam wszystko, żeby uniknąć nacięcia, brałam wiesiolek, robiłam masaże, cwiczylam. I nic z tego. Nacięcie i szwy powodują, że potem przez 2 tygodnie trzeba siadać na jednym posladku, żeby nie obciążać szwów i żeby nie pekly. Z mojej perspektywy okropne jest też samo szycie, ale u mnie trwało godzinę ze względu na rozerwana szyjke, która też trzeba było zszyc. No i niestety, nie zadziałało mi znieczulenie miejscowe -
lamka wrote:Dziewczyny odnośnie pęknięć i nacięć przy porodzie - czy któreś z Was w ogóle uniknęły tego przy porodzie sn? Marzę o tym, żeby obyło się bez pęknięcia/nacięcia, ale mam wrażenie, że są to sporadyczne przypadki.
Kochana mnie nacieli przy pierwszym porodzie, ale podobnie jak Lunaris dziękowałam im za toi przy bólach porodowych tego nacięcia nic a nic nie czułam, przy drugim porodzie nie nacinali bo chcieli żebym pękła w miejscu nacięcia przy pierwszym porodzie żebym nie miała małej za bardzo zjechanej
No i się udało
Myśle ze wszystko zależy od wielkości dzieciątka i elastyczności szyjki -
Lamka leżałam na sali z kobietą, która urodziła 4 dziecko sn bez nacięcia. Więc da się na pewno, choć myśle że to zależy od budowy kobiety. Mnie by nie nacieli raczej gdyby nie zielone wody,
Przynajmniej wg położnej by mała wyszła ale przy zielonych wodach nie mogła ryzykować żeby się dziecko nachłystało i przy trzecich partych cięła i mała od razu wyszła.
A obwód główki miała 33cm, podobno malutka główkaa i powiem Wam że jak już główka wyjdzie to to ciałko tak przyjemnie samo wyskakuje, takie nawet miłe uczucie już
Anna Stesia lubi tę wiadomość