Ex-testerki. Cudzie trwaj
-
WIADOMOŚĆ
-
Cześć i czołem!
Drugi dzień taka piękna pogoda, ciekawe czy jutro też tak będzie.
Po wstępnym oglądaniu z użyciem lusterka, wydaje mi się, że kuźwa zaczynamy przygodę z hemoroidami... Cieszę się jak nie wiem. Co mogę robić przez ten tydzień zanim będę u gina?
Karma, Lamka, Achia cudne brzuszki
Pilik, Kaczorka, Lusesita, Jeżowa, Justyna o ludu, tyle słodkości od rana
Aaa chyba zaczęłam 6 miesiąc?!Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 października 2018, 13:32
JustynaG, Siwulec, Jeżowa, Anna Stesia lubią tę wiadomość
-
Nadzieja - mi ginekolog na hemoroidy zaleciła Prokto-glyvenol w czopkach i kremie. Niestety okazało się, że chyba mam jakieś uczulenie na to, bo tyłek mnie swędział tak, że chciałam się zadrapać. Więc nie wiem czy są skuteczne.
Niby wyciąg z kory dębu też działa. Ale znowu kobietom w ciąży nie można robić nasiadówek, więc zostają okłady.
Ogólnie współczuję dziadostwa.. -
Emilka, jak widać nie masz czego się obawiać - eMek świetnie sobie radzi
Juicy , 11 sesji dziennie robiłam na pojedynczym LOVI. Na początku robiłam po 8 dziennie ale dołączyłam do grupy mam KPI na fb a tam mówią, że 10 sesji to minimum żeby rozkręcić. No i tak zwiększałam ilość sesji licząc, że mleka będzie coraz więcej. Bez wątpienia jest więcej niż miesiąc temu.
Myślę, że nie masz co się obawiać mniejszym apetytem. W końcu nikt nie jada dokładnie tyle samo, mamy dni kiedy apetyt gorszy. A zęby u maluchów z tego co słyszę są gorszym okresem...Emiilka, Rucola, Anna Stesia lubią tę wiadomość
-
Dzięki Kaczorka, poczekam w takim razie na wizytę, dobrze, że już za tydzień.
-
nick nieaktualny
-
O jejku nie było mnie dziś a tu takie slodkosci
Dzieciaczki przepiękne - nadal nic mnie tak nie rozczula jak śpiące maluchy !
I oczywiście nasze forumowe brzuszki: Karma vel sexy pupaLamka jak zwykle figura elegancka, brzusio coraz większy i bardzo ładny stanik ! Achia świetnie się prezentujesz, robisz zdjęcia z porównaniem wcześniejszych tygodni tez ?
Kaczorka, Lusesita, lamka, Karma88 lubią tę wiadomość
-
Achia też mi mignęło, ale wczoraj na fejsie
Jest promocja na tuliki w króliki -20 zł kod KROLIK20. Zaraz zamawiam, tylko na kolor się zdecyduje (pewnie szary, ale jeszcze się waham). -
Mo dziś fejsbuk wypluł coś takiego:
Przychodzi kobieta do lekarza z maleńkim dzieckiem. Lekarz przebadał dziecko, zmierzył, zważył i pyta:
- Jak dziecko jest karmione?
- Piersią.
Lekarz polecił kobiecie się rozebrać do pasa, po czym przez dłuższą chwilę naciskał, gniótł i ściskał obie jej piersi, szczegółowo je badając.
Kiedy kobieta się ubierała stwierdził:
- Nic dziwnego, że dziecko ma za niską wagę. Nie ma pani pokarmu.
- Wiem. Jestem jego babcią, ale cieszę się, że tu przyszłam.Achia, Nadzieja22, Jeżowa, Aga9090, lamka, malka, summer86, Morusek, pilik, JustynaG, olik321, Phnappy, veritaserum, Patrycja20, Kaczorka, Lunaris, Emiilka, Rucola, Anna Stesia, Lusesita lubią tę wiadomość
-
Lena- oplułam kawą monitor w pracy!
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero. -
nick nieaktualnyLena- to babcia musiała dobrze wyglądać ;)ja co tydzień strzelam sobie fotkę, z dodatkami w aplikacji: opis tygodnia, czasem ze zdjęciem USG, jakąś naklejką. Później wszystkie wywołałam i włożę do albumu na pamiątkę
Kurcze,rano dostałam smsa że kurier dziś będzie. a tu go nie ma. Zaraz mąż wróci, mieliśmy jechać na zakupy i pewnie wtedy się ów kurier pojawi....Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 października 2018, 15:43
Lena21 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Alusia, Ania, Agatka i Dominika, Ninka! Piękne dziewczyny!
Fajnie zobaczyć Dominikę, bo rzadko mamy okazjęsłodziak
A czy summer dodawała zdjęcie? Nie nie wiem czy nie było czy przegapiłam.
Powiem Wam dziewczyny, że jak narazie jakoś za bardzo się kp nie stresuje. Pewnie zacznę schizować jak bedziemy rozszerzać dietę.
Pilik jak wizyta?
Lamka, Karma super brzuchy. Ale ja jakoś nie tęsknię do swojegowolę mieć Felę tutaj niż w brzuchu
Jeżowa, Kaczorka, Lusesita lubią tę wiadomość
-
Lamka i Achia piękne brzuszki
Ja tak jak Malka też jakoś nie tęsknie...
Ania, Agatka i Dominiką cudowne!
Kaczorka kupiłam przez Ciebie jegginsy! Jak będzie dobry rozmiar i będą fajne to chyba jeszcze jedne dokupie bo cena fajna i porządnie dość wyglądają.
A i nie wiem kto pisał o gniazdku z Lidla ale tez kupiłam! Ostatnie na mnie czekało. Jak się panienka obudzi to zjem,ślinka mi już cieknie!
Kupiłam też Nince dres, piękny, ale chyba ten najmniejszy lidlowski rozmiar to będzie miała na koniec zimy...! Ale nic tam, poczeka.
Justyna wow, niesamowita jesteś że dajesz radę tyle sesji. Podziwiam Was bardzo dziewczyny kpi, ja po trzech tygodniach miałam całkiem dość. A co do zmiany pediatry? Myślę o tym bardzo intensywnie, niestety u mnie w mieście nie ma nikogo godnego uwagi i rozeznaje teren - czy i gdzie mogłybyśmy się przebiec żeby mnie dojazdy nie przerosły.
U nas w porządku, osłuchowo nadal czysto, wyniki ładne, ale oczywiście za chuda. Nie wiem już co z tym zrobić. Mamy na pewno zrobić badanie moczu, a jak tam nic nie wyjdzie to mamy skierowanie do gastroenterologa, muszę gdzieś poszukać. Poza wagą nic niepokojącego nie ma. Oczywiście skoro ma cztery miesiące to najlepiej zacząć dawać marchewkę i ziemniaki. Tak, od tego na pewno nagle mi przytyje...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 października 2018, 16:42
JustynaG, Kaczorka, Anna Stesia, Lusesita lubią tę wiadomość
-
Justyna 12 sesji to naprawdę bardzo dużo! Jak Ty to ogarniasz czasowo? Co robi Ania/co robisz z Anią, jak Ty odciągasz?
Pilik tak, ziemniaki i marchewki załatwią sprawę. W jakim wieku jest ten pediatra? Bo brzmi przedpotopowo. Dobrze, że osłuchowo i ogólnie jest dobrze. Ja tam uważam, że po prostu Ninka jest szczupła i koniec kropka. Mój brat zawsze wagowo był do tyłu i wyrósł na zdrowego mężczyznę i to wcale nie jakiegoś przeraźliwie chudego. Centyle to tylko statystyka, nie wszyscy są statystyczni!
Ja za to tęsknię za ciążą i brzuszkiem bardzo bardzo bardzo... Wielokrotnie tutaj pisałam, że w ciąży po raz pierwszy w życiu czułam się wyjątkowa, mogąc nosić drugie życie pod sercem. Niestety, jak się przekonałam, byłam głównie zakochana w idei bycia w ciąży, jakbym była ślepa na nieodzowne następstwo, czyli macierzyństwo. Może też dlatego tak solidnie gruchnęłam o ziemię z moją psychiką, gdy urodziła się Agatka. Z przykrością muszę się przyznać, że dumniejsza chodziłam idąc z brzuszkiem niż teraz idąc z wózkiem. Wstydzę się swoich uczuć, ale cóż mogę poradzić... Wciąż uczę się kochać moją córeczkę.
Edit: w sumie to mój mąż ujął to najlepiej kilka dni temu "Ty ją kochasz, tylko zdajesz się jej nie lubić". I dokładnie takie odnoszę wrażenie. Oczywiście, że ją kocham (choć bardziej to wiem niż czuję) i naprawdę dbam o nią, robię wszystko, co trzeba i czego się ode mnie oczekuje. Ale brak mi w tym naturalności i szczerościch****a matka ze mnie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 października 2018, 17:05
-
Pilik, z jednej strony - dobrze sprawdzić czy wszystko z Ninką w porządku ale z drugiej - na siłę tuczyć? I to marchewką i ziemniakami? To może od razu frytki i burgera jej podać?
Jeżowa , Zazwyczaj 3 sesje są w nocy. 5 sesji w ciągu dnia - podczas karmienia Ani lub podczas jej drzemek, kolejne sesje są jak mąż jest w domu więc przejmuje opiekę nad małą.
No ale w związku z tym poza praniem to w domu niewiele robię. Mąż robi mi śniadanie/obiad. Teraz jak mam podwojny laktator a Ania potrafi wpatrywać się w karuzelkę przez 10 minut to nawet mam szansę odkurzyćWiadomość wyedytowana przez autora: 31 października 2018, 17:16
-
Jeżowa uwierz mi że miłość przyjdzie ja sama bardzo długo czekałam na taką miłość do Zosi także nie jesteś jedyna a gwarantuje ci ze jest nas naprawdę dużo tylko o tym się nie mówi także głowa do góry, polog minie, będzie łatwiej
Lunaris, summer86, Anna Stesia, Jeżowa lubią tę wiadomość
-
Jeżowa, doskonale Cię rozumiem. Gdy byłam w ciąż, ludzie mnie przepuszczali w kolejkach, uśmiechali się na mój widok, otrzymywałam masę komplementów. Czułam się atrakcyjnie i wyjątkowo.
A teraz? Często wyglądam jak zombie. Czuję się gorzej niż podczas ciąży (słabo jem/ mało śpię).
a macierzyństwo...
mam wrażenie, że z każdym tygodniem jest łatwiej. Bo coraz lepiej się z Aneczką poznajemy, bo uśmiecha się do mnie, bo już zaczyna interesować się światem...Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 października 2018, 17:22
Anna Stesia lubi tę wiadomość