Ex-testerki. Cudzie trwaj
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyPhnappy--jak trafiłam do Wrocławia na oddział to była ta babka co chrapała tak aż cały budynek się ruszał. Ona miała parkę w brzuchu.
I nie przyjmowała innej opcji jak SN. Była już po 37tc a jak ktoś jej proponował cc to dziękowała i mówiła że poczeka na naturalną akcję. Co lepsze ja byłam w podobnym terminie i Oskar ważył na usg 2600g a jej KAŻDY z bliźniaków po 3200g.
I największy problem jaki miała, to chciała za wszelką cenę KP bo szkoda jej było kasy na mm.
Jak tam się skończyło to nie wiem. Jak leżałam już po porodzie to przez 5 dni nie dotarła tam. A zarzekała się że w poniedziałek rodzi. Ja ją wyprzedziłam w sobotę.
Myślę czasami co z tymi wszystkich babka h które spotkałam przez ten miesiąc w szpitalach.Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 listopada 2018, 16:06
-
Ania -
nie rozumiem takiego podejścia, bezpieczniejsze dla dzieci jest CC, dla kobiety lepsza opcja to (chyba) SN bo się szybciej do siebie dochodzi, nie ma operacji itp... trochę egoistyczne tak upierać się przy SN... dla mnie najważniejsze jest bezpieczeństwo grochów, ja mogę się męczyć po cesarce.
staramy się już ponad 2 lata
- udało się!!
aktualnie 2 cykl z CLO (pierwszy bez owu) - szczęśliwy podwójnie
Maj 2017 - 13tc (8tc) poronienie zatrzymane -
Jeśli ta nowa ustawa o ivf przejdzie, to pary będą sobie robić miesięczne wakacje w czechach i tam zostawiać te pękate worki monet. Jak ktoś będzie chciał ivf, to go rząd nie powstrzyma. Ale tak czy siak życzę każdemu kto się podpisze pod tą ustawą żeby mu szybko ród wyginął.
Sama procedura jest tam chyba tańsza niz u nas.
A ja mam na 20 wizytę i cały dzien się stresuję. Do pupy takie wieczorne wizyty.
Blue - ja tam nigdy nie wejdę na taki level zeby móc powiedzieć, że obserwuję swoje ciało i coś wiem,wiec tym bardziej Cię podziwiam. Z drugiej strony wpędzasz mnie w nerwicę - w końcu miałam rodzić 2 tygodnie po Tobie! Aaaaa!Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 listopada 2018, 16:16
4 lata starań (PCOS, IO, mutacje - lekka trombofilia, hiperprolaktynemia, ANA++, leniwy mąż);
[*] 01.2018 - córeczka
-
nick nieaktualnyOgólnie rzecz biorąc to tak 8/10 pacjętek które przychodziły czy leżały i czekały na CC.
Nawet była taka jedna której wybił termin i wzięli ją na CC 'bo chciała' - nie było innych wskazań oprócz chcenia. A ta z bliźniakami podsumowała ją wtedy ze głupia że sama się zgadza na CC. Dziwnie to tam wszystko wyglądało.
No i za każdym razem jak przychodziły położne do bliźniaków to był tekst 'a Pani jeszcze nie pokroili? Nie bo ja chce SN. No to powodzenia'. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Buahaha, i jeszcze żarciki się Ciebie trzymająblue00 wrote:No i co?chcę już jechać do szpitala
Phnappy, Jeżowa, Aga9090, summer86, Emiilka lubią tę wiadomość
4 lata starań (PCOS, IO, mutacje - lekka trombofilia, hiperprolaktynemia, ANA++, leniwy mąż);
[*] 01.2018 - córeczka
-
nick nieaktualny
-
Mój Śpioszek w końcu się obudził! Aż się za nią stęskniłam już w czasie jej drzemki!
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/8ec6702e2a2c.jpg
reset, Karma88, Achia, Patrycja20, Aga9090, Kaczorka, Lusesita, Luna1993, Bajkaaa, Amal, Morusek, -Mamunia-, Malwas, Yoselyn82, Rucola, KateHawke, KateHawke, Nadzieja22, Lunaris, blue00, Lena21, Anna Stesia, JustynaG, Emiilka lubią tę wiadomość
👧córeczka 2018
👦synek 2020
-
StaraczkaNika wrote:Jeśli ta nowa ustawa o ivf przejdzie, to pary będą sobie robić miesięczne wakacje w czechach i tam zostawiać te pękate worki monet. Jak ktoś będzie chciał ivf, to go rząd nie powstrzyma. Ale tak czy siak życzę każdemu kto się podpisze pod tą ustawą żeby mu szybko ród wyginął.
Sama procedura jest tam chyba tańsza niz u nas.
Nika, wiadomo, że jak trzeba będzie to sobie ludzie poradzą. Sama jakbym miała np. dojeżdżać choćby do Angelicusa to mogłabym dojeżdżać i do Czech, to już raptem godzina różnicy. Chodzi raczej o to, że ktoś, kto zmuszony jest sięgać do ivf już jest dostatecznie zmęczony fizycznie i psychicznie, a tu politycy zamierzają dołożyć i pognębić dodatkowo. Ja nie chcę sobie 'jakoś radzić', ja chcę żyć w normalnym kraju, gdzie zdobycze medycyny są powszechnie dostępne.
No i jest to totalne igranie ze zdrowiem kobiet- sugerują, że należałoby przechodzić za każdym razem całą procedurę, wcale przecież nieobojętną, by uzyskać jeden zarodek. Od wczoraj się gotuję!
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero. -
Oni zwyczajnie chcą tym zniechęcić pary do ivf - bo skoro będzie dawało marne szanse, to po co podchodzić? Jeszcze się przejadą - jak już pojawi się taka potrzeba zeby mieć dziecko to kobiety nic i nikt nie zniechęci i bedzie walczyć do upadłego i jeśli bedzie trzeba to też w innym kraju. Ja już autentycznie widzę oczyma wyobraźni przeliczanie wszystkiego na korony czeskie. Zresztą znam parę która 2 lata temu podeszła do ivf w Pradze i są szczęśliwymi acz wykonczonymi rodzicami bliźniaków. Nie pytałam czemu woleli tamm a nie u siebie w Kielcach ale chyba chodziło o finanse.
A tak szczerze to odkąd wygrała ta partia to tylko czekałam aż wyjadą z czymś takim. To była kwestia czasu.4 lata starań (PCOS, IO, mutacje - lekka trombofilia, hiperprolaktynemia, ANA++, leniwy mąż);
[*] 01.2018 - córeczka
-
Kaczorka wrote:Aż muszę poczytać o tej ustawie o in-vitro i sprawdzić co nowego wymyślili, żeby utrudnić ludziom (i tak już ciężkie) życie..
https://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju,3/in-vitro-tylko-dla-malzenstw-poselski-projekt,881712.html
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero. -
reset wrote:https://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju,3/in-vitro-tylko-dla-malzenstw-poselski-projekt,881712.html
No już widziałam..
Mam nadzieję, że to padnie, podobnie jak pomysł o tym, żeby rozliczać kobiety z każdego poronienia..
Ja pier***ę, co oni się tak uczepili tego rozmnażania!?Alicja
Oleńka
-
nick nieaktualny
-
No nie do końca tak jest... Dla Maluszków też pod wieloma względami lepszy jest poród SN a dla matki czesto psychicznie lepsze jest CC, bo fizycznie to raczej nie... A dla dzieci najgorszą opcją jest CC na zimno...Phnappy wrote:Ania - nie rozumiem takiego podejścia, bezpieczniejsze dla dzieci jest CC, dla kobiety lepsza opcja to (chyba) SN bo się szybciej do siebie dochodzi, nie ma operacji itp... trochę egoistyczne tak upierać się przy SN... dla mnie najważniejsze jest bezpieczeństwo grochów, ja mogę się męczyć po cesarce.#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
Phnappy – ja również CC i doktor zalecił wymaz na GBS.
Blue – mocne kciuki za rozwinięcie akcji i bezproblemowy poród
Jeżowa – dopiero co rodziłaś, a już taki duży bobas!
Co do nowej ustawy o In vitro nie wydaje mi się, żeby coś takiego mogło przejść, to jest zbyt absurdalne, będzie kolejna gównoburza. W sprawie jeżdżenia do klinik poza naszą granicą biznes kwitnie również na Ukrainie – wiem od koleżanki w ciąży pozostającej w związku z kobietą, że doktor J.J. z Parens w Krakowie wykonuje takie procedury we Lwowie.
Starania od 03.2016 - PCOS, astenoteratozoospermia, MTHFR-A1298C, PAI-1 4G- układ homo;
