X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie Ex-testerki. Cudzie trwaj
Odpowiedz

Ex-testerki. Cudzie trwaj

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 października 2018, 13:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Summer właśnie dlatego te ochraniacze zakładałam, bo co innego? Moi nie raz mieli pełno siniaków na główce, bo się o szczebelki uderzyło, a Wiktor to raz tak się w nos uderzył, ze krew leciała..

  • Karma88 Autorytet
    Postów: 3088 3640

    Wysłany: 13 października 2018, 13:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Summer przeprowadzka juz? Musialo mi umknac. super. Bedzie Wam dobrze w domu na swoim.

    Dzis dzien prania i prasowania. Czesc mama robi, czesc ja. Obecnie tetra mi sie suszy i pieknie pachnie w pokoju.

    Kate kicha z zostaniem w szpitalu. Mam nadzieje, ze dlugo to nie potrwa. Coraz blozej spotkania z dzieciaczkiem!!! :-)

    KateHawke lubi tę wiadomość

    Emilka <3

    gg649vvjtg0z1oj0.png

    Od 09.2013:02.2014-5t6dc <3 07.2015-12tc <3
    MTHFR A1298C+C667T+PAI-1 4G-hetero, immunologia
  • malka Autorytet
    Postów: 2366 4686

    Wysłany: 13 października 2018, 13:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Summer dzięki, że pytasz. Wydaje mi się, że już lepiej. W nocy obudziła się tylko 3x i w sumie spałyśmy do 9! A jeśli chodzi o łyżeczko, to Fela się strasznie wierci. Jak nie ma śpiworka to nie raz już miała nogi między szczebelkami, ale nigdy się mocno nie uderzyła. Nie ma takiej siły i prędkości żeby sobie coś zrobić. A jak nie potrafi wyciągnąć nóg to marudzi. Nie martw się tym za bardzo. W nocy śpi w śpiworku więc nie ma jak włożyć nóg między szczebelki.

    Rucola lubi tę wiadomość

    5b09trd8ji0unw2g.png

    34bwflw153i9m8vo.png
  • Fozzie Bear Autorytet
    Postów: 1314 3910

    Wysłany: 13 października 2018, 14:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aga9090 wrote:
    Summer właśnie dlatego te ochraniacze zakładałam, bo co innego? Moi nie raz mieli pełno siniaków na główce, bo się o szczebelki uderzyło, a Wiktor to raz tak się w nos uderzył, ze krew leciała..
    Ja bym wolała mieć żywe, nawet osiniaczone dziecko, niż żyć w strachu - bez urazy

  • Fozzie Bear Autorytet
    Postów: 1314 3910

    Wysłany: 13 października 2018, 14:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Summer, ja właśnie z takich powodów używałam zamiast standardowego łóżeczka, turystycznego. Boki są z siatki, więc dziecko nic sobie nie zrobi, nie wyjdzie, nie udusi się i broń bosze nie wyrzuci buk wie gdzie w nocy smoczka ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 października 2018, 14:30

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 października 2018, 14:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Summer gratulacje! To musi być super uczucie :-)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 października 2018, 14:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fozzie Bear wrote:
    Ja bym wolała mieć żywe, nawet osiniaczone dziecko, niż żyć w strachu - bez urazy
    Ja mówię o dziecku, które ma około roku...

    Dobra już nic nie pisze, lepiej jak się nie udzielałam wogóle

  • Melevis Autorytet
    Postów: 1316 4760

    Wysłany: 13 października 2018, 14:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Odzyskałam konto!!!

    Aga bez urazy, ale z czystą premedytacją narażasz dziecko na smierć. Dosadnie, ale szczerze. Nigdy nie spotkałam się z taką ignoracją. Jeśli ktoś nie wiedział, jakim złem są ochraniacze do łóżeczka i go używał, to po usłyszeniu, co może się wydarzyć zawsze, bez mrugnięcia okiem, wyrzucał go do śmieci. Stasiu miał niecałe 2 miesiące, jak prawie się przez to gówno udusił. Całe szczęście, że mam lekki sen i usłyszałam jego ciężki, stłumiony oddech. I to nieprawda, że półroczne, czy nawet roczne dziecko nie jest narażone na niebezpieczeństwo przez ten głupi kawałek materiału. Jest! Może zarzucić nogę, odwiązać go i najnormalniej w zwiecie nim się owinąć. Jeśli dziecko znalazło sposób, żeby wyjąć rękę poza szczebelek, znajdzie sposób, żeby ją wyjąć. A jeśli nie, to na pewno Cię o tym fakcie poinformuje. Do tego lozeczko ma na tyle mało przestrzeni, że niemowlę nie jest w stanie na tyle się rozpędzić i nie jest na tyle silne, by zrobić sobie większą krzywdę.
    Dziękuję za uwagę.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 października 2018, 14:26

    l22nj48ay1qfqnoi.png
    klz9jw4z9e5d3ouc.png
    qb3cg7rfn0fbukfn.png
    02.2017 [*] 6tc
    01.2019 [*] 10tc
  • Fozzie Bear Autorytet
    Postów: 1314 3910

    Wysłany: 13 października 2018, 14:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aga to, że Ty kupiłaś ochraniacz i odpowiedź o wychowaniu w ten sposób 3 dzieci to było do przewidzenia - wszystkie wiemy, że jest to Twój żelazny argument. Ale piszesz, do Summer, że właśnie dlatego Ty kupiłas (przypominam, że jej dziecko ma 3 miesiące!), a teraz mówisz, że chodzi o mniej więcej roczne dziecko. Sory, ale ja nie ogarniam

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 października 2018, 14:27

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 października 2018, 14:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Za każdym razem jak cos napisze i większości się nie podoba to "jedziecie" po mnie :( z każdej strony dostaje..

  • Melevis Autorytet
    Postów: 1316 4760

    Wysłany: 13 października 2018, 15:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aga bo nie dasz sobie przetłumaczyć. Lamka Ci wytłumaczyła w sposób ładny, kulturalny, rzeczowy i bez emocji. Ale jak już podałaś argument „przy wszystkich moich dzieciach tego używałam i nic się nie stalo”, bez jakiekolwiek refleksji nad tematem, to sorry. Kiedyś nie używało się fotelików i pasów. Na taki argument też byś powiedziała „no tak, skoro tak jeździł i nic się nie stało, to po co mam to kupować”? Albo dawało się mleko krowie, prosto z wymion, bo nie było mm. Czas idzie do przodu. Świadomość rodziców jest coraz większa (całe szczęście). Poczytaj artykuły na ten temat.

    l22nj48ay1qfqnoi.png
    klz9jw4z9e5d3ouc.png
    qb3cg7rfn0fbukfn.png
    02.2017 [*] 6tc
    01.2019 [*] 10tc
  • Fozzie Bear Autorytet
    Postów: 1314 3910

    Wysłany: 13 października 2018, 15:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aga, nie rób z siebie cierpietnicy. Jeśli którakolwiek z dziewczyn robiłaby coś co może (choćby jednemu na sto!) zaszkodzić dziecku pewnie otrzymalaby takie same komentarze.
    Następnym razem nie ma problemu - olejemy, nie doradzimy, przecież jako matka 3 dzieci pewnie wiesz wszystko

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 października 2018, 15:08

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 października 2018, 15:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I znowu awantura.Moje dzieci,wszystkie,miały w łóżeczku ochraniacz i nic im nie było.Wogle nim się nie interesowały,nie zaplątały czy coś jeszcze.Większość matek je używa do tej pory,dla mnie to przesadna ostrożność.Zdania są podzielone,każdy zrobi jak uważa.
    To samo w sumie dotyczy baldachimów do łóżeczka czy kołyski.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 października 2018, 15:22

    Lunaris, Aga9090 lubią tę wiadomość

  • Lunaris Autorytet
    Postów: 5660 9943

    Wysłany: 13 października 2018, 15:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Laski wybaczcie ale muszę to powiedzieć: przeginacie!

    To Agi sprawa czy używa czy nie. Tak samo jak każdej z Was co robi ze swoim dzieckiem.

    Ciekawa jestem ile z Was będzie używać fotelika montowanego przodem tuż po zejściu z nosidełka. Ile wsadzi dziecku do łóżka czy wózka poduszkę lub pieluszkę/kocyk/maskotkę do spania (taki sam efekt jak ochraniacze). Ile kupi chodziki i zacznie w nie wsadzać dzieci zanim zaczną chodzić. Przykładów jest wiele. ALE każdy ma prawo decydować o sobie i rozumiem powszechne ruszeni jeśli Aga by pisała że dziecko ją wkurza bo płacze to mu zakleja usta taśmą ale rąbać taki hejt za podzielenie się własnym doświadczeniem? Trochę za dużo moim zdaniem i niepotrzebnie :( Przykro się to czyta.

    Aga9090, blue00, pilik, JustynaG, KateHawke, Barbarka1984 lubią tę wiadomość


    age.png

    [/url]
    age.png
    06.2005 9tc [*] <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 października 2018, 15:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fozzie Bear wrote:
    Summer, ja właśnie z takich powodów używałam zamiast standardowego łóżeczka, turystycznego. Boki są z siatki, więc dziecko nic sobie nie zrobi, nie wyjdzie, nie udusi się i broń bosze nie wyrzuci buk wie gdzie w nocy smoczka ;)
    Piona, m.in dlatego też mamy turystyczne :)
    Co do reszty- każdy robi jak uważa...
    Ja nie będę miała też kołderki, tylko śpiworek.

    My po sesji! zrobiliśmy 4km! Padam, ale było super :)) i koleżanka zrobi nam jeszcze sesje w domu, z bucikami, bodziakow itp. sama na to wpadła i zaproponowała. Ale to już w innym terminie:)
    Zdjęcia jak będę miała to pokaże. Ale cieszę się że się zdecydowaliśmy :) piękna pogoda, czuję się nad wyraz dobrze po takim dotlenieniu :)

    Yoselyn82, -Mamunia-, JustynaG, KateHawke, Luna1993, Nadzieja22, Lena21 lubią tę wiadomość

  • Jeżowa Autorytet
    Postów: 3635 10028

    Wysłany: 13 października 2018, 15:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Summer ach, przeprowadzka! Życzę, żeby wszystko poszło w miarę możliwości sprawnie i żebyście szybko się zadomowili w nowym miejscu :) no i cierpliwości do pakowania/rozpakowywania!

    Malka oby zapalenie uszka szybko przeszło, dobrze, że Fela ładnie spała w nocy, to dobry znak, że kropelki działają :)

    Achia to teraz niecierpliwie czekamy na efekty :) super, że pogoda Wam dopisała!

    👧córeczka 2018
    👦synek 2020

    age.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 października 2018, 15:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lunaris, Blue - DZIĘKUJĘ!!! ❤❤

    zawsze jak napisze, a się nie spodoba kilku osobom to potem awantura jest. A co ja takiego napisałam złego?!

  • Melevis Autorytet
    Postów: 1316 4760

    Wysłany: 13 października 2018, 15:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie chodzi o przesadną ostrożność. Ale skoro jest możliwe niebezpieczeństwo, to po co ryzykować? Sama popełniałam masę błędów i cieszę się, że były osoby mądrzejsze ode mnie i wytłumaczyły, nawet dosadnie, niektóre sprawy. Sadzanie dziecka gdy nie jest na to gotowe, rozszerzanie diety na siłę, bo przecież skończyło już 4 miesiące, okrywanie gondoli pieluchą w upały, żeby słońce nie świeciło czy popularne już wisiadła. O ochraniaczu do łóżeczka nie wiedziałam i niestety na własnej skórze przekonałam się, że zaryzykowałam życiem Stasia. I jeśli widzę, że ktoś popełnia moje błędy, to będę tą osobę uświadamiać, bo do dziś pamietam te przerażenie, co się stało. Nawet jeśli mam wyjść na zarozumiałą, durną babę. Z Agą kończę temat, bo nie chce się zastanowić nad tematem. Ale w dyskusję zawsze chętnie wejdę, tylko druga osoba też musi chcieć porozmawiać.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 października 2018, 16:02

    l22nj48ay1qfqnoi.png
    klz9jw4z9e5d3ouc.png
    qb3cg7rfn0fbukfn.png
    02.2017 [*] 6tc
    01.2019 [*] 10tc
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 października 2018, 16:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Melevis użyłaś słów"z czysta premedytacja narażam dziecko na śmierć"

    No tak Wiktora tez narażam gdy pozwalam mu jeździć z kolegami na rowerze lub tym, ze chodzi sam do szkoły po drugiej stronie ulicy (bo przecież auto go moze przejechać), Kinge narażam pozwalając jej pływać (bo przecież moze sie utopić), Nadie narażam pozwalając huśtać się na huśtawce (bo moze spaść i się w głowę uderzyć)

    Już prędzej napisałam, ze każdy robi co uważa za stosowne, wkładając misia czy pieluszkę do łóżeczka tez narażacie swoje dziecko i można by tu naprawdę wiele rzeczy wymienić, a teraz hejt w stosunku do mnie.
    Już nie wspomnę o innych forumkowiczkach do których tez idzie hejt

  • Rucola Autorytet
    Postów: 9481 12472

    Wysłany: 13 października 2018, 16:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Summer gratuluję przeprowadzki!!! Zazdroszczę domku ;) co prawda nie zazdroszczę przeprowadzki bo trudny czas za Wami ale teraz będzie już tylko lepiej!!
    Daj znać co Ci się śniło pierwszej nocy :)

    #wegemama#wegerodzinawkomplecie
    Synek 💚 31.08.2018r.
    Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021
‹‹ 2092 2093 2094 2095 2096 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Comiesięczne rozczarowanie... Jak radzić sobie z emocjami, gdy kolejny raz pojawia się jedna kreska?

Dla wielu par każdy kolejny miesiąc bez ciąży jest jak utracona szansa. Trudne emocje kłębią się w pierwszych dniach cyklu. Najczęściej jest to żal, smutek, bezsilność, rozczarowanie... Dlaczego kolejny miesiąc się nie udało? Jak sobie radzić z tymi trudnymi emocjami? Podpowiada Psycholog Niepłodności - Anna Wietrzykowska.

CZYTAJ WIĘCEJ

Sezonowa dieta zwiększająca płodność – płodne smaki jesieni

Jesień to świetny moment na wprowadzenie zmian do stylu życia i diety, które mogą pozytywnie wpłynąć na płodność i tym samym zwiększyć szanse na zajście w ciążę. Jakie produkty wybierać jesienią? Które składniki mają szczególne znaczenie w kontekście płodności? Podpowiadają ekspertki - Ania i Zosia z Akademii Płodności. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Niepłodność a nietolerancja pokarmowa - czy istnieje związek?

Dlaczego coraz częściej przyszli rodzice nie mogą doczekać się upragnionego potomstwa? Czy nieodpowiedni styl odżywiania może przyczyniać się do powstawania zaburzeń płodności? Czy nietolerancja pokarmowa może wpływać na obniżenie płodności, a nawet powodować niepłodność? Jakie testy na nietolerancje pokarmowe warto wówczas wykonać?  

CZYTAJ WIĘCEJ