Ex-testerki. Cudzie trwaj
-
WIADOMOŚĆ
-
Lena, Summer, ale się Wam dzieci uzębiły! Gratuluję i czekam na info, jak przebiega karmienie!
Blue, ale masz cojones, że ze skurczami jesteś w domu! Powodzenia!
Bajeczko, ja pod szyję zakładam dziecku takie chusteczki na napy, bardzo praktyczne rozwiązanie. Spadkobierca też zadowolony, bo namiętnie je żuje.
A u nas dziś faza, żeby mama usypiala do drzemki nie tylko z piersia i na piłce, ale jednocześnie śpiewającKsiazatko ma wymagania!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 listopada 2018, 13:15
Rucola, JustynaG, Emiilka lubią tę wiadomość
-
Lena, zapomniałam napisać- jakie Franio ma cudowne rzęsy! Jak firanki!
Bedzie z niego czaruś!
Lamka, Ty zdolniacho! Domiś będzie miał jak w puchu!
Lusesita, współczuję nocy i łącze się w bólu! Mój syn też ostatnio mi udowadnia, że niepotrzebnie narzekam na jego sen, bo następnej nocy jest tylko gorzej. Dziś postanowił budzić się od 21 do północy co godzinę, a potem do rana co 10-20 minut. Serio nie mogę się doczekać, gdy będzie nastolatkiem - z lubością będę wtedy go budzila w ramach zemstyRucola, Jeżowa, JuicyB, Emiilka lubią tę wiadomość
-
Luna i Summer - gratuluję pierwszych ząbków Waszych pociech
zaraz pewnie wyjdzie kolejna "jedynka"
Lamka - bardzo ładny ten rożekczekam na inne fotki
Blue - za bardzo nie zwlekaj z tym szpitalem, żebyś w samochodzie nie urodziła :p
Bajka - my pod szyję mamy taki "golfik". W sensie nie sweterek, tylko jego część :p -
nick nieaktualnyBędzie u nas fizjo! W końcu się zebrałam. Ale musimy poczekać, bo dopiero 19.11. Chce mnie wcisnąć na wizytę z programu z UE ale ja już z tego skorzystałam jak miał 1 miesiąc. Ma się dowiedzieć. Mi w sumie obojętne. Mogę zapłacić. Byle powiedziała co robić z tym małym siłaczem...
Anna Stesia, pilik, Emiilka lubią tę wiadomość
-
Lusesita, Anna Stesia, współczuję Wam tych ciężkich nocy
u nas też nie jest lekko, ale jednak mam trochę więcej snu ciągiem i chyba pora zacząć to doceniać a nie marudzić.
Bajkaa, ja pod szyję jeśli już coś zakładam to tak jak Anna Stesia takie trójkątne chustki na napy lub rzepy.
Blue, zbieraj się do szpitala, bo u wieloródek akcja naprawdę może potoczyć się błyskawicznie.Anna Stesia lubi tę wiadomość
-
Nasz kwiatuszek dawno się nie odzywał. Flowwer, jeśli podczytujesz, napisz choć krótko co u Ciebie i Szymka. Buziaki dla Was!
Lena21, pilik lubią tę wiadomość
-
Lenka i Summer,prosimy pogratulować Maluszkom od cioci i Lewka pierwszego ząbka!! To naprawdę jest coś!!
AnnaStesia uśmiałam się z zemstyy którą planujesz na Małym
Blue jak Ciebie czytam to przypomniał mi się mój poród, jak siedziałam z karteczką i stoperem na kanapie i telepała się że stresuWiadomość wyedytowana przez autora: 8 listopada 2018, 13:43
Anna Stesia lubi tę wiadomość
#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
nick nieaktualny
-
Lena gratulacje dla Frania za wyhodowanie pierwszego ząbka! Ale czad
a dopiero co się rodził!!!
Blue powodzenia! Choć Ty taka doświadczonaa to pewnie jesteś wyluzowana
Anna Stesia ja podobnie jak Rucola uśmiałam się z planów zemstyale swoją drogą to budzenie się co 10-20 minut? Naprawdę współczuję... Przecież Ty musisz być absolutnie nieprzytomna dzisiaj!
My byłyśmy na spacerze, ale Agatka dwa razy budziła się z wielkim płaczem, więc jak już się mi ją udało uspokoić za drugim razem to ze stresu przed kolejnym takim płaczem chodziłam wkoło bloku, żeby było blisko do domu w razie czego. Ale godzinkę udało się pospacerować, a taki był cel, więc nie ma co przeżywać, tylko należy się cieszyć! Swoją drogą Rucola zazdroszczę, że nawet 3 godzinki dziennie spędzacie z Lwem na dworze. Bardzo bym tak chciała, bo świeże powietrze super na mnie wpływa, od razu lepszy humor i więcej energii do działania, ale Agatka nie ma ochoty na takie długie wyjścia...
Ach i Lamcia - suuuper ten rożek!Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 listopada 2018, 13:59
Anna Stesia lubi tę wiadomość
-
Bajka , u nas często wieje wiatr więc zakładam małej bandamkę.
Lena , Franuś cudowny! Gratuluję pierwszego ząbka!
Summer , Anulce również gratuluję. Teraz czekamy na kolejne...
Lamka Piękny rożek.
Blue podziwiam za spokój! Ja już dawno byłabym na porodówce.
A nasza księżniczka dziś obudziła się standardowo o 23:30 by następnie obudzić się około 1:30, następnie nie spała między 3 a 5:30 Tak głośno gadała, że nawet jakbyśmy chcieli to nie mogliśmy spać. Kręciła się, marudziła. W końcu zasnęła i pospała do 8:30. -
Kurcze ja kupiłam taki rożek w pepco ale nie ma zapięcia a muszę coś kupić innego na zimę bo wątpię że będę szalik jakiś zakładać.
Jeżowa Agatka ma jeszcze czas by polubić takie spacery moja jest max 2,5h na dworze za jednym razem ale to mało kiedy najczęściej to 2 godz a potem jeszcze czasem się uda godz ale to dlatego że po 1 spacerze idę do mamy (parter) a potem wracam do domu. A jak zdarza się wrócić do domu i dwa razy 2 piętro pokonywać to potem kręgosłup mi chce peknac hehe -
nick nieaktualnySummer i Lenka gratuluję pierwszych ząbków! To już kolejny etap w życiu malucha, ale super
Pilik daj znać jak wizyta :*
AnnaStesia plan zemsty dobry, choć myślę że jak będzie nastolatkiem to sama będziesz z przyjemnością odsypiać te pierwsze miesiące życia dzieckanie powiem, bo sama tak mówiłam do emka. Tosia ma czasami fazę, że podbiega do Zuzy i krzyczy jej do ucha, budzi ją i ucieka śmiejąc się. Chcielibyśmy w nocy zrobić jej taka sama pobudkę, ale to my na tym ucierpimy- będziemy musieli ja spowrotem ululać
Lamka rożek śliczny
Co do depilacji jakoś się złożyło, że dzień przed porodem się ogoliłam, na wizyty tez zawsze ale to moja fanaberia, gdyby nie to, że nie umiem inaczej to bym odpuściła bo mimo że mój brzuch był malutki to były to niezłe akrobacje
Tosia pojechała na obiad do babci, poszłam sama z Zuza na spacer pierwszy raz. Zawsze był z nami emek albo Tośka i wiecie co... Może wyjdę na wyrodną matkę, ale było super, cisza, spokój, żadnego wymuszania, ciągnięcia za rękaw, uciekaniateraz Zuza śpi, ja piję CIEPŁĄ kawę i absolutnie nie tęsknię za emkiem i starszakiem (pewnie za 15 minut i tak do niej zadzwonię
). Ale pierwszy raz mam taka błoga ciszę od wielu tygodni. Chwili trwaj! Wieczorem idziemy z emkiem na kolację, jeśli Zuza nie zrobi awantury to mam nadzieję że będzie miło :> może nawet sukienkę włożę, w co, niech się facet ucieszy.
A to obiecane fotki mojego miesięczniaka
]
O i trochę madki (wiem że chusta nie była zawiązana dobrze- uczę się pod czujnym okiem Melevis)
]
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 listopada 2018, 17:32
Lusesita, Jeżowa, Kaczorka, JustynaG, blue00, Achia, Bajkaaa, Kotowa, Aga9090, Lena21, Rucola, summer86, Amal, Lunaris, Morusek, Anna Stesia, Phnappy, Patrycja20, Yoselyn82, Nadzieja22, -Mamunia-, Emiilka lubią tę wiadomość
-
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/10afb32464a4.jpg
A to moja cukruwa na spacerzeKaczorka, Lena21, Aga9090, Rucola, summer86, Jeżowa, blue00, Luna1993, Achia, Lunaris, Anna Stesia, Patrycja20, JustynaG, Ania1003, Lusesita, Yoselyn82, Morusek, Nadzieja22, -Mamunia-, KateHawke, pilik, Emiilka lubią tę wiadomość
-
Luna i Bajka słodkie Wasze córeczki
jak cukiereczki
a Ty Luna prześliczna jak zawsze
Agatka już ponad godzinę dosypia w wózku po powrocie ze spaceru - ewidentnie mogłam pochodzić z nią dłużej i bardzo żałuję, że tak się przelękłam jej wybudzeńBajkaaa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNo dobra,wykąpana,wypachniona i nawet ogolona mogę powoli zbierać się do szpitala.Poczekam tylko,aż głowa mi przeschnie,suszarki nie używam
.A skurcze nie zanikły.Jeszcze wypełnię plan porodu.
Aga9090, Lunaris, Phnappy, Patrycja20, Anna Stesia, Lusesita, Jeżowa, Morusek, Nadzieja22, -Mamunia-, KateHawke, pilik, Emiilka lubią tę wiadomość
-
Jeżowa wrote:Luna i Bajka słodkie Wasze córeczki
jak cukiereczki
a Ty Luna prześliczna jak zawsze
Agatka już ponad godzinę dosypia w wózku po powrocie ze spaceru - ewidentnie mogłam pochodzić z nią dłużej i bardzo żałuję, że tak się przelękłam jej wybudzeńi z tego się ciesz
-
nick nieaktualny
-
Blue Ty to robisz specjalnie ?
wiesz, że większość z nas byłaby już pos....przejęta bardzo
A swoją drogą mam znajomą, która tez tak uznała przy 3,dziecku, że przezczeka w domu, bo później to za długo w szpitalu trwa i skończyło się na tym, że urodziła w karetce, którą wezwała jej mama bo nie dała rady dojść do samochoduale mam nadzieję, że u Ciebie nie będzie tak dramatycznie