Ex-testerki. Cudzie trwaj
-
WIADOMOŚĆ
-
Luna naprawdę tak mało szło? Ja mam wrażenie że u mnie idzie więcej niż 600g na tydzień to wychodzi conajmniej 2 op po 1,2 kg a zamawiam przez neta to 1,2kg koszt ok 52zl, ale tak jak mówię wg mnie idzie więcej pokusiła bym się że idzie oprócz tych 2x1,2kg dodatkowo te0, 6kg.
A ja też podziwiam kobiety kpi i zwykle kp też i zazdroszczę bo to naprawdę wygoda nie musieć nosić tego wszystkiego ze sobą ale z drugiej strony egoistycznie, każdy może nakarmić dziecko nie tylko matka, ja planuje z tego korzystać coraz bardziej -
Achia pięknie wyglądasz! Ale serio zmrożony nic nie widać
Rucola nie ma za co! Ogólnie bardzo polecam tego bloga, nie pisze dziewczyna tylko z własnej wiedzy,
Ale opiera się na badaniach i to jest super i do mnie przemawia
Jeżowa i Luna śpiworek jak dla mnie jest niezbędny, ale też moja jest ruchliwa. Kocyk cienki w lecie skopywała szybciej niż zdążyłam wyjść z pokoju... ja mam z firmy George, f&f i jeszcze jeden ale nie wiem skąd (metka ucięta). Wszystkie 0-6m,
Używamy odkąd się chłodniej zrobiło czyli ok. 4kg Ninka miała i są dobre, a luzu maja sporo więc myśle że do tego pół roku spokojnie będzie w nich spała. Ja mam już nawet śpiworek na 12-18 (śliczny dorwałam w ciucholandzie za 1zl, jeszcze w ciąży jak byłam). Dopóki dziecko nie wychodzi z łóżeczka to chyba może w nich spać spokojnie
A i jak nie macie nic do używanych rzeczy to można na Allegro/olx dorwać spokojnie używane za 10-15zł
Co do kosztów mm - u nas na czerwcowkach się wypowiadały na forum i było 250zl wzwyż za miesiąc (chyba że na receptę).
A co do kpi - ja odciagalam przez trzy tygodnie po 6 godzin dziennie byłam podłączona pod laktator i powiem Wam, że nie wyobrażam sobie odciągać, karmić i jeszcze myć... dla mnie to jest niewykonalne. Jestem bardzo szczęśliwa że Ninka się przyssala i nie muszę dla niej odciągać. I też Was dziewczyny podziwiam!Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 września 2018, 16:51
Rucola lubi tę wiadomość
-
A ja jestem po USG u mongolskiej pani doktor w zastępstwie mojego doktora. Bardzo sympatyczna doktorka, dużo tłumaczyła. Ogólnie jest dobrze, ALE (zawsze jakieś ale) szyjka już miękka i ciut mało wód płodowych (na granicy dolbej normy - mam tk kontrolować co 2 tyg). Plusy takie że młoda ładnie rośnie (1426 g - mam się spodziewać porodu ma mikołajki) i fiknęła na główkę. Czyli dziecko obrócone, szyjka miękka... jak nic jestem już gotowa do porodu w 29 tygodniu... Nie wiem czym ja mzm zachęcić to dziecko żeby raczyło jeszcze zaczekać.
Zrobiło się poważnie - musiałam się zapisac na pierwsze KTG... No i pani doktor ocenia dziecko na 30+0 a nie 28+4... Czas magicznie przyspieszył. A ja biegnę na szkołę rodzenia - start za 10 minut!
lamka, JustynaG, Karma88, Rucola, Jeżowa, pilik, Lusesita, Emiilka, malka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyBajka ja naprawdę nie pamiętam jak było na początku, może te 2 opakowania były jak już jedliśmy inne posiłki
Nikuś moja też fiknela koło 30 tc i od wtedy też szyjka miękka z tym cholernym rozwarciem... Ale dajemy radę i ciśniemy do terminu, Wam też się uda :* najważniejsze że mała ma tak dobra wagęWiadomość wyedytowana przez autora: 24 września 2018, 16:52
StaraczkaNika lubi tę wiadomość
-
Luna - przede wszystkim super, że wiesz jak chcesz karmić dziecko i mocno się tego trzymaj. Sporo dziewczyn ulega naciskom, aby karmić KP mimo, że sprawia im to ogromny ból i inne nieszczęścia. Dobrze, że są takie laski jak Ty i mam nadzieję, że będziesz dawać innym dobry przykład tego, aby walczyć o swoje
Co do wygaszania laktacji, poczytaj o tym bromergonie (nie wiem czy dobrze napisałam). Na grupie mam KPI czasami widzę posty, gdzie laski piszą o dość ciężkich, ubocznych skutkach brania tego leku, ale niestety nic więcej nie wiem na ten temat.
Może u Ciebie laktacja wyciszy się sama, skoro nie będzie stymulowana? Tego Ci życzę.
Dziewczyny dzięki za miłe słowa o KPI, to rzeczywiście trudna przeprawa, aczkolwiek kiedy podejmowałam decyzję o tym aby karmić KPI nie KP, to miałam poczucie że wybrałam drogę na skróty (i tak jak Ty Justyna tez miałam z tego powodu wyrzuty sumienia). Owszem, duży z tym roboty, w długim okresie czasu zdecydowanie mniej snu niż przy KP, ale ogromnym plusem jest pewna organizacja życia. Przy KPI można zaplanować dzień niemal od początku karmienia, a dla mnie - osoby, która lubi mieć zaplanowane i zorganizowane wszystko - to było super. Jak miałam wizje dziecka wiszącego na cycku non stop, to panikowałam, że tak się nie da
Aha i ja nie podgrzewam mleka. Mały pije w temp. pokojowej, co przy tych upałach było mu bardzo na rękę. Tylko lodówkowe podgrzewałam, ale tez max do 30 stopni.Luna1993, pilik lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDziękuję Dziewczyny za miłe słowa
))))
Nika- trzymamy kciuki za poród w Mikołajki- fajna data, byle nie wcześniej, choć wiemy że jak coś to dacie radęwaga Malutkiej piękna
Aha, zajrzyj na priv po szkole rodzeniaWiadomość wyedytowana przez autora: 24 września 2018, 17:18
-
W temacie MM chciałam zrobić dość obszerny research i wyedukować się na temat składu, ale na całe szczęście, ktoś to zrobił za mnie. Tutaj jest super porównanie MM i jedynek i dwójek.
http://www.mamaitatawtrojmiescie.pl/2017/09/analiza-skadu-mleka-modyfikowanego.html
U nas najpierw wypróbujemy capricare (na podstawie tego artykułu + rad od CDL) i jeśli malemu zasmakuje to zostaniemy przy nim. Niestety jest dość drogie, ale trudno. Justyna pytałaś o koszty MM. Ja zrobiłam wyliczenia pod siebie dla mleka capricare i hipp combiotik. Zakładając, ze mały je tylko MM, mniej więcej tyle ile obecnie mojego mleka, to wyszło mi 230zł dla HIPP i 315zł dla Capricare miesięcznie.
U mnie od tygodnia 5 sesji dziennie i wróciły zastojeAle nie poddaję się i dalej wyciszam laktację. Od wczoraj widzę spadki ilości mleka i jakoś smutno mi się zrobiło. Nadal sporo produkuję, nadal wystarcza, ale już widać różnicę. Z tego całego smutku zrobiłam sobie zakupy ciuchowe w Tchibo na ponad 400 zł i własnie się okazało, że użyłam karty ze wspólnego konta. Przyznawać się staremu?
Sam nie zauważy, więc kusi mnie udawać głupa, że nie zauważyłam
91Ewela09, pilik, Lusesita lubią tę wiadomość
-
Juicy, też nie podgrzewam mleka. stwierdziłam, że mleko płynące z piersi nie jest ciepłe więc nie ma potrzeby podgrzewać
Mała je w miarę na bieżąco.
ah... leniwa ze mnie matka. nie prasuję, nie podgrzewam mleka. -
Rucola dzięki za docenienie, ale kpi karmiłam przez ok 6 tygodni - później udało mi się powolusieńku bardzo małymi kroczkami przejść na karmienie piersią przez nakładki (wypróbowaliśmy chyba 4 różne firmy). Wszystkie jesteśmy super mamy - bohaterki swoich dzieci - nawet w dresie z plamami z zwróconego mleka
kpi to była trudna przygoda, ale miałam ogromną motywację dla mojego synusia. Myśle, że kpi pozwoliło mi przeżyć te 11 dni kiedy Franio był w klinice, dawało mi to poczucie, że coś dla niego robię, spędzałam z tym laktatorem wiele godzin wiec dni jakoś szybciej mijały...
-
JustynaG wrote:Juicy, też nie podgrzewam mleka. stwierdziłam, że mleko płynące z piersi nie jest ciepłe więc nie ma potrzeby podgrzewać
Mała je w miarę na bieżąco.
ah... leniwa ze mnie matka. nie prasuję, nie podgrzewam mleka.
Justyna nie rób jajjesteś super mamą, ja tez nie prasuje i podgrzewałam tylko porcje z lodówki
JustynaG lubi tę wiadomość
-
Juicy, sama widzisz ile zaoszczedziliście przez tyle miesięcy KPI, myślę że taka nagroda ze wspólnego budżetu za to jak najbardziej Ci się należy
Tak przy okazji.. mój eMek sobie przypomnial, że nie kupil mi prezentu z okazji narodzin.. szybki jestJuicyB, Rucola, Aga9090, pilik, Karma88 lubią tę wiadomość
-
Odnośnie prezentu z okazji narodzin to mój emek kupił prezent Małemu
mi nie kupił nic, zresztą ja nie znałam takiego zwyczaju, tu się dowiedziałam jak Bajka wrzucała wisiorki
Własnie Bajka, dostałas ten wisiorek?
#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
a jesli chodzi o mnie, to emek chętnie by mi cos kupił, tylko ze ja zawsze mówię, ze nic mi nie trzeba (w domysle sama sobie kupię, zeby nie udawać, ze mi sie podoba:P) a kasa to nie prezent
summer86 lubi tę wiadomość
#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
summer86 wrote:Juicy, sama widzisz ile zaoszczedziliście przez tyle miesięcy KPI, myślę że taka nagroda ze wspólnego budżetu za to jak najbardziej Ci się należy
Tak przy okazji.. mój eMek sobie przypomnial, że nie kupil mi prezentu z okazji narodzin.. szybki jest
Summer kochana ja też nadal czekamsummer86 lubi tę wiadomość