Ex-testerki. Cudzie trwaj
-
WIADOMOŚĆ
-
Rucola, Kaczorka, ja też się zrobiłam bardziej bojowa od czasu ciąży, kiedyś wolałam przemilczeć. Nawet mój eMek jest w szoku, on często woli odpuścić.
U nas bioderka były fajnie załatwione, przyszłam i w środku już była pani z bliźniakami. Jak tylko przyszłam panowie w kolejce spytali czy ja również z dzieckiem na USG, odpowiedziałam, że tak i się zaczęło.. "niech jeszcze 10 z wozkami przyjdzie to nigdy nie wejdziemy", "efekt 500+" i tak dalej. Okazało się, że pani doktor rozpoczynając przyjęcia powiedziała, że mamy z dziećmi na USG bioderek mają pierwszeństwo. To spokojnie odpowiedziałam panom w kolejce, że nie ja ustalam zasady, ale jeśli te 5-10 minut tak bardzo ich zbawi to niech się wciskają w kolejkę przed 2-miesięczne dziecko. I wtedy zrobiła się cisza. -
Ja usg bioderek robiłam prywatnie, 120zl zapłaciłam,ale bez kolejek, awantur i godzinnych opóźnień.
Za to u lekarza pediatry zawsze trafi mi się jakas "franca" co musi wejść na SEKUNDĘ i siedzi godzinę. -
Dziewczyny super, że po wczorajszych wizytach same dobre wiadomości! Gratuluję
A dzisiaj ktoś wizytuje? Bo się pogubiłam...
Summer te zdjęcie rączek jest stare. Fela składała tak rączki przy jedzeniu. Teraz tez ma fazę, że bardzo ją interesują, ale już ich tak nie składa. Raczej zapłata paluszki, albo coś łapie. Albo poprostu patrzy na nie jak na jakiś ósmy cud świata
Jeżowa, olej prasowanie! Masz rację, szkoda czasu! Fela nie miała nic wyprasowanego. Matka jest za leniwa
Rucola, jak piszą dziewczyny, po drugim skoku jak już dziecko zalapie rytm dnia to jest znacznie lepiej z tym spaniem. Musisz jakoś przetrwać.
Bajka u nas też tak było, że to pierwsze wieczorne spanie było około 3h, a później pobudka co około 1,5-2 h do rana. Zdarzały się noce, że co godzinę.
Ja melduje, że Fela dzisiaj pierwszy raz złapała ładnie zabawkę i włożyła sobie do buzi!
No i w końcu mamy piękna musztardową kupęKaczorka, Luna1993, summer86, KateHawke, Karma88, Lunaris, Aga9090, lamka, Jeżowa, Patrycja20, JustynaG, olik321, Rucola, Emiilka, Lena21, pilik, emi2016, Yoselyn82, Nadzieja22 lubią tę wiadomość
-
To u nas pierwsze USG (mimo, że na NFZ) poszło błyskawicznie. Weszłyśmy szybciej niż byłyśmy zapisane
przy drugiej wizycie już trzeba było czekać, ale w towarzystwie samych takich maluchów, więc nikt się nie wkurzał
Summer - mój mąż to mi nawet raz uwagę zwrócił, że mogłabym być bardziej uprzejma czasami. No ale właśnie "czasami" się nie da..
Luna - czekam na zdjęcia Zuzi w tym wdziankuLuna1993, Rucola lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyZgadzam się z Wami- jesteśmy w ikei. I tak jak w przychodni każdy mnie przepuscił tak teraz wyszłam z kolejki usiąść, bo przed nami same kobiety, w tym jedna zakonnica, ale żeby zaprosić nas do przodu to nie.a mamy raptem 4 rzeczy... Mąż stoi, ja siedzę na kanapie i czekam. Wychodząc tylko powiedziałam że "to tyle jeśli chodzi o ustępowanie miejsca w kolejce".
-
nick nieaktualnyAle się wściekłam. Przyszła baba z urzędu miasta z pismem poleconym. Naparzała do drzwi, wołam jej że chwileczkę (musiałam zwlec się z łóżka i wciągnąć spodnie na dupę). A ta mnie opieprzyla, że na przyszłość mam szybciej otwierać, bo nie ja jedyną czekam na pismo a ona tyle stać nie będzie. Spytałam czy jej nie wstyd poganiać ciężarna w 9 miesiącu i że taka jej praca, więc to nie mój problem. Ale ciśnienie mi podniosła.
Jeżowa, JustynaG lubią tę wiadomość
-
O jaa, ale bym zjadła zestaw dziecięcy z Ikei... nuggetsy z frytami i soczkiem
No i niby ciąża nie choroba, ale chamstwo też nią nie jest i dla braku kultury nie ma usprawiedliwieniaKiedyś mężczyźni ustępowali kobietom, a teraz nawet z ciężarnymi mają problem. A o tym braku zrozumienia ze strony kobiet to się nawet nie wypowiem, bo to się w głowie nie mieści
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 września 2018, 13:14
-
nick nieaktualnyAchia mi też w Ikei nikt nie ustąpił, a podeszłam do kasy pierwszeństwa, przed nami 5 osób (bez dzieci, nie starszych) i każdy po dwa wózki naładowane. My cztery rzeczy w rękach. Ale przenieśliśmy się do kas samoobsługowych, bo nie chciało mi się przepychać. Ale często trafiają mi się też miłe sytuacje. A w tramwaju mam w dupie, podchodzę do miejsca dla ciężarnej i proszę bezpardonowo o ustąpienia.
Malka gratulacje zdrowej kupy
Achia jak się czujesz?
Luna też bym się wkurzyła, głupia baba. Może jakaś skarga?malka lubi tę wiadomość
-
Luna1993 wrote:Ale się wściekłam. Przyszła baba z urzędu miasta z pismem poleconym. Naparzała do drzwi, wołam jej że chwileczkę (musiałam zwlec się z łóżka i wciągnąć spodnie na dupę). A ta mnie opieprzyla, że na przyszłość mam szybciej otwierać, bo nie ja jedyną czekam na pismo a ona tyle stać nie będzie. Spytałam czy jej nie wstyd poganiać ciężarna w 9 miesiącu i że taka jej praca, więc to nie mój problem. Ale ciśnienie mi podniosła.
Polubiłam, że odpyskowałaś, nie że trafiła Ci się porąbana baba... Mnie też ciąża nastawiła już bardzo bojowo, często głośno coś skomentuję, bo mnie szlag trafia. A jako mama z dzieckiem to już w ogóle będę waleczną lwicą i mam gdzieś, co ludzie będą sobie o mnie gadać.
Pamiętam, jak kiedyś wpadłam po wodę do sklepu, kolejka nie z tej ziemi, no ale stałam, bo wypiłam już trochę tej wodyi stały przede mną dwie dziewczyny i jedna mówi do drugiej, że może przepuścimy panią w ciąży przed nas, a koleżanka jej odpowiada "miała siły przyjść po zakupy, to ma siłę postać w kolejce". Kurtyna.
-
nick nieaktualnyNika ale powiem Ci że teraz jakos napotykałam moich sąsiadów z klatki- samych mężczyzn akurat i każdy z nich otwierał/przytrzymywał mi drzwi- nawet jeśli musiał chwilę poczekać aż podejdę
dziś w kolejce w przychodni to facet powiedział żebym weszła- a że był dość duży to nikt mu się nie sprzeciwił :p
Lamka- dziękuję,jest dobrze
Obiad w Ikei zjedzony, sił nabrałam a sytuacja przy kasie trochę podniosła ciśnienie :p plus Wasze opowieści ....Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 września 2018, 13:27
-
nick nieaktualnyLamka daj spokój... Brak mi słów na takie podejście do ludzi, a co dopiero kobiet w ciąży. Zastanawiam się jak mam dostarczyć te śmieszne oświadczenia (sami weryfikują zarobki więc nie wiem po cholerę) skoro emek nie dostanie wolnego w pracy a ja się tam nie ruszę, tym bardziej w te dzikie tłumy wściekłych matek i madek. Próbowałam się dodzwonić czy mogłabym wysłać ale oczywiście nikt nie odbiera
-
Od samego czytania już mi się ciśnienie podnosi i pięści zaciskają..
Ja to teraz najbardziej "lubię", gdy wchodząc do autobusu widzę te święte krowy stojące na miejscu dla wózków. Stoją i się gapią i żadne dupy nie ruszy.
Albo w sklepach stoją w kolejkach tak, że przejechać nie można. -
nick nieaktualnyO właśnie Kaczorka przypomniałaś mi! Raz w miejscu dla wózków stała gówniara i mówię do niej, żeby się przesunęła bo to miejsce dla wózków. Ona do mnie że mam miejsce przy drzwiach
dodam, że miała z 16lat? Myślałam że ją rozszarpie, ale tylko wjechałam w nią wózkiem tak, że musiała się przesunąć
Aga9090 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyLuna1993 wrote:O właśnie Kaczorka przypomniałaś mi! Raz w miejscu dla wózków stała gówniara i mówię do niej, żeby się przesunęła bo to miejsce dla wózków. Ona do mnie że mam miejsce przy drzwiach
dodam, że miała z 16lat? Myślałam że ją rozszarpie, ale tylko wjechałam w nią wózkiem tak, że musiała się przesunąć
Luna1993 lubi tę wiadomość
-
Luna - ja też tak robię :p z tym, że najpierw wjeżdżam a później mówię, że potrzebuję tu stanąć wózkiem, więc niech się osoba przesunie.
A po tym naszym wypadku to już w ogóle jestem bezwzględna. W końcu tu chodzi o życie mojego dziecka.Luna1993 lubi tę wiadomość
-
Kaczorka to tylko pozazdrościć krótkiej @.
U mnie dramat. Połóg po cc to była 1/3 tego co mam terazAż mi sił dzisiaj brakuje.
Byłam z Mała u pediatry bo drapie sieci twarzy, szczególnie brwi.
Potwierdziła, że to może być od zjedzonej przeze mnie gorzkiej czekolady. Ech... przez moja glupote. Czyli dobrze czulam ze to nie taki zwykły katar.
Kazała mi podać jej Fenistil w kroplach. -
Co do ustepowania w kolejce to na wielu aptekach DOZ jest info ze kobiety w ciąży mają pierwszeństwo. Ale jak 3 raz się nastałam w kolejce to powiedzialam ze informacja na drzwiach odnośnie kobiet w ciąży to pic na wodę bo juz 3raz Państwo olali i wyszłam bez slowa a gościa zatkalo.
-
A mnie ostatnio dzięki Feli pani na poczcie przepuściła w kolejce. Ale chyba tylko dlatego, że mała zaczęła płakać. Pewnie nie chciało jej się słuchać tego jęku
Czy któraś z Was nie używa w ogóle smoczka? Jak sobie radzicie z z wkładaniem rączek do buzi? Ogólnie mi to nie przeszkadza, nie robi tego Fela za często, ale jak już jest bardzo zmęczona to mam wrażenie, że za gwałtownie rusza rączkami i to ją wybudza zamiast uspokajać.
Dziewczyny orientujecie się, czy podczas karmienia można stosować kremy z retinoidami? Na ulotce jest tylko napisane, że nie można w ciąży. Już go stosuje jakiś tydzień i teraz mnie taka refleksja naszła
Ja ostatnio myślałam, że dostanę @. Brzuch mnie pobolewał i cały czas miałam wrażenie, że coś ze mnie leci. To było na drugi dzień po pierwszychi nie wiem czy mi się jakieś zapalenie nie przyplątało. Brzuch mni już nie boli, ale zdarza mi się lekkie plamienie jak w ostatnich dniach połogu, takie żółtawe. Miała tak któraś?
-
nick nieaktualny